1 (11) /2016
exlibris
Biblioteka Gerontologii Społecznej
Polish Social Gerontology Journal
Starość w kontekście
społecznym i zdrowotnym
Social context and health
behaviors in old age
EXLIBRIS
Biblioteka Gerontologii Społecznej
Polish Social Gerontology Journal
1 (11) /2016
Redaktor prowadzący
Marcin Muszyński
© Wydawca / Publisher:
Wydział Pedagogiczny,
Uniwersytet Pedagogiczny im. Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie
Biblioteka Gerontologii Społecznej EXLIBRIS
www.bgs.up.krakow.pl
Recenzenci / Reviewers:
www.bgs.up.krakow.pl
Redaktor naczelna / Editor-in-chief:
Zoia Szarota
Zastępcy redaktor naczelnej / Deputy editor-in-chief:
Elżbieta Dubas, Artur Fabiś
Rada Naukowa / Scientiic Council
Przewodnicząca / Chair:
Małgorzata Halicka (Uniwersytet w Białymstoku)
Członkowie / Members:
Beata Bugajska (Uniwersytet Szczeciński), Bojana Filej (University Alma Mater, Slovenia), Marvin Formosa
(Department of Gerontology, University of Malta), Giovanni Lamura (National Institute of Health & Science
on Ageing, Italy), Nadiia Lutsan (Precarpathian National University, Ukraine), Jolanta Maćkowicz (Uniwersytet
Pedagogiczny w Krakowie; National Representative of the International Network for the Prevention of Elder
Abuse), Edward Alan Miller (Department of Gerontology, University of Massachusetts Boston, USA),
Marcin Muszyński (Uniwersytet Łodzki), Pamela Nadash (Department of Gerontology, University of Massachusetts Boston, USA), Maria de Fátima Pereira da Silva (Polytechnic Institute of Coimbra – Higher School
of Education, Portugal), Jolanta Perek-Białas (Szkoła Główna Handlowa, Warszawa; Uniwersytet Jagielloński
w Krakowie), homas Scharf (National University of Ireland Galway, Irish Centre for Social Gerontology, Irleand),
Mala Kapur Shankardass (Univeristy of Delhi, India), Joaquim J. F. Soares (Mid Sweden University, Sweden),
Piotr Szukalski (Uniwersytet Łodzki), Arkadiusz Wąsiński (Wyższa Szkoła Pedagogiczna TWP w Warszawie),
Tatyana Zelenova (Moscow Social-Humanitarian Institute, Russia), Maria Zrałek (Wyższa Szkoła Humanitas
w Sosnowcu), Adam A. Zych (Dolnośląska Szkoła Wyższa)
Redaktor statystyczny / Statistical editor:
Łukasz Tomczyk
Sekretarz Redakcji / Assistant editor:
Katarzyna Sygulska, e-mail:
[email protected]
Projekt okładki / Cover design:
Kamil Baś
ISSN 2450-0232
Skład:
Studio Grafpa, www.grafpa.pl
Druk i oprawa:
Zespół Poligraiczny Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie
„Biblioteka Gerontologii Społecznej EXLIBRIS”, Nr Rej. Pr. 2898, jest uwzględniona
w bazie czasopism naukowych Index Copernicus oraz CEJSH.
Spis treści
Marcin Muszyński
Wprowadzenie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
9
SPOŁECZNE KONTEKSTY STAROŚCI
Marcin Muszyński
Starość w perspektywie postmodernistycznej . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 13
Ewa Piłat
Seniorzy jako kreatorzy polityki publicznej – przykłady dobrych praktyk:
Forum III Wieku . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 25
Kaja Zapędowska-Kling
„Pasja dla życia” – innowacyjny program aktywizacji osób starszych
na przykładzie doświadczeń szwedzkich . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 37
Maria Łuszczyńska
Centrum Dialogu Międzypokoleniowego jako inicjatywa budująca kapitał
społeczny bez względu na wiek . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 47
Elżbieta Kościńska
Aktywność rodzinna starszych mężczyzn. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 63
Anna Sanecka
Religia i wspólnoty religijne w życiu osób starych. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 77
Agnieszka Salon
Społeczne wykluczenie seniorów na przykładzie życia w instytucjach opiekuńczych. . 89
6
Spis treści
ZDROWIE I STAROŚĆ
Anna Gaweł, Maria Marta Urlińska
Zdrowie a jakość życia w starości. Konteksty socjopedagogiczne . . . . . . . . . . . . . . . . 105
Adrianna Maria Borowicz, Przemysław Kaczmarek, Mariola Pawlaczyk
Wykorzystanie skali Tinetti do programowania rehabilitacji u osób starszych. . . . . 121
Jolanta E. Kowalska, Anna Makarczuk, Halina Zdebska-Biziewska
Przyczyny podejmowania aktywności ruchowej przez osoby starsze
w województwie małopolskim (na podstawie wyników badań Polsenior) . . . . . . . . 131
Anna Makarczuk, Jolanta E. Kowalska
Aktywność izyczna słuchaczek Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Łodzi . . . . . . . . . 147
RECENZJE
Grażyna Orzechowska
Łukasz Tomczyk – Edukacja osób starszych. Seniorzy w przestrzeni
nowych mediów, Wydawnictwo Diin, Warszawa 2015, s. 256 . . . . . . . . . . . . . . . . . . 161
SPRAWOZDANIA
Monika Wrona, Joanna Kunert
Sprawozdanie z Ogólnopolskiego Seminarium Naukowego „Instytucjonalne
i pozainstytucjonalne wsparcie osób starszych wymagających opieki” . . . . . . . . . . . 165
Anna Gutowska
Sprawozdanie z X łódzkiej konferencji biograicznej:
Biograia i badanie biograii – „Przełomy biograiczne i uczenie się” . . . . . . . . . . . . . 169
ZAPOWIEDZI I ZAPROSZENIA
Andrzej Klimczuk, Łukasz Tomczyk
CfP ESPAnet Poland Conference – Social Investment and Development. Stream:
Social and Technological Innovation in Ageing Policies in the European Union . . . . . . . 175
Noty o autorach . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 177
Table of contents
Marcin Muszyński
Introduction . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
9
THE SOCIAL CONTEXT OF OLD AGE
Marcin Muszyński
Postmodern perspectives of old age.. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 13
Ewa Piłat
Seniors as creators of public policy – examples of good practice:
he hird Age Forum . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 25
Kaja Zapędowska-Kling
„Passion for life” – innovative activation programme
for elderly people, the case of Sweden . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 37
Maria Łuszczyńska
Transgenerational Dialogue Center as the creating the social capital
no matter of participants age . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 47
Elżbieta Kościńska
Family activity of eldery men . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 63
Anna Sanecka
Religion and religious communities in old peoples’ lives . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 77
Agnieszka Salon
A case study of social exclusion of older people living in care institutions . . . . . . . . . 89
8
Table of contents
HEATH AND OLD AGE
Anna Gaweł, Maria Marta Urlińska
Health and quality of life in old age. Social and pedagogical context . . . . . . . . . . . . . 105
Adrianna Maria Borowicz, Przemysław Kaczmarek, Mariola Pawlaczyk
Tinetti scale in geriatric rehabilitation. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 121
Jolanta E. Kowalska, Anna Makarczuk, Halina Zdebska-Biziewska
he reasons for undertaking physical activity by seniors from
Małopolska voivodeship (based on PolSenior study) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 131
Anna Makarczuk, Jolanta E. Kowalska
Physical activity of the students of the hird Age University. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 147
REVIEWS
Grażyna Orzechowska, Łukasz Tomczyk
Senior education. Older people in the ield of new media,
DIFIN Publishing House, Warsaw 2015, pp. 256. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 161
REPORTS
Monika Wrona, Joanna Kunert
Account of National Scientiic Seminar Institutional and non-institutional
support of older people who need care, Łódź, January 27, 2016. . . . . . . . . . . . . . . . . 165
Anna Gutowska
he 10th Biographical Conference in Łódź. Biographies and biographical research.
Learning and Turning Points in Biography, Łódź, February 05-06, 2016.” . . . . . . . . 169
ANNOUNCEMENTS AND INVITATIONS
Andrzej Klimczuk, Łukasz Tomczyk
CfP ESPAnet Poland Conference – Social Investment and Development. Stream:
Social and Technological Innovation in Ageing Policies in the European Union.. . . 175
Notes about the authors. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 177
Wprowadzenie
Na środowisko społeczne składają się wszystkie stosunki społeczne wpływające na zachowania, postawy i przeżycia jednostki. Kontekst społeczny można rozpatrywać zarówno w kategorii globalnej, jak i lokalnej. Do tej pierwszej zalicza się czynniki ekonomiczne, polityczne i kulturowe, natomiast do drugiej należą osoby lub grupy społeczne, które
są dla jednostki znaczące. W skład środowiska społecznego wchodzą zarówno stosunki
społeczne bezpośrednie, z innymi ludźmi, jak również te zapośredniczone przez telewizję, radio, gazety, kulturę itp. Co ważne, człowiek ma zróżnicowany stosunek do wyżej
wymienionych czynników. Jedne uważa za pożądane, innych unika. Zatem nie każdy
element środowiska ma taki sam wpływ na działania jednostki.
Badania nad środowiskiem społecznym mają długą historię. W samej pedagogice
społecznej, socjologii i psychologii odnaleźć można różne typologie środowisk. W gerontologii badacze także zwracają uwagę na kontekst społeczny. Jednakże wiedza na
temat wpływu środowiska społecznego na starość i starzenie się jest na razie niekompletna. Wyniki dotychczasowych badań wskazują, że utrzymywanie dobrych kontaktów
z otoczeniem zmniejsza ryzyko zachorowań, wydłuża życie i ma wpływ na ocenę dobrostanu jednostki. Całkowicie odwrotnie wygląda sytuacja utrzymywania złych stosunków społecznych, które mogą być przyczyną stresu, chorób i niezadowolenia z życia. To
wzajemne przenikanie się kontekstu społecznego i zdrowotnego jest tematem kolejnego
tomu Exlibris Biblioteki Gerontologii Społecznej.
Zebrane teksty naukowe podzielone zostały na te, które poruszają społeczne konteksty starości (Marcin Muszyński, Ewa Piłat, Kaja Zapędowska-Kling, Maria Łuszczyńska, Elżbieta Kościńska, Anna Sanecka, Agnieszka Salon), oraz te, które dotyczą zdrowia
(Anna Gaweł, Maria Marta Urlińska, Adrianna Maria Borowicz, Przemysław Kaczmarek, Mariola Pawlaczyk, Jolanta E. Kowalska, Anna Makarczuk, Halina Zdebska-Biziewska, Anna Makarczuk, Jolanta E. Kowalska).
10
Wprowadzenie
Artykuły zawarte w niniejszym tomie z jednej strony stanowią bogate źródło wiedzy, z drugiej zaś można uznać je za impuls do dalszej eksploracji społecznych i zdrowotnych kontekstów starości i starzenia się.
Marcin Muszyński
SPOŁECZNE KONTEKSTY STAROŚCI
Marcin Muszyński
Starość w perspektywie
postmodernistycznej
Słowa kluczowe: starość, starzenie się, postmodernizm, gerontologia społeczna
Keywords: old age, aging, postmodern, social gerontology
POSTMODERN PERSPECTIVES OF OLD AGE
Abstract: In the Polish gerontological literature there are a few articles on age and aging in
the postmodern perspectives. he aim of the article is to characterize selected features of
postmodern era which create the context for understanding age and aging.
Wprowadzenie
Każde badanie koncentruje się na wybranym aspekcie rzeczywistości. W ten sposób dochodzi do eksponowania jednych zjawisk kosztem innych. Dobrze widać to na przykładzie badań nad starością i starzeniem się prowadzonych z perspektywy wybranej dyscypliny naukowej. Po jednej stronie mamy perspektywę demograiczną przedstawiającą
przede wszystkim makrostrukturalny wymiar starości i starzenia się. Po drugiej znajduje się ujęcie psychologiczne i pedagogiczne, które pomimo uwzględniania bliższych
i dalszych determinantów starzenia się skoncentrowane jest głównie na samej jednostce. Jeszcze węższe ujęcie proponuje podejście biologiczne, w którym uwaga badaczy
skupia się na cielesności człowieka (biomedykalizm). Pomiędzy tymi podejściami odnaleźć można też i takie, które umieszczają jednostkę w społeczeństwie, biorąc pod uwagę
aspekt historyczny, a także czynniki społeczne, ekonomiczne i kulturowe (socjologia, antropologia, historia, ale również i pedagogika oraz psychologia). Próba zrozumienia życia człowieka powinna zawierać szerokie pole interpretansu, które związane jest z wyżej
Marcin Muszyński
14
wymienionymi czynnikami. To ono tworzy zbiór przekonań, wartości i technik wspólnych dla danej społeczności. Badacze nazywają to paradygmatem, rozumianym także
jako macierz dyscypliny naukowej i zwanym czasami „szkołą myślenia”1. Spośród wielu,
jedną z ważniejszych funkcji paradygmatu jest określenie tego, jakie prawa, teorie czy
instrumentarium poznania uznaje się za prawidłowe. Innymi słowy paradygmat stanowi
fundament czy punkt wyjścia dla badań naukowych. Każdy z paradygmatów posiada
odmienny zbiór założeń, zatem decyzja o jego wyborze ma niezwykle doniosłe znaczenie, ponieważ warunkuje on między innymi sposoby gromadzenia danych, jak i mówi
o jakości tworzonych eksplikacji. Inaczej starość i starzenie się pojmowane jest z punktu
widzenia strukturalnego funkcjonalizmu, inaczej z perspektywy gerontologii krytycznej,
a jeszcze inaczej z punktu widzenia postmodernizmu. Celem artykułu jest scharakteryzowanie wybranych cech postmodernizmu, tworzących kontekst dla zrozumienia zjawiska starości i starzenia się.
Postmodernizm – próba charakterystyki zjawiska
Opis zjawiska, jakim jest postmodernizm, nastręcza wiele trudności. Dzieje się tak, ponieważ stanowi on skutek silnego kryzysu kulturowego (Motycka, 2005, s. 41). Jako twór
kryzysowy jest wieloznaczny i niedookreślony. Nie do końca wiadomo, czy należy go
uznać za zmianę w systemie, czyli taki rodzaj zmian, które wynikają z naturalnych przekształceń w ramach istniejącego systemu, czy zmianę systemu – innymi słowy zmiany
pochodzące z zewnątrz, tworzące nową jakość systemu. Być może postmodernizm jest
zmianą składu systemu, zmianą struktury systemu, jego granic, zmianą w relacjach podsystemów lub zmianą w środowisku (Sztompka, 2005, s. 21). Ten brak rozstrzygnięcia
o rodzaju zmiany powoduje niemożność ustalenia tożsamości postmodernizmu.
1
Źródłosłowu pojęcia paradygmat (gr. παράδειγμα) należy upatrywać w ilozoii Platona, dla
którego paradygmatem – inaczej wzorcem – były idee, na których wzorowany był świat zjawisk
widzialnych. Popularyzatorem tego pojęcia w XX wieku był amerykański historyk nauki homas
Kuhn, który dokonał istotnej reinterpretacji i rzucił nowe światło na sposoby rozumienia tego,
czym jest paradygmat. Z jednej strony pojęcie to upowszechniło się w świecie nauki i wywołało
prawdziwą „rewolucję naukową”, z drugiej Kuhnowi zarzucano, że uczynił ten termin zbyt mętnym,
mglistym, niejasnym, doprowadzając tym samym do wielu nieporozumień. Margaret Masterman
(1970, s. 61–65) analizując dzieła Kuhna naliczyła dwadzieścia jeden różnych deinicji tego pojęcia.
Na tej podstawie dokonała ich kategoryzacji, dzieląc je na paradygmat metaizyczny, socjologiczny
i konstruktywny. Okazuje się, że w zależności od sposobu odczytania znaczenia pojęcia paradygmatu
można wyróżnić znacznie więcej typologii. Zdaniem homasa Popkewitza (za: Malewski, 1998,
s. 21) w badaniach edukacyjnych wyróżnić można trzy paradygmaty: empiryczno-analityczny,
symboliczny i krytyczny. Inaczej widzi to Robin Ucher (za: Malewski, 1998, s. 21), który wyróżnia
paradygmat pozytywistyczny, interpretatywny, krytyczny i postmodernistyczny. Zupełnie inny
sposób odczytania typologii paradygmatów proponuje Alina Motycka (1980, s. 35), która wymienia
paradygmat socjologiczny, metodologiczny i gnoseologiczny. Jerzy Prokopiuk (1999, s. 237–238)
przekonuje, używając terminologii Carla Junga, że w dziejach ludzkości są tylko dwa paradygmaty:
introwertyczny i ekstrawertyczny.
Starość w perspektywie postmodernistycznej
15
Zjawisko postmodernizmu zasadza się na pojęciu relatywizmu, a tym samym i pluralizmu, których korzeni należy upatrywać między innymi w Kuhnowskiej koncepcji
paradygmatów, a także w stanowisku szkoły edynburskiej reprezentowanej przez Davida
Bloora i Barry’ego Barnesa, zwolenników tzw. mocnego programu socjologii (Barnes,
Bloor, 1992). Program ten opiera się na kilku postulatach. Najważniejszym z nich jest
zasada symetrii, która zaleca „poszukiwanie społecznych przyczyn wiarygodności przekonań w sposób niezależny od oceny tych przekonań przez badacza jako prawdziwych
lub fałszywych albo racjonalnych lub irracjonalnych” (Grobler, 2008, s. 274). Innymi
słowy wiedza nauk społecznych jest konstruowana wedle wzorca norm obowiązujących
w danej kulturze. Zatem źródłem informacji o rzeczywistości nie jest sama rzeczywistość, lecz tzw. paradygmat. Skutkiem takiego sposobu ujmowania spraw związanych ze
źródłem pochodzenia wiedzy jest relatywizm w wymiarze kulturowym, ontologicznym
i epistemologicznym.
W takich naukach jak antropologia relatywizm stał się dogmatem, który nie dopuszcza do powstawania pewników poznawczych przy badaniu innych kultur (Barnard,
2006). Niewątpliwie wpływ na tę postawę miało podejście zwane releksywizmem. Jego
źródeł upatruje się w pracach Bronisława Malinowskiego czy Claude’a Lévi-Straussa.
Na siatkę etnograicznego i teoretycznego opracowania nałożona jest warstwa releksji;
z czasem skrajna releksyjność stała się perspektywą teoretyczną – releksywizmem, który został wykorzystany przez zwolenników postmodernizmu (Barnard, 2006).
Ponowoczesność porzuciła uniwersalne kategorie nadające rzeczywistości absolutystyczny wymiar (Seidman, 1998), wszystko się zrelatywizowało i zdecentralizowało,
czego efektem w naukach jest chaos. Trudno jest bowiem powiedzieć, co jeszcze wchodzi
w skład danej dyscypliny, a co już nie, co ją odróżnia od innych, co jest jej centrum, a co
peryferią. Tworzy się iście swoista pedagogiczna, andragogiczna, socjologiczna, psychologiczna, gerontologiczna… wieża Babel.
Postmodernizm doprowadził do krytyki oświeceniowej wizji nauki. Zanegowano
kumulatywny postęp nauki oraz to, że nauka przynosi jednostce szeroko rozumianą
emancypację. Co więcej, kategoria prawdy w nauce społecznej jest odzwierciedleniem
konsensu społecznego, a nie tego, co obiektywne. W związku z tym nauka powinna utracić swą uprzywilejowaną pozycję, podobnie zresztą jak każdy inny system wiedzy, łącznie z tym, który wygenerowany zostanie przez postmodernizm. Wiedza relatywizuje się
do obowiązujących w danej kulturze norm (Turner, 2006, s. 692). Zatem należy być nieufnym w stosunku do wiedzy. Odrzuca się tzw. Wielkie Narracje, czyli opowieści o postępującej emancypacji rozumu i wolności, które mają charakter totalizujący. W postmodernizmie wysiłek, jaki czynili pozytywiści, neopozytywiści czy tacy ilozofowie jak Karl
Popper, który miał doprowadzić do oddzielenia nauki od innych wytworów kultury linią
demarkacyjną, uważa się za daremny.
Druga cecha postmodernizmu, przywoływana przez Jonathana Turnera (2006,
s. 692), to nawoływanie do zerwania z nowoczesnością. Perspektywa postmodernistycz-
16
Marcin Muszyński
na polega na dopuszczeniu wielu narracji, co prowadzi do pluralizmu i relatywizmu.
Odrzuca się autorytety na rzecz nieokreśloności i wieloznaczności (Bauman, 1995). Brak
przestrzegania norm, a także z góry ustalonych wzorów postępowania implikuje zasadę dobrowolności ich wyboru. To skutkuje także teoretyczno-metodologiczną anarchią,
którą najlepiej oddawała Feyerabendowska koncepcja anything goes (Feyerabend, 1996),
polegająca na tym, że „wszelkimi metodami, mniej lub bardziej uświęconymi, należy
wysuwać coraz to nowe, niewspółmierne teorie, nie rezygnując zarazem ze starych, które
przydadzą się, bo warto mieć jak najwięcej punktów widzenia na rzeczywistość. W ten
sposób zasada pluralizmu teoretycznego z narzędzia krytyki w poszukiwaniu prawdy
stała się zasadą autoteliczną: wielość alternatywnych ujęć teoretycznych jest celem samym dla siebie” (Grobler, 2008, s. 276).
Postmodernizm dopuszcza zatem wielość teorii, metodologii, stylów życia, wszelkich przejawów kultury, nie czyniąc żadnych uprzywilejowanymi. Każda jest na równych
prawach. Kategorię prawdy, jednego z podstawowych nośników wartości modernistycznych, czyni podejrzaną. Za dążeniem do prawdy kryje się dążenie do władzy. Władza
sankcjonowana jest wiedzą. Najdobitniej mechanizm ten wykazali w swoich pracach
Michel Foucault i Jean-François Lyotard. Ten drugi dokonał dekonstrukcji struktury
wiedzy i dowiódł, że sposób jej budowania miał za zadanie legitymizować hierarchie
społeczne (Lyotard, 1997). Zdaniem Lyotarda społeczeństwo tradycyjne opierało się na
narracjach tworzonych przez mit i tradycję. Uzyskana wiedza wskazywała na to, co dobre, i to, co złe, tym samym tworzyła zasady i normy współżycia społecznego, na straży
których stał autorytet. Modernizm zerwał z narracją tworzoną przed nowoczesnością
oferując prawdziwą wiedzę. Wyrazem tego była postawa Augusta Comte’a, który zrywał
z wiarą w Boga (faza teologiczna) i bezosobowe siły (faza metaizyczna). Nową wiarą
stała się nauka (faza pozytywna), która miała rozwiązać wszystkie problemy. Jednakże
wyznawcy nowej religii zwanej scjentyzmem stworzyli samolegitymizującą się wiedzę,
której zadaniem nie było odkrywanie uniwersalnych prawd, lecz utrzymanie kontroli
nad społeczeństwami tak, by efektywnie funkcjonowały. Odkrywanie obiektywnej prawdy zastąpiono wiedzą służącą do osiągania ekonomicznego wzrostu (Steuerman, 1992).
Oprócz powyższych przedstawionych cech, zjawisko postmodernizmu miało także
swój początek w trzech ogólnych procesach: zmianie sposobu konsumpcji, zmianie tożsamości człowieka oraz zmianie polegającej na wzroście znaczenia klasy średniej (Urry
za: Baldwin, Longhurst, McCracken, Ogborn, Smith, 2007, s. 441). Zmiana sposobu
konsumpcji dostrzeżona została między innymi przez Ericha Fromma oraz Jeana Baudrillarda. Obaj twierdzili, że w czasach, w jakich przyszło nam żyć, zamiast prawdziwej
rzeczywistości konsumujemy jej zastępniki – znaki i obrazy. „Jemy chleb pozbawiony
smaku i wartości odżywczych, ponieważ taki właśnie odpowiada naszym wyobrażeniom o bogactwie i wytworności – jest taki biały i «świeży». W rzeczywistości «jemy»
nasze wyobrażenie i utraciliśmy kontakt z tym, co zjadamy naprawdę. Nasze podniebienie, nasze ciało zostały wyłączone z aktu konsumpcji, który ich przede wszystkim
Starość w perspektywie postmodernistycznej
17
dotyczy. Pijemy etykietki. Z butelki Coca-Coli wypijamy obraz pięknej pary młodych
ludzi, którzy piją Colę w reklamie, wypijamy slogan o «odświeżającej przerwie»; wypijamy wielki amerykański zwyczaj; nasze podniebienie bierze w piciu najmniejszy udział.
Wszystko to wygląda jeszcze gorzej w przypadku rzeczy, których realność polega głównie na ikcji stworzonej przez kampanię reklamową, na przykład «zdrowego» mydła lub
pasty do zębów” (Fromm, 1996, s. 140).
Ponowoczesność dokonuje replikacji rzeczywistości w milionach egzemplarzy, tworząc kopię kopii, czyli znaków, które wskazują na siebie same. To typowa koncepcja Baudrillardowskich symulakrów, w której znaki udają rzeczywistość, a życie człowieka staje
się wielką symulacją.
Drugim procesem mającym wpływ na postmodernizm jest zmiana tożsamości
człowieka. Modernizm oparty był o projekt z wyznaczonym celem. Projekty nadawały
sens teraźniejszości i przeszłości. „Tożsamość była czymś budowanym i do budowania
(…) Każde piętro wspierało się na niższym. Od dzikości do barbarzyństwa, od barbarzyństwa do cywilizacji (…), od dzieciństwa przez wiek młodzieńczy aż do wieku dojrzałego” (Bauman, 1998, s. 197). Za sprawą wszechobecnej technologii informacyjnej człowiek może być w wielu miejscach naraz. To spowodowało, że tradycyjna kategoria czasu
i przestrzeni została poniekąd unieważniona. Człowiek jednocześnie może przynależeć
do wielu kultur i wielu miejsc. Jego tożsamość budowana jest w oparciu o inne kategorie,
niż to się działo dotychczas – przypadkowości i relatywizmu.
Kolejny element odnosi się do wpływu klasy usługowej, czyli takiej grupy społecznej, która po pierwsze nie posiada kapitału, po drugie nim nie zarządza, a po trzecie ze
względu na swój charakter nie może być zaliczana do klasy robotniczej (Urry za: Baldwin, Longhurst, McCracken, Ogborn, Smith, 2007, s. 443).
Inne, niesklasyikowane cechy postmodernizmu odnoszą się do natychmiastowości, iluzoryczności każdego istnienia, nierealności świata, parcjalności, konsumeryzmu
i różnorodności.
Starość i starzenie się w perspektywie postmodernistycznej
Polska literatura naukowa pełna jest interesujących opracowań na temat przemian społeczeństwa w dobie transformacji ustrojowej. Jednakże brakuje opracowań zagadnienia
zjawiska starzenia się i starości w ujęciu postmodernistycznym.
Znacznie więcej odniesień do późnej dorosłości w kontekście ponowoczesności
odnaleźć można w literaturze zachodniej. Interesujące wątki znajdują się w takich pozycjach jak: Cultures of ageing. Self, citizen, and the body z 2000 roku autorstwa Chrisa
Gillearda, Paula Higgsa czy dziele tych samych autorów Contexts of ageing. Class, cohort and community z 2005 roku, które stanowi uzupełnienie i rozwinięcie ich pierwszej
pracy. Ciekawą propozycją jest książka Jasona Powella i Tima Owena pt. Reconstructing
postmodernizm. Critical debates, a także publikacja pod redakcją Jasona Powella i Tony’e-
18
Marcin Muszyński
go Gilberta Aging identity. A dialogue with postmodernism. Niezwykle cenne okazały się
dwa artykuły autorstwa Jasona Powella i Charlesa Longino (2001, 2002) oraz praca Jasona Powella Social theory and aging. Przytoczone pozycje pomogły w stworzeniu szkicu
rekonstrukcji starości w ponowoczesności.
Analizy zjawiska starości i starzenia się należy dokonać w oparciu o konstytutywne
cechy perspektywy postmodernistycznej. Po pierwsze, jest to brak wiary w prawdę obiektywną. Objawia się to między innymi krytyką języka oraz dyskursów obecnych w gerontologii. Wskazuje się, że prawda jest kontekstualna, sytuacyjna, inaczej warunkowana, czyli
względna. Ostrze krytyki wymierzone jest także w stronę metodologii nadal legitymizowanej poprzez zdewaluowaną epistemologię. Po drugie, postmodernizm wskazuje na
wyższość parcjalności nad uniwersalizmem. Wszystkie teorie starzenia się, które tworzone były w nowoczesności, pełne są makrogeneralizacji. Tworzą one tzw. Wielkie Narracje
– są zbyt totalizujące, dążą bowiem do uchwycenia całości, pewnego ogółu. Postmodernizm z kolei zmierza w kierunku mikronarracji. Po trzecie, postmodernizm w wymiarze
ekonomicznym sankcjonuje kulturę konsumeryzmu. Gospodarka w modernizmie skierowana była na masową produkcję. W ponowoczesności model ten zostaje unieważniony
na rzecz gospodarki usługowej (Service Economy) oraz gospodarki wiedzy (Knowlegde
Economy), które nastawione są na zaspokajanie indywidualnych potrzeb. To prowadzi do
zmian w aktywności osób starszych. Od tej pory gospodarka służy zaspokajaniu potrzeb
związanych z hobby i zainteresowaniami seniorów, tworząc bogatą ofertę różnorodnych
aktywności. Postmoderniści wskazują, że osoby starsze mają większe możliwości wyboru
w gospodarce zorientowanej na klienta. Emancypacja spod zewnętrznych wpływów, które ustalały związek między pełnionymi rolami społecznymi a czasem, w jakim mogły być
realizowane, ta emancypacja ze sztywnych ról społecznych, jakie nakładał modernizm,
spowodowała, że osoby starsze pojawiły się w roli studentów na Uniwersytetach Trzeciego
Wieku czy turystów zwiedzających inne państwa.
Z drugiej strony ideologia neoliberalna sankcjonująca konsumeryzm prowadzi do
marginalizacji osób starszych. Filozoia neoliberalizmu wskazuje na samoregulującą
moc rynku, co skutkuje ograniczeniem roli państwa do niezbędnego minimum. Nadrzędnymi wartościami są decentralizacja, deregulacja i minimalna interwencja. Taki
sposób postrzegania świata ma swoje reperkusje w kształcie polityki społecznej. Neoliberalizm obniża wydatki związane z inansowaniem seniorów, jednocześnie zmuszając
ich do czerpania z prywatnych zasobów przy korzystaniu z różnych form pomocy. Może
to prowadzić wiele osób do ubóstwa i społecznej deprywacji. Po czwarte, postmodernizm wskazuje na wyższość heterogeniczności nad homogenicznością. Populacja osób
starszych wykazuje różnorodność zachowań, postaw i wartości. Zatem wszelkie uniwersalne wzory aktywności, zachowań lub uniwersalne sposoby rozwiązywania problemów
społecznych zostają unieważnione.
