Wiele spraw wyssanych z palca. Najlepsze jest, to że znam wiele osób z tych okolic i na historie powtarzane z tej książki reagują śmiechem. Zastanawiające jest komu służy przekazanie w taki sposób obrazu tamtych wydarzeń.

Tutaj nie ma co oceniać i komentować . Tendencyjny reportaż przedstawiający tylko jedna stronę . Dla tych co maja pojęcie o bezpieczeństwie kraju kompletnie nic nie wnoszący materiał

Czarnobiałe widzenie tematu. Bazowanie na emocjach. Bardzo malo informacji.

Autorzy wykazują się umiejętnością ciekawego pisania. Realizacja również jest wzorowa, bardzo przyjemnie się słucha. Jest też wiele elementów humorystycznych np. doktor chemii na obiedzie u Mamy Afryki. Takich ciekawych kwiatków jest całe mnóstwo. Niestety nie wszyscy mogą patrzeć na to z przymrużeniem oka. Daję najniższą ocenę bo pomimo wspaniałej realizacji poziom przekłamań jest niesamowity. Do tego podany bardzo elokwentnie. Obawiam się że ktoś mógłby wziąć tą książkę na poważnie a wtedy już staje się ona szkodliwa.

wpuścisz 1000 potem przyjdzie 10000, potem 100000, potem 1000000, po co nam granice jeżeli każdy może je forsować? Ta akcja uratowała kolejnych potencjalnych imigrantów którzy zobaczyli, że nie ma łatwo!

Granica państwa to nie parkowa droga trzeba jej strzec. Wojna jest złem i trzeba od niej bronić ludność ale nie możemy wszystkich uchodźców przyjąć w Europie. Tym państwom a właściwie rządzącym reżimem uświadamiać jak krzywdzą swój naród.

Otwiera oczy, bardzo dobry reportaż

Dzięki za ten reportaż. Smutna historia, ale temat aktualny.

Bardzo dobry reportaż, pan Stuhr jest top lektorem. Polecam

Włączyłem pierwsze 5min i jak usłyszałem to jednostronne budowanie grozy wyłączyłem. Dziękuje