Pierwsze prace, które dały asumpt do powstania tzw. gerontologii postmodernistycznej (postmodern gerontology), datuje się na lata 70. i lata 90. ubiegłego stulecia. Ba-
Starość w perspektywie postmodernistycznej
19
dania w tym nurcie zapoczątkował Jaber F. Gubrium (1993, 1994, 1999). Dokonał on
rozróżnienia na starzenie się normalne i patologiczne. Wnioski te zostały wyprowadzone na podstawie badań nad osobami chorymi na Alzheimera. Dokonana została ciekawa, ponieważ inna niż dotychczasowe, konceptualizacja starości. Zjawisko to zostało
przedstawione alegorycznie w postaci maski skrywającej prawdziwą (młodą) tożsamość
(jaźń) jednostki. Temat podjęli Mike Featherstone i Mike Hepworth, zalecając gerontologom daleko idącą wrażliwość i czujność na napięcie, jakie powstaje pomiędzy zewnętrznym wyglądem jednostki, jej cielesnością, izjonomią i funkcjonalnymi możliwościami
a wewnętrznym odczuciem własnej tożsamości i subiektywnym doświadczaniem siebie.
Napięcie to staje się coraz bardziej widoczne w okresie późnej dorosłości. Featherstone
i Hepworth wskazują także na mechanizm przypisywania ról społecznych osobom starszym. Ich zdaniem odbywa się to z pominięciem oceny bogactwa doświadczeń, jakie
posiadają seniorzy, jak też bez odniesień do różnych cech ich osobowości. Innymi słowy
przypisanie roli społecznej odbywa się z pominięciem indywidualnego kontekstu życia. Postmodernizm pozwala na redeinicję ról społecznych w starości, której granice są
płynne. Jednostka posiada możliwość realizacji własnych potrzeb bez przymusu i ograniczeń, jakie nakładał na nią biomedyczny i zachowawczy model starości. Zdaniem Anthony’ego Giddensa (2008, s. 178–179) biomedyczny model skonstruowany był w oparciu o trzy podstawowe założenia. Pierwszy z nich traktuje chorobę jako usterkę izyczną,
którą należy naprawić. Drugi dokonuje rozdzielenia umysłu od ciała, czego skutkiem jest
nadmierna koncentracja na cielesności człowieka, a nie na nim samym. Wreszcie trzecie
założenie wskazuje, że tylko wąskie grono specjalistów ma prawo wypowiadać się w kwestiach związanych z szeroko rozumianą i stosowaną medycyną. Wyklucza się wszystkich
tych, którzy nie stosują procedur naukowych. Natomiast zachowawczy model starości
podkreśla ważność aktywności jednostki, pozwalającej dłużej cieszyć się zdrowiem izycznym i psychicznym. Ten model wywodzi się bezpośrednio z teorii aktywności, którą
zdaniem wielu badaczy należy postrzegać jako teorię adaptacji do starości (por. Olszewski, 2003, s. 29).
W centrum dyskursu postmodernistycznego, w kontekście zjawiska starzenia się,
znajdują się kategoria płciowości, kultura popularna oraz biotechnologia. Stosuje się je
wszystkie w odniesieniu do ciała. Dlatego też swój renesans przeżywa dyskurs cielesności. Swój początek datuje na lata osiemdziesiąte ubiegłego stulecia. Bezpośrednich źródeł
zainteresowania tą nową subdyscypliną, jaką jest socjologia ciała, Turner (za: Kurczewski, 2006, s. 31) upatruje w ruchach feministycznych, nowych technologiach oraz rozwoju estetyki ciała. Socjologia ciała swoim programem obejmuje „symboliczne znaczenie
ciała; wpływ ciała na praktyczną organizację życia społecznego; płciowe zróżnicowanie
ucieleśnienia; związki między ciałem a technologią w rozwiniętych społeczeństwach
informacyjnych; (…) zagadnienie zdrowia, choroby i samopoczucia, opisywane przez
socjologię medycyny (…) zagadnienia ćwiczeń cielesnych, poruszane przez socjologię
sportu (…) oraz socjologię starości i starzenia się” (Kurczewski, 2006, s. 32).
20
Marcin Muszyński
Postmodernizm przygląda się związkowi, jaki zachodzi między starzejącym się ciałem a społecznym kontekstem. Do tej pory uczeni nie byli zainteresowani ciałem. Skupili się na ładzie społecznym, strukturze, motywach, funkcjach, wartościach, zmianie
itp. – wszystkim tym, co można nazwać zewnętrznymi wpływami odciskającymi swoje
piętno na indywidualnej biograii. Cielesność, jako element możliwy do przewidzenia
i kontrolowania, wyrzucona została poza nawias poznawanego. Oczywiście w podejściu
modernistycznym obecność ciała była mocno podkreślana, ale jedynie w kontekście
biologicznym. Jednakże cielesność w aspekcie społecznym i kulturowym nie stanowiła
przedmiotu zainteresowań badaczy. Ciało w modernizmie zredukowane zostało do połączeń nerwowych, hormonów, tkanek, narządów, genów i mięśni, które mogą się zużyć
i w efekcie popsuć. Wyrazem tego był gerontologiczny model disuse, inaczej teoria ograniczonego używania, która zakładała, że funkcje organizmu słabną wraz z wiekiem, ale
mogą być utrzymane w dobrej kondycji poprzez ćwiczenia, treningi opóźniające procesy
deterioracji (Dubas, 2004, s. 133), czyli obniżenia sprawności i możliwości.
W ponowoczesności cielesność zaczęła być eksplorowana na zupełnie innych poziomach. Dostrzeżono, że w ciało wpisane są treści, znaczenia, które mają niewątpliwy walor poznawczy. Ciało jest zespołem znaków, którym należy nadać interpretację.
Zapisana jest w nim między innymi płeć, wiek, orientacja seksualna, przynależność etniczna itp. Im więcej człowiek wie o ciele, tym łatwiej nim zarządza. Postmodernizm
przenosi akcent na to, co indywidualne, czyli to, co własne. Oprócz własnych doświadczeń, biograii najbardziej własne jest ciało. Poprzez ciało manifestuje się „publiczna”
część jaźni. Cielesność jest integralnym elementem tożsamości jednostki. Nowe technologie umożliwiają dokonywanie zmian wyglądu zewnętrznego. Przyczyniają się do
tego przemysł anti-aging, chirurgia plastyczna, a także zdobienie ciała (piercing, tatuaż,
nacinanie itp.). Człowiek może także kreować swój wizerunek w przestrzeni wirtualnej.
Te wszystkie zmiany dokonane w cielesności człowieka (realne i wirtualne) mają istotny wpływ na tworzenie się tożsamości w starości. Przemysł anti-aging wraz z nowymi
technologiami i chirurgią plastyczną doprowadził do tego, że starzejące się ciało można
poddać zewnętrznej kontroli. Opóźnianie procesu starzenia się poprzez ingerencję we
własną cielesność oraz prowadzenie aktywnego trybu życia prowadzi do tego, że czas
średniej dorosłości, związany między innymi z produktywnością, dobrym samopoczuciem i możliwościami realizacji celów życiowych, można rozciągnąć daleko poza formalne granice późnej dorosłości. W tym względzie dyskurs postmodernistyczny powiązany
jest z pozytywnym starzeniem się oraz ze zdrowym trybem życia.
W nurt badań genderowych w cielesność wpisane są znaczenia kultury. Ciało staje
się zatem nośnikiem znaczeń kultury (Butler, 1994/1995, s. 58–67). Płciowość przesądza
o schematach zachowań, ponieważ inaczej postępują mężczyźni, a inaczej kobiety. Ponowoczesność w pewnym sensie ten podział unieważnia: ciało nie jest zdeterminowane
sztywnym wzorcem płci. Egzempliikacją tego sposobu myślenia jest zjawisko metroseksualizmu. Ze względu na możliwości nowych technologii człowiek wyemancypował się
Starość w perspektywie postmodernistycznej
21
ze sztywnego gorsetu ograniczeń kultury i może swoją cielesność modelować zgodnie
z własnym życzeniem. Poprzez biomedycynę jednostka stwarza siebie na nowo. Ciało
przestało być biernym produktem natury, a stało się aktywnym wytworem kultury.
Biomedycyna pozwala na zrekonstruowanie ciała poprzez chirurgię plastyczną,
umożliwia wymianę organów wewnętrznych. Złamanie genetycznego kodu biologicznego starzenia się odwróciło uwagę gerontologów od społecznych determinantów starzenia się, od związków władzy, struktury i hierarchii, kierując ją w stronę w stronę roli
specjalistów, którzy są w stanie kontrolować nasze ciało. Zdaniem Powella i Longino
(2002) doświadczenie, jakim jest starzenie się ciała, zostało wiekowo skategoryzowane,
a do każdego okresu przypisano lekarza specjalistę.
Teoretyzacja starzejącego się ciała w perspektywie postmodernistycznej wskazuje
także na wykorzystanie cielesności w kulturze konsumenckiej. W reklamach zazwyczaj
pojawiają się młodzi starzy, czyli osoby, które dopiero co przeszły na emeryturę i nadal są
pełne wigoru i chętne do podjęcia różnych wyzwań oraz zaangażowania się w życie społeczne. Ciało człowieka starszego wykorzystywane jest w reklamach, które pokazują, jak
pozbyć się oznak starości (apoteoza młodości), jak szybko się uleczyć (kultura natychmiastowości), a także przedstawiają osoby starsze jako pełne życia (sportowa odzież),
chętne do podjęcia różnych wyzwań (podróże) oraz mające kontrolę nad własnym ciałem (suplement diety). W przekazie tych treści chodzi o przekonanie konsumentów, że
także w tym wieku nadal istnieje możliwość konsumpcji i cieszenia się z życia. Przekaz
ten jest diametralnie odmienny od tradycyjnego, kiedy starość wiązana była z chorobą,
wycofaniem i śmiercią. W ten sposób dokonano zmiany negatywnego obrazu starości na
bardziej pozytywny, gdzie w starości, jak głosiła jedna z polskich reklam końca lat dziewięćdziesiątych XX wieku: „trzeba mieć fantazję, dziadku”2.
Tradycyjnie w podejściu genderowym wyróżnia się płeć biologiczną (sex) i płeć kulturową (gender). Jeśli przyjąć tezę, że w ciało wpisane są kody kultury, to przezwyciężona
zostaje dychotomia tego, co biologiczne (cielesność), i tego, co kulturowe (role społeczne, typowe zachowania). Obie płcie są konstruktami teoretycznymi (Butler, 1994/1995).
Dla jednostki, która doświadcza starzenia się własnego ciała, ma to doniosłe znaczenie,
doświadczenie bowiem to nie jest percypowane poprzez aspekt biologiczny, medyczny,
ale poprzez aspekt kulturowy, dzięki któremu następuje identyikacja własnej tożsamości. Skutkiem tego jest asynchroniczność między zewnętrznymi oznakami starzejącego
się ciała a wewnętrznym odczuciem jednostki na temat siebie. Odczucie to budowane
jest w oparciu o wzorzec kulturowy. Jak utrzymuje Meyrowitz (za: Powell, 2006, s. 73),
w cywilizacji Zachodu dzieci upodobniają się do osób starszych (mały-stary, mała-stara), a osoby starsze do dzieci (syndrom Piotrusia Pana i syndrom wiecznej dziewczynki).
Badacz określił naszą erę mianem uni-age, czyli takiego czasu, w którym dostępne wzorce zachowań można realizować bez względu na metrykę, w której wiek jednostki masko2
Reklama grupy Allianz.
22
Marcin Muszyński
wany jest poprzez zachowanie i ubiór. Tożsamość człowieka budowana na atrybutach
pochodzących z kultury prowadzi do rozbieżności między zewnętrznym wyglądem, który zmienia się wraz z wiekiem, a tożsamością, która pozostaje względnie ta sama. Różnica między izycznym wyglądem a wewnętrznym obrazem siebie może być więc wielką
niespodzianką dla starzejącej się osoby. Najlepiej widać to po doświadczeniu, w którym
badany deklaruje, że nie czuje się stary, dopóki nie spojrzy w lustro.
Głębokim przeobrażeniom w postmodernizmie ulegają także edukacja i uczenie
się osób starych. Tradycyjne programy kształcenia charakteryzujące się linearnością,
determinizmem oraz porządkiem przyczynowo-skutkowym, ze względu na charakterystyczne cechy postmodernizmu, powinny zostać unieważnione na rzecz indeterminizmu, kreacji tożsamości, transformacji i przypadkowości. Edukacja seniorów powinna
koncentrować się na redeinicji tożsamości w starości i możliwości wymyślenia siebie na
nowo. Postmodernizm wymaga permanentnej samoaktualizacji, ciągłego dookreślania
własnej egzystencji. Edukację taką charakteryzować powinna wielość stylów uczenia się
i nauczania. Chodzi o zaspokojenie zróżnicowanych potrzeb uczących się osób starych.
Tolerowana jest wieloznaczność, w której żadna ze stron procesu edukacyjnego nie posiada uprzywilejowanej pozycji (Moore, Lenker, 2009, s. 105–114). Edukacja w trzecim
wieku zrywa z tradycyjną wizją starości rozumianej jako czas odpoczynku i wycofywania się ze znaczących ról społecznych. Heterogeniczność populacji osób starych oznacza
zróżnicowanie oferty edukacyjnej pod każdym względem (wartości, potrzeb, preferowanych stylów kształcenia itp.).
Zakończenie
Postmodernizm ujawnia swą nieufność w stosunku do prawdy obiektywnej, sztywnych
podziałów i klasyikacji oraz metanarracji. Postuluje skrajny konstruktywizm, w którym
z całą mocą objawia się siła języka, związków interpersonalnych oraz jednostkowych
motywacji. Za najważniejszych twórców i propagatorów tego nurtu uważa się Richarda
Rorty’ego, Jacques’a Derridę oraz Jean-François Lyotarda. W Polsce najbardziej znane są
prace Zygmunta Baumana, autora licznych publikacji, w których analizowany jest związek między nowoczesnością a postmodernistycznym konsumeryzmem.
Zmiany, jakie zaszły w nauce pod wpływem postmodernizmu, wyrażają się między
innymi w pluralizmie metodologicznym oraz w zwrocie w kierunku podejścia jakościowego. Świat społeczny przestał być postrzegany na wzór świata przyrodniczego. Człowiek widziany jest jako sprawca własnych czynów, a nie jedynie jako układ reaktywny.
Rzeczywistość jest konstruowana w ramach interakcji. Przestrzeń wokół człowieka ma
sens i znaczenie. Wszelkie uniwersalizmy zostają unieważnione na rzecz przygodności,
nieokreśloności i lokalności.
Zjawisko postmodernizmu odcisnęło swoje piętno także na gerontologii społecznej.
Pozwoliło na ujrzenie zmian w konceptualizacji starości i starzenia się. Postmodernizm,
Starość w perspektywie postmodernistycznej
23
zdominowany przez nieufność wobec władzy, wiedzy i wszelkich teorii uzurpujących sobie
uprzywilejowaną pozycję, widzi starość jako przejaw indywidualnego projektu, w ramach
którego jednostka może dowolnie kreować swoje własne ja. Działanie człowieka podlega nieustannemu procesowi negocjacji i stwarzania własnej tożsamości poprzez społeczną praktykę oraz codzienne rytuały (por. Katz, 2005). Badanie aktywności osób starszych
koncentruje się na wymiarze egzystencjalnym, emocjonalnym, kulturowym, tradycji oraz
znaczeniach nadawanych przez samych seniorów. Innymi słowy działanie wiązane jest
z tym, co subiektywne, releksyjne i sprawcze. W procesie badawczym niebagatelną rolę
odgrywają świadomość narratora oraz autorska interpretacja własnych doświadczeń, które
zrozumiane mogą być tylko w kontekście biograicznym (Gubrium, 1993).
Bibliograia
Baldwin E., Longhurst B., McCracken S., Ogborn M., Smith G., 2007, Wstęp do kulturoznawstwa,
Wydawnictwo Zysk i S-ka, Poznań.
Barnard A., 2006, Antropologia, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa.
Barnes B., Bloor D., 1992, Relatywizm, racjonalizm a socjologia wiedzy [w:] Racjonalność a styl
myślenia, E. Mokrzycki (red.), Instytut Filozoii i Socjologii PAN, Warszawa.
Bauman Z., 1995, Ciało i przemoc w obliczu ponowoczesności, Wydawnictwo Uniwersytetu im.
Mikołaja Kopernika, Toruń.
Bauman Z., 1998, Śmierć i nieśmiertelność — o wielości strategii życia, Wydawnictwo Naukowe
PWN, Warszawa.
Butler J., 1994/1995, Podmioty płci/płciowości/pragnienia, „Spotkania Feministyczne”, nr 1.
Dubas E., 2004, Starość w perspektywie rozwoju, duchowości i edukacji. Geragogiczny przyczynek
do releksji nad starością i starzeniem się człowieka [w:] Człowiek i edukacja. Studia oiarowane Profesorowi Józefowi Póturzyckiemu, E. A. Wesołowska (red.), Wydawnictwo Naukowe
Novum, Płock.
Feyerabend P. K., 1996, Przeciw metodzie, Wydawnictwo Siedmioróg, Wrocław.
Fromm E., 1996, Zdrowe społeczeństwo, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa.
Giddens A., 2008, Socjologia, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.
Gilleard C. J., Higgs P., 2005, Contexts of ageing. Class, cohort and community, Polity Press, Cambridge.
Gilleard C. J., Higgs P., 2000, Cultures of ageing. Self, citizen, and the body, Prentice Hall, Harlow.
Grobler, 2008, Metodologia nauk, Wydawnictwo Aureus, Wydawnictwo Znak, Kraków.
Gubrium J. F., 1993, Voice and context in a new gerontology [w:] Voices and visions of aging. Toward
a critical gerontology, T. Cole, W. A. Achenbaum, P. Jakobi, R. Kastenbaum (red.), Springer
Publishing Company, NY.
Gubrium J. F., Sankar A., 1994, Qualitative methods in aging research, Sage Publication, housand
Oaks CA.
24
Marcin Muszyński
Gubrium J. F., Holstein J.A., 1999, Constructionist perspectives on aging [w:] Handbook of theories
of aging, Handbook of theories of aging, V. L. Bengtson, K. W. Schaie (red.), Springer Publishing Company, NY.
Katz S., 2005, Cultural aging: life course, lifestyle, and senior worlds, Broadview Press, Peterborough Kanda.
Kurczewski J. M., 2006, Praktyki cielesne, Wydawnictwo Trio, Warszawa.
Lyotard J. F., 1997, Kondycja ponowoczesna, Wydawnictwo Aletheia, Warszawa.
Malewski M., 1998, Teorie andragogiczne. Metodologia teoretyczności dyscypliny naukowej, Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, Wrocław.
Masterman M., he Nature of a Paradigm [w:] Criticism and the growth of knowledge, I. Lakatos,
A. Musgrave, Cambridge University Press,1970, s. 61–65.
Moore K. M., Lenker L. T., 2009, Redeining aging and identity. Reinvention through education as
a postmodern dynamic [w:] Aging identity. A dialogue with postmodernism, J. L. Powell, T.
Gilbert (red.), NY.
Motycka A., 2005, Rozum i intuicja w nauce, Wydawnictwo Eneteia, Warszawa.
Olszewski H., 2003, Witaukt psychologiczny. Atrybucja rozwoju, Wydawnictwo Uniwersytetu
Gdańskiego, Gdańsk.
Powell J. L, Longino C. F., 2001, Towards the postmodernization of aging, the body and social theory, „Journal of Aging and Identity”, nr 6 (4).
Powell J. L., Longino C. F., 2002, Postmodernism versus. modernism. Rethinking theoretical tensions in social gerontology, „Journal of Aging and Identity”, nr 7 (4).
Powell J. L., 2006, Social theory of aging, Rowman & Littleield, Lanham MD.
Powell J. L., Gilbert T., (red.), 2009, Aging Identity. A Dialogue With Postmodernism, Nova Science
Publishers, Nowy Jork.
Powell J. L., Owen T., 2007, Reconstructing postmodernism. Critical debates, Nova Science Publishers, Nowy Jork NY.
Prokopiuk J., 1999, Labirynty herezji, Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA SA, Warszawa.
Seidman S., 1998, Contested Knowledge. Social theory in the postmodern era, Wiley-Blackwell,
Oxford.
Steuerman E., 1992, Habermas vs. Lyotard. Modernity vs. Postmodernity? [w:] Judging Lyotard,
Routledge, A.E. Benjamin, (red.), NY.
Sztompka P., 2005, Socjologia zmian społecznych, Wydawnictwo Znak, Kraków.
Turner J. H., 2006, Struktura teorii socjologicznej, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.
Ewa Piłat
Seniorzy jako kreatorzy polityki publicznej
– przykłady dobrych praktyk:
Forum III Wieku
Słowa kluczowe: Uniwersytety Trzeciego Wieku, polityka społeczna, osoby starsze,
aktywność, Forum III Wieku
Keywords: he University of the hird Age, social policy, the elderly, activity, the hird Age Forum
SENIORS AS CREATORS OF PUBLIC POLICY – EXAMPLES OF GOOD PRACTICE:
THE THIRD AGE FORUM
Abstract: In social policy there has been a considerable change in the attitude towards the
elderly in Poland. he activity of state institutions, so far focused on fulilling the basic needs
of the most dependent seniors, has begun to support healthy ageing as well as independent
and satisfying life in old age. Senior policy is created form the basics with public and social
partnership. Society is represented by active seniors participating, among others, in the biggest social movement born in Poland ater the period of political transformation, that is he
hird Age Universities movement (Polish: UTW). In 2015 over 550 hird Age Universities
gathered 160,000 active older persons.
Wstęp
Celem niniejszego artykułu jest zaprezentowanie dynamiki ewolucji polityki społecznej
wobec osób starszych w Polsce. Wsparcie polskich instytucji państwowych1 przez całe
1
Przez instytucje państwowe rozumiem organy państwa (np. rząd, parlament, sądy), samorządu
terytorialnego (urzędy, gminy, starostwa), instytucje edukacyjne, kulturalne, organizacje
pozarządowe (związki zawodowe, stowarzyszenia, fundacje), które pełnią określone funkcje
w społeczeństwie (za: Kijak, Szarota, 2013, s. 23).
Ewa Piłat
26
dekady skierowane było niemal wyłącznie do seniorów bezradnych, ubogich, niesamodzielnych, chorych i samotnych. Od 2012 r. zmienił się model polityki społecznej wobec starzejącego się społeczeństwa. Wartością dla władz państwowych stało się również
zdrowe starzenie oraz godne, niezależne i satysfakcjonujące życie w starości. Stało się tak
na skutek aktywnej działalności seniorów skupionych wokół Uniwersytetów Trzeciego
Wieku (UTW). Ten największy ruch obywatelski w III Rzeczpospolitej zrzeszał w 2015 r.
w ponad 550 UTW ok. 160 tys.2 aktywnych osób starszych, stając się poważnym partnerem dla administracji publicznej. Zaczął budować oddolnie politykę publiczną, która
odpowiadała na zróżnicowane potrzeby zróżnicowanego środowiska osób starszych. Ta
polityka została nazwana polityką senioralną. Największy wpływ na jej kształtowanie
w Polsce wywarło Forum III Wieku – impreza towarzysząca Forum Ekonomicznemu3
w Krynicy. Na spotkania do Krynicy przyjeżdżają najważniejsi politycy, naukowcy, praktycy, eksperci. Apele, postulaty, rozwiązania problemów starzejącego się społeczeństwa
zaproponowane podczas Forum III Wieku znajdują odzwierciedlenie w dokumentach
rządowych i są realizowane przez organy administracji państwowej wszystkich szczebli.
Polityka senioralna w Polsce odpowiada obecnie nie tylko na potrzeby osób najmniej
samodzielnych, ale i tych bardzo aktywnych. Stanowi przykład dobrej praktyki polityki
społecznej wobec starzejącego się społeczeństwa. Na uwagę zasługują zarówno jej cele
i wartości, jak i sposób, w jaki jest kształtowana.
Materiał do artykułu gromadziłam, wykorzystując metodologię terenowych badań
jakościowych (Babbie, 2004, s. 309 i nast.). Jako czynna dziennikarka miałam okazję obserwować od początku konsolidację ruchu osób starszych skupionych pierwotnie wokół
UTW, a następnie rozszerzanego o inne grupy aktywnych seniorów. Uczestniczyłam we
wszystkich siedmiu dotychczasowych edycjach Forum III Wieku. Prowadząc wywiady
swobodne, rozmawiałam zarówno z gośćmi tej imprezy – politykami, naukowcami, ekspertami – praktykami, jak i z jej uczestnikami. Napisałam na ten temat kilkadziesiąt
artykułów; na kilka z nich powołuję się w tym tekście. Uczestnicząc w Forum III Wieku, starałam się pisać artykuły zachowujące pełny obiektywizm. Wykorzystując obecnie tamte obserwacje uczestniczące do opisania zjawiska budowania polityki senioralnej
przez samych seniorów, jestem przekonana, że udało mi się zachować naukowy dystans
do prezentowanego procesu.
Dlaczego Forum III Wieku?
Polityka senioralna w Polsce, którą chcę pokazać jako dobrą praktykę polityki publicznej,
jest efektem końcowym całej kaskady zdarzeń i zjawisk społecznych. Po pierwsze, senio-
2
Dane Ogólnopolskiej Federacji Stowarzyszeń UTW w Nowym Sączu.
3
Forum Ekonomiczne w Krynicy to międzynarodowe spotkania ludzi biznesu i polityki organizowane
od 1990 r.
Seniorzy jako kreatorzy polityki publicznej – przykłady dobrych praktyk...
27
rzy skupieni w Uniwersytetach Trzeciego Wieku w Polsce musieli się zorganizować, aby
dowieść swojej siły. Liczba UTW w Polsce rosła, ale przez długi czas były to rozproszone
organizacje, funkcjonujące same dla siebie. Pierwszy UTW w Polsce powstał w 1975 r.
w Warszawie. U progu transformacji ustrojowej, w 1989 r., istniało w Polsce zaledwie 9
Uniwersytetów Trzeciego Wieku, w roku 2008 – już 187, a w 2015 r. – 554. Skonsolidowanie tego ruchu obywatelskiego (ponad 60 proc. UTW to stowarzyszenia zakładane spontanicznie przez samych seniorów)4, skupiającego aktywne osoby starsze, było pierwszym
krokiem w kierunku partnerstwa z administracją publiczną. Takiej siły władze nie mogły
zignorować. Miejscem, gdzie odbywała się zarówno konsolidacja ruchu seniorów, jak i eksponowanie problemów dotyczących starzejącego się społeczeństwa, okazało się m.in. Forum III Wieku. Próby jednoczenia UTW w federacje czy porozumienia były i są podejmowane również w innych regionach Polski, jednak Forum III Wieku miało wyjątkową rangę,
dzięki prestiżowi Forum Ekonomicznego, które określane jest jako „polskie Davos”5. Poza
szwajcarskim uzdrowiskiem tylko w Krynicy można spotkać jednocześnie tylu premierów,
ministrów, doradców, naukowców, parlamentarzystów (Piłat, 2011a, s. A3). Odbywające
się od 1990 r. w Krynicy debaty, konferencje, panele dyskusyjne dotyczące przyszłości Europy i świata zyskują coraz większe znaczenie, mają coraz szerszą formułę i coraz więcej
gości. W 2015 r. w ponad 200 wydarzeniach Forum Ekonomicznego uczestniczyło ponad
3000 gości z 60 krajów6, z czego około 200 osób stanowili uczestnicy Forum III Wieku.
Krótka historia Forum III Wieku
Pierwsze Forum III Wieku odbyło się w dniach 10–13 września 2009 r. Jednak seniorzy
pojawili się w Krynicy jako uczestnicy debat i konferencji Forum Ekonomicznego kilka
lat wcześniej. W 2005 r. Rada Programowa Forum Ekonomicznego po raz pierwszy zaprosiła do udziału w największej imprezie międzynarodowej w południowej Małopolsce
słuchaczy lokalnego Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Nowym Sączu. Po czterech latach,
w maju 2009 r., prezes Sądeckiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku podpisała pięcioletnie
porozumienie z przewodniczącym Rady Programowej Forum Ekonomicznego o utworzeniu nowego obszaru tematycznego związanego z problemami demograicznymi w ramach „polskiego Davos”. Forum III Wieku, bo taką nazwę otrzymał nowy blok tematyczny, miało być miejscem, gdzie „styka się demograia z ekonomią” (Piłat, 2009, s. C7–C8).
W pierwszym Forum III Wieku uczestniczyło ok. 230 gości, w tym kilkunastu z zagranicy. Zabrakło, niestety, zapowiedzianych ministrów polskiego rządu. W kolejnych edy4
5
6
Dane za Ogólnopolską Federacją Stowarzyszeń UTW. 20 proc. UTW funkcjonuje w strukturach
uczelni wyższych, kolejne 20 proc. jako jednostki samorządu terytorialnego: w domach kultury,
bibliotekach itp.
Davos – miasto-uzdrowisko we wschodniej Szwajcarii znane z odbywającego się tu co roku
Światowego Forum Ekonomicznego.
www.forum-ekonomiczne.pl/dla-mediow/informacje-prasowe/, stan z dnia 11.01.2016.
28
Ewa Piłat
cjach politycy już nie pozwolili sobie na nieobecność w Krynicy i Nowym Sączu. Forum
stało się miejscem, gdzie nie wypada się nie pojawiać.
W II Forum wzięła udział nie tylko ówczesna minister pracy i polityki społecznej, ale
też grupa parlamentarzystów oraz przedstawicieli samorządów lokalnych. Organizatorka
imprezy, Wiesława Borczyk, mówiła: „Chcemy zwrócić uwagę na problemy starzejącego
się społeczeństwa i zmobilizować polityków oraz naukowców do wypracowania rozwiązań
systemowych, które zapewnią godne życie ludziom starszym” (Piłat, 2010a, s. C7), apelowała również przynajmniej o przedstawiciela interesów seniorów w rządzie, „bowiem
sprawy ludzi starszych wymagają rozwiązań na najwyższym szczeblu. Wskaźniki demograiczne są alarmujące i najwyższy czas, aby przygotować instytucje państwowe do zmierzenia się z nimi. Gospodarka musi być bardziej srebrna, dostosowana do oczekiwań konsumentów z siwymi skrońmi, ale nie rezygnująca z nich jako pracowników” (Piłat, 2010b,
s. C7). W ciągu kolejnych dwóch lat obydwa te postulaty zostały w znacznym stopniu spełnione. Seniorzy jako grupa nacisku zaczęli być dostrzegani przez polityków. To zbyt liczna
grupa wyborców, aby ignorować jej problemy. Podczas II Forum III Wieku Carl Petrokofsky, dyrektor ds. zdrowia publicznego regionu południowo-wschodniego Wielkiej Brytanii, w obecności polskich polityków stwierdził: „(...) podziwiam, jak wy, Polacy, jesteście
zorganizowani, jaką stanowicie siłę, z którą władze muszą się liczyć (Piłat, 2010a, s. C7).
W 2011 r. uczestnicy III Forum III Wieku mieli okazję porozmawiać w Krynicy
nawet z premierem Donaldem Tuskiem. Nawiązując do wcześniejszego (lipiec 2011 r.)
spotkania z przedstawicielami Uniwersytetów Trzeciego Wieku w Szczawnicy, premier
zapowiedział powstanie programu wsparcia dla UTW i powołanie międzyresortowego
zespołu ds. aktywizacji trzeciego wieku. Programowi wsparcia miała być przypisana, co
bardzo ważne, pula środków na jego realizację.
1 lipca 2011 r. rozpoczęła się polska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej, podczas której decyzją Parlamentu Europejskiego oraz Rady nr 940/2011/UE z dnia 14 września 2011 r. rok 2012 został ogłoszony Europejskim Rokiem Aktywności Osób Starszych
i Solidarności Międzypokoleniowej. Te wydarzenia, zapowiedziane podczas III edycji
Forum III Wieku, mobilizowały uczestników do jeszcze większej aktywności. Zaangażowanie w organizacjach seniorskich, aktywność społeczna, uczenie się przez całe życie,
pokazywanie osiągnięć osób starszych na forum publicznym zaczęło przynosić efekty
w postaci coraz przychylniejszych komentarzy w mediach. Zaczął się zmieniać wizerunek starszego człowieka, a starość zaczynała być postrzegana „jako interesujący etap życia, a nie czas wykluczenia na jego margines” (Piłat, 2011b, s. C7). Przede wszystkim zaczęła się zmieniać polityka społeczna wobec osób starszych realizowana przez państwo.
Przełomowy rok 2012
Europejski Rok Aktywności Osób Starszych i Solidarności Międzypokoleniowej, w Polsce jednocześnie Rok Uniwersytetów Trzeciego Wieku (ogłoszony przez Senat 1 lutego
Seniorzy jako kreatorzy polityki publicznej – przykłady dobrych praktyk...
29
2012 r.), okazał się przełomowy w kształtowaniu polskiej polityki senioralnej. 19 marca
2012 r. w Sali Kongresowej w Warszawie odbył się I Kongres Uniwersytetów Trzeciego Wieku. Do Warszawy przyjechało ok. 3000 osób reprezentujących największy ruch
obywatelski w III RP. W 2012 r. 385 UTW skupiało dużo ponad 100 tys. osób starszych.
Organizator Forum III Wieku – Ogólnopolska Federacja Stowarzyszeń UTW – współorganizowała to ogromne przedsięwzięcie wraz z Ogólnopolskim Porozumieniem UTW
oraz Fundacją dla Uniwersytetu Jagiellońskiego. O znaczeniu ruchu UTW świadczy fakt,
że w I Kongresie UTW wzięli udział premier rządu i żona prezydenta państwa, rzecznik
praw obywatelskich, ministrowie, posłowie, senatorowie, liczne grono naukowców.
W Sali Kongresowej zapowiedziano powołanie w Ministerstwie Pracy i Polityki
Społecznej wydziału ds. trzeciego wieku: „Ten wydział powinien objąć swoim działaniem
wszystkie aspekty życia osób starszych, od zdrowia, przez pomoc społeczną, politykę rodzinną, edukację, aktywność społeczną, po kulturę i rozrywkę. Ludzie starsi są w różnej
kondycji izycznej i intelektualnej i mają różne oczekiwania wobec państwa” – wyjaśniał
minister pracy (Piłat, 2012a, s. C8). O konieczności powołania działu administracji publicznej zajmującej się wyłącznie sprawami seniorów mówił również przewodniczący
Parlamentarnego Zespołu ds. Uniwersytetów Trzeciego Wieku (a od maja 2014 r. przewodniczący Sejmowej Komisji Polityki Senioralnej): „Obecnie mamy 32 działy administracji rządowej, żaden z nich nie obejmuje problematyki osób starszych i wyzwań
związanych ze starzeniem się społeczeństwa. Nowy dział administracji to przydzielenie tej problematyki do konkretnego resortu i ministra, który będzie zobowiązany do
inicjowania polityki Rady Ministrów oraz opracowywania propozycji aktów prawnych.
W Niemczech mamy Federalne Ministerstwo ds. Seniorów, w Parlamencie Europejskim
grupę ds. osób starszych. Czas na Polskę” (Piłat, 2012b, s. C8).
Pięć miesięcy później Zarządzeniem nr 68 prezesa Rady Ministrów z dnia 16 sierpnia
2012 r. utworzono Departament Polityki Senioralnej w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej. Departament to więcej niż zapowiadany na I Kongresie UTW wydział w ministerstwie.
Sprawy seniorów zyskały wyższą rangę. Departament Polityki Senioralnej odpowiada m.in.
za stworzenie systemu wsparcia dla seniorów, realizację zadań z zakresu aktywnego starzenia,
kreowanie działań mających na celu współpracę wewnątrz- i międzypokoleniową7. W polskiej polityce społecznej nastąpiła jakościowa zmiana. Wspieranie aktywności społecznej
osób starszych znalazło się w katalogu obowiązków administracji publicznej. Objęła ona swoim działaniem nie tylko niedołężne, bezradne, wymagające pomocy osoby starsze, ale także
zdrowych, energicznych, aktywnych seniorów, którzy potrzebują wsparcia, aby tę dobrą kondycję zachować jak najdłużej i nie powiększać w przyszłości grupy niesamodzielnych.
Departament Polityki Senioralnej jest odpowiedzialny za koordynację realizacji
Rządowego Programu na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych (ASOS), uchwa-
7
http://www.mpips.gov.pl/seniorzyaktywne-starzenie/departament-polityki-senioralnej, stan z dnia
11.01.2016.
Ewa Piłat
30
lonego przez Radę Ministrów 24 sierpnia 2012 r. We wstępie do programu ASOS napisano: „Inspiracją do stworzenia Rządowego Programu na rzecz aktywności społecznej
osób starszych na lata 2012–2013, zwanego dalej „Programem”, była obywatelska, publiczna identyikacja problemów osób starszych, wynikająca z pogłębionej analizy i debaty dotyczącej procesów społecznych i demograicznych zachodzących w naszym kraju,
na tle długofalowych wyzwań rozwojowych. Walorem sposobu tworzenia tego dokumentu jest zastosowanie w praktyce zasady partnerstwa publiczno-społecznego, integrującej w działaniu instytucje reprezentujące środowiska osób starszych i administrację
publiczną”8.
Systemowym komponentem Rządowego Programu na rzecz aktywności społecznej osób starszych było powołanie w lutym 2013 r. Rady Polityki Senioralnej – organu
konsultacyjnego i opiniodawczego przy ministrze pracy i polityki społecznej, w skład
którego weszli eksperci, naukowcy, urzędnicy ministerialni, przedstawiciele organizacji
seniorskich reprezentujący różne środowiska. Wyrażane podczas Forum III Wieku apele
o reprezentację interesów seniorów w administracji publicznej zostały spełnione w dwójnasób – powstały Departament Polityki Senioralnej oraz Rada Polityki Senioralnej.
Próby rozwiązań systemowych w zakresie polityki senioralnej w Polsce
Jednym z ważniejszych efektów lobbingu środowiska aktywnych seniorów w Polsce była
nowelizacja ustawy o samorządzie gminnym, która umożliwiła tworzenie gminnych rad
seniorów (weszła w życie 30 listopada 2013 r.): „Oczekiwana przez środowiska seniorskie inicjatywa legislacyjna Parlamentarnego Zespołu ds. Uniwersytetów Trzeciego Wieku tworzy czytelną podstawę prawną dla funkcjonowania rad seniorów w samorządzie.
Dzięki pracy rad seniorów osoby starsze będą mogły skutecznie korzystać z prawa do
współdecydowania o tym, jak gmina ma funkcjonować, wyglądać, czemu służyć, na jakie programy i inwestycje wydawać środki budżetowe” (Szczerba, 2013).
24 grudnia 2013 r. Rada Ministrów przyjęła Założenia Długofalowej Polityki Senioralnej w Polsce na lata 2014–2020. Było to wykonanie zobowiązania zapisanego w Rządowym Programie na rzecz Aktywności Osób Starszych na lata 2012–2013. Założenia
zawierają katalog koniecznych działań w zakresie polityki społecznej dotyczącej osób
starszych. Niewątpliwą zasługą środowisk skupionych wokół Forum III Wieku jest fakt,
że w dokumencie „wykorzystano koncepcję aktywnego starzenia się, które jest deiniowane jako proces umożliwiający zarówno jednostkom, jak i grupom społecznym zagospodarowanie ich potencjału z perspektywy całego życia, zachowania zarówno dobrostanu psychicznego i izycznego, jak i aktywności zawodowej, społecznej oraz niezależności
i samodzielności” (Uchwała nr 238 Rady Ministrów z dnia 24 grudnia 2013 r., s. 5).
8
http://www.mpips.gov.pl/seniorzyaktywne-starzenie/rzadowy-program-asos,
11.01.2016.
stan
z
dnia
Seniorzy jako kreatorzy polityki publicznej – przykłady dobrych praktyk...
31
Długofalowa strategia rządu wobec osób starszych oraz starzejącego się społeczeństwa
okazała się pierwszym programem działania przygotowanym na taką skalę. Jest to niewątpliwie osiągnięcie rządu, ale należy docenić również rolę inicjatorów procesów, które
doprowadziły do powstania strategii – środowiska samych seniorów, upominających się
m.in. podczas kolejnych edycji Forum III Wieku o rozwiązania systemowe uwzględniające i wspierające również osoby aktywne i w miarę zdrowe. Polityka społeczna poprzednich lat nie interesowała się osobami, które same dawały sobie radę.
VII Forum III Wieku rozpoczęło się 9 września 2015 r. od informacji ministra pracy
i polityki społecznej o uruchomieniu obok już istniejących ośrodków wsparcia dziennego 119 nowych placówek pobytu dziennego o nazwie Senior-WIGOR9 w Polsce. Zaledwie rok wcześniej, podczas inauguracji VI Forum III Wieku, minister pracy zapowiadał
dopiero powstanie systemu wsparcia dla niesamodzielnych seniorów. Centra Senior-WIGOR, będące dziennymi domami pobytu, miały zaoferować opiekę, rehabilitację,
bezpieczne i atrakcyjne formy spędzania czasu dla osób o ograniczonej samodzielności.
Otoczenie profesjonalną darmową opieką niesamodzielnych osób starszych umożliwiło
ich opiekunom rodzinnym kontynuowanie pracy zawodowej i wytchnienie od wyczerpującej opieki nad niesprawnymi bliskimi. Do 2020 r. rząd przeznaczy na utrzymanie
centrów 370 mln PLN. Podczas inauguracji VII Forum minister zapowiedział uchwalenie ustawy o osobach starszych (uchwalono ją jeszcze podczas trwania Forum – 11
września 2015 r.). W tym akcie prawnym „osoba starsza” została zdeiniowana jako ta,
która ukończyła 60 lat. Ustawa zobowiązuje rząd do monitorowania m.in. sytuacji: zdrowotnej, mieszkaniowej, rodzinnej, aktywności społecznej i edukacyjnej osób starszych.
Co roku do 31 października rząd powinien przedstawić Sejmowi raport nt. sytuacji seniorów. To gwarantuje, że osoby starsze nie znikną z debaty publicznej.
Październik 2015 r. przyniósł kolejną satysfakcję organizatorom Forum III Wieku –we wrześniu Sejm uchwalił zmianę prawa bankowego. Podczas V edycji Forum
w 2013 r. w Krynicy o tzw. martwych kontach czy uśpionych rachunkach dyskutowano m.in. z prezesem Związku Banków Polskich. Zmiana prawa bankowego umożliwiła
dostęp spadkobierców do kont zmarłych bliskich. Do tej pory banki skutecznie szukały
spadkobierców dłużników, natomiast chroniły tajemnicą (przed spadkobiercami) tzw.
rachunki nieaktywne. Szacuje się, że ulokowano na nich nawet 8 mld PLN.
Jeśli dodać do wspomnianych aktów prawnych ustawę o bezpłatnej (m.in. dla osób
starszych) pomocy prawnej (wejdzie w życie od 1 stycznia 2016 r.), o co wielokrotnie
upominano się na Forum III Wieku, to organizatorzy mogą się poczuć ukontentowani.
Najważniejsze postulaty środowiska aktywnych seniorów znalazły się w uchwalonych
już ustawach. Samo środowisko seniorów także zaczęło rosnąć w siłę. W VII Forum III
Wieku we wrześniu 2015 r. wzięli udział przedstawiciele Rad Seniorów z całej Polski
9
WIGOR – akronim od słów: Wiedza, Integracja, Godność, Opieka, Ruch. Działalność centrów
Senior-WIGOR opiera się na wymienionych celach.
Ewa Piłat
32
oraz Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów, zrzeszającego ponad 500 tys.
członków. Na tych trzech fundamentach został oparty Obywatelski Parlament Seniorów
zwołany w Polsce po raz pierwszy 1 października 2015 r.
Nowy model polityki społecznej wobec osób starszych
Polityka społeczna wspierająca osoby starsze w Polsce w praktyce przez całe dekady była
skupiona głównie na osobach niesamodzielnych. „Polityka społeczna wobec osób starszych koncentruje się na organizowaniu pomocy dla osób niepełnosprawnych i najsłabszych ekonomicznie, na instytucjonalizacji przedstawicielstw starszych mieszkańców na
poziomie lokalnym, na organizacji systemów monitorowania poziomu zaspokojenia potrzeb starszych osób oraz organizacji procesu kształcenia kadr, działających w obszarze
polityki społecznej” (Kijak, Szarota, 2013, s. 26). W ostatnich latach nastąpiła zmiana
modelu. Przełomowym rokiem okazał się 2012 – Europejski Rok Aktywności Osób Starszych i Solidarności Międzypokoleniowej. Dzięki środkom z Unii Europejskiej pozwalającym na inansowe wsparcie różnych form aktywności osób starszych powstało wiele
organizacji pozarządowych działających na rzecz seniorów. Te istniejące zintensyikowały działalność. Nigdy w mediach nie pisano i mówiono tyle i tak dobrze o seniorach
jak w 2012 r. Nigdy nie było tylu działań na rzecz osób starszych i z nimi w roli głównej.
Wykreowany został inny obraz starości. Ten wyjątkowy dla seniorów rok wart jest pogłębionej analizy badawczej.
W 2012 r. po raz pierwszy pojawiło się określenie „polityka senioralna”. Po zakończeniu obrad I Kongresu UTW w Warszawie (19–20 marca 2012 r.) komitet organizacyjny przygotował apel, stanowiący podsumowanie zjazdu trzech tysięcy uczestników.
„Uznano, że potencjał UTW to bezcenny kapitał, jakiego nie uzyskał żaden wcześniejszy
projekt senioralny. (...). UTW powinny stać się partnerem w kreowaniu polityki senioralnej państwa, a jednocześnie podejmować działania dla jej realizacji” (Piłat, 2012c,
s. C7). Czym ona jest?
Deinicja „polityki senioralnej” została zawarta w Założeniach Długofalowej Polityki Senioralnej na lata 2014–2020: „Polityka senioralna jest to ogół celowych działań organów administracji publicznej wszystkich szczebli oraz innych organizacji i instytucji,
które realizują zadania i inicjatywy kształtujące warunki godnego i zdrowego starzenia
się”. „Celem polityki senioralnej w Polsce będzie wspieranie i zapewnienie możliwości
aktywnego starzenia się w zdrowiu oraz możliwości prowadzenia w dalszym ciągu samodzielnego, niezależnego i satysfakcjonującego życia, nawet przy pewnych ograniczeniach
funkcjonalnych” (Uchwała nr 238 Rady Ministrów z dnia 24 grudnia 2013 r., s. 4–6).
Tak zdeiniowana polityka publiczna wobec seniorów nie tylko terminologią10, ale
przede wszystkim rozłożeniem akcentów różni się od dotychczasowych działań instytucji
10
Katarzyna Zamorska mówi np. o polityce społecznej wobec starzejącego się społeczeństwa (Osoby
starsze…, 2011).
Seniorzy jako kreatorzy polityki publicznej – przykłady dobrych praktyk...
33
państwowych na rzecz tej grupy wiekowej. W polskim piśmiennictwie wnikliwie zanalizowano politykę społeczną wobec ludzi starych i starości (Szatur-Jaworska, Błędowski,
Dzięgielewska, 2006, s. 291 i nast.), wyraźnie rozróżniając charakter obu działalności. Politykę społeczną wobec ludzi starych deiniuje się „jako działalność różnych podmiotów
mającą na celu zaspokajanie potrzeb tej zbiorowości oraz kształtowanie odpowiednich
relacji pomiędzy starszym pokoleniem a młodszymi generacjami – dzięki ograniczeniu
uzależnienia starszych od młodszych, likwidacji różnych form społecznego wykluczenia ludzi starych, sprzyjaniu ich społecznej partycypacji oraz kształtowaniu stosunków
międzypokoleniowej solidarności” (tamże, s. 291). Polityka wobec starości powinna zaś
wspierać jednostki w kryzysach i zadaniach wynikających z tej fazy życia (tamże, s. 292).
Polityka senioralna stała się w Polsce po 2012 r. terminem powszechnie używanym,
ale niejednoznacznym. Według Barbary Szatur-Jaworskiej „(...) na razie nie rozstrzygnięto, czy to powinna być odrębna dziedzina polityki państwa, czy raczej «przebiegająca
w poprzek» polityk publicznych idea widoczna w polityce społecznej, gospodarczej, ludnościowej itd.” (Wiśniewski, 2015a, s. 18). „Dlatego lepiej jest używać określenia polityka
dla osób starszych, tak jak mówimy o działaniach dla dzieci, młodzieży, osób pracujących
– w tym ostatnim przypadku mówi się o polityce rynku pracy” (Perek-Białas, 2015, s. 14).
Mimo wątpliwości znaczeniowych młoda polska polityka publiczna staje się przedmiotem analiz i releksji. Szatur-Jaworska uważa, że „nie ma i nie było w naszym kraju lobbingu środowisk osób starszych. (…) Aktualnie sporą grupą nacisku są uniwersytety trzeciego wieku, ale one nie mają jednego przedstawicielstwa, a w dodatku mogą reprezentować
interesy osób najbardziej aktywnych. Uważam, że silny lobbing może powstać wtedy, gdy
są istotne wspólne interesy grupy, która jest w stanie wyłonić program, ma dużą ekspercką
kompetencję, co pozwala stać się partnerem dla decydentów” (Wiśniewski, 2015a, s. 19).
Szukalski dodaje, że widać „zawłaszczanie polityki senioralnej przez organizacje reprezentujące seniorów lepiej wykształconych, zamożniejszych, o lepszej kondycji zdrowotnej.
Uniwersytety Trzeciego Wieku, dzięki znakomitej sieci ogólnokrajowej i regionalnej, stały
się przykładem dobra politycznego. (…) Choć podstawowa działalność UTW zasługuje na
uznanie, jasno trzeba powiedzieć, iż instytucje te przejęły na siebie reprezentowanie środowiska seniorów, choć takimi zdecydowanie nie są z powodu nadreprezentacji osób relatywnie młodych, wykształconych, z miast przynajmniej powiatowych” (2015, s. 29).
Podsumowanie
Polityka senioralna w Polsce jest w trakcie kształtowania się. Inicjatywę tę od początku
przejęły środowiska związane z Uniwersytetami Trzeciego Wieku, przede wszystkim podczas Forum III Wieku w Krynicy i Nowym Sączu. W tej chwili jest to ruch skonsolidowany i dobrze zorganizowany. O tym, że nie jest on reprezentatywny dla całego środowiska
seniorów, zdawano sobie sprawę od pierwszej edycji Forum III Wieku. Warto się jednak
zastanowić, kto ma reprezentować inne grupy społeczne osób starszych? Kto ma lobbować
34
Ewa Piłat
w interesie niedołężnych, schorowanych, nieopuszczających domów lub placówek opiekuńczych ludzi starych? Oni sami? Kto będzie się wypowiadał w imieniu najliczniejszej
grupy polskich seniorów, którzy są kompletnie niezainteresowani żadną działalnością?
Aktywność społeczna polskich seniorów, kapitał społeczny tej grupy wiekowej jest bardzo
niski (por. Strategie działania w starzejącym się społeczeństwie 2013, s. 17–37). Inicjatywę
przejęli najbardziej aktywni, najlepiej wykształceni i stosunkowo młodzi w grupie starych. Wypowiadają się jednak w imieniu tych, którzy zabrać głosu nie mogą lub nie chcą.
Wielokrotnie podczas Forum III Wieku analizowano projekt ustawy o osobach niesamodzielnych, zajmowano się osobami starszymi jako konsumentami i ich ochroną i zastanawiano się nad partycypacją (niską!) polskich seniorów w życiu społecznym. Uczestnicy
ostatniego VII Forum III Wieku Forum zaapelowali do marszałek Sejmu o kontynuację
Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego. Jego likwidacja jest sprzeczna
z interesami osób starszych. Uczestnicy krynicko-sądeckich spotkań zwrócili się też do
ministra administracji i cyfryzacji z wnioskiem o utworzenie rządowego programu edukacji cyfrowej osób starszych. Do prezydenta RP i rządu został z kolei skierowany wniosek
o przygotowanie programów wsparcia i współpracy ze środowiskami polskich seniorów
mieszkających za granicą, zwłaszcza na Wschodzie (Piłat, 2015 s. A6). Czy upomniano się
wyłącznie o interesy środowiska związanego z UTW? To wreszcie z inicjatywy tej grupy
społecznej zwołano Ogólnopolski Parlament Seniorów. Oprócz przedstawicieli środowisk
reprezentowanych podczas Forum III Wieku: UTW, Rad Seniorów oraz Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów, w I sesji OPS była reprezentowana Koalicja na rzecz
Niesamodzielnych zrzeszająca ok. 500 stowarzyszeń.
Nie jest pewne, czy Forum III Wieku zachowa w przyszłości rangę najważniejszej,
cyklicznej imprezy, mającej wpływ na formułowanie strategii władz państwowych wobec
osób starszych. Możliwe, że tę rolę przejmie działający od 1 października 2015 r. Obywatelski Parlament Seniorów. Jeśli nawet tak się stanie, na docenienie zasługują dotychczasowe efekty działania Forum III Wieku jako inicjatywy w Polsce pionierskiej, w mądry
sposób angażującej potencjał intelektualny i energię samych seniorów, a przez to niezwykle skutecznej. Zaangażowanie i determinacja ruchu aktywnych seniorów, prestiż
i ranga Forum III Wieku pozwoliły na stworzenie partnerstwa publiczno-społecznego.
Jego efektem jest nowy model polityki publicznej, korzystny dla wszystkich grup zróżnicowanego środowiska osób starszych w Polsce.
Bibliograia
Babbie E., 2004, Badania społeczne w praktyce, PWN, Warszawa.
Decyzja Parlamentu Europejskiego i Rady nr 940/2011/UE z dnia 14 września 2011 r. w sprawie
Europejskiego Roku Aktywności Osób Starszych i Solidarności Międzypokoleniowej (2012),
[w:] Dziennik Urzędowy L 246.
Seniorzy jako kreatorzy polityki publicznej – przykłady dobrych praktyk...
35
Kijak R., Szarota Z., 2013, Starość. Między diagnozą a działaniem, Centrum Rozwoju Zasobów
Ludzkich, Warszawa.
Makuch M., Moroń D., (red.), 2011, Osoby starsze w społeczeństwie. Społeczeństwo wobec osób
starszych, Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, Wrocław.
Perek-Białas J., 2015, Polityka senioralna a jakość życia osób starszych [w:] Polityka senioralna , nr
1(1).
Piłat E.,2009, Forum III Wieku pokazało siłę osób starszych w Polsce [w:] Dziennik Polski, nr 220.
Piłat E., 2010a, Nikt o nas, nic bez nas? [w:] Dziennik Polski, nr 219.
Piłat E., 2010b, O wpływie demograii na gospodarkę [w:] Dziennik Polski, nr 213.
Piłat E., 2011a, Krynickie konsylium nad światową gospodarką [w:] Dziennik Polski, nr 207.
Piłat E., 2011b, Bohaterowie drugiej połowy życia [w:] Dziennik Polski, nr 217.
Piłat E., 2012a, Kurs na srebrne tory [w:] Dziennik Polski, nr 71.
Piłat E., 2012b, Nasi w parlamencie [w:] Dziennik Polski, nr 77.
Piłat E., 2012c, Upominają się o sprawy seniorów [w:] Dziennik Polski, nr 77.
Piłat. E., 2015, Polacy starzeją się najszybciej, ale mają dużo wigoru [w:] Dziennik Polski, nr 214.
Szatur-Jaworska B., 2012, Zasady polityk publicznych w starzejących się społeczeństwach [w:] Strategie działania w starzejącym się społeczeństwie. Tezy i rekomendacje, Biuro Rzecznika Praw
Obywatelskich, Warszawa.
Szatur-Jaworska B., Błędowski P., Dzięgielewska M., 2006, Polityka społeczna wobec ludzi starych
i starości, Oicyna Wydawnicza ASPRA-JR, Warszawa.
Szukalski P., 2015, Regionalna polityka senioralna, [w:] Polityka senioralna, nr 1(1).
Uchwała Nr 238 Rady Ministrów z dnia 24 grudnia 2013 r. w sprawie przyjęcia dokumentu Założenia Długofalowej Polityki Senioralnej w Polsce na lata 2014–2020 [w:] Monitor Polski, 4 lutego
2014 r., Warszawa.
Wiśniewski P., 2015a, Decydenci nie myślą strategicznie [w:] Polityka Senioralna, nr 1(1).
Wiśniewski P., 2015b, Jaka polityka senioralna? [w:] Polityka Senioralna, nr 1(1).
Netograia
http://www.mpips.gov.pl/seniorzyaktywne-starzenie/rzadowy-program-asos, stan z dnia
11.01.2016.
http://www4.rp.pl/artykul/1074836-Polityka-senioralna-na-serio.html, stan z dnia 11.01.2016.
http://www.mpips.gov.pl/seniorzyaktywne-starzenie/rzadowy-program-asos, stan z dnia
11.01.2016.
http://www.mpips.gov.pl/seniorzyaktywne-starzenie/departament-polityki-senioralnej,
stan
z dnia 11.01.2016.
www.forum-ekonomiczne.pl/dla-mediow/informacje-prasowe/, stan z dnia 11.01.2016.
Kaja Zapędowska-Kling
„Pasja dla życia” – innowacyjny program
aktywizacji osób starszych na przykładzie
doświadczeń szwedzkich
Słowa kluczowe: aktywizacja seniorów, model nordycki, całożyciowe uczenie się
Keywords: active ageing, the Nordic model, life-long learning
„PASSION FOR LIFE” – INNOVATIVE
FOR ELDERLY PEOPLE, THE CASE OF SWEDEN
ACTIVATION
PROGRAMME
Abstract: With the focus on the concept of positive ageing, the article analyses Scandinavian
determinants of active ageing and presents Sweden as an European leader in the ield of activation of elderly people. It draws on the case study of „Passion for life” (Passiön för Livet)
project, which is discussed as an example of successful, accessible and low-budget form of
seniors’ activation. he text evaluates the project, presents its main assumptions, goals and
thematic areas. his publication is a result of a scientiic visit at the Institute of Gerontology,
Jönköping University, Sweden, where I had an opportunity to meet and talk with one of the
initiators of the project.
Wstęp
1 października 1998 roku Sekretarz Generalny ONZ Koi Annan ogłosił nadchodzący rok Międzynarodowym Rokiem Osób Starszych, a Światowa Organizacja Zdrowia
rozpoczęła zakrojoną na szeroką skalę kampanię popularyzującą koncepcję aktywnego
starzenia się. Ówczesna dyrektor generalna WHO, Norweżka Gro Harlem Brundtland,
przekonywała, że „jednostka może zrobić bardzo wiele, by pozostać aktywną i zdrową
w jesieni życia. Odpowiedni styl życia, zaangażowanie w życie społeczne i rodzinne,
wsparcie ze strony otoczenia to czynniki przedłużające życiowy dobrostan. Polityki zo-
38
Kaja Zapędowska-Kling
rientowane na redukcję nierówności społecznych i ubóstwa stanowią niezbędne uzupełnienie indywidualnych inicjatyw na drodze ku aktywnej starości” (WHO, 2001). Dziś
aktywne starzenie się to „nie tylko udział osób starszych w rynku pracy, lecz także ich aktywna kontrybucja dla społeczeństwa poprzez wolontariat, opiekę nad członkami rodziny, oraz możliwość niezależnego życia dzięki odpowiednio dostosowanej infrastrukturze
i warunkom mieszkaniowym” (Eurobarometr, 2012). Wśród determinantów aktywnego
starzenia się wymienić można uwarunkowania kulturowe, ekonomiczne, socjologiczne,
behawioralne oraz inne. W obliczu zmian demograicznych doświadczanych przez społeczeństwa europejskie aktywna starość to nie tylko trend czy styl życia. W dzisiejszych
czasach aktywne starzenie się określa się mianem nowego paradygmatu w polityce społecznej (Jurek, 2012).
Kraje członkowskie Unii Europejskiej podejmują własne inicjatywy na rzecz aktywizacji seniorów. Polska realizuje, między innymi, rządowy program Solidarność pokoleń
– działania dla zwiększenia aktywności zawodowej osób w wieku 50+, którego celem jest
wzrost wskaźnika zatrudnienia w grupie wiekowej 55–64 lata. Do 2020 roku realizowany
będzie także Rządowy Program na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych (ASOS)
z budżetem wynoszącym 280 milionów złotych. Program koncentruje się na realizacji
czterech priorytetów:
a) zwiększenia poziomu edukacji wśród osób starszych oraz popularyzacji koncepcji
kształcenia ustawicznego,
b) zwiększenia aktywności społecznej seniorów w ramach integracji międzypokoleniowej oraz wewnątrz własnego pokolenia,
c) zwiększenia partycypacji społecznej oraz udziału w życiu publicznym osób starszych,
d) rozszerzenia oferty usług społecznych skierowanych do osób starszych i ich opiekunów (MPiPS, 2014).
Podstawowym założeniem projektu jest promowanie i inansowanie lokalnych inicjatyw na rzecz osób starszych. Pilotażowa edycja programu (lata 2012–2013) zaowocowała realizacją ponad 400 projektów wyłonionych w konkursie spośród 1400 zgłoszeń.
Dzięki programowi poszerza się oferta usług społecznych kierowanych do osób starszych, przybywa miejsc przyjaznych seniorom, rośnie liczba lokalnych inicjatyw o charakterze kulturalnym, rozrywkowym, edukacyjnym i rekreacyjnym. Dialog społeczny
i współpraca organów rządowych z podmiotami trzeciego sektora przyczyniły się do decentralizacji oferty programów senioralnych. Mnogość oddolnych inicjatyw i przejęcie
części odpowiedzialności za jakość życia seniorów przez lokalne organizacje i podmioty
komercyjne zbliżają polskie realia do standardów dojrzałego społeczeństwa obywatelskiego, charakterystycznego dla krajów nordyckich i skandynawskiego modelu państwa
dobrobytu.
Celem niniejszego artykułu jest releksja nad skandynawskimi uwarunkowaniami
aktywnego starzenia się, wynikającymi ze specyiki nordyckiego modelu państwa opie-
„Pasja dla życia” – innowacyjny program aktywizacji osób starszych...
39
kuńczego, a także omówienie głównych założeń, celów i obszarów tematycznych projektu „Pasja dla życia”, który przedstawiony jest jako przykład dobrej praktyki w dziedzinie
aktywizacji osób starszych.
Skandynawskie uwarunkowania aktywnego starzenia się
Szwecja uchodzi za kraj, w którym dobrze jest się zestarzeć. Według rankingu jakości
życia opracowanego przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD
Better Life Index 2013) Szwecja znajduje się w ścisłej czołówce pod względem poziomu
dobrobytu i satysfakcji z życia. Kraj wyróżnia się na arenie międzynarodowej wysokimi wartościami średniej długości trwania życia (83,6 lat dla kobiet i 79,9 lat dla mężczyzn, Eurostat 2012), wysokimi nakładami na ochronę zdrowia, dbałością o ekologię
i środowisko naturalne oraz wysokim wskaźnikiem aktywności społecznej obywateli.
Szwecja zajmuje pierwsze miejsce w rankingu aktywnego starzenia się Active Ageing
Index. Wskaźnik AAI uwzględnia cztery podstawowe obszary aktywności: a) udział
osób starszych na rynku pracy, b) społeczne zaangażowanie i partycypację, c) niezależne i autonomiczne funkcjonowanie na co dzień, d) osobiste kompetencje i warunki
środowiskowe niezbędne do aktywnego starzenia się. Został on opracowany w 2012
roku przez Komisję Europejską, Europejskie Centrum Polityki Społecznej i Badań
(ECSWPR) oraz Europejską Komisję Gospodarczą ONZ (UNECE). Szwecja słynie
także z wysokiego wskaźnika aktywności zawodowej seniorów. W grupie wiekowej
55–64 lata wskaźnik zatrudnienia wynosi 73,6 procent i jest najwyższy w całej Unii
Europejskiej (Eurostat, 2014).
Przyczyn tak imponującej aktywności osób starszych w Szwecji doszukiwać się
można w uwarunkowaniach charakterystycznych dla nordyckiego modelu welfare state.
Jednym z głównych priorytetów polityki społecznej jest aktywizacja zawodowa. Wysoki
wskaźnik zatrudnienia jest podstawowym gwarantem stabilności ekonomicznej hojnego
państwa opiekuńczego. Szwedzki rynek pracy jest inkluzywny – dąży do maksymalnego włączenia grup społecznych narażonych na ubóstwo i bezrobocie, takich jak kobiety (zwłaszcza wracające z urlopów rodzicielskich i wychowawczych), imigranci, osoby
w wieku okołoemerytalnym i osoby niepełnosprawne. Szwecja jest krajem o rozwiniętym prawodawstwie antydyskryminacyjnym, włączając w to przepisy prawne zakazujące
dyskryminacji ze względu na wiek. Zgodnie z obecnie obowiązującym ustawodawstwem
(Lag om anställningsskydd, SFS 1982) pracownikowi przysługuje prawo do pozostania
zatrudnionym do 67. roku życia. Projekt reformy zakłada wydłużenie okresu ochronnego do 69. roku życia, począwszy od 2016 roku (Swedish Pension Age Commission,
2013). Szwecja realizuje także model zatrudnienia typu lexicurity, który kładzie nacisk
na połączenie elastyczności zatrudnienia z bezpieczeństwem socjalnym, ułatwiając w ten
sposób dokonywanie zmian w życiu zawodowym w myśl zasady całościowego podejścia
do cyklu życia (life-course approach). Aktywność osób dojrzałych na rynku pracy prze-
40
Kaja Zapędowska-Kling
kłada się na życiowe postawy ludzi starych, którzy pragną samodzielności, ekonomicznej
niezależności i pełnej partycypacji w życiu społecznym.
Kolejnymi cechami typowymi dla nordyckiego modelu państwa dobrobytu są uniwersalizm, egalitaryzm, dialog społeczny i kultura konsensusu. Kraje skandynawskie cechuje spójność społeczna i przywiązanie do zasady równości szans. Uniwersalność systemu świadczeń socjalnych sprawia, że zminimalizowane jest ryzyko stygmatyzacji jego
beneicjentów. W myśl koncepcji „obywatelstwa socjalnego” homasa Marshalla (1964),
wszyscy obywatele cieszą się równymi prawami socjalnymi. Ma to pozytywny wpływ na
pozycję osób starszych w społeczeństwie, relacje międzypokoleniowe oraz ich postrzeganie przez otoczenie. Interesy seniorów są reprezentowane przez pięć dużych organizacji emerytów, z wiodącą rolą Narodowej Szwedzkiej Organizacji Emerytów i Rencistów
(Pensionärernas riksorganisation – PRO) (Zapędowska-Kling, 2013). Opieka nad seniorami postrzegana jest jako obowiązek państwa (gmin) oraz rodzin. Kraje skandynawskie
przywiązują dużą wagę do standardów w pracy socjalnej oraz indywidualnego podejścia
do potrzeb klienta. Warunki społeczno-kulturowe sprawiają, że szwedzcy seniorzy cieszą
się szacunkiem i niezależnością do późnej starości.
W ujęciu historycznym usługi społeczne w Szwecji podlegały stopniowemu procesowi decentralizacji, od 1992 roku stając się obowiązkiem gminy. Jedną z konsekwencji
decentralizacji sektora usług społecznych było umożliwienie gminom podejmowania
samodzielnych decyzji dotyczących zakresu i sposobu organizacji oferty usług dla seniorów. Otworzyło to drogę do częściowej prywatyzacji sektora. Dotychczasowy monopol państwa został zastąpiony systemem wolnego wyboru konsumenta. Decentralizacja
sprzyjała też rozwojowi oddolnych, lokalnych inicjatyw o charakterze wolontariackim
i pozarządowym, które pełniły funkcję komplementarną względem standardowej podaży usług sektora publicznego. Jednym z przykładów takich inicjatyw jest szerzej omówiony w dalszej części artykułu projekt „Pasja dla życia”, zainicjowany dziewięć lat temu
w gminie Jönkoping w centralnej Szwecji.
Projekt „Pasja dla życia”
Projekt „Pasja dla życia” (Passion för Livet) to lokalna inicjatywa, której pomysłodawczynią jest szwedzka lekarka Elsa Ingesson – 75-latka, nadal aktywnie działająca na rzecz
popularyzacji programu w kraju i za granicą. Pierwsza odsłona projektu miała miejsce
w gminie Jönköping w centralnej Szwecji na przełomie 2005 i 2006 roku. Dziś „Pasja
dla życia” realizowana jest w ośmiu krajach świata: w Szwecji, Norwegii, Danii, Finlandii, Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych, Armenii i Singapurze. Wiosną 2014 roku
projekt otrzymał Europejską Nagrodę Jakości ufundowaną przez belgijską Fundację Króla Baudouina w kategorii „Innowacje społeczne w procesie starzenia się” (Bardon, 2014).
Realizacja projektu polega na organizowaniu serii tematycznych spotkań z kilku-,
kilkunastoosobową grupą seniorów. Spotkania odbywają się w swobodnej, przyjaznej at-
„Pasja dla życia” – innowacyjny program aktywizacji osób starszych...
41
mosferze, w miejscach niekojarzących się z placówkami służby zdrowia – w kawiarniach,
świetlicach, przytulnych lokalach. Miejsca spotkań nazywane są przez twórców programu „kawiarniami życia” (Livscaféer). Podstawowym celem projektu jest aktywizacja i poprawa jakości życia osób starszych. Spotkania i dyskusje – moderowane przez wykwaliikowanych trenerów – uczą seniorów wprowadzania pozytywnych zmian w swoim życiu
i otoczeniu metodą małych kroków. U podstaw programu leży przekonanie, że ludzie
świadomi swoich praw są zdolni do działania i dokonywania wolnych wyborów. Udział
w spotkaniach pozytywnie wpływa na poczucie kontroli nad własnym życiem. Wyposaża w narzędzia potrzebne do działania, wzmacnia poczucie mocy sprawczej. Warunkiem
niezbędnym jest aktywne zaangażowanie wszystkich członków grupy – każdy obecny na
spotkaniu zabiera głos i dzieli się własnymi doświadczeniami (Nilsson, 2006).
Projekt koncentruje się na czterech obszarach tematycznych: a) bezpieczeństwo,
b) aktywność izyczna, c) aktywność społeczna oraz d) zdrowe nawyki żywieniowe. Metodyka pracy z seniorami oparta jest na koncepcji ciągłego doskonalenia, opracowanej
przez Williama E. Deminga. Cykl Deminga, zwany także „cyklem PDCA” (od pierwszych liter angielskich słów plan → do → check → act), to technika ciągłego ulepszania,
która zachodzi według schematu: zaplanuj → wykonaj → sprawdź → usprawnij. Model
amerykańskiego statystyka znalazł zastosowanie między innymi w zarządzaniu jakością.
W projekcie „Pasja dla życia” służy do stopniowego osiągania pożądanych rezultatów
metodą „małych kroków”. Seniorzy są zachęcani do stopniowego wprowadzania niewielkich zmian, które pozytywnie wpływają na ich jakość życia. Proces doskonalenia ma
zachodzić cyklicznie i nieustannie. Jego wizualne przedstawienie przypomina wtaczanie
koła pod górę. Osoby starsze uczą się zarządzania czasem, zrywania z nawykami, stają się
świadomi korzyści płynących ze zmian (Nilsson, 2006).
W ramach jednej edycji programu standardowo odbywa się sześć spotkań. Pierwsze
spotkanie służy zapoznaniu i integracji osób starszych i trenerów. Uczestnicy uzyskują
podstawowe informacje dotyczące metodologii i harmonogramu pracy, broszury informacyjne, spis numerów telefonów do instytucji zajmujących się sprawami senioralnymi. Przełamują barierę wstydu, nawiązują kontakt, dzielą się własnymi spostrzeżeniami
i oczekiwaniami. Spotkanie drugie, poświęcone kwestii bezpieczeństwa we własnym gospodarstwie domowym, służy omówieniu najczęstszych przyczyn wypadków w domu.
Uczy dostosowywania najbliższego otoczenia do zmieniających się potrzeb i możliwości
osób starszych. Oprócz wymiaru teoretycznego, edukacyjnego, spotkanie stawia przed
uczestnikami grupy zadanie samodzielnego zidentyikowania trzech wybranych miejsc/
przedmiotów we własnym domu, które stanowią – lub mogą stanowić w przyszłości – potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa osoby starszej. Uczestnicy zostają zmotywowani do eliminacji tych czynników oraz pochwalenia się swoimi osiągnięciami przed resztą
grupy na kolejnym spotkaniu. W ten sposób seniorzy dobrowolnie usuwają z mieszkań
śliskie dywaniki, montują poręcze w łazienkach, wymieniają oświetlenie w ciemnych
korytarzach lub wprowadzają kolorowe oznakowanie ostrych krawędzi i schodów. Siłą
42
Kaja Zapędowska-Kling
napędzającą do działania jest perspektywa przedstawienia swoich pomysłów i działań
pozostałym uczestnikom projektu (Nilsson, 2006).
Spotkanie poświęcone popularyzacji aktywności izycznej ma na celu zapoznanie
seniorów z podstawowymi technikami relaksacyjnymi oraz bezpiecznymi formami gimnastyki, dobranymi do predyspozycji i wieku. Spotkanie dzieli się na część teoretyczną
– wykład podkreślający rolę aktywności izycznej dla zdrowia i dobrego samopoczucia
osób starszych, oraz część praktyczną – wspólne ćwiczenia izyczne pod okiem doświadczonego izjoterapeuty (Nilsson, 2006).
Spotkanie dotyczące zasad zdrowego odżywiania poprzedzone jest pracą domową.
Seniorzy poproszeni są o notowanie składu spożywanych przez siebie posiłków przez
okres 1–2 tygodni. W trakcie spotkania ich „dzienniczki” analizowane są przez dietetyka. Dzięki tego rodzaju profesjonalnym konsultacjom uczestnicy warsztatu otrzymują
cenne wskazówki dotyczące zdrowej, zbilansowanej diety dostosowanej do ich indywidualnych potrzeb. Oprócz konsultacji z dietetykiem, projekt przewiduje wykład dotyczący najczęściej popełnianych przez osoby starsze błędów żywieniowych, takich jak
niewystarczająca ilość spożywanych płynów, dieta uboga w pełnowartościowe białko,
interakcje produktów spożywczych z lekami i tym podobne (Nilsson, 2006).
„Pasja dla życia” kładzie nacisk na interakcję osób starszych z pozostałymi uczestnikami warsztatów oraz na całościowe zwiększenie aktywności społecznej uczestników.
Spotkanie poświęcone sieciom społecznym (social networks) ma za zadanie uświadomienie seniorom, że stanowią integralną część pewnej szerszej struktury społecznej oraz że
są otoczeni siecią kontaktów międzyludzkich. Zadanie praktyczne polega, między innymi, na graicznym rozrysowaniu sieci własnych kontaktów rodzinnych, towarzyskich,
sąsiedzkich, instytucjonalnych, i zastanowieniu się nad wpływem i znaczeniem tych
kontaktów dla naszego życia (Nilsson, 2006).
Podsumowując, można powiedzieć, że projekt „Pasja dla życia” obala stereotypy,
zapobiega dyskryminacji ze względu na wiek, promuje konstruktywne podejście do zarządzania czasem, inspiruje do zmian stylu życia i nawyków. Wyposaża osoby starsze
w wiedzę i narzędzia niezbędne do działania. Uczy wprowadzania pozytywnych zmian
metodą małych kroków. Stawia seniorów i ich codzienne życie w centrum zainteresowania.
Ocena projektu
Analiza głównych założeń teoretycznych i metodologicznych, scenariuszy spotkań oraz
doniesień medialnych na temat projektu pozwala na dokonanie jego oceny z uwzględnieniem wad i zalet, mocnych i słabych stron. Perspektywa autorki usytuowana jest
w polskim kontekście społeczno-kulturowym, stąd też projekt jest oceniany jako zjawisko potencjalnie adaptowalne w naszym kraju. Ocena koncentruje się na aspektach
metodologicznych, merytorycznych i organizacyjno-formalnych, nie uwzględniając gło-
„Pasja dla życia” – innowacyjny program aktywizacji osób starszych...
43
sów samych uczestników, z uwagi na brak dostępu do ankiet wewnętrznych. Ewaluacja
stanowi rezultat własnych doświadczeń i przemyśleń autorki.
Głównym powodem, dla którego lokalna inicjatywa – „Pasja dla życia” – stała się
rozpoznawalna dla mediów i opinii publicznej, był proces jej stopniowego umiędzynarodowienia i popularyzacji. Fenomen projektu polega na jego błyskawicznym rozprzestrzenianiu się zarówno w skali kraju, jak i na arenie międzynarodowej. W ciągu ośmiu
lat od pilotażowej edycji w programie wzięło udział 30 tys. uczestników oraz 2 tys. trenerów w ośmiu krajach świata. Proliferacja projektu odbywa się na zasadzie „łańcuszkowej”, a jej główną siłą napędową jest marketing szeptany. Każda edycja projektu kończy
się rekrutacją nowych wolontariuszy, którzy aktywnie włączają się w jego popularyzację
oraz współorganizują kolejne spotkania. Zaangażowanie byłych uczestników pozytywnie wpływa na wiarygodność programu oraz pozwala na ciągłe doskonalenie scenariuszy spotkań w oparciu o doświadczenia z poprzednich edycji. W praktyce projekt jest
swoistym kontinuum, które podlega modyikacjom. Dzięki aktywnemu zaangażowaniu
uczestników żadna seria spotkań nie przebiega tak samo. Projekt oferuje infrastrukturę
i ramy teoretyczne, jednak to sami seniorzy wypełniają spotkania treścią i znaczeniem.
Z punktu widzenia współczesnej gerontologii społecznej zaletą programu okazuje
się sposób konceptualizacji procesów związanych ze starzeniem się i starością. Starość
jest przedstawiana jako naturalny etap w życiu człowieka, który pociąga za sobą szereg możliwych do przewidzenia wyzwań. Myśl przewodnia projektu zakłada, że proces
starzenia się sam w sobie nie musi być problematyczny. Odpowiednie przygotowanie,
wsparcie otoczenia i zastosowanie metody małych kroków to narzędzia wystarczające, by efektywnie podnosić jakość swojego życia. Przez projekt przemawia typowe dla
Skandynawów przekonanie, że perspektywa długofalowa i nacisk na prewencję (a nie
interwencję) przynosi najlepsze rezultaty – tak w polityce społecznej, jak i w dążeniu do
własnego dobrostanu. Projekt odcina się od tradycji medykalizacji starości, dzięki organizowaniu spotkań w neutralnych, przytulnych lokalizacjach, usytuowanych poza szpitalami, klinikami i innymi placówkami służby zdrowia. Psychologiczna i terapeutyczna wartość projektu wyraża się poprzez indywidualne, holistyczne podejście do potrzeb
uczestników oraz dzięki uświadomieniu im znaczenia potencjału i mocy sprawczej, zasobów drzemiących w każdym człowieku. Opisana w poprzedniej sekcji metodologia
projektu kładzie nacisk na ciągłość zmian, które następują powoli, acz konsekwentnie,
niczym koło wtaczane pod górę. Trenerzy są świadomi, że osobom starszym, samotnym
lub niesamodzielnym brakuje motywacji i wiedzy niezbędnej do dokonania zmian. Postawę ludzi starych cechuje często niechęć do zmian, lęk przed zmianami, rozumianymi
jako ingerencja w raz zastany status quo.
Biorąc pod uwagę aspekty organizacyjne i formalno-prawne projektu, jego niewątpliwą zaletą jest współpraca czterech różnych środowisk: władz samorządowych, organizacji pozarządowych, ekspertów (gerontologów, geriatrów, dietetyków) oraz seniorów.
W przypadku gminy Jönköping, kolebki „Pasji dla życia”, samorząd reprezentuje organi-
44
Kaja Zapędowska-Kling
zacja Qulturum – jednostka organizacyjna rady okręgowej regionu Jönköping, a trzeci
sektor – dwie organizacje seniorskie: Krajowa Organizacja Emerytów oraz Szwedzkie
Stowarzyszenie Seniorów. Tego rodzaju współpraca jest przykładem praktycznej realizacji dialogu społecznego, jednego z fundamentalnych wyznaczników nordyckiego modelu państwa dobrobytu. Inną, nie mniej istotną cechą inicjatywy jest jej oddolny, niezinstytucjonalizowany charakter, dzięki czemu zachowuje merytoryczną i ideologiczną
niezależność od szerszego dyskursu politycznego. Przykładem precedensu jest włączenie
głównych założeń projektu „Pasja dla życia” w oicjalną strategię rozwoju ochrony zdrowia regionu Skania w południowej Szwecji na lata 2010–2013. W ten sposób lokalna
inicjatywa może stać się inspiracją dla polityk publicznych.
Dokonując oceny lokalnych inicjatyw na rzecz osób starszych, nie sposób pominąć
aspekty inansowe, które często stanowią barierę uniemożliwiającą przeniesienie koncepcji na grunt praktyczny. Według informacji udzielonych przez inicjatorki programu,
realizacja „Pasji dla życia” na gruncie szwedzkim odbywa się bezgotówkowo, na zasadzie
dobrowolnego zaangażowania ekspertów. Jedynym wyzwaniem jest znalezienie lokalu,
w którym odbywają się szkolenia. Przy założeniu kameralnego, kilku-, kilkunastoosobowego charakteru spotkań, lokalizacją może być kawiarnia, świetlica lub inne miejsce
publiczne, które nie wymaga wynajmu. Specyiczne warunki przestrzenne są jednak niezbędne podczas spotkania poświęconego aktywności izycznej, gdyż wykład o roli ruchu
i gimnastyki w życiu seniorów uzupełniony jest ćwiczeniami izycznymi prowadzonymi
pod okiem izjoterapeuty. Biorąc pod uwagę grupę docelową programu, można przypuszczać, że udostępnienie pomieszczeń mogłoby leżeć w gestii osiedlowych Domów
Seniora. Zaangażowanie ekspertów może odbywać się rotacyjnie, tak aby jeden specjalista włączał się w realizację programu na przykład raz do roku.
Dotychczasowa ocena programu jest w przeważającej mierze pozytywna, a przyznanie Europejskiej Nagrody Jakości Fundacji Króla Baudouina świadczy o docenieniu
zalet projektu przez gremia międzynarodowe. Warto jednak zastanowić się nad ograniczeniami programu oraz obszarami, które mogłyby zostać poddane udoskonaleniu.
Jednym z głównych ograniczeń jest dostosowanie oferty jedynie do potrzeb i możliwości
seniorów sprawnych ruchowo lub sprawnie poruszających się w przestrzeni publicznej
dzięki technologiom asystującym (np. wózkom inwalidzkim). Na spotkania trzeba regularnie przychodzić, niektóre z nich wymagają dodatkowej aktywności izycznej w postaci
wspólnie wykonywanych ćwiczeń. Grupą wykluczoną z możliwości udziału w programie są zatem seniorzy ze zdiagnozowanym zespołem słabości (frailty syndrome), osoby niesamodzielne, nieopuszczające gospodarstwa domowego, pacjenci szpitali, klinik
i hospicjów. Metody stosowane przez instruktorów szkoleń (wspólne wypełnianie kwestionariuszy, czytanie książek, prowadzenie dzienniczka żywieniowego i inne) ograniczają grupę potencjalnych uczestników do osób niedotkniętych demencją ani innymi
zaburzeniami funkcji poznawczych. Nasuwa się konkluzja, że projekt „Pasja dla życia”
aktywizuje osoby relatywnie samodzielne i sprawne.
„Pasja dla życia” – innowacyjny program aktywizacji osób starszych...
45
Podsumowanie
Wydatki publiczne na opiekę długoterminową w krajach nordyckich należą do najwyższych na świecie. Wyrażone jako procent PKB, w 2010 roku wynosiły 3,9 procent
w Szwecji, 4,5 procent w Daniu, w porównaniu do 0,7 procent w Polsce czy 0,3 procent
na Słowacji (Lipszyc, Sail i Xavier, 2012). W perspektywie długofalowej wzrost zapotrzebowania na usługi opiekuńcze związane ze starzeniem się populacji może przyczynić
się do niewydolności inansowej systemów, które nie zdołają zaspokoić potrzeb starzejącego się pokolenia powojennego wyżu demograicznego. Zmiany te powodują, że nawet w tradycyjnych państwach opiekuńczych, kojarzonych z tendencją do defamilizacji
usług opiekuńczych, dochodzi do wzrostu ilości oddolnych, nieformalnych inicjatyw realizowanych przez lokalne społeczności i podmioty trzeciego sektora. Pełnią one funkcję
komplementarną wobec coraz bardziej skromnej oferty sektora publicznego.
Projekt „Pasja dla życia” jest przykładem dobrej praktyki w dziedzinie aktywizacji
seniorów na szczeblu lokalnym oraz świadectwem korzyści płynących z partnerstwa
władz samorządowych, organizacji pozarządowych i specjalistów z dziedziny gerontologii. Wiarygodności dodaje mu fakt, iż założycielką i propagatorką programu jest
75-letnia Szwedka, lekarka, która, mając na co dzień styczność z osobami starszymi, dostrzegła potrzebę przekazania im fachowej wiedzy w przystępny sposób oraz zbudowania siatki społecznych kontaktów, podtrzymywanych na długo po zakończeniu udziału
w programie.
Bibliograia
Jurek Ł., 2012, „Aktywne starzenie się” jako paradygmat w polityce społecznej, „Polityka społeczna”,
nr 3.
Lipszyc B., Sail, E., Xavier A., 2012, Long-Term Care: Need, Use and Expenditure in the EU27,
„Economic Papers 469”, Unia Europejska.
Marshall T. H., 1964, Class, Citizenship, and Social Development, Greenwood Press, Michigan.
Nilsson A., 2006, Passion för Livet. Projektrapport, Qulturum, Jönköping.
Swedish Pension Age Commission 2013, Åtgärder för ett längre arbetsliv, Swedish Government
Oicial Report, SOU:25.
Zapędowska-Kling K., 2013, Polityka społeczna wobec osób starszych w krajach skandynawskich –
przykłady dobrych praktyk, „Acta Universitatis Lodziensis. Folia Oeconomica”, nr 291.
Netograia
Bardon R., 2014, Europeiskt kvalitetspris till Passion för livet, Qulturum, http://plus.rjl.se/infopage.
jsf?childId=19538&nodeId=32179, stan z dnia 11.01.2016.
46
Kaja Zapędowska-Kling
Eurobarometr 2012, Active Ageing: Special Eurobarometer 378, http://ec.europa.eu/ public_opinion/archives/ebs/ebs_378_en.pdf, stan z dnia 11.01.2016.
Eurostat 2012, Life Expectancy at Birth, by Sex, http://ec.europa.eu/eurostat/web/products-datasets/-/tps00025, stan z dnia 11.01.2016.
Eurostat 2014, Employment Rates for Selected Population Groups 2003–13, http://ec.europa.eu/
eurostat/statistics-explained/index.php/Employment_statistics, stan z dnia 11.01.2016.
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej 2014, Rządowy Program na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych, http://www.mpips.gov.pl/seniorzyaktywne-starzenie/rzadowy-program-asos, stan z dnia 11.01.2016.
WHO 2001, Active Ageing Makes the Diference, Światowa Organizacja Zdrowia, http://www.who.
int/ageing/publications/alc_embrace2001_en.pdf, stan z dnia 11.01.2016.
Maria Łuszczyńska
Centrum Dialogu Międzypokoleniowego
jako inicjatywa budująca kapitał społeczny
bez względu na wiek
Słowa kluczowe: starzenie się, dialog, kapitał społeczny, społeczne wsparcie pokoleń, Centrum Dialogu Międzypokoleniowego
Keywords: ageing, dialogue, social capital, social support of generations, Transgenerational
Dialogue Center
TRANSGENERATIONAL DIALOGUE CENTER AS THE CREATING THE SOCIAL
CAPITAL NO MATTER OF PARTICIPANTS AGE
Abstract: Generation gap, which is typical since ages, nowadays gets the stronger meaning
because of ageing of the world population. It is recommended to seek any ways for breaking the stereotypes, reluctance, and ignorance prevailing between diferent generations living together in one society. he aim of the article is presenting the wide social context of
Transgenerational Dialogue Center, which is the proposition to get the common action, to
promote, to create the social bounds and occasion to making the transgenerational dialogue.
It is the drat of the project possible to implement in the regular community and central area
of meeting people in diferent age together.
Istnieć – to znaczy dialogowo obcować z kimś (…)
tylko w obcowaniu, we wzajemnym oddziaływaniu (…)
odsłania się człowiek w człowieku – wobec siebie i innych.
M. Bachtin
Maria Łuszczyńska
48
Wstęp
W każdym roku Unia Europejska inicjuje działania na rzecz określonych zjawisk społecznych, na które chce zwrócić uwagę obywateli wszystkich krajów zrzeszonych. W ten
sposób po dialogu międzykulturowym w 2008 roku, kreatywności i innowacji w 2009
roku, ubóstwie i wykluczeniu społecznym w 2010 roku i wolontariacie w 2011 roku przyszedł czas na Europejski Rok Aktywności Osób Starszych i Solidarności Międzypokoleniowej w roku 20121. Wszystkie te działania są nastawione w celach długofalowych na
wzmacnianie społecznego uczestnictwa.
Jak zauważa A. Klimczuk: „Obywatelskie nieuczestnictwo w życiu publicznym należy do najważniejszych problemów współczesnej Polski. Zjawisko to czyni wszystkie pokolenia równymi, a przeciwstawienie się mu wymaga przełamania barier integracji międzypokoleniowej” (Klimczuk, 2010, s. 92). Budowanie solidarności międzypokoleniowej
nie jest możliwe bez dialogu między pokoleniami. Jedynie taki dialog umożliwia/wspiera
wymianę między osobami w różnym wieku – nie tylko między tzw. młodymi i starszymi,
ale też między tymi, którzy w sposób oczywisty nie są brani pod uwagę w działaniach na
rzecz wymiany międzypokoleniowej, uznani za zbyt zajętych zarabianiem pieniędzy na
utrzymanie pokolenia najmłodszego i najstarszego.
Na czym polega w swojej istocie dialog międzypokoleniowy? Dialog – słowo odwołując się do greckiego dialogos – oznacza rozmowę, zwłaszcza dwóch osób, w utworze
literackim (Kopaliński, 1987, s. 206). Analizując elementy składowe greckiego źródłosłowu dia- i logos, można mówić o wymianie (dia) pojęć, słów i nauki (logos) (Słownik wyrazów obcych, 1971, s. 435). Według innej deinicji dialog to „wzajemna wymiana myśli
co najmniej dwóch osób, w którym dochodzi do wymienności ról nadawcy i odbiorcy
z pełnym poszanowaniem prawa do własnych poglądów, celem wzajemnego poznania
się i zrozumienia prowadzącego do wzajemnego zbliżenia się osób” (Śnieżyński, 2001,
s. 9). To poznanie i rozumienie dokonuje się w trakcie wymiany poglądów, zadawania
pytań i poszukiwania na nie odpowiedzi. Umiejętne formułowanie pytań i udzielanie
odpowiedzi, stanowiące treść dialogu, istotnie wpływa na rozwój osobowości, samodzielność myślenia i działania stron zaangażowanych w dialog. W potocznym rozumieniu dialog jest wypowiedzią wielopodmiotową, rozmową dwóch lub więcej osób. Należy
również zauważyć, że prowadzenie dialogu może dokonywać się i – jak to często zdarza
się w praktyce życia społecznego – dokonuje się nie tylko poprzez słowa, ale też przez
wspólne działanie, bycie obok siebie i ze sobą. W tym sensie, w oparciu o dorobek nauk
1
Europejski Rok Aktywności Osób Starszych i Solidarności Międzypokoleniowej został ustanowiony
Decyzją Parlamentu Europejskiego i Rady nr 940/2011/UE z dnia 14 września 2011 r. w sprawie
Europejskiego Roku Aktywności Osób Starszych i Solidarności Międzypokoleniowej (2012),
opublikowaną w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej L 246/5 (dalej: Dz. UC) z 17.02.2011,
nr 51, s. 55.
Centrum Dialogu Międzypokoleniowego jako inicjatywa budująca...
49
o komunikacji społecznej, dialogowanie byłoby zarazem także i rozmową niewerbalną
– opartą na aktywności i obecności.
Z cech deinicyjnych dialogu wynikają znaczące konsekwencje społeczne. Jeśli dialog wykroczy poza granice rodziny, grupy, najbliższego pokolenia i osiągnie poziom
międzypokoleniowy, to dzięki jego budowaniu rozpocznie się i wzmocni proces wymiany tożsamości, której nośnikiem są poszczególne pokolenia, w większym stopniu te,
które są starsze. W dialogu każda jego strona ma szansę zaistnieć w swojej odrębności i odmienności, a jednocześnie w relacji z innymi. Budowanie obecności społecznej,
przeciwdziałającej marginalizacji niektórych grup społecznych, nie tylko przeciwdziała
temu zjawisku ale też – przez aktywizowanie tych grup zagrożonych wykluczeniem – pozwala na dookreślanie ich tożsamości społecznej.
Celem niniejszego artykułu jest pokazanie szerokiego kontekstu społecznego, związanego z pojawianiem się inicjatyw o charakterze promocyjnym i konstruktywnym, budujących więzi społeczne, oparte na komunikacji i dialogu międzypokoleniowym. Takie
inicjatywy zostały określone mianem Centrum Dialogu Międzypokoleniowego i zaprezentowane jako szkic dla tych, którzy w przyszłości zamierzają podjąć podobne działania.
Problemy międzypokoleniowe
Dialog międzypokoleniowy nie przebiega płynnie i bezproblemowo. Jako zjawisko społeczne staje się on obecnie przedmiotem coraz większej liczby badań, z których wynika, że nie potraimy go prowadzić. Potwierdzają to zlecone przez Rzecznika Praw Obywatelskich analizy. Ich głównym wnioskiem jest przykra konstatacja, że osoby młodsze
i starsze nie mają ze sobą łatwego kontaktu. Młodzi chcą słuchać, co starsi mają im do
powiedzenia, ale z kolei starsi nie potraią rozmawiać z młodymi. Często ma to związek
z negatywnym kontekstem spotkań międzypokoleniowych. Na ogół dochodzi do nich
w miejscach publicznych – takich jak poczekalnia w przychodni lekarskiej, komunikacja
miejska, sklep, poczta, ulica – gdzie odbywa się walka o przestrzeń, co prowadzi do wyzwolenia nieprzyjemnych emocji, utrudniając znacząco komunikację i współdziałanie2.
Jak się okazuje, młodzi ludzie są gotowi na komunikację z osobami starszymi od siebie,
ale często spotykają się z dyrektywnością oraz postawą roszczeniową, cechującymi starsze
pokolenie. I to właśnie mogą być czynniki ograniczające kontakt międzypokoleniowy.
W tym samym badaniu dowiedziono, że więcej barier związanych z nawiązywaniem kontaktu leży po stronie starszego pokolenia. Zdaniem autorów badań, wynika
to, z jednej strony, z przekonań osób starszych na temat ich bogatszego doświadczenia
życiowego i monopolu na najlepsze rozwiązania; z drugiej zaś – z ich „domatorskim” stylem spędzania wolnego czasu po zakończeniu aktywności zawodowej, znacznie ograni2
Badania na zlecenie RPO, przeprowadzone przez Dom Badawczy Maison wraz z Towarzystwem
Inicjatyw Twórczych „ę” wśród osób w wieku 18–90 lat. Było to badanie jakościowe, a nie ilościowe.
Por. http://www.rpo.gov.pl/pliki/13401198100.pdf, stan z dnia 11.01.2016.
Maria Łuszczyńska
50
czającym wachlarz pomysłów na spędzanie czasu wolnego. Wiąże się to również zarówno z lękiem przed nowymi doświadczeniami, jak i ograniczeniami inansowymi. Starsze
pokolenie jest ponadto przekonane o tym, że wielu rzeczy nie wypada robić3. Wnioski
z przytoczonych badań wskazują na potrzebę większego wsparcia starszych uczestników
tej korelacji w nawiązywaniu i podtrzymywaniu dialogu międzypokoleniowego. Można to robić wspólnie przez wymianę umiejętności, rozmowy na tematy, które interesują
obydwie strony (młodzi ludzie chcą słuchać o tym, jak się kiedyś żyło, chętnie również
słuchają anegdot i historii z życia starszych pokoleń oraz historii rodzinnych, budujących
ich przynależność rodzinną i lokalną). Kolejnym działaniem jest tworzenie przestrzeni
do spotkań. Należy też wykreować pozytywny model seniora – w mediach i środowiskach osób młodych4.
Kłopoty w nawiązywaniu i utrzymywaniu komunikacji międzypokoleniowej mogą
być jednak przejawem czegoś głębszego, co badacze określają mianem konliktu pokoleń, wskazując na jego nieuchronność. Konlikt pokoleń to przede wszystkim odmienne
zdania i poglądy, system wartości, upodobania, wrażliwość, światopogląd, interpretacja
zdarzeń oraz skłonności ludzi w różnym wieku. Odnosi się on zarówno do pokoleń bliższych, jeśli chodzi o charakter pokrewieństwa (rodzice – dzieci), jak i pod tym względem
dalszych (wnuki – dziadkowie). Zaczyna się w rodzinie i głównie przejawia się w systemie wychowawczym, który niejako manifestuje różnice w interpretacji zdarzeń. Następnie przenosi się na obszar edukacyjny, a na końcu – społeczny. W tym ostatnim konlikt
pokoleń „atakuje” takie sfery jak polityka społeczna, służba zdrowia, rynek pracy, przestrzeń publiczna, media.
Jakie są objawy tego konliktu, poza oczywistym brakiem kontaktu lub niechęcią
jego nawiązywania i podtrzymywania? Do głównych oznak można zaliczyć postawę
wrogości lub dystansu wobec osób z innej grupy wiekowej, generalizacje w wypowiedziach na temat sposobów funkcjonowania grup wiekowych innych niż własna, stereotypowe wyolbrzymianie negatywnych cech danego pokolenia, postawa wyższości i siły
lub wstydu i wycofania. Oczywiście to wszystko nie jest normą w kontaktach międzypokoleniowych, lecz jedynie przejawami konliktu międzypokoleniowego.
U podstaw konliktu leżą potrzeby wspólne wszystkim pokoleniom, niezależnie od
sytuacji, w jakiej się znajdują. Naczelną wartością i potrzebą jest chęć rozwoju, rozumiana jako nabywanie własnych doświadczeń i samodzielne uczenie się, oraz potrzeba
niezależności w tym procesie. Każda ingerencja w te potrzeby powoduje opór, sprzeciw,
bunt i zerwanie komunikacji. A to zaognia konlikt, który – w przypadku jednoczenia
się osób w podobnym wieku – nosi znamiona międzypokoleniowego (Olubiński, 2001;
Wrzesień, 2003).
3
4
Ibidem.
Ibidem.
Centrum Dialogu Międzypokoleniowego jako inicjatywa budująca...
51
Należy jednak zauważyć, że jeśli popatrzy się na konlikt z perspektywy potrzeb –
niezaspokojonych, eskalowanych, stłumionych – to nabiera on charakteru bardzo konstruktywnego i prorozwojowego. Służy jako obszar manifestacji i dzięki temu może przyczyniać się do nawiązywania kontaktu i poruszania trudnych tematów rozwojowych,
a tym samym zwiększać świadomość społeczną poszczególnych grup wiekowych w wymiarze poznawania siebie i innych.
Centrum Dialogu Międzypokoleniowego: postulaty
Postulat stworzenia Centrum Dialogu Międzypokoleniowego (CDM) stanowi odpowiedź na ukazane powyżej konlikty. Celem nie jest ich zażegnanie, gdyż pozytywne elementy konliktu wskazują, że ma on w dużej mierze twórczą energię – przez ujawnianie
odmienności i rozbieżności może prowadzić do integracji, a nie uniikacji, co stanowi
podstawę tolerancji (Nocuń, Szmagalski, 1996, s. 111–134). CDM jest raczej platformą,
na której te konlikty mogą się w pełni ujawnić.
CDM może być zarazem rozpatrywane dwojako: po pierwsze, w znaczeniu społecznej rzeczywistości, czyli niejako w rzeczywistości wirtualnej, bezadresowej, nieinstytucjonalnej, ale po drugie, przeciwnie, jako instytucja, struktura, aisz.
W niniejszej części artykułu CDM zostanie omówione w obu znaczeniach – społecznym i instytucjonalnym. Ich powiązanie jest konieczne do wypracowywania efektów
działań, które są wspólne tak dla CDM jako inicjatywy społecznej, jak i instytucji. Co
więcej, bez wykształcenia tych dwóch płaszczyzn działania CDM, nie można odnieść
sukcesu w którymkolwiek z wymienionych wyżej aspektów.
W pierwszym znaczeniu CDM, rozumiane jako inicjatywa społeczna, jest formułą dla organizacji czasu z poszanowaniem inności i zasobów wszystkich uczestników
przedsięwzięcia. W tym przypadku CDM powinno rozwijać się od działań o charakterze
wewnątrzrodzinnym.
Rodzina jest bowiem najbliższym i najbardziej naturalnym środowiskiem budowania relacji międzypokoleniowych oraz nabywania umiejętności komunikacji między przedstawicielami tej samej rodziny i różnych grup wiekowych. Niestety, w świetle
współczesnego kryzysu rodziny, zaniku rodzin wielopokoleniowych, dominacji życia
zawodowego nad rodzinnym, zmiany sposobów spędzania wolnego czasu na bardziej
wirtualny i medialny – opisywanych przez badaczy zjawiska (Kwak, 2005; Slany, 2002;
Warzywoda-Kruszyńska, Szukalski, 2004; Tyszka, 2003) – kształtowanie komunikacji
między pokoleniami wydaje się być ogromnym wyzwaniem (Salamon, Moździerz, 2008,
s. 209–214).
Rodzina może być materią Mikrocentrum Dialogu Międzypokoleniowego. Jest to
punkt wyjścia dla budowania kapitału międzypokoleniowego, zarazem najtrudniejsza
część tego projektu. Co jest potrzebne do realizacji powyższego zadania? Wypracowanie
metody pracy z rodziną: z jednej strony bazującej na najlepszych technikach pracy so-
52
Maria Łuszczyńska
cjalnej, takich jak Podejście Skoncentrowane na Rozwiązaniach5 (Szczepkowski, 2010),
Konferencja Grupy Rodziny6 (Przeperski, 2007), Wideotrening Komunikacji VIT7 (Reczek, Miś, 2001), praca z rodziną i grupą (jako egzempliikacja drugiej metody pracy socjalnej), aktywizacja środowiska lokalnego (jako egzempliikacja trzeciej metody pracy
socjalnej), a z drugiej – odwołującej się do dorobku psychologii i psychoterapii, szczególnie metod terapeutycznych związanych z pracą z rodziną, jak na przykład terapia
systemowa, psychoterapia analityczna czy bardzo kontrowersyjna terapia metodą Berta
Hellingera8 (Weber, 2004).
Dobrym przykładem działania służącego wypracowaniu metody komunikacji wewnątrzrodzinnej jest dialog edukacyjny9, którego uniwersalna formuła może być stosowana zarówno w rodzinie, jak i w instytucjach edukacyjnych (Śnieżyński, 2008, s.
299–325). Połączenie oddziaływań psychospołecznych i terapeutycznych miałoby pomóc odbudować ten kapitał rodziny, który został zaprzepaszczony w wyniku izolacji,
redukcji, regresu, uwięzienia w bezradności, jawnej i ukrytej, stworzyć wzór skutecznego
odbudowywania komunikacji w rodzinie, usprawniania jej współpracy i nawiązywania
więzi, co mogłoby się przełożyć na organizację wspólnego czasu w rodzinie wokół takich
wartości jak szacunek, zaufanie, wymiana, współdziałanie. Problem polega na tym, że
5
Podejście Skoncentrowane na Rozwiązaniach jest nową metodą pracy z klientem nie tylko
w pomocy społecznej, ale przede wszystkim w terapii i z terapii zaadaptowana do pracy socjalnej.
Nie mówi się w niej o problemach, a raczej o realnych celach i zmianach. Jednym z założeń jest
najbardziej optymalne zdiagnozowanie i wykorzystanie zasobów osoby, której się udziela wsparcia,
zamiast analizowania przyczyn i przebiegu problemów, co często po prostu stygmatyzuje i hamuje
rozwój. Praca na zasobach i wszelkie techniki stosowane w PSR stanowią dla klienta źródło siły do
podejmowania działań w kierunku zmiany. Więcej na temat tej metody.
6
Konferencja Grupy Rodziny jest metodą wspierania rodziny przy pomocy jej najbliższego otoczenia
– członków bliższej i dalszej rodziny, znajomych i sąsiadów. Podczas spotkania wszystkich
sprzymierzeńców rodziny jego uczestnicy sami identyikują źródła problemu i planują strategię
wsparcia. Pracownicy pomocy społecznej pełnią jedynie funkcję wspierającą, porządkującą,
i nie angażują się bezpośrednio w działania, przekazując odpowiedzialność za zmianę na system
rodzinny.
7
Metoda wideo treningu komunikacji (VIT) polega na wprowadzeniu kamery video jako narzędzia
towarzyszącego interwencji w środowisku osoby, której się udziela wsparcia. Kamera ma za zadanie
rejestrowanie sposobów i form komunikacji, a osoba pomagająca wybiera z tych nagrań takie
elementy, które pokazują nawet najmniejsze zasoby i pozytywne zmiany w komunikowaniu się osób
wspieranych. Ma to na celu wsparcie i wzmocnienie naturalnych zasobów do budowania relacji
wewnątrzrodzinnych.
8
Metoda Ustawień Systemowych opiera się na przekonaniu, że problemy człowieka wynikają przede
wszystkim z relacji między ludźmi, głównie w obrębie rodziny, a także z wydarzeń, które w rodzinie
(systemie) miały miejsce. Rozwiązanie tych problemów znajduje się również w systemie rodzinnym.
9
Dialog edukacyjny służy wykorzystywaniu najstarszej metody komunikacji międzyludzkiej do
wymiany myśli i budowania porozumienia. W tej metodzie należy założyć, że obie strony dialogu
mają jakąś część racji i ich subiektywność jest szansą na wzajemne uczenie się, a nie bezpośrednim
zagrożeniem dla mnie i mojej tożsamości. Dialog jest wykorzystywany szeroko we wszystkich
naukach humanistycznych i społecznych, i w ramach każdej dyscypliny znajduje on dla siebie
zagospodarowaną przestrzeń.
Centrum Dialogu Międzypokoleniowego jako inicjatywa budująca...
53
w Polsce rodzina jest hermetycznym organizmem, który w imię utrzymania niezależności często chroni deicyty, dysfunkcje, antywartości. Nie chodzi więc o stworzenie metody, lecz o zachęcenie rodziny do rozwoju, tak żeby dostrzegła swoje deicyty i zasoby
oraz żeby chciała dokonać zmian – w komunikacji i jakości więzi wewnątrzrodzinnych.
Propozycję na usprawnienie komunikacji i dialogu wewnątrzrodzinnego podaje
– w oparciu o sprawdzone koncepcje psychologiczne – Adam Solak. Pisze on, że najważniejszą kwestią jest odróżnienie dialogu od komunikacji, gdyż tylko ten pierwszy,
wyrażony w rozmowie, może nie ograniczać wszystkich jego uczestników, pozwolić na
wyrażanie uczuć, emocji i przeżyć każdego członka rodziny. Kolejne wskazówki dotyczą
podmiotowego traktowania dziecka – uznania go za niezależną osobę, która ma prawo
do swojego zdania, własnych słabości, błędów, planów i celów, a przede wszystkim jest
odrębna od rodziców. Warunkiem zaistnienia dialogu wewnątrz rodziny jest wspólnie
spędzany czas, podczas posiłków, zabaw, wspólnych działań – zakupów, wycieczek, podróży do i ze szkoły lub przedszkola, rodzinnych uroczystości. Nie bez znaczenia jest język, jakiego używa się w dialogu. Musi go cechować akceptacja tego, co się słyszy, i tego,
co się mówi. Akceptacja ma dotyczyć nie tyle treści, co samego człowieka; często również
musi on odnosić się nie tylko rozmówcy, ale też samego siebie. Obok zrozumienia i akceptacji ważne jest empatyczne słuchanie, polegające na wczuciu się w sytuację rozmówcy, uważnym wysłuchaniu i sparafrazowaniu jego wypowiedzi lub też odzwierciedleniu
uczuć rozmówcy bądź swoich pod wpływem tych wypowiedzi (Solak, 2007, s. 155–160).
Zmiana sytuacji, i w efekcie wypracowanie dialogu wewnątrzrodzinnego, może doprowadzić do kolejnego etapu – tworzenia z CDM inicjatywy społecznej, czyli do kreowania inicjatyw rodzinnych, zarówno jednej rodziny, jak również rodzin zaprzyjaźnionych, pozostających ze sobą w relacjach przyjacielskich. Zatem od inicjatyw rodzinnych,
takich jak wspólne spędzanie czasu, bez napięć, w atmosferze szacunku dla wszystkich
członków rodziny, przechodzi się do wspólnej organizacji przedsięwzięć wielorodzinnych. Wśród takich zdarzeń można wymienić: wspólne wyjazdy, pikniki, wycieczki, spotkania towarzyskie, udział w imprezach kulturalnych, w działaniach woluntarystycznych
o charakterze przedsiębiorczym lub na rzecz innych zaprzyjaźnionych rodzin, a także
udzielanie pomocy w zaspokajaniu ich potrzeb.
Jeśli rodzina potrai wykreować takie sposoby komunikacji wewnętrznej, że żaden
z jej członków nie jest zraniony, że niezależnie od wieku każdy z nich ma tam swoje
miejsce – bez lęku potrai innym dawać i przyjmować od nich uwagi, informacje, zainteresowanie – to będzie również potraiła komunikować się z innymi rodzinami w ich
pokoleniowym zróżnicowaniu.
W tym momencie pojawią się relacje nie tylko wertykalne (między różnymi pokoleniami), ale też horyzontalne (między członkami kilku rodzin w tym samym wieku).
Jest to newralgiczny moment, w którym albo mogą narastać konlikty między pokoleniami albo też pokolenia mogą korygować się wzajemnie, w celu zachowania całościowej
struktury swych kontaktów, budując międzypokoleniową komunikację wspierającą.
54
Maria Łuszczyńska
Kolejnym etapem wspierania rozwoju tego typu komunikacji stają się międzypokoleniowe zdarzenia społeczne. Zaliczają się do nich wszelkie działania środowiskowe, nie
tylko będące rezultatami stosowania metody środowiskowej w pracy socjalnej (Wódz,
1998), ale też inicjatywy oddolne, dotyczące działań środowiskowych, szczególnie w małych wspólnotach lokalnych – t.j. małych ojczyznach. Te działania mogą mieć charakter planowy, być realizowane z ramienia instytucji lokalnych. Mogą też stanowić wyraz
inicjatyw oddolnych – samodzielnych, samoorganizujących się grup międzypokoleniowych. Do takich przedsięwzięć zaliczyć można rozmaite formy wspólnego spędzania
czasu (i podejmowania związanych z tym zadań), takie jak: pikniki rodzinne i lokalne, imprezy sportowe, kiermasze, festiwale, konkursy, turnieje, przeglądy różnorodnej
twórczości, zabawy integracyjne, wspólne wyjazdy, wycieczki, imprezy turystyczne,
krajoznawcze, plenerowe, mecze, działalność woluntarystyczna – w tym wymiana dóbr
i usług między pokoleniami, wspólne tworzenie sztuki, uczestnictwo w kulturze i inne.
Jeśli w organizację takich imprez angażują się instytucje, to najczęściej są to instytucje edukacyjne (m.in. przedszkola, szkoły, uczelnie, uniwersytety trzeciego wieku), jednostki samorządu terytorialnego i podległe im podmioty (m.in. urzędy gmin i miast,
ośrodki pomocy społecznej, bursy, świetlice środowiskowe, domy pomocy społecznej,
środowiskowe domy samopomocy), organizacje wyznaniowe oraz pozarządowe. Jeśli
te inicjatywy mają charakter oddolny, to najczęściej organizatorami płaszczyzny komunikacji międzypokoleniowej są wspólnoty – wielorodzinne, przyjacielskie, sąsiedzkie, lokalne, kościelne. Na tej płaszczyźnie CDM stanowi mechanizm wspomagający
współdziałanie i wspólną organizację czasu. Staje się to projektem ogólnospołecznym,
spontanicznym i intuicyjnym, nie instytucjonalnym.
Zwieńczeniem drogi rozwoju dialogu międzypokoleniowego jest wsparcie i promowanie porozumienia – bez względu na wiek – w takich sferach życia społecznego jak: zatrudnienie, sprawy socjalne, polityka równych szans, edukacja, kultura, zdrowie, badania
naukowe, społeczeństwo informacyjne, polityka regionalna, polityka transportowa. W tych
obszarach w procesie powstawania społeczeństwa obywatelskiego można tworzyć ten dialog w sposób naturalny (wariant trudniejszy, bardziej czasochłonny i narażony na większe
ryzyko zerwania komunikacji) lub też korzystać ze wsparcia państwa, chociażby w ramach
programów i strategii politycznych oraz – co za tym idzie – projektów strukturalnych.
Wyrazem takiego wsparcia może być formuła Centrum Dialogu Międzypokoleniowego jako instytucji mającej adres, symboliczną tabliczkę przy wejściu i określoną
strukturę organizacyjną. Gotowa do zagospodarowania przestrzeń, podkreślająca instytucjonalny wymiar działań, daje większe szanse na powodzenie, chociażby ze względu
na specjalnie przeznaczone dla celów tej instytucji miejsce/przestrzeń. Wspomniane
wcześniej badania na temat komunikacji międzypokoleniowej10 wskazują na brak „po-
10
http://wyborcza.pl/1,91446,11942407,Badania__nie_potrafimy_prowadzic_dialogu_
miedzypokoleniowego, stan z dnia 11.01.2016.
Centrum Dialogu Międzypokoleniowego jako inicjatywa budująca...
55
zytywnej przestrzeni”, która miałaby sprzyjać spotkaniom, nie generować kosztów, tworzyć atmosferę współpracy, a nie rywalizacji. Być może przestrzeń ugruntowana przez
instytucje dawałaby okazję do podejmowania wspólnych inicjatyw. Można tu przywołać przykład community center organizowanych w Oslo, w przypadku których już samo
miejsce jest niezastąpionym wsparciem w działaniach międzypokoleniowych i międzykulturowych11.
Poniżej zaprezentowano propozycję zorganizowania Centrum Dialogu Międzypokoleniowego jako instytucji centralnej, zalążka ośrodka, który w ramach celów pośrednich realizowałby założenia polityki prorodzinnej rozumianej jako działania na rzecz
poprawiania sytuacji rodziny. Jego struktura, uwzględniająca całościowo potrzeby międzypokoleniowe, mogłaby wyglądać następująco:
1. Dział edukacyjny odpowiedzialny za realizację projektów edukacyjnych we współpracy z różnymi instytucjami, takimi jak przedszkola, szkoły, uczelnie, uniwersytety
trzeciego wieku;
2. Dział wolontariatu odpowiedzialny za inicjowanie i koordynację działań o charakterze wzajemnej wymiany dóbr i usług oraz za banki czasu;
3. Dział organizacji inicjatyw międzypokoleniowych, który odpowiadałby za organizację, koordynację i promocje różnych przedsięwzięć o charakterze sportowym,
artystycznym, dyskusyjnym, środowiskowym i innych już wcześniej wymienionych,
a także wspierałby pomysły nietypowe, jak na przykład: międzypokoleniowe degustacje potraw, napojów, cygar (dla ojca, syna, teścia) czy międzypokoleniowe pobyty
w SPA (dla matki, córki, teściowej);
4. Dział poradnictwa i terapii zajmujący się wdrażaniem metody usprawniania dialogu międzypokoleniowego w rodzinie oraz świadczeniem poradnictwa w zakresie
prawa, zdrowia, ubezpieczeń, psychologii;
5. Dział badawczy odpowiedzialny za organizację badań naukowych opisujących sytuację dialogu międzypokoleniowego w kraju i za granicą oraz analizujący nowości
i zmiany na rynku produktów i usług (w tym społecznych, zdrowotnych, opiekuńczych);
6. Dział współpracy z zagranicą, którego celem jest wymiana doświadczeń w dialogu
międzypokoleniowym, upowszechnianie wyników badań krajowych i zagranicznych, wymiany między różnymi grupami wiekowymi, wizyty studyjne;
7. Dział inicjatyw medialnych odpowiedzialny za wizerunek społeczny poszczególnych grup wiekowych, pracujący poprzez inicjowanie i organizowanie kampanii
społecznych i medialnych.
Wszystkie powyższe działy miałyby za zadanie kreowanie inicjatyw związanych
z obszarem swoich działań, a zarazem upowszechnienie tych działań i, na zasadzie patronackiej, gromadzenie informacji na temat różnych przedsięwzięć. Podstawowym celem
11
Por. http://www.sagenesamfunnshus.no/, stan z dnia 11.01.2016.
Maria Łuszczyńska
56
funkcjonowania CDM – w opisanym powyżej kształcie – byłoby gromadzenie informacji, inicjowanie i organizowanie działań na rzecz wspierania i rozwoju dialogu międzypokoleniowego. Cele szczegółowe natomiast sprowadzałby się do:
1. Podnoszenia ogólnej świadomości na temat znaczenia i przebiegu dialogu międzypokoleniowego;
2. Określenia właściwej roli i wkładu poszczególnych pokoleń dla gospodarki i społeczeństwa oraz wypracowywanie metod podnoszenia aktywności poszczególnych
grup wiekowych;
3. Propagowanie idei solidarności międzypokoleniowej oraz witalności i poszanowania godności wszystkich ludzi, a także nasilenie działań na rzecz wykorzystania potencjału osób w każdym wieku niezależnie od ich pochodzenia i umożliwienie im
prowadzenia samodzielnego życia;
4. Stymulowanie debaty, wymiana informacji i rozwój procesu wzajemnego uczenia
się z udziałem reprezentantów wszystkich grup wiekowych i zainteresowanych podmiotów na wszystkich szczeblach, w celu promowania polityki na rzecz aktywności
osób w każdym wieku, określenia i rozpowszechnienia dobrych praktyk, zachęcania
do współpracy i sprzyjania synergii;
5. Promowanie działań wspomagających zwalczanie dyskryminacji ze względu na
wiek, przezwyciężanie stereotypów związanych z wiekiem i usuwanie przeszkód,
hamujących społeczną integrację międzypokoleniową.
Należy podkreślić, że dwie omówione powyżej formy wypracowywania dialogu
międzypokoleniowego – określone jako społeczna i instytucjonalna – są wobec siebie
komplementarne i wzajemnie wpływają na jakość oraz rozwój dialogu międzypokoleniowego.
Dobre praktyki
Ze względu na wzmożone zainteresowanie tematami międzypokoleniowymi z racji proklamowania roku 2012 Europejskim Rokiem Aktywności Osób Starszych i Solidarności Międzypokoleniowej można znaleźć wiele przykładów działań i inicjatyw mających
na celu budowanie aktywności osób starszych. Bardzo często dzieje się to w oparciu
o współpracę międzypokoleniową.
Na różnych szczeblach funkcjonowania społecznego pojawiły się inicjatywy o węższym lub szerszym charakterze oddziaływań. Krajowym koordynatorem Europejskiego Roku Aktywności Osób Starszych i Solidarności Międzypokoleniowej w Polsce jest
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Przygotowało ono Krajowy Plan Działania na
rzecz Europejskiego Roku Aktywności Osób Starszych i Solidarności Międzypokoleniowej 2012 w Polsce12. Ostatnia część tego dokumentu poświęcona jest nowym inicjaty12
Krajowy Plan Działania na rzecz Europejskiego Roku Aktywności Osób Starszych i Solidarności
Międzypokoleniowej 2012 w Polsce, Warszawa 2012
Centrum Dialogu Międzypokoleniowego jako inicjatywa budująca...
57
wom w obszarze aktywności osób starszych oraz promocji działań na rzecz integracji
międzypokoleniowej. Znajdują się wśród nich projekty związane z prowadzeniem kampanii informacyjnej, która poza ukazaniem potencjału osób starszych ma też na celu
zachęcenie seniorów do aktywnego życia, pozwalającego na realizację własnych pasji
i dzielenie się swoim doświadczeniem z młodym pokoleniem. Innym przykładem tego
rodzaju działań jest projekt „Bajkowa Europa łączy pokolenia”, polegający na organizowaniu w 16 miastach, na terenie Polski, spotkań z dziećmi w przedszkolach i szkołach,
podczas których seniorzy-wolontariusze czytaliby europejskie baśnie, a animatorzy prowadzili gry i zabawy ruchowe oraz zajęcia plastyczne, organizowali quizy i zagadki na
temat Unii Europejskiej. Innym przykładem jest projekt „Filmoteka europejska”, cykl
comiesięcznych wykładów „Unia Europejska dla seniorów” oraz konkurs dla organizacji
pozarządowych na projekty dotyczące Europejskiego Roku Aktywności Osób Starszych
i Solidarności Międzypokoleniowej13. W rozwój relacji międzypokoleniowych włączają się również instytucje centralne, takie jak Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich, organizując m.in. spotkania dyskusyjne na ten temat14. Żadna z opisanych inicjatyw nie
dotyczy bezpośrednio dialogu międzypokoleniowego, ale jest on wykorzystywany jako
narzędzie realizacji celów, związanych z solidarnością międzypokoleniową.
Niektóre urzędy gmin w ramach animacji środowiska lokalnego organizują akcje
międzypokoleniowe. Dobrym przykładem jest chociażby inicjatywa mieszkańców Żyrardowa pt. „Od przemysłu do pomysłu” – międzypokoleniowy projekt edukacyjny.
W jego ramach zorganizowano cykl spotkań i warsztatów dla seniorów i młodzieży –
mieszkańców Żyrardowa, oraz konkursy: fotograiczny i plastyczny. Uczestnicy projektu
mieli również za zadanie nakręcenie ilmu „Fabryka była cudowna”, opowiadającego historię żyrardowskich zakładów włókienniczych. Film był produktem współpracy młodzieży (realizatorów ilmu) i seniorów (głównie byłych pracowników fabryki)15.
Urząd gminy w Tymbarku realizuje projekt „50+ NOWY WIEK KULTURY”, skierowany do osób po 50. roku życia oraz do młodych, którzy mają nie więcej niż 26 lat.
Międzypokoleniowa współpraca ma wesprzeć rozwój i upowszechnienie lokalnej kultury, a uczestnicy projektu będą mieli możliwość wspólnej realizacji przedsięwzięć artystycznych, edukacyjnych i społecznych16.
13
Ibidem, s. 30 i nast.
14
15 czerwca 2012 r. w Uniwersytecie SWPS odbyła się debata „Jak kształtować partnerskie relacje
międzypokoleniowe? Osoby starsze w oczach młodzieży i młodzież w oczach osób starszych”,
organizowana przez Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich i Szkołę Wyższą Psychologii Społecznej.
Równolegle z nią były organizowane warsztaty dialogu międzypokoleniowego na temat: dom/
rodzina, praca, środowisko/społeczność lokalna, wolontariat.
15
http://www.zyrardow.pl/index.php?strona=3004&ukryj=no, stan z dnia 11.01.2016.
16
http://www.sadeczanin.info/kultura-i-edukacja/miedzypokoleniowy-projekt-ukulturalnianiamieszkancow-gminy,32058#.T_SNfvW0cvo, stan z dnia 11.01.2016.
Maria Łuszczyńska
58
Niektóre gminy w Polsce zachęcały uczniów swoich szkół do wzięcia udziału w projekcie generations@school17, w ramach którego w okolicach obchodów Europejskiego
Dnia Solidarności Międzypokoleniowej (29 kwietnia) uczniowie szkół zorganizowali
spotkania w salach lekcyjnych z przedstawicielami starszych pokoleń i przekonywali się,
w jaki sposób dialog pomiędzy pokoleniami może wpłynąć na poprawę edukacji i wzajemnego zrozumienia. Dodatkowo przełamywane były stereotypy wieku, następowała
wymiana doświadczeń, wiedzy i umiejętności oraz wzajemnego uczenia się. Formuła
spotkań była szeroka – organizowano dyskusje pomiędzy seniorami i uczniami, gry
i zabawy, zajęcia artystyczno-kulturalne, takie jak rysunek, teatr, muzyka i rękodzielnictwo18. Projekt generations@school jest implementacją międzynarodowego pomysłu na
budowanie dialogu międzypokoleniowego, realizuje się go m.in. na Łotwie, w Irlandii,
w Hiszpanii, na Ukrainie, w Finlandii, Niemczech, Czechach, Grecji, na Malcie, we Włoszech, w Bułgarii, Rumunii, Szwajcarii, Austrii i wielu szkołach w Polsce.
Największą jednak rolę w budowaniu dialogu międzypokoleniowego odgrywają organizacje pozarządowe. Dobrym przykładem ich działalności jest projekt Centra Integracji Międzypokoleniowej (CIM), realizowany przez Stowarzyszenie Młodych Wielkopolan w Poznaniu na terenie powiatu gnieźnieńskiego i wrzesińskiego, współinansowany
ze środków Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w ramach Programu Operacyjnego
Fundusz Inicjatyw Obywatelskich. To inicjatywa, która ma na celu likwidowanie różnic
w rozwoju społeczności lokalnych, a jednocześnie zwiększenie zaangażowania sektora
organizacji pozarządowych w usługi na rzecz społeczności w różnym wieku, począwszy
od dzieci, poprzez młodzież, po dorosłych i osoby starsze. W ramach działań przewidziane są punkty konsultacyjne, w tym poradnictwo z zakresu: zarządzania informacją w społecznościach lokalnych, pomocy i integracji społecznej, wolontariatu w organizacjach pozarządowych i innych; zarządzania funduszami Unii Europejskiej; prawa
administracyjnego, cywilnego, karnego, prawa pracy, praw konsumenta; rynku pracy.
Dla seniorów przewidziano m.in. doradztwo w zakresie możliwości pozyskania środków na rehabilitację. Oprócz punktów konsultacyjnych realizowane są kursy, szkolenia
i warsztaty, skierowane zarówno do dzieci i młodzieży, jak i osób dorosłych i starszych.
Dla seniorów stworzono Wakacyjny Klub Seniora, a dodatkowo „Akademię Pokolenia”,
w ramach której odbywać się będą różnego rodzaju warsztaty i szkolenia, w tym: kursy
obsługi komputera „e-senior”, lektoraty języka angielskiego, kursy kandydatów na wychowawców placówek wypoczynku dzieci i młodzieży, warsztaty taneczno-ruchowe, zajęcia nordic walking, warsztaty lorystyczne, a także liczne przedsięwzięcia o charakterze
integracyjnym i sportowym.
17
Wśród nich m.in. gmina Leżajsk, Kolno, Oświęcim, Stary Targ, Łódź.
18
http://www.etwinning.net/en/pub/news/news/join_the_generationsschool_pr.htm, stan z dnia
11.01.2016.
Centrum Dialogu Międzypokoleniowego jako inicjatywa budująca...
59
Projekt przewiduje organizację wielu imprez plenerowych o charakterze integracyjnym, takich jak: Rodzinny Festyn Sportowo-Rekreacyjny, imprezy sportowe dla dzieci
i rodzin „Na sportowo z boiskiem Orlik”, imprezy adresowane do seniorów („Sport receptą na zdrowie”), do środowisk i samorządów wiejskich (czyli Pojedynek Sportowy
Mieszkańców Wsi), piknik i spartakiada w ramach akcji letniego wypoczynku dzieci
i młodzieży, Turniej Rodzin „Sprawnych Inaczej”, Olimpiada Osób Niepełnosprawnych,
festyny rekreacyjne połączone z grzybobraniem19. Podobny program realizuje Centrum
Inicjatyw Międzypokoleniowych przy Stowarzyszeniu Edukacyjnym Centrum Integracji
Międzypokoleniowej „HIPOKAMP”20 oraz Centrum Wspierania Rozwoju i Integracji
Międzypokoleniowej „Sztafeta Pokoleń”21.
Powyższa aktywność może służyć jako ilustracja działań opisanego w niniejszym
artykule Centrum Dialogu Międzypokoleniowego, ale w skali lokalnej. CDM miałoby
za zadanie inicjowanie i koordynowanie tego typu przedsięwzięć oraz wspieranie ich na
poziomie centralnym. Niekoniecznie musi być to instytucja rządowa, choć ze względów
organizacyjnych i formalnych działalność CDM, wsparta dotacjami państwowymi, mogłaby być długoterminowa i stabilna. Gdyby CDM było prowadzone przez organizację
pozarządową z perspektywami na stałą współpracę z organami publicznymi, jego działalność mogłaby być równie skuteczna i sensowna ze względów społecznych i politycznych.
Zakończenie
Budowanie dialogu międzypokoleniowego i wspieranie jego rozwoju jest szansą dla rodziny, która przeżywa już od kilkudziesięciu lat poważny kryzys jako instytucja społeczna. Porozumienie między pokoleniami może być antidotum na kryzys rodziny, szczególnie, że jest to kryzys ukryty. Dialog międzypokoleniowy może, w pierwszej kolejności,
ujawnić kryzys i konlikty w obszarze rodziny, a następnie zbudować porozumienie między członkami rodziny na rzecz przezwyciężenia konliktów. W efekcie, pozwoliłoby to
usprawnić komunikację interpersonalną, następnie komunikację międzypokoleniową
i w końcu – komunikację społeczną, co, z kolei, przyczyni się to do poszerzania zasięgu
wymiany społecznej – prowadzącej do współpracy, solidarności, integracji i spójności.
W efekcie pojawi się szansa na podniesienie poziomu świadomości społeczeństwa, rozumianej jako wiedza i samowiedza o sobie jako grupie, o swojej tożsamości, zasobach
19
http://www.smw.info.pl/aktualnosci.php?id=445, stan z dnia 11.01.2016.
20
Planowane formy pracy Centrum to: warsztaty, debaty, wykłady, spotkania tematyczne – kluby
dyskusyjne, seminaria, szkolenia, projekty i przedsięwzięcia okazjonalne, poradnictwo i wsparcie
indywidualne – spotkania ze specjalistami, inne propozycje wynikające z potrzeb uczestników,
przygotowywanie od teorii do praktyki poprzez działanie, aktywizacja ruchowa, proilaktyka
zdrowotna i ekologizacja życia, Mini-uniwersytet Międzypokoleniowy. Por. http://seniorzyhipokamp.pl/, stan z dnia 11.01.2016.
21
Działalność tej fundacji opiera się na tworzeniu Centrów Aktywności Lokalnej. Por. http://www.
sztafetapokolen.pl/, stan z dnia 11.01.2016.
60
Maria Łuszczyńska
i możliwościach, o deicytach i potrzebach oraz sposobach ich zaspakajania. Dzięki opisanemu procesowi – nazwijmy go procesem autopoznawania i rozwoju – członkowie
danej społeczności mogą poczuć się częścią większej całości, jaką wspólnie z innymi
tworzą poprzez budowanie wspólnoty społecznej.
Inicjatywa działalności Centrum Dialogu Międzypokoleniowego – niezależnie od
tego, czy rozumiemy ją jako inicjatywę i ruch społeczny, czy jako działalność konkretnej
instytucji – może przyczyniać się do realizacji ważnych celów takich jak:
1. Cel świadomościowy: rozwijanie w młodszym pokoleniu pozytywnej postawy
wobec starości, rozumianej jako naturalny etap rozwoju w cyklu życia; przedstawienie starości jako okresu rozwojowego, dynamicznego, aktywnego, różnorodnego; przekształcanie postaw zdystansowanych w życzliwe, wyrozumiałe, pełne
szacunku, rozwijanie pozytywnego myślenia o starości innych, a w perspektywie
czasu i swojej.
2. Cel relacyjny: budowanie wzajemnych relacji, w których starsze pokolenie może
się dzielić z młodszym dojrzałością i kapitałem życia; nawiązywanie współpracy
i wspólnej aktywności w różnych dziedzinach życia, podejmowanie przez młodsze pokolenie zobowiązań i opieki nad osobami starszymi w systemie rodzinnym
i społecznym; budowanie postaw poszanowania dla człowieka bez względu na wiek;
kultywowanie tolerancji i otwartości.
3. Cel edukacyjny: przełamywanie barier w uczeniu się nowych technologii przez
starsze pokolenie, rozwijanie kompetencji kulturowych, tożsamościowych poprzez
manifestowanie przywiązania do historii, ojczyzny i wiary.
4. Cel społeczny: uwalnianie od stereotypów i wzajemnych uprzedzeń, rozwijanie postaw prospołecznych, uwrażliwianie na potrzeby i oczekiwania innych; wypracowywanie postaw i nawyków pomocowych wobec osób potrzebujących; angażowanie
w działania na rzecz różnych grup wiekowych.
Wszystkie powyższe cele odnoszą się i realizują zarazem wartości, które są pożądane
dla rozwoju społeczeństwa obywatelskiego, takie jak: życie, zdrowie, rodzina, godność, wolność osobista, bezpieczeństwo, tolerancja, samorealizacja, odpowiedzialność, uczciwość,
patriotyzm, pluralizm społeczny, wrażliwość, poszanowanie innych, uznanie społeczne.
Pozostaje mieć jedynie nadzieję, że te ogólne idee znajdą uznanie wśród osób, dla których
kwestie związane z dialogiem międzypokoleniowym są bliskie i na tyle ważne, żeby poprzez
nie budować kapitał społeczny, z którego będą mogły korzystać kolejne pokolenia.
Bibliograia:
Bugajska (red.), 2010, Młodość i starość. Integracja pokoleń, Wydawnictwo Uniwersytetu Szczecińskiego, Szczecin.
Dziennik Urzędowy Unii Europejskiej L 246/5 z 17.02.2011, nr 51.
Centrum Dialogu Międzypokoleniowego jako inicjatywa budująca...
61
Franczak K. (red.), 2007, Dialog pokoleń. Studium interdyscyplinarne, Wyd. Salezjańskie, Warszawa.
Klimczuk A., 2010, Bariery i perspektywy integracji międzypokoleniowej we współczesnej Polsce
[w:] D. Kałuża, P. Szukalski (red.) Jakość życia seniorów w XXI wieku z perspektywy polityki
społecznej, Wyd. Biblioteka, Łódź.
Kopaliński W., 1987, Słownik mitów i tradycji kultury, PIW, Warszawa.
Krajowy Plan Działania na rzecz Europejskiego Roku Aktywności Osób Starszych i Solidarności
Międzypokoleniowej 2012 w Polsce, MPiPS, Warszawa 2012.
Kwak A., 2005, Rodzina w dobie przemian. Małżeństwo i kohabitacja, Wyd. Żak, Warszawa.
Leszczyńska-Rejchert A., 2007, Człowiek starszy i jego wspomaganie – w stronę pedagogiki starości,
Wyd. UWM, Olsztyn.
Nocuń A., Szmagalski J., 1996, Podstawowe umiejętności w pracy socjalnej i ich kształcenie, t. IV:
Rozwiązywanie konliktów, Interart, Warszawa.
Olubiński A., 2001, Konlikty rodzice – dzieci. Dramat czy szansa?, Wyd. Adam Marszałek,
Toruń.
Przeperski J., 2007, Ekologiczny model pomocy rodzinie na przykładzie metody “Konferencja Grupy
Rodzinnej (KGR)”, „Problemy społeczne”, nr 1.
Reczek E., Miś L. (red.), 2001, Z teoretycznych i metodologicznych zagadnień Wideotreningu Komunikacji, Uniwersytet Jagielloński Instytut Socjologii i Fundacja na rzecz Dzieci ze Środowisk Zagrożonych PLUS, Kraków.
Salamon J., Moździerz B.K., 2008, Co gwarantuje dobre relacje międzypokoleniowe w rodzinie? [w:]
P. Szukalski, T. Kowaleski (red.) Pomyślne starzenie się w perspektywie nauk o pracy i polityce
społecznej, Wyd. UŁ, Łódź.
Slany K., 2002, Alternatywne formy życia małżeńsko-rodzinnego w ponowoczesnym świecie, Wyd.
NOMOS, Kraków.
Słownik wyrazów obcych, 1971, PWN, Warszawa.
Solak A., 2007, W kręgu dialogu międzypokoleniowego na płaszczyźnie rodzinnej [w:] K. Franczak
(red.) Dialog pokoleń. Studium interdyscyplinarne, Wyd. salezjańskie, Warszawa.
Szczepkowski J., 2010, Praca socjalna. Podejście skoncentrowane na rozwiązaniach, Wydawnictwo
Akapit, Toruń.
Śnieżyński M., 2001, Dialog edukacyjny, Wyd. Naukowe PAT, Kraków.
Tyszka Z., 2003, Rodzina we współczesnym świecie, Wyd. Naukowe UAM, Poznań.
Warzywoda-Kruszyńska W., Szukalski P. (red.), 2004, Rodzina w zmieniającym się społeczeństwie
polskim, Wydawnictwo UŁ, Łódź.
Weber G. (red.), 2004, Terapia systemowa Berta Hellingera, GWP, Gdańsk.
Wojciechowska M., 2008, Wartości młodszego i starszego pokolenia Polaków w okresie transformacji ustrojowej, Wyd. Uniwersytetu Humanistyczno-Przyrodniczego im. Jana Kochanowskiego, Kielce.
Wódz K., 1998, Praca socjalna w środowisku zamieszkania, Wyd. Śląsk, Katowice.
Wrzesień W., 2003, Jednostka – rodzina – pokolenie. Studium relacji międzypokoleniowych w rodzinie, Wyd. Naukowe UAM, Poznań.
62
Maria Łuszczyńska
Netograia
http://www.etwinning.net/en/pub/news/news/join_the_generationsschool_pr.htm, stan z dnia
11.01.2016.
http://www.rpo.gov.pl/pliki/13401198100.pdf, stan z dnia 11.01.2016.
http://www.sadeczanin.info/kultura-i-edukacja/miedzypokoleniowy-projekt-ukulturalnianiamieszkancow-gminy,32058#.T_SNfvW0cvo, stan z dnia 11.01.2016.
http://www.sagenesamfunnshus.no/, stan z dnia 11.01.2016.
http://www.seniorzy-hipokamp.pl, stan z dnia 11.01.2016.
http://www.smw.info.pl/aktualnosci.php?id=445, stan z dnia 11.01.2016.
http://www.sztafetapokolen.pl/, stan z dnia 11.01.2016.
http://www.zyrardow.pl/index.php?strona=3004&ukryj=no, stan z dnia 11.01.2016.
http://wyborcza.pl/1,91446,11942407,Badania__nie_potraimy_prowadzic_dialogu_miedzypokoleniowego, stan z dnia 11.01.2016.
Elżbieta Kościńska
Aktywność rodzinna starszych mężczyzn
Słowa kluczowe: starsi mężczyźni, aktywność rodzinna, czynniki różnicujące formy aktywności rodzinnej
Keywords: older men, family activity, family activity diferentiating factors
FAMILY ACTIVITY OF ELDERY MEN
Abstract: he article considers the question of family activity of older men in the light of the
author’s own empirical research. he introduction refers to basic issues concerning terminology of the demographic aspects of the old age. he author continues by characterizing
forms of activity of senior citizens, particularly family activity forms, and presents methodological assumptions of her own research. Family activity of men aged 60+ living in the city
and the countryside is analyzed further in the study, focusing on the analysis of the factors
determining particular forms of family activity. he article inishes with conclusions following from the research.
Wprowadzenie
Starość to ostatnia faza życia. Jej granice są bardzo płynne, a sam proces starzenia się przebiega etapami. Najpierw mówimy o etapie starzenia się społecznego, a dopiero później
izycznego, które zależy od warunków i sposobów życia. „Nie ma granicy wieku dla indywidualnych różnic w przebiegu procesu starzenia się. Nie ma również ścisłej granicy wiekowej dla zachowania samodzielności czy kontaktów towarzyskich” (Lehr, cyt. za: Restak,
64
Elżbieta Kościńska
1999, s. 89). Jako granicę starości najczęściej przyjmuje się wiek 60 lub 65 lat1. Z prognoz
GUS (2009) wynika, że odsetek ludności w tym wieku i starszej będzie systematycznie
wzrastał i w 2035 roku ma wynieść 23,2. Przewiduje się, że nieco wyższy będzie w miastach (24,3) niż na wsi (21,7%). Do 2035 roku nastąpi dalsze zwiększenie się różnicy między udziałem kobiet w tej grupie wieku i mężczyzn. Większa dynamika wzrostu odsetka
mężczyzn w wieku 80 lat i więcej zwiększy się (z 2,2, do 5,0), podobnie wzrośnie u kobiet
(4,7 do 9,2). Prognozy demograiczne Eurostat wskazują, że proces demograicznego starzenia się ludności Europy będzie przebiegał po 2035 roku jeszcze szybciej (Giannakouris,
2008). Przewidywane przeciętne trwanie życia w 2035 r. wyniesie 82,9 lat dla kobiet (79,7
lat w 2007 r.) i 77,1 lat dla mężczyzn (71 lat w 2007 r.), (GUS, 2009).
Populacja osób 60 lat i starszych jest bardzo zróżnicowana2. Moment rozpoczynania okresu późnej dorosłości wiąże się przede wszystkim z inną formą funkcjonowania
niż w poprzednich okresach życia. Wielu seniorów zachowuje swoją dotychczasową
sprawność psychoizyczną, przez co mogą być aktywni w rodzinie i społeczeństwie. Postawa wobec własnej starości jest wynikiem licznych zależności psychicznych i biologicznych, takich jak cechy charakteru, osobowość, temperament, doświadczenia życiowe, ilość bolesnych lub pozytywnych przeżyć i ogólna dyspozycja izyczna oraz stan
zdrowia. Jest też splotem wielu czynników społecznych, jak: prestiż, status, stan rodziny,
charakter wykonywanych zajęć zawodowych i pozazawodowych, status ekonomiczny
(Bromley, 1996).
Aktywna postawa seniorów jest coraz bardziej zauważalna i popularna w polskim
społeczeństwie (por. Tokaj, 2008). „Pojęcie «trzeci wiek» zaczyna oznaczać już nie początek starości i spadek możliwości, a – podążając za periodyzacją ludzkiego życia starożytnych Chin – «wiek upragniony», w którym jednostka może w pełni realizować swoje
marzenia, spożywać plony całożyciowego trudu” (Szarota, 2011, s. 7).
„Aktywność” w Słowniku języka polskiego (1996, s. 25) deiniowana jest jako „skłonność do intensywnego działania, do podejmowania inicjatywy, czynny udział w czymś”.
Zdaniem Agaty Chabior (2005, s. 73) oznacza ona „pewną osobową (podmiotową) dyspozycję, postawę, która realizowana jest poprzez określone czynności i działania. Jest
1
Za początek starości Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) przyjmuje 60. rok życia, dzieląc ten okres
na poszczególne podokresy: 70 lat – wiek podeszły, 80 lat – wiek starczy, 90 lat – długowieczność.
W. Pędich traktuje starość jako pojęcie statyczne i uznaje ją za końcowy okres starzenia się, który
rozpoczyna się umownie w wieku 60 lub 65 lat i kończy się śmiercią. Pędich W., 1996, Ludzie starzy,
PHARE, Warszaw, s. 7.
2
Indywidualny charakter starzenia i długość ludzkiego życia jest wypadkową działania czynników
genetycznych i środowiskowych. Por. H. Kachniuk, W. Fidecki, I. Wrońska, 2007, Proilaktyka
przedwczesnego starzenia [w:] K. Kędziora-Kornatowska, M. Muszalik (red) Kompendium
pielęgnowania pacjentów w starszym wieku, Wyd. Czelej, Lublin, s. 22, Wpływ wymienionych
czynników powoduje, że przebieg procesu starzenia się człowieka charakteryzuje ogromna osobnicza
indywidualizacja. Por. J. Kocemba, 2007, Starzenie się człowieka [w:] T. Grodzicki, J. Kocemba,
A. Skalska (red), Geriatria z elementami gerontologii ogólnej, Via Medica, Gdańsk, s. 6.
Aktywność rodzinna starszych mężczyzn
65
więc w odniesieniu do człowieka czymś wewnętrznym, pewnym wewnętrznym imperatywem, nakazującym i pozwalającym realizować określone style życia”.
Teoria aktywności zakłada, że warunkiem udanej starości jest długotrwała realizacja przez ludzi starszych wszelkich form aktywności. Teoria opiera się na pozytywnej
korelacji pomiędzy aktywnością a szczęściem oraz dobrym samopoczuciem. Zaangażowanie się osób starszych w nowe sfery życia może stanowić rekompensatę za wycofanie
się z innych obszarów społecznego funkcjonowania. Badania potwierdzają pozytywny
wpływ aktywności na sprawność i wiele funkcji życiowych starszych osób3, co przekłada
się na jakość ich życia i samoocenę (Halik, 2002).
Formy przejawianej aktywności wynikają z preferowanego stylu życia. Olga Czerniawska na podstawie badań empirycznych wyróżniła sześć stylów życia w okresie senioralnym:
1) styl całkowicie bierny – pozostawanie we własnym mieszkaniu, wycofanie się z życia;
2) styl rodzinny – związany z podejmowaniem aktywności na rzecz najbliższych, rozszerzoną rolą babci, dziadka;
3) styl hobbystyczny – nakierowany na uprawianie i pielęgnację ogródka działkowego;
4) styl zaangażowany – w działalność stowarzyszeń, akcje charytatywne, wolontariat;
5) styl domocentryczny – polegający na pomaganiu innym, ale jedynie w przestrzeni
własnego domu;
6) styl pobożny – kościół, modlitwa jako centralny punkt odniesienia wszelkiej aktywności (Czerniawska, 1998, s. 19–24).
W powyższym tekście analizie podlega aktywność rodzinna starszych mężczyzn,
dlatego uzasadniona jest krótka jej charakterystyka. Jak zauważa Stanisław Jałowiecki,
„termin aktywność rodzinna jest terminem bardzo szerokim. W jego zakres wchodzą
wszystkie te rodzaje aktywności, które skierowane są na specyiczne rodzaje wartości
społecznych, a mianowicie na rodzinę jako całość lub na poszczególne jej części” (Jałowiecki, 1973, s. 61). Życie rodzinne można rozpatrywać w różnych relacjach i na wielu
płaszczyznach. „Utrudnieniem w wyczerpaniu tematu osób starszych w rodzinie i sformułowaniu rekomendacji są bez wątpienia zróżnicowane możliwości izyczne i psychiczne osób starszych, a także ich odmienne potrzeby” (Mikołajczyk, 2012, s. 137).
Aktywność rodzinna osób w starszym wieku była przedmiotem wielu badań socjologicznych. Wykazały one, że osoby starsze bardzo chętnie podejmują się czynnej roli
3
Trzyletnie badania prowadzone na grupie 2040 starszych osób żyjących w departamencie Gironde
we Francji wykazały, że do nasilenia aktywności mózgu przyczyniają się następujące rodzaje działań:
systematyczny udział w spotkaniach i rozrywkach towarzyskich (takich jak podróże), rozmaite
prace przy domu, robótki na drutach i uprawianie ogródka. Por. Restak R. M., 1999, Starsi znaczy
mądrzejsi. Jak zachować przez całe życie doskonałą sprawność umysłu, przeł. E. Turlejska, Prószyński
i S-ka, Warszawa, s. 95.
Elżbieta Kościńska
66
dziadka i babci. Jest ona ogromnie satysfakcjonująca. Niezmiernie rzadko określają tę
rolę jako obciążającą izycznie i psychicznie. Wręcz przeciwnie, staje się ona źródłem
satysfakcji i zadowolenia. Posiadanie wnuków zmusza do aktywności ruchowej i umysłowej oraz sprzyja zadowoleniu z kontynuacji linii biologicznej.
Aktywność domowo-rodzinną należy rozumieć jako wykonywanie różnych czynności związanych z prowadzeniem gospodarstwa domowego i z życiem najbliższej rodziny (za: Orzechowska, 2002, s. 42). Osoby starsze nastawione na aktywność domową
reprezentują zdaniem Marczaka – „jeden z głównych typów zachowań na emeryturze
– tzw. typ «praktyczny» – charakteryzujący się skierowaniem własnej aktywności na innych członków rodziny” (za: Chabior, 2001 s. 94). Jak pisze Grażyna Łój, „człowiek stary
powinien mieć wobec rodziny obowiązki, wykonywać pewne lekkie, odpowiednie dla
jego sił i możliwości prace” (Łój, 2005, s. 52)
Mężczyźni na ogół gorzej przystosowują się do przejścia na emeryturę. Jest to rezultatem ich stosunkowo większego niż u kobiet zaangażowania w pracę zawodową. Przejście na emeryturę łączy się ze zmianą trybu życia, większą ilością czasu wolnego oraz
często z ułożeniem nowych relacji z rodziną. Życie rodzinne stwarza niekiedy sytuacje
nieuchronnej konieczności (np. opieka nad członkiem rodziny pozbawionym możliwości samoobsługi – starszym ciężko chorym rodzicem). Ale bywa również tak, że obowiązek rodzinny przeniknięty jest satysfakcją swobody, jakby dobrowolnych zaangażowań.
Z badań przeprowadzonych przez CBOS (2012) wynika, że mężczyźni nieco inaczej niż
kobiety uczestniczą w życiu rodzinnym. W większym stopniu angażują się w uprawianie
działki, ogrodu (K-52, M-60%), odwiedzanie rodziny poza miejscem zamieszkania (K74, M-82%), opiekę nad wnukami/prawnukami (K-46, M-39%), pomoc dzieciom, rodzinie w prowadzeniu domu (K-38, M-28%), pomoc dzieciom, członkom rodziny w ich
działalności zarobkowej (K-32, M-24%)4.
Procedura badań własnych i charakterystyka badanych
Badania przeprowadzono w okresie lipiec–sierpień 2012 roku we wsiach Dębsk, Olszewo, Kliczewo w gminie Żuromin w województwie mazowieckim, a także w okresie
luty–marzec 2013 roku w Toruniu. Dobór trzech wymienionych wsi jako terenu badań
był podyktowany znajomością tych okolic, ponieważ autorka artykułu spędziła dzieciństwo i wczesną młodość w gminie Żuromin. Są to małe miejscowości znajdujące się
4
Badania zaprezentowane w książce pod redakcją Janusza Halika wskazują, że: opiekę nad wnukami
sprawuje 54% badanych mężczyzn i 56% badanych kobiet; opiekę nad innymi osobami sprawuje
6% badanych mężczyzn i 14% badanych kobiet; pomoc w prowadzeniu gospodarstwa domowego
przejawia 26% badanych mężczyzn i 42% badanych kobiet; pomoc w prowadzeniu gospodarstwa
rolnego przejawia 15% badanych mężczyzn i 6% badanych kobiet, T. Borkowska-Kalwas, 2002,
Ludzie starzy w rodzinie [w:] J. Halik (red) Starzy ludzie w Polsce. Społeczne i zdrowotne skutki
starzenia się społeczeństwa, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa.
Aktywność rodzinna starszych mężczyzn
67
w obrębie czterech kilometrów5. Miasto Toruń to obecne miejsce zamieszkania autorki
tekstu. Dobór grupy badanej był celowy, za główne kryterium doboru obrano wiek: 60
lat i więcej. Przed przystąpieniem do badań na wymienionych wsiach autorka zwróciła się osobiście do sołtysów miejscowości z prośbą o wskazanie rodzin, w których
zamieszkiwali starsi mężczyźni. Kolejnym etapem było uzyskanie zgody na udział w badaniach wybranych mężczyzn po wcześniejszym wyjaśnieniu celu badań i procedury
badawczej oraz zapewnieniu anonimowości. Ostatecznie zgodę na udział w badaniach
uzyskano od 50 mężczyzn mieszkających na wsiach, 9 mężczyzn odmówiło. Badania
wśród mężczyzn mieszkających na wsi przeprowadzono w ich domach.
Dobór badanych w Toruniu przebiegał następująco: wstępną zgodę na udział w badaniach uzyskano od mężczyzn uczestniczących w klubach seniora i czekających na wizytę
lekarską w regionalnej przychodni. W ten sposób zgodę uzyskano od 32 osób. Uzyskanie
zgody wśród mężczyzn mieszkających w Toruniu okazało się zdecydowanie trudniejsze
niż od mężczyzn mieszkających na wsiach. W celu uzyskania założonej liczby 50 mężczyzn
poproszono o pomoc seminarzystów, studentów Kolegium Pracowników Służb Społecznych w Toruniu, co w konsekwencji zaowocowało zebraniem pełnej grupy badawczej.
Badani stanowią zróżnicowaną grupę pod względem cech społeczno-demograicznych. Poniżej została przedstawiona charakterystyka badanych mężczyzn (dane w liczbach bezwzględnych).
W grupie badanych przeważają mężczyźni w wieku 60–65 lat (46 osób). Najmniej
jest osób powyżej 70. roku życia (8 badanych). Średnia wieku respondentów wynosi 67
lat. Jeśli chodzi o poziom wykształcenia badanych, to najwięcej posiada wykształcenie
podstawowe (31), wykształceniem niepełnym podstawowym legitymuje się 17 mężczyzn, wykształcenie zawodowe ma 29 badanych, średnie – 14 i wyższe – 9.
Zdecydowana większość badanych (83) nie przejawia aktywności zawodowej, mają
oni status emeryta lub rencisty. Pozostałych 17 mężczyzn pracuje zawodowo (są to
mieszkańcy miasta).
Większość badanych (79) ma żonę, dzieci i wnuki. Mniej liczną grupę (16) tworzą
mężczyźni samotni (w tym 9 wdowców, 4 rozwiedzionych, 3 kawalerów mieszkających
ze starszymi matkami). Najmniejszą grupę (5) stanowią mężczyźni, którzy mają żonę
i nie mają dzieci.
Ponad połowa mężczyzn ze wsi (29) mieszka z rodziną (żoną, dziećmi i wnukami)
w jednym gospodarstwie, 17 mężczyzn mieszka z żoną w jednym gospodarstwie, dzieci
mieszkają w tej samej miejscowości lecz w oddzielnych gospodarstwach. Dwóch męż5
Z danych statystycznych wynika, że w 2013 roku we wsi Dębsk zamieszkiwało 298 mieszkańców,
w tym w wieku poprodukcyjnym 70 osób; we wsi Kliczewo (Małe i Duże) zamieszkiwało również
298 osób, w tym w wieku poprodukcyjnym 54 osoby; we wsi Olszewo zamieszkiwało 267 osób, w tym
w wieku poprodukcyjnym 48 osób. Statystyka Vademecum Samorządowca 2014 r. Województwo
mazowieckie, gmina Żuromin, GUS – Bank Danych Lokalnych 2013 (warszawa.stat.gov.pl/bdl/app/
samorząd_m.dims). Z informacji uzyskanych od sołtysów wynika, że w chwili prowadzenia badania
liczba osób po 60. roku życia była taka sama jak przedstawiona w powyższych badaniach.
68
Elżbieta Kościńska
czyzn mieszka z żoną, a dzieci mieszkają w mieście. Dwóch mężczyzn mieszka z matką,
to kawalerowie.
Większość (36) badanych mężczyzn z miasta mieszka tylko z żoną. Dzieci 21 mężczyzn mieszkają w pobliżu w tym samym mieście, a dzieci 15 mężczyzn mieszkają w innych miastach. Zdecydowanie mniejszą grupę (8 osób) stanowią mężczyźni mieszkający
z żoną, dziećmi i wnukami. Z dziećmi i wnukami mieszka 9 mężczyzn, 1 kawaler mieszka z matką.
Żaden z badanych mężczyzn nie ocenił swojego zdrowia jako bardzo dobre. 23
mieszkańców wsi deklarowało dobry stan zdrowia, 18 – średni, 9 – zły. Większość mężczyzn mieszkających w mieście (28) oceniła swój stan zdrowia jako dobry (w tym wszyscy pracujący zawodowo), 16 jako średni, 6 jako zły.
Próbę odpowiedzi na pytanie, jakie formy aktywności rodzinnej przejawiają starsi
mężczyźni, stanowią wyniki sondażu diagnostycznego, przeprowadzonego za pośrednictwem techniki wywiadu częściowo kierowanego wśród starszych mężczyzn. Zastosowany rodzaj wywiadu pozwala respondentom na swobodne wypowiadanie się w kwestiach interesujących badacza, ale jednocześnie umożliwia uzyskanie odpowiedzi na
zadane pytania (Rubacha, 2008, s. 134). W realizowanych badaniach interesowano się
takimi formami aktywności rodzinnej jak: kontakty osobiste seniorów z dziećmi i wnukami oraz z dalszą rodziną, pomoc w wychowaniu wnuków, pomoc w prowadzeniu gospodarstwa domowego, opieka nad starszymi członkami rodziny, pomoc w uprawianiu
gospodarstwa, działki, ogrodu. Założono, że powyższe formy aktywności są wielostronnie zdeterminowane. Swoistymi ramami je wyznaczającymi są: wiek, miejsce zamieszkania, poziom wykształcenia, fakt zamieszkiwania z dziećmi i stan zdrowia.
Analiza badań własnych
Rozpatrując kontakty osobiste starszych mężczyzn z rodziną, brano pod uwagę: kontakty z dziećmi i z wnukami oraz z dalszą rodziną i krewnymi poza miejscem zamieszkania.
Dla analizy kontaktów z dziećmi i z wnukami przyjęto następujące kategorie częstości
kontaktów: 1) badany spotyka się codziennie lub prawie codziennie z przynajmniej jednym dzieckiem i/lub wnukiem, prawnukiem; 2) spotyka się raz w tygodniu z przynajmniej jednym dzieckiem i/lub jednym wnukiem, prawnukiem; 3) spotyka się rzadziej
niż raz w tygodniu z przynajmniej jednym dzieckiem i/lub wnukiem, prawnukiem. Dla
analizy kontaktów z dalszą rodziną i z krewnymi poza miejscem zamieszkania przyjęto
następujące kategorie częstości kontaktów: 1) badany spotyka się z dalszą rodziną częściej niż raz w tygodniu; 2) spotyka się przynajmniej raz w tygodniu; 3) spotyka się przy
okazji świąt.
Z analizy wyników badań wynika, że większość badanych mężczyzn (57) spotyka się codziennie lub prawie codziennie z przynajmniej jednym dzieckiem i/lub wnukiem, prawnukiem. Raz w tygodniu z przynajmniej jednym dzieckiem i/lub wnukiem,
Aktywność rodzinna starszych mężczyzn
69
prawnukiem spotyka się 27 badanych. Najmniej mężczyzn (8) spotyka się rzadziej niż
raz w tygodniu z przynajmniej jednym dzieckiem i/lub wnukiem, prawnukiem. Są to
mężczyźni w wieku 60–65 lat pracujący zawodowo i posiadający wykształcenie średnie
i wyższe. Kontakty starszych mężczyzn z dalszą rodziną wyglądają następująco. Częściej
niż raz w tygodniu z dalszą rodziną spotyka się 12 badanych (w tym wszyscy kawalerowie, 3 wdowców i 5 mężczyzn mieszkających z żoną). Niewielu, 19 mężczyzn, z dalszą
rodziną spotyka się przynajmniej raz w tygodniu. W tej grupie najwięcej jest osób z wykształceniem średnim i w wieku 64–70 lat. Najwięcej mężczyzn (59) spotyka się z dalszą
rodziną przy okazji świąt. Żadnych kontaktów z dalszą rodziną nie utrzymuje 10 mężczyzn, wszyscy z wykształceniem podstawowym. Brak kontaktów z dalszą rodziną tłumaczyli trudną sytuacją materialną: „Żeby kogoś zaprosić, trzeba postawić coś na stole,
żeby do kogoś pojechać, trzeba mieć na podróż, a nie ma skąd brać pieniędzy […] ledwo
wystarczy na życie i na opłaty” (M, 67 lat, miasto).
Z oczywistych względów najczęściej z dziećmi i/lub z wnukami, prawnukami spotykają się mężczyźni, którzy mieszkają z rodziną. Warto jednak podkreślić, iż dwóch mężczyzn mieszkających na wsi, pomimo zamieszkiwania w jednym gospodarstwie z dziećmi
i wnukami, spotyka się z wnukami najwyżej raz w tygodniu. Ograniczenie kontaktów
z wnukami jest spowodowane (jak twierdzą badani) postawą synowej, która tych kontaktów z dziadkiem zabrania. „Synowa mówi mojemu wnukowi, że nie może się spotykać z dziadkiem, bo jest brudny i mówi brzydkie słowa […] a wie pani, jak to na wsi
czasami się i przeklnie, i pobrudzi przy robocie […] ja to wszystko przecież dla nich robię, żali mi serce ściska, ale co mam zrobić […] to mój syn powinien coś z tym zrobić”
(M, 69 lat, wieś).
Kolejną analizowaną formą aktywności było zaangażowanie w wychowanie wnuków. Największe zaangażowanie w tej formie aktywności przejawiają mężczyźni z miasta zamieszkujący razem z dziećmi i wnukami lub w pobliżu, posiadający wykształcenie
średnie i będący w wieku 65–70 lat. Pomoc polega na odprowadzaniu wnuków do przedszkola/szkoły i przyprowadzaniu do domu. Badani mężczyźni postrzegali ten rodzaj pomocy jako satysfakcjonujące zajęcie, które wypełnia ich czas wolny i daje radość z możliwości przebywania z wnukami. „Bardzo lubię przebywać ze swoim wnukiem. Po drodze
do szkoły i do domu dowiaduje się o wszystkim, co jest teraz na «topie», jak to określają
młodzi. Czasem idziemy na lody albo na pizzę. W tajemnicy przed synem i synową”
(M, 64 lata, miasto). Częstą formą pomocy jest opieka weekendowa, zabieranie dzieci
do kina, na spacer (najczęściej dziadkowie w wieku 60–63 lata, z wykształceniem średnim lub wyższym), do kościoła (najczęściej dziadkowie powyżej 64. r.ż. i z wykształceniem zawodowym lub średnim), spożywanie wspólnych świątecznych obiadów. Dziadkowie chętnie spędzają czas z wnukami na działce, na wędkowaniu. „Mój syn nie lubi
wędkowania, teraz mam przynajmniej z kim porozmawiać, jak spędzamy kilka godzin
nad wodą” (M, 70 lat, miasto). Mniej popularną formą wspólnych aktywności dziadków
i wnuków jest gra np. w warcaby, szachy i inne oraz surfowanie w Internecie. Tę formę
70
Elżbieta Kościńska
spędzania czasu wolnego z wnukami najczęściej wskazywali respondenci z wykształceniem wyższym i średnim. Z wypowiedzi badanych wynika, że chętnie uczą się od wnuków korzystania z Internetu, ale również sami udzielają im lekcji. „To wnuczka nauczyła
mnie jak rozmawiać na Skype. Teraz mogę bez problemu rozmawiać z moją córką, która
mieszka w Szwecji” (M, 62 lata, miasto). „Mój wnuk mówi, że jestem najlepszym nauczycielem obsługi komputera, bo się wcale nie denerwuję” (M, 67 lat, miasto).
Mężczyźni pracujący zawodowo przejawiają niewielkie zaangażowanie w opiekę
nad wnukami. Niewielu dziadków (4) spędza czas z wnukami, grając w piłkę i jeżdżąc
na rowerze. Intensywność zaangażowania dziadków we wszystkie te formy wychowania
wnuków zależna jest od stanu zdrowia seniora. Pomoc w wychowaniu wnuków przez
schorowanych mężczyzn ogranicza się do pilnowania bezpieczeństwa dzieci w domu.
Działalność pomocowa dziadków w wychowaniu wnuków wzrasta w okresie wakacji.
Nieco inaczej wygląda pomoc w wychowaniu wnuków przez starszych mężczyzn
zamieszkujących na wsi. Działania mężczyzn w tym zakresie polegają bardziej na wykonywaniu poleceń babci, aniżeli na podejmowaniu samodzielnych decyzji. „Ja nie wiem,
co mogę z nimi (z wnukami) robić. Oni mają swoje zajęcia i ze starym dziadkiem nie
chcą się zadawać […] ja bym ich chętnie widział przy pracy, ale nie chcą mnie słuchać
[…] żony (babci) lepiej słuchają” (M, 64 lata, wieś). Dziadkowie chętnie zajmują się wnukami pod warunkiem, że mają wsparcie ze strony babć. Chętniej zajmują się starszymi
wnukami, angażując ich do wspólnej pracy w zagrodzie i w oborze. „Starszy wnuk chętnie mnie słucha i ja nawet lubię, jak idzie ze mną do zagrody, bo chłopak zna się na robocie […] młodszy wnuk to tylko komputer mu w głowie” (M, 64 lata, wieś). Dziadkowie
zarówno z miasta, jak i ze wsi obdarzają swoje wnuki drobnymi kwotami pieniężnymi.
Zdaniem Leona Dyczewskiego wnuki stają się fundamentalnymi nowymi wartościami w życiu dziadków po utracie innych wartości, które odgrywały ważniejszą rolę
w okresie czynnej pracy zawodowej (Dyczewski, 1985). Bliskie kontakty z wnukami pozwalają zaspokoić wiele potrzeb osób starszych, szczególnie potrzebę sensu życia, użyteczności, zrozumienia, aktywności, uznania czy miłości (Sendyk, 2006). W analizie uaktywności rodzinnej starszych wiekiem mężczyzn w zakresie prowadzenia gospodarstwa
domowego brano pod uwagę: pomoc w sprzątaniu mieszkania/domu, obejścia wokół
domu, robienie zakupów, pranie. Realizacja tych zadań jest diametralnie zróżnicowana
ze względu na miejsce zamieszkania, wiek i poziom wykształcenia badanych mężczyzn.
Zdecydowana większość badanych z miasta (38) angażuje się w prace domowe. Wspólnie z żoną lub z córką regularnie robią porządki domowe i większe zakupy. Dwóch mężczyzn regularnie pierze i prasuje (chociaż do czasu przejścia na emeryturę nie wykonywali tych czynności). „Co to za ilozoia, włożyć brudne rzeczy do prali, wsypać proszek
i włączyć pralkę. Czasami to żona i córka pytają mnie, w jakiej temperaturze powinno
się coś prać” (M, 67 lat, miasto). Znaczna część badanych (13) codziennie przygotowuje
obiady dla całej rodziny, i jak twierdzą, stało się to ich pasją. „Kiedy pracowałem, to do
pracy w kuchni nawet się nie dotykałem. To było zadanie żony i córki. Od kiedy jestem
Aktywność rodzinna starszych mężczyzn
71
na rencie, wszystko robię w kuchni, potraię ugotować i nawet ciasto upiec […] żona
i dzieci mówią, że powinienem przepisy kulinarne wysyłać do gazety […] przygotowuję
wszystkie święta i imprezy rodzinne” (M, 62 lata, miasto). Ośmiu mężczyzn regularnie
przygotowuje zaprawy zimowe. Tylko niewielu spośród badanych (4) nie angażuje się
w prowadzenie gospodarstwa domowego. W pracach domowych aktywny udział najczęściej biorą mężczyźni z wykształceniem wyższym i średnim oraz będący na emeryturze
lub rencie.
Nieco inaczej wygląda zaangażowanie starszych mężczyzn w pomoc w prowadzeniu gospodarstwa domowego na wsi. Można zaryzykować stwierdzenie, że podejście do
prac domowych mężczyzn mieszkających na wsi wynika ze stereotypu, według którego to kobieta jest odpowiedzialna za prace domowe, a mężczyzna za pracę w polu lub
w ogrodzie czy obejściu. „Robota w domu to babska sprawa, chłop nie powinien się do
tego mieszać, bo nic dobrego z tego nie wyniknie […] co by na wsi powiedzieli, że świat
się poprzewracał” (M. 62 lata, wieś). Tylko nieznaczna część badanych (12) przyznała
się do uczestnictwa w zakupach przedświątecznych. Do pomocy od czasu do czasu przy
pracach porządkowych w domu przyznało się 8 mężczyzn. Większość mężczyzn (30) nie
angażuje się w prace domowe.
Do aktywności rodzinnej należy zaliczyć również opiekę nad starszymi członkami rodziny. Ten rodzaj aktywności rodzinnej jest najmniej przejawiany zarówno przez
mężczyzn mieszkających na wsi, jak i w mieście. Inne analizowane zmienne, takie jak
wiek czy poziom wykształcenia, również nie wpływają na podejmowanie tych działań.
Jedynym czynnikiem, który sprawia, że starsi mężczyźni opiekują się starszymi członkami rodziny, jest stan cywilny (kawalerowie). W badanej grupie było trzech kawalerów,
którzy zamieszkują ze starszymi matkami, potrzebującymi ich pomocy, a często i opieki. Mężczyźni ci zapewniają swoim matkom podstawowe formy opieki i, jak twierdzili,
jest to ich synowski obowiązek. „Nie mogę przecież oddać starej matki do domu opieki.
Dopóki daję sobie radę, będę mamą się opiekował. Sumienie mi nie pozwala inaczej,
no i co by ludzie powiedzieli, że jestem wyrodnym synem” (M, 68 lat, wieś). Bardziej
specjalistyczne formy opieki realizowane są przez pracownika socjalnego i pielęgniarkę
środowiskową. W opiece nad schorowanymi, starszymi matkami wspomagają mężczyzn
również dalsi członkowie rodziny. 12 mężczyzn (łącznie z miasta i ze wsi) posiada starszych rodziców. Mają oni również żony i dzieci, w związku z tym cały ciężar opieki nad
seniorkami i seniorami rodu przejmują kobiety i dzieci. Według badanych mężczyzn,
nie są oni przygotowani do pracy opiekuńczej. „Myślę, że nie nadaję się do opieki nad
starymi ludźmi, lepiej robią to kobiety. Pielęgniarek też jest więcej kobiet niż mężczyzn”
(M. 64 lata, miasto). Ich kontakty ze starszymi rodzicami ograniczają się do odwiedzin
i ewentualnie do pomocy w zapewnieniu opieki medycznej.
Najczęściej i najchętniej realizowaną przez badanych mężczyzn, zarówno przez tych
mieszkających w mieście, jak i na wsi, aktywnością jest pomoc w uprawianiu działki,
ogrodu, gospodarstwa rolnego. Niemal wszyscy badani mężczyźni ze wsi (44) pomagają
Elżbieta Kościńska
72
w uprawianiu gospodarstwa rolnego, działki lub pracują w ogrodzie6. W przypadku 6
mężczyzn jest to praca jak na pełnym etacie. Pomimo przepisania gospodarstwa na syna
lub córkę panowie są zaangażowani w pracę jak dotychczas. Większość seniorów (38)
wykonuje nieco lżejszą pracę, np. dogląda zwierząt, pracuje w obejściu gospodarstwa.
Badani mężczyźni z miasta również bardzo chętnie pracują na działce i w ogrodzie.
Mniejsze zaangażowanie w tę formę aktywności przejawiają mężczyźni pracujący zawodowo. Ta forma aktywności jest zróżnicowana tylko stanem zdrowia badanych. Najmniej
angażują się mężczyźni, którzy swoje zdrowie oceniali jako złe lub średnie. Mniej zaangażowani są również mężczyźni pracujący zawodowo. Takie zmienne, jak wiek i poziom
wykształcenia, nie różnicują poziomu zaangażowania respondentów w ten rodzaj pomocy rodzinie.
Zakończenie i wnioski z badań
Starzenie się społeczeństwa należy do tych procesów, których dynamiki zatrzymać się nie
da. Zjawisko to staje się inspiracją badań dla wielu naukowców. Interesującym z punktu
widzenia zarówno jednostkowego, jak i społecznego obszarem badawczym jest aktywność seniorów, która zaczyna być postrzegana jako niezbędny element pomyślnego starzenia się. Jak zauważa Agata Chabior (2008, s. 37), „aktywność ludzi starzejących się
i starych, która na stałe weszła do kanonu badań gerontologicznych, jest i będzie atrakcyjnym tematem rozważań teoretycznych i dociekań badawczych. Tym bardziej, że na
tym polu ciągle jesteśmy zaskakiwani coraz to nowymi jej formami, aspektami, wymiarami”. Badacze analizują takie rodzaje aktywności seniorów jak: aktywność społeczna,
kulturalna, edukacyjna, religijna, rodzinna – jej uwarunkowania oraz związek z jakością
życia. Wyniki badań dowodzą, że aktywność seniorów przybiera różne formy, które są
uwarunkowane wieloaspektowo. Szczególnym rodzajem aktywności osób starszych jest
aktywność rodzinna.
Zachowanie aktywności w okresie starości przynosi liczne korzyści. Jednak nie każda aktywność służy tak samo każdemu seniorowi. Ważne jest, aby starsza osoba widziała
sens w tym, co robi. Zwraca się uwagę, że poczucie satysfakcji, spełnienia i bycia częścią
społeczności jest kwestią subiektywną i może być niezależne od rzeczywistego stopnia
integracji. Korzyści z aktywności postrzega się jako funkcję indywidualnych percepcji
i preferencji. W związku z tym należy przyjąć, że nie ma jednego wzoru starości dla
wszystkich. Jednostki muszą zatem wybierać te działania, które w ich odczuciu przynoszą im najwięcej korzyści (Digs, 2008). Aktywność jest jedną z najistotniejszych potrzeb
człowieka starszego, mająca charakter potrzeby obiektywnej ze względu na interes spo6
Z badań przedstawionych przez M. Halicką i J. Halickiego wynika, że w pracę w ogródku i na działce
angażuje się 35,8% badanych mężczyzn mieszkających na wsi: M. Halicka, J. Halicki, 2008, Czas
wolny i aktywność społeczna ludzi starszych na Podlasiu, [w:] A. Fabiś (red) Aktywność społeczna
i oświatowa seniorów, Biblioteka Gerontologii Społecznej, Bielsko-Biała s. 47–59.
Aktywność rodzinna starszych mężczyzn
73
łeczny i jednostkowy. Brak aktywności może powodować samotność, izolację społeczną, postępującą niesprawność, nawet przedwczesną umieralność wśród osób w starszym
wieku.
Jak wynika z prezentowanych badań, aktywność rodzinna mężczyzn w starszym
wieku przybiera różne formy.
• Wszyscy badani mężczyźni utrzymują intensywne kontakty z dziećmi, wnukami/
prawnukami.
• Rzadziej utrzymują kontakty z dalszą rodziną, co często spowodowane jest trudną
sytuacją inansową.
• W pomoc w wychowanie wnuków częściej angażują się starsi wiekiem mężczyźni
z miasta.
• Udział w wychowywaniu wnuków sprawia badanym wiele radości, nie oceniają tego
jako obowiązku.
• Mężczyźni z wykształceniem średnim lub wyższym częściej w porównaniu do mężczyzn z niższym poziomem wykształcenia spędzają czas z wnukami, angażując się
w gry i korzystając z Internetu.
• Mężczyźni mieszkający na wsi chętniej zajmują się starszymi wnukami i angażują
ich do pracy w zagrodzie.
• W prowadzenie gospodarstwa domowego częściej angażują się mężczyźni z miasta,
posiadający wykształcenie średnie lub wyższe oraz będący na rencie lub na emeryturze.
• Mężczyźni mieszkający na wsi bardzo rzadko angażują się w prace domowe. Ten
rodzaj pracy przypisują kobietom.
• Badani mężczyźni nie angażują się w opiekę nad starszymi członkami rodziny
(z wyjątkiem kawalerów).
• Najbardziej popularną formą aktywności rodzinnej starszych wiekiem mężczyzn
jest praca na działce, w ogrodzie i gospodarstwie.
• Czynnikiem najbardziej różnicującym poziom zaangażowania w tę formę aktywności jest stan zdrowia mężczyzn. Czym gorzej oceniany stan zdrowia, tym mniejsze
zaangażowanie w pracę na działce, w ogrodzie i gospodarstwie.
Podsumowując wyniki badań, należy podkreślić, że są one satysfakcjonujące. Nie
potwierdzają bowiem funkcjonujących dość powszechnie negatywnych stereotypów na
temat osób starych, wskazujących na ich małą aktywność. Prezentowane badania pokazują, że starsi mężczyźni dość intensywnie angażują się w aktywność rodzinną. Począwszy od kontaktów z rodziną, poprzez opiekę nad wnukami, pomoc w domu, aż do pracy
na działce czy w gospodarstwie. Należy również zaznaczyć, że w spędzaniu czasu z wnukami nie unikają wykorzystywania najnowszych zdobyczy techniki, Internetu. Niewątpliwie istotne znaczenie dla przejawianych form aktywności rodzinnej mają stereotypy
kulturowe. Świadczyć o tym mogą wyniki badań pokazujące niską aktywność w prowadzeniu gospodarstwa domowego mężczyzn mieszkających na wsi. Nie bez znaczenia
74
Elżbieta Kościńska
w podejmowaniu aktywności rodzinnej, szczególnie w utrzymywaniu kontaktów z dalszą rodziną, jest trudna sytuacja inansowa seniorów. Wyniki badań pokazują również,
że mężczyźni potraią opiekować się osobami starszymi, co może być predyktorem nowego wzoru funkcjonowania starszych mężczyzn, jakim jest działalność woluntarystyczna, np. w zakresie pomocy dla chorych osób.
Badania dowodzą, że płaszczyzna zróżnicowań w zakresie aktywności rodzinnej
starszych wiekiem mężczyzn przebiega głównie wzdłuż podziału miasto/wieś, wiek, poziom wykształcenia i stan zdrowia. Przedstawiony materiał badawczy jest zbyt wąski,
aby sformułowane wnioski uogólniać na całą populację mężczyzn po 60. roku życia. Zachodzi konieczność ich weryikacji i uwzględnienia w analizach innych zmiennych, które nie zostały uwzględnione w prezentowanych badaniach, np. relacje panujące pomiędzy seniorami a ich dziećmi, rodzaje aktywności rodzinnej sprzed 60. roku życia, relacje
związków panujących pomiędzy małżonkami.
Bibliograia
Bromley D., 1996, Psychologia starzenia się, PWN, Warszawa.
Chabor A., 2001, Kierunki działalności kulturalno-oświatowej [w:] A.A. Zych (red.) Demograiczne i indywidualne starzenia się, Wyd. Akademii Świętokrzyskiej, Kielce.
Chabior A., 2005, Aktywność życiowa i jakość życia seniorów [w:] A. Fabiś (red) Seniorzy w rodzinie, instytucji i społeczeństwie. Wybrane zagadnienia współczesnej gerontologii, Wyd. Wyższa
Szkoła Zarządzania i Marketingu, Sosnowiec.
Chabior A., 2008, Z badań nad aktywnością seniorów – doświadczenia polskie i niemieckie,[w:] A.
Fabiś (red.), Aktywność społeczna, kulturalna i oświatowa seniorów, Biblioteka Gerontologii
Społecznej, Bielsko-Biała.
Czerniawska O., 1998, Style życia ludzi starszych [w:] O. Czerniawska (red.) Style życia w starości,
Wyd. Wyższej Szkoły Humanistyczno-Ekonomicznej, Łódź.
Digs J., 2008, Activity theory of ageing [w:] S. Loue, M. Sajatovic (red.) Encyclopedia of Aging And
Public Health, Springer.
Dyczewski L., 1985, Rodzice jako dziadkowie [w:] W. Adamski (red.) Miłość. Małżeństwo. Rodzina, Wyd. Apostolstwo Modlitwy, Kraków.
Giannakouris K., 2008, Ageing characterises the demographic perspectives of the Euuropean societies. Statistics in Focus 72. Eurostat.
GUS 2009, Prognoza ludności na lata 2009–2035, GUS Warszawa.
Halik J., (red.), 2002, Starzy ludzie w Polsce. Społeczne i zdrowotne skutki starzenia się społecznego,
Instytut Spraw Publicznych, Warszawa.
Jałowiecki S., 1973, Przejście na emeryturę jako proces zmian aktywności społecznej, Zakład Narodowy Imienia Ossolińskich, Wyd. Polskiej Akademii Nauk, Wrocław – Warszawa – Kraków
– Gdańsk.
Aktywność rodzinna starszych mężczyzn
75
Łój G., 2005, Miejsce człowieka starego w rodzinie i społeczeństwie [w:] A. Fabiś (red) Seniorzy
w rodzinie, instytucji i społeczeństwie. Wybrane zagadnienia współczesnej gerontologii, Wyższa Szkoła Zarządzania i Marketingu, Sosnowiec.
Mikołajczyk B., 2012, Człowiek starszy w rodzinie – wybrane aspekty prawne Strategie działania
w starzejącym się społeczeństwie. Tezy i rekomendacje. Rzecznik Praw Obywatelskich, Warszawa.
Orzechowska G., 2002, Samoocena aktywności osób starszych zamieszkujących różne środowiska,
Zeszyty Naukowe WSHE, nr 7.
Restak R.M., 1999, Starsi znaczy mądrzejsi. Jak zachować przez całe życie doskonałą sprawność
umysłu, przeł. E. Turlejska, Prószyński i S-ka, Warszawa.
Rubacha K., 2008, Metodologia badań nad edukacją, Wydawnictwa Akademickie i Profesjonalne,
Warszawa.
Tokaj A., 2008, Aktywne życie w starości. Możliwości i ograniczenia [w:] Z. Wiatrowski, I. Mandrzejewska-Smól, A. Afgański (red.) Pedagogika pracy i andragogika z myślą o dorastaniu,
dorosłości i starości człowieka XXI wieku, Wyd. Włocławskiego Wydawnictwa Naukowego,
Włocławek.
Sendyk M., 2006, Osoby starsze w roli dziadków [w:] A. Nowicka (red) Wybrane problemy osób
starszych, Oicyna Wydawnicza ”Impuls”, Kraków.
Słownik języka polskiego, 1996, PWN Warszawa.
Szarota Z. 2011, Wstęp [w:] Z. Szarota (red.) Aktywizacja, rozwój, integracja – ku niezależnej starości, Oicyna Wydawnicza AFM, Kraków.
Netograia
CBOS BS/106/2012 Sposoby spędzania czasu na emeryturze, www.cbos.pl/SPISKOM.
POL/2012/K_106_12_PDF, stan z dnia 11.01.2016.
GUS, Prognoza ludności na lata 2008–2035, 2009, www.stat.gov.pl, stan z dnia 11.01.2016.
Anna Sanecka
Religia i wspólnoty religijne
w życiu osób starych
Słowa kluczowe: starość, religia, wiara, wspólnota religijna, uczestnictwo w życiu religijnym, teologia, psychologia, socjologia, przykazanie, potrzeba, pomoc, bezpieczeństwo, kontakt, towarzystwo
Keywords: old age, religion, faith, religious community, participation in religious life, theology, psychology, sociology, commandment, need, help, security, contact, company
RELIGION AND RELIGIOUS COMMUNITIES IN OLD PEOPLES’ LIVES
Abstract: Old people are the main age group participating in religious life. he role of religion and religious communities in old people’s lives can be presented from three diferent
points of view: theological, psychological and sociological. From a theological point of view
religion helps old people to prepare for death and meeting God in the eternal life. Preparing
for death is also important from the psychological point of view as it gives some hope and
reduces stress of the unknown. Religion helps old people not only to feel more secure in the
last period of their lives, but to also fulil other needs as well. From a sociological point of
view the religious communities are more important than religion itself. Although the communities help the elder in regards to medical care, social services and some material needs,
it is quite possible that the most important thing for old people is the possibility to talk and
have social bonds in their religious communities.
Starzy ludzie w Kościele
„Nasza cerkiew trzyma się na babciach” (Afanasjew, 2005, s. 5), napisał mnich Łazarz (Afanasjew) w pierwszym zdaniu broszurki Starość – dar Boży. Słowa pociechy dla starych paraian
78
Anna Sanecka
kościoła prawosławnego. To stwierdzenie wydaje się być prawdziwe dla wszystkich wspólnot
religijnych, nie tylko dla cerkwi prawosławnej w Rosji. I choć nie wszędzie na świecie budynki świątyń wypełniają jedynie stare kobiety, to w Polsce rzeczywiście przewyższają liczebnie
starych mężczyzn aktywnie uczestniczących w życiu religijnym1. Fakt ten ma podwójną genezę: 1. średnia długość życia kobiet jest wyższa niż mężczyzn2, 2. to kobiety – niezależnie
od wieku – przywiązują większe znaczenie do duchowej i religijnej sfery życia3, choć same
religie przyznają im zwykle mniej praw niż mężczyznom. Związki religijne nie mają zwyczaju upubliczniania danych dotyczących swoich członków/wyznawców. Instytut Statystyki
Kościoła Katolickiego przeprowadza wprawdzie coroczne liczenie wiernych (Dominicantes
i Comunicantes), jednak wyniki tego badania przedstawiane na stronie internetowej Instytutu nastręczają problemów nie tylko z interpretacją, ale nawet stwierdzeniem, co oznaczają
przedstawione tam dane liczbowe4. A jednak brak miarodajnych danych statystycznych nie
zmienia faktu, że nawet pobieżna obserwacja wystarczy do empirycznego stwierdzenia, iż
znaczny odsetek uczestników życia religijnego stanowią osoby w podeszłym wieku.
Jeżeli więc religie i wspólnoty religijne opierają się na osobach w podeszłym wieku,
warto zastanowić się, dlaczego się tak dzieje i czego starzy ludzie szukają w kościołach
oraz czego oczekują od religii. Ze względu na brak jednej ogólnie obowiązującej deinicji
religii proponuję dla potrzeb niniejszego opracowania przyjąć taką, która włącza w swój
zakres także tytułowe wspólnoty religijne. Słownik socjologii i nauk społecznych deiniuje
religię jako „zbiór wierzeń, symboli i praktyk (np. rytuałów) opartych na idei sacrum,
które łączą wierzących w ramach wspólnoty społeczno-religijnej” (Marshall, 2005, s.
278). To deinicja, która pozwala zagadnieniom religii i wspólnot religijnych w życiu seniorów przyjrzeć się z trzech nierozłącznych, uzupełniających się i stale przeplatających
się punktów widzenia: teologicznego, psychologicznego i socjologicznego.
Także pojęcie wspólnoty religijnej, z jednej strony zawarte w tytule niniejszego artykułu, z drugiej – w przyjętej powyżej deinicji religii, wymaga pewnego wyjaśnienia.
Wspólnotą religijną będzie więc każda grupa paraialna czy diecezjalna, której istnienie
jest pochodną wewnętrznej struktury Kościoła, każda grupa zadaniowa działająca w ra-
1
Dane z liczenia wiernych w Kościele Katolickim w 2010 roku przedstawia „Rzeczpospolita”:
„Z liczenia wiernych wynika, że w Polsce dwa razy częściej niż mężczyźni praktykują kobiety. Na
dziesięć kobiet, które uczestniczą we mszy św., przypada sześciu mężczyzn, a na dziesięć kobiet
przystępujących do komunii św. – czterech mężczyzn” (Czaczkowska, 2011, http://www.rp.pl/
artykul/670486.html, stan z dnia 11.01.2016.)
2
Według danych GUS z 2013 roku przeciętna długość życia mężczyzn w Polsce to 73 lata, a kobiet –
ponad 81. http://demograia.stat.gov.pl/bazademograia/TrwanieZycia.aspx, stan z dnia 11.01.2016.
Patrz: E. K.Czaczkowska, 2011
3
4
Wyniki badania Dominicantes 2013 opublikowane na stronach Instytutu Statystyki Kościoła
Katolickiego: http://www.iskk.pl/kosciolnaswiecie/193-dominicantes-2013.html, stan z dnia
11.01.2016.
Religia i wspólnoty religijne w życiu osób starych
79
mach Kościoła i każde stowarzyszenie wiernych5. Ze względu na znaczną liczbę i wielką
różnorodność tak pojmowanych wspólnot religijnych we wszystkich Kościołach, a także
na wielorakość ich działań, a co za tym idzie – wielość ról pełnionych w życiu członków
poszczególnych Kościołów, w niniejszym opracowaniu szczegółowo przedstawiono wyłącznie ogólnopolskie wspólnoty, które w ramach Kościołów wypełniają działania pomocowe i opiekuńcze, tak ważne z punktu widzenia osób starych. Wspólnoty paraialne
czy prowadzone przez nie świetlice dla seniorów zostały jedynie wspomniane.
Przy prezentacji wspólnot religijnych intencjonalnie pominięto także ważną – jak się
wydaje – w życiu seniorów Rodzinę Radia Maryja. Stało się tak z jednej strony z powodu niejednoznacznego stosunku Kościoła Katolickiego do tej wspólnoty6, z drugiej zaś – z powodu
braku rzetelnych i potwierdzonych informacji odnoszących się do niej. Uzyskanie jakichkolwiek danych na temat Rodziny Radia Maryja i celu czy powodu jej istnienia oraz form
działania jest właściwie niemożliwe. Na podstronie strony internetowej7 znajdują się tylko
kolejne odsyłacze do Centrali Radia Maryja w Chicago oraz koła w Dortmundzie8. Informacje o tym, czym jest Rodzina Radia Maryja, można natomiast znaleźć na jednej z podstron
strony internetowej Katolickiej Agencji Informacyjnej: „Wspólnota słuchaczy Radia Maryja
oraz osób identyikujących się z poglądami prezentowanymi w tej rozgłośni”9. Brak informacji dotyczy także liczebności tej ogólnopolskiej przecież zbiorowości – „dokładna liczba
członków Rodziny Radia Maryja nie jest znana”10, z kolei „Toruńskiej rozgłośni słucha od
1 mln. do 1,5 mln. Polaków. W większości są to osoby powyżej 60. r.ż.” (ibidem). Na podstawie tych danych trudno określić rolę, jaką wspólnota ta odgrywa w życiu swoich członków.
Perspektywa teologiczna
Z teologicznego punktu widzenia można starość traktować jako czas przygotowania do
życia wiecznego, do spotkania z Bogiem. To czas podsumowania życia doczesnego, pew5
Istnienie stowarzyszeń wiernych w Kościele Katolickim regulują przepisy Kodeksu prawa
kanonicznego z 1983 roku (Kodeks prawa kanonicznego Codex Iuris canonici auctoritate Joannis
Pauli PP. II promulgatus, Księga II Lud Boży, Tytuł V Stowarzyszenia wiernych (online) http://
kanon.republika.pl/kodeks3.htm#10, stan z dnia 11.01.2016.
6
Prymas Glemp: Radio Maryja to duży problem (http://wiadomosci.wp.pl/kat,1371,title,PrymasGlemp-Radio-Maryja-to-duzy-problem,wid,12321033,wiadomosc.html?ticaid=113e4b),
stan
z dnia 11.01.2016, Ojciec Ludwik Wiśniewski w Poznaniu: Radio Maryja to problem Kościoła
(http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,17005155,Ojciec_Ludwik_Wisniewski_w_Poznaniu__
Radio_Maryja.html#ixzz3KVqe2VEA), stan z dnia 11.01.2016, Sympatycy Radia Maryja szczelnie
wypełnili halę (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,17049520,Sympatycy_Radia_
Maryja_szczelnie_wypelnili_hale.html), stan z dnia 11.01.2016.
7
http://www.radiomaryja.pl/, stan z dnia 11.01.2016.
8
http://www.radiomaryja.pl/rrm/, stan z dnia 11.01.2016.
9
http://www.dziedzictwo.ekai.pl/text.show?id=4649, stan z dnia 11.01.2016.
10
http://www.dziedzictwo.ekai.pl/text.show?id=4648, stan z dnia 11.01.2016.
80
Anna Sanecka
nego zestawienia czynów, które – zgodnie z doktryną katolicką – mogą zapewnić zbawienie. To ostatnie chwile na pogodzenie się z bliźnimi i Bogiem. Czasami ostatnia chwila
na nawrócenie.
Teologowie, a są nimi przeważnie księża, upatrują rolę religii, a poniekąd także
wspólnot religijnych, w życiu starego człowieka właśnie w takim przygotowaniu do spotkania z Bogiem. Samą starość postrzegają zaś jako przygotowanie do śmierci. Tego typu
stwierdzenia znajdujemy nawet w tytułach pisanych przez nich książek, np. Zanim uderzy dzwon ks. M. Malińskiego czy Koniec czy początek? Szkice o godnym starzeniu się
i umieraniu ks. W. Irka. Prace te poruszają tematykę starości jako kresu życia na ziemi
i przygotowania do dalszego, nowego życia. Czasem zwracają się ku zagadnieniom związanym z opieką czy pomocą, jakiej wymagają seniorzy, w większości wyrażają jednak
zainteresowanie raczej kwestią śmierci niż życia w starości. I nawet jeżeli w tytule pracy
pojawia się starość, a nie śmierć i życie wieczne, autorzy i tak dość szybko przechodzą do
spraw ostatecznych, jakby nie bardzo wiedząc, jak poradzić sobie ze starością, z jej specyiką, z jej problemami i odpowiedziami, jakich oczekuje ona od religii. I chociaż rzeczywiście osoby stare, czując nieuchronnie zbliżający się koniec życia, poszukują w religii
pewnej pociechy oraz odpowiedzi na pytanie, co czeka je po – coraz bliższej – śmierci,
wydaje się, że takie teologiczne podejście do starości jest sprzeczne z duchem i nauką
chrześcijańską, gdzie – zwłaszcza w Starym Testamencie – znajdujemy wiele fragmentów
wskazujących na szczególną rolę starości jako daru od Boga. Na fakt ten zwraca uwagę
ks. Piotr Ostański, który tym właśnie zagadnieniom poświęcił swoją pracę Historiozbawcza wizja starości w Piśmie Świętym. Studium egzegetyczno-teologiczne. Już we wstępie
pisze więc: „Tematyka starości, która stanowi szczególną cząstkę losu człowieka i która
przewija się, mniej lub bardziej, w releksji ludzi wszystkich epok, jest też obecna na
kartach Pisma Świętego (…) Jedną z charakterystycznych cech biblijnego spojrzenia na
człowieka jest jego podwójna perspektywa, świecka i religijna (…) Ów podwójny rys jest
również obecny w biblijnym spojrzeniu na starość (…) Pisarze biblijni poświęcają mu
(spojrzeniu człowieka Biblii na ten etap życia) sporo miejsca w swoich dziełach, wyrażają
się o nim zawsze z powagą i ukazują go jako ostatnią fazę ludzkiego dojrzewania. W ich
patrzeniu na podeszły wiek kryje się spojrzenie samego Boga na ten etap życia” (Ostański, 2007, s. 126–127).
Fakt postrzegania starości jako szczególnej nagrody, daru od Boga bardzo jednoznacznie wskazany jest w jedynym przykazaniu, które, oprócz nakazu lub zakazu robienia czegoś, zawiera też wyraźną informację o następstwie jego przestrzegania. Niestety
tradycje religijne przekazują je zwykle w formie skróconej z pominięciem właśnie tego
znaczącego elementu. Zatem biblijne przykazania: „Czcij ojca twego i matkę twoją, abyś
długo żył na ziemi, którą Pan, Bóg twój, da tobie” (Wj 20,12) oraz „Czcij swego ojca
i swoją matkę, jak ci nakazał Pan, Bóg twój, abyś długo żył i aby ci się dobrze powodziło
na ziemi, którą ci daje Pan, Bóg twój” (Pwt 5,16). W powszechnym przekazie otrzymujemy w zniekształconej formie: czcij ojca swego i matkę swoją. Tak przekazywane przy-
Religia i wspólnoty religijne w życiu osób starych
81
kazanie obliguje człowieka do czci, a co za tym idzie – szacunku, wspierania, udzielania
pomocy dla swoich rodziców i innych starszych, całkowicie pomijając jednak fragment
nobilitujący długie życie, a więc osiągnięcie starości i samą starość.
Stary Testament pełen zaś jest sędziwych starców, choć i tam pojawia się już oczekiwanie nieśmiertelności i wiecznego zjednoczenia z Bogiem (znacznie wyraźniej zaznaczające się w Nowym Testamencie), a śmierć przedwczesna nie zawsze postrzegana
jest jako kara za grzechy – „Sprawiedliwy, choćby umarł przedwcześnie, znajdzie odpoczynek” (Mdr 4,7). Mniej obecny jest temat starości w Nowym Testamencie i – jak pisze
Ostański – „praktycznie dotyczy tylko trzech zagadnień: materialnej pomocy dla wdów;
wsparcia dla starszych rodziców; szacunku dla starców” (Ostański, 2007, s. 591). Ważne
zagadnienia i wskazania możemy znaleźć w Listach św. Pawła, choć Apostoł w swoich
czternastu listach, w których udziela adresatom wielu rad dotyczących różnych obszarów życia, stosunkowo niewiele miejsca poświęca tematyce starości, wskazówkom dotyczącym osób starych lub stosunku do nich, o samej zaś starości wyraża się nie bardzo pochlebnie: „Ponieważ zaś mówi o nowym, pierwsze uznał za przestarzałe; a to, co
się przedawnia i starzeje, bliskie jest zniszczenia” (Hbr 8,13). W I Liście do Tymoteusza
przedstawia Apostoł Paweł wskazówki dotyczące traktowania osób starszych, szczególnie – wdów: „Starszego wiekiem nie strofuj, lecz nakłaniaj prośbą jak ojca, młodszych
– jak braci, starsze kobiety – jak matki; młodsze – jak siostry, z całą czystością! Miej we
czci te wdowy, które są rzeczywiście wdowami. Jeśli jakaś wdowa ma dzieci albo wnuki,
niechże się one uczą najpierw pieczołowitości względem własnej rodziny i odpłacania
się rodzicom wdzięcznością!” (1 Tm 5, 1–4). W Liście do Tytusa zamieszcza Paweł swoją
wizję starego człowieka. Wizję dość wymagającą: „starcy winni być ludźmi trzeźwymi,
statecznymi, roztropnymi odznaczającymi się zdrową wiarą, miłością, cierpliwością. Podobnie starsze kobiety winny być w zewnętrznym ułożeniu jak najskromniejsze, winny
unikać plotek i oszczerstw, nie upijać się winem, a uczyć innych dobrego. Niech pouczają
młode kobiety, jak mają kochać mężów, dzieci, jak mają być rozumne, czyste, gospodarne, dobre, poddane swym mężom – aby nie bluźniono słowu Bożemu” (Tt 2, 2–5). Takie
oczekiwania mogą być niewygodne dla samych osób starych, które na podstawie innych
biblijnych fragmentów mogły się przyzwyczaić do specjalnego traktowania i poważania
ze względu na sam wiek, a nie indywidualne przymioty. Mogą być jednak także mobilizujące dla osób poważnie traktujących naukę Pisma Świętego.
Trudno wyobrazić sobie, aby osoba naprawdę wierząca, znająca Pismo Święte
i przywiązująca dużą wagę do religii, nie miała świadomości, jak w perspektywie biblijnej wygląda wiek podeszły, jak widzi lub powinno widzieć go chrześcijaństwo. W takiej
perspektywie trudno zgodzić się z coraz częstszymi stwierdzeniami, że „starość się Panu
Bogu nie udała”. Biblijne przykłady wskazują też zresztą, że długie życie było szczęśliwe
i spełnione, jak w przypadku Abrahama, który „dożył lat stu siedemdziesięciu pięciu (…)
i zmarł w późnej, lecz szczęśliwej starości, syt życia, i połączył się ze swoimi przodkami”
(Rodz 25,7–8). Znając te biblijne releksje nad starością i mając świadomość biblijnego
Anna Sanecka
82
postrzegania starości jako szczególnego daru od Boga i jako pewnego rodzaju doczesnej już nagrody za dobre, sprawiedliwe życie, sami ludzie starzy mogą postrzegać swój
podeszły wiek jako takie właśnie błogosławieństwo, szczególny przywilej, choć oczywiście dziś o wiele więcej osób niż w czasach biblijnych dożywa podeszłych lat. Mogą też
w oparciu o religię i przekaz biblijny oczekiwać wsparcia i pomocy oraz szacunku od
innych ludzi.
Perspektywa psychologiczna
Z psychologicznego punktu widzenia religia daje pewnego rodzaju nadzieję, w przypadku prawdziwej głębokiej wiary – nawet pewność istnienia życia po śmierci. To nadzieja
na to, że śmierć nie jest jednak ostatecznym kresem istnienia. Ponieważ brak jakichkolwiek twardych dowodów na to, co czeka człowieka po śmierci, osoby stare, których problem zbliżającego się końca życia dotyczy szczególnie – jak mówi jeden ze starych bohaterów sztuki „Hopla, żyjemy!11”: „śmierć przydarza się zwykle ludziom starym” – mogą
szukać w religii i wierze nadziei na to, że Stwórca ma im coś jeszcze do zaproponowania.
To pewnego rodzaju pociecha – wiara i religia chrześcijańska dają bowiem perspektywę zmartwychwstania i życia wiecznego. Sytuacja niepewności jest jedną z bardziej niekomfortowych i stresujących dla człowieka. Nieznane budzi też zwykle najwięcej lęku
i wywołuje poczucie braku bezpieczeństwa. Jakakolwiek więc wiedza, nawet oparta na
przyjmowaniu za prawdziwe przekonania o życiu wiecznym na podstawie wiary w cudze świadectwo, zmniejsza ten lęk. Inna z bohaterek wspomnianej już sztuki, nazywana
przez autorkę Bigotką, mówi z nieukrywaną wyższością, że „wie, co ją czeka po śmierci”12. I rzeczywiście, osoby wierzące, te, które wiedzą, że coś będzie i co będzie dalej, zdają
się być w sytuacji jakby uprzywilejowanej. Można stwierdzić, że religia, wiara religijna
zaspokaja ich bardzo pierwotną, zgodnie w piramidą Maslowa, potrzebę bezpieczeństwa. Ale z psychologicznego punktu widzenia religia i udział w życiu religijnym oraz
wspólnotach religijnych dają też swoim wyznawcom zaspokojenie innych potrzeb. Właściwie można powiedzieć, że wszystkie poziomy piramidy potrzeb Maslowa w jakimś
stopniu są realizowane bądź przez religię per se, bądź przez wspólnoty wyznaniowe. Poza
tym, że daje pewnego rodzaju poczucie bezpieczeństwa, religia pozwala na znalezienie
miłości (Bożej oraz ze strony bliźnich) nawet osobom, które poza sferą religijną nie czują
się kochane i nie funkcjonują w związkach rodzinnych, emocjonalnych czy intymnych.
A to częsta sytuacja w przypadku samotnych osób starych. Religia pozwala też na zaspokojenie potrzeby szacunku w obszarze własnej godności oraz poszanowania ze strony
innych. Osoby religijne będą uznawały wszystkich ludzi za równe sobie „dzieci Boże”,
11
12
„Hopla, żyjemy!” – sztuka teatralna autorstwa Krystyny Meissner, wystawiona przez autorkę we
Wrocławskim Teatrze Współczesnym. Premiera 29.06.2012. Tekst sztuki nie ukazał się w formie
drukowanej.
Ibidem.
Religia i wspólnoty religijne w życiu osób starych
83
którym wrodzony szacunek należny jest w związku z ich człowieczeństwem. To ważny element w życiu ludzi starych, którzy we współczesnym świecie nie cieszą już takim
poważaniem w związku np. z życiowym doświadczeniem. Najwięcej miejsca na religię
znajduje się jednak na najwyższym poziomie piramidy. To poziom potrzeby samorealizacji, czyli osiągnięcia tego wszystkiego, co jest dla człowieka możliwe, a jak wiadomo
„u Boga wszystko jest możliwe” (Mt 19, 26). Wśród potrzeb samorealizacji znajdują się
wprost wszelkie potrzeby transcendentne czy religijne – potrzeby posiadania, poznawania, badania i obcowania z obecnym w religiach sacrum. Dodatkowo chrześcijaństwo
uczy też, że grzechem jest niewykorzystywanie otrzymanych od Boga darów, zdolności,
talentów13.
Także związki religijne pozwalają ludziom, w tym szczególnie starym, na zaspokajanie poszczególnych potrzeb. Poczynając od potrzeb biologicznych, kiedy korzystają
np. z domów opieki czy pomocy medycznej, poprzez zaspokajanie tak ważniej potrzeby
przynależności, bezdyskusyjnie wpisanej w społeczny, grupowy charakter religii, na potrzebie samorealizacji kończąc – np. w przypadku uczestnictwa w zajęciach organizowanych przez paraialne świetlice dla seniorów.
Perspektywa socjologiczna
Z socjologicznego punktu widzenia ważne okazuje się przede wszystkim funkcjonowanie seniorów we wspólnotach religijnych. Jest to z jednej strony to wszystko, co wspólnoty wyznaniowe proponują starym ludziom, z drugiej to, czego sami seniorzy od nich
oczekują. Pierwsza grupa interakcji wspólnota religijna–człowiek stary wynika wprost
ze wskazań zawartych w Piśmie Świętym oraz w wykładniach zasad moralności poszczególnych kościołów, takich jak katechizmy. Jest więc to punkt widzenia ściśle powiązany
z teologicznym i, jako odnoszący się do aktualnej rzeczywistości Kościoła oraz interpretujący coraz aktualniejszy problem starości z punktu widzenia nie tylko socjologii, ale
także teologii, włączający się w obszar teologii praktycznej. Literatura przedmiotu raczej
przedstawia to zagadnienie z punktu widzenia tych właśnie wspólnot religijnych i ich
powinności względem osób starych. Zwykle powinności te obejmują działania z zakresu
pomocy i opieki nad ludźmi starymi. Pomoc zaś dotyczy obszarów: materialnego, duchowego czy psychicznego. Znacznie mniej znajdujemy wypowiedzi samych seniorów
na temat tego, jaką rolę w ich życiu pełnią wspólnoty religijne.
Jan Paweł II w swojej Encyklice Centesimus Annus, przedstawiając katolicką opcję
na rzecz ubogich, pisze: „Opcja ta nie dotyczy tylko ubóstwa materialnego, wiadomo
bowiem, że zwłaszcza we współczesnym społeczeństwie spotyka się liczne formy ubóstwa nie tylko ekonomicznego, ale również kulturowego i religijnego. Miłość Kościoła
do ubogich, kierująca jego działaniem i należąca do jego stałej tradycji, każe mu zwracać
13
Patrz: Mt 25, 14–30; Łk 19, 12–26.
Anna Sanecka
84
się ku światu (…) W krajach zachodnich istnieje różnorakie ubóstwo grup zepchniętych
na margines, ludzi starych i chorych, oiar konsumizmu” (CA 57). W tym fragmencie
papieskiej Encykliki ludzie starzy są wprost wymienieni jako zepchnięci na margines,
społecznie upośledzeni i wymagający pomocy. Na gruncie Kościoła Katolickiego zadania pomocowe wypełniają przede wszystkim Caritas Polska oraz Caritas poszczególnych
diecezji. Obszary ich działania, których beneicjentami mogą być ludzie starzy, obejmują: paraialne i diecezjalne punkty wydawania odzieży, paraialne i diecezjalne punkty
wydawania żywności, wypożyczalnie sprzętu rehabilitacyjnego, jadłodajnie dla ubogich,
domy pomocy społecznej, świetlice paraialne dla seniorów, domy dziennego pobytu dla
seniorów, hospicja domowe i stacjonarne, stacjonarne i ambulatoryjne zakłady rehabilitacyjne14. Szczególne znaczenie w dziele pomocy – w tym także osobom starszym – przypisywana jest paraiom, jako zbiorowościom, które znają swoich członków bezpośrednio
i orientują się w ich indywidualnej sytuacji i potrzebach. „W centrum działalności charytatywnej paraii stoi człowiek potrzebujący, który jawi się zawsze jako istota religijna
i społeczna. (…) Pomocy od społeczeństwa, a w tym i od wspólnoty paraialnej, oczekują
opuszczone matki, ludzie chorzy i niepełnosprawni, samotni i w podeszłym wieku, ludzie ubodzy, żyjący w nędzy i oczywiście bezdomni” (Drożdż, 2012, s. 53).
Podobnego typu działania pomocowe skierowane do seniorów prowadzą też inne
kościoły – kościół prawosławny i jego wspólnoty diecezjalne oraz paraialne, a także
wspólnoty protestanckie. W kościele prawosławnym działają ośrodki miłosierdzia ELEOS poszczególnych diecezji i oraz liczne domy opieki15. Są to także niezinstytucjonalizowane, spontaniczne działania członków wspólnot paraialnych. ELEOS, podobnie jak
katolicki Caritas, „[o]rganizuje pomoc charytatywną, pomoc rodzinom ubogim i patologicznym, dzieciom z tych rodzin, wychowankom domów dziecka, osobom starszym,
chorym, ubogim, bezdomnym, emigrantom i uchodźcom oraz osobom znajdującym
się w trudnej sytuacji. (…) Ośrodek wydaje odzież i żywność, organizuje wypoczynek
letni i wycieczki, prowadzi zajęcia świetlicowe, organizuje pomoc w miejscu zamieszkania osób starszych i chorych, przeciwdziała negatywnym zjawiskom społecznym”
(Busłowska, 2009, s. 72). Protestancka DIAKONIA, działając w oparciu o słowa Jezusa
„Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych moich braci, mnie uczyniliście”
(Mt 25,40), „wspiera diecezjalną działalność diakonijną i koordynuje projekty na rzecz
pomocy osobom starszym, niepełnosprawnym, dzieciom, młodzieży i rodzinom w trudnej sytuacji życiowej”16. Osobom starszym Diakonia świadczy pomoc prowadząc m.in.
domy opieki, wypożyczalnie sprzętu rehabilitacyjnego, kluby seniora, zajęcia komputerowe i prelekcje czy oferując ambulatoryjną pomoc medyczną.
14
15
16
Pełny wykaz wraz z liczbą placówek danego typu, patrz: B. Drożdż, Kościelna opcja na rzecz ubogich,
s. 45.
W Grabarce, w Trześciance, w Jeleniej Górze, Betania w Stanisławowie, Samarytanin w Hajnówce,
Arka w Kożynie, w Lublinie. Patrz: L. Busłowska (opr.), s. 72–73.
http://www.diakonia.org.pl, stan z dnia 11.01.2016.
Religia i wspólnoty religijne w życiu osób starych
85
Udzielając tego typu wsparcia i pomocy ludziom starym, Kościoły i wspólnoty religijne wywiązują się z narzuconych im wymagań moralnych. Czy spełniają tym samym
oczekiwania swoich członków w podeszłym wieku, pozostaje oddzielnym zagadnieniem.
Brunon Synak jako swoiste potrzeby seniorów wskazuje 1. potrzebę przynależności – integracji i towarzystwa, 2. potrzebę użyteczności i uznania, w tym także udziału w zinstytucjonalizowanych formach aktywności społecznej, 3. potrzebę niezależności przestrzennej i ekonomicznej, 4. potrzebę izycznego i psychicznego bezpieczeństwa oraz
5. potrzebę satysfakcji życiowej (Synak, 1982, s. 38). Co najmniej trzy z nich mogą być
zaspokajane przez uczestnictwo w życiu religijnym i przynależność do wspólnoty religijnej. Piotr Czekanowski w swoim tekście Rodzina w życiu osób starszych i osoby starsze
w rodzinie, zamieszczonym w tomie Polska starość, pisząc o starych ludziach w rodzinie, wyraźnie zwraca uwagę na ich osamotnienie. Jednocześnie deiniuje samotność jako
obiektywny brak kontaktów z innymi ludźmi, a osamotnienie jako subiektywną i przykrą reakcję na brak tych kontaktów17. Osoby stare są grupą wyraźnie marginalizowaną
w życiu społecznym, w tym także życiu towarzyskim. Nie bez przyczyny to osoby stare,
obok dzieci, osób pod wpływem alkoholu oraz żartownisiów, są wymieniane przez pracowników infolinii oraz centrów obsługujących numery alarmowe jako te, które dzwonią najczęściej. Dzwonią po to, aby z kimś porozmawiać. Jak mówi np. Małgorzata Smolarek, kierownik Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Szczecinie,
cytowana w jednym z artykułów dotyczących działania numeru 112: „Kiedy obsługiwaliśmy tylko Szczecin, operatorzy, których na zmianie jest siedmiu, odbierali średnio
875 zgłoszeń na dobę. (…) Odkąd dołączyły nowe powiaty, ta liczba wzrosła do 2,5 tys.
telefonów na dobę. Jedynie 15 proc. z nich to zgłoszenia zasadne (…). Reszta, czyli 85
proc., po prostu blokuje linię (…). Dzwonią też starsi ludzie, którzy chcą z kimś porozmawiać”18. I nie jest to głos odosobniony. Podobne uwagi zgłaszają pracownicy infolinii,
i to nie tylko tych bezpłatnych.
W poszukiwaniu Boga czy kontaktu i zainteresowania?
Czy starsi ludzie w Kościele i wspólnotach religijnych szukają rzeczywiście wyłącznie
Boga i pociechy w obliczu zbliżającej się śmierci? Czy może traktują te miejsca jako możliwość spotkania się z ludźmi, jako możliwość rozmowy? Jeśli tak, to czy słusznie oczekują, że ktoś – ksiądz, inny człowiek, np. członek ich wspólnoty religijnej – będzie tam
mieć dla nich czas i ochotę na rozmowę i poświęcenie im czasu? Wydaje się, że uzasadnionym jest oczekiwanie, że akurat za drzwiami świątyni pędzący czas trochę zwolni. Że
znajdzie się ten czas na rozmowę, że przestanie być przeliczany na zarobione lub stracone
17
Patrz: P. Czekanowski, Rodzina w życiu osób starszych i osoby starsze w rodzinie [w:] B. Synak (red.),
Polska starość. Gdańsk, Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego.
18
http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34959,14979884,Halo__alarmowy_112__Teraz_zaspiewam_
piosenke___A_ktos.html#ixzz3DcWsWeWY, stan z dnia 11.01.2016.
Anna Sanecka
86
złotówki, dolary, euro… Przecież wszyscy wierzący doskonale pamiętają, a przynajmniej
powinni pamiętać, że Jezus wyrzucił z jerozolimskiej świątyni kupców, przypominając,
że świątynia ma być „domem modlitwy”19, oraz że nakazał miłować bliźniego.
Po pewnym okresie w historii cywilizacji, który cechował się wzrostem społecznego prestiżu starości, utożsamianej z doświadczeniem, mądrością i pamięcią historyczną,
ludzkość znowu wróciła do pojmowania starości charakterystycznego dla plemion koczowniczych. Wtedy starcy nie nadążali za grupą lub opóźniali jej przemieszczanie się,
dziś – nie nadążają za pędzącym coraz szybciej światem. Starość jest kłopotliwa i niezgodna z obowiązującym kultem młodości oraz życiem w ciągłym biegu. Nie dotrzymuje kroku młodym, zdrowym, skomputeryzowanym, wiecznie zabieganym. A to powoduje, że starzy ludzie często traktowani są z lekceważeniem, pogardliwie, z politowaniem,
protekcjonalnie. Jak zauważył E. H. Erikson, „rosnąca liczba ludzi w podeszłym wieku
zaczyna być traktowana jako masa staruszków, a nie elita starców” (Erikson, 2002, s. 9).
Warto więc wierzyć i mieć nadzieję, że chociaż w murach świątyń i w ramach wspólnot
religijnych ludzie starzy mogliby liczyć na tak potrzebne im zrozumienie, pomoc, opiekę, rozmowę, pocieszenie, a przede wszystkim – czas i towarzystwo, tym bardziej że,
jak wskazują wyniki badań opublikowane przez Proceedings of the National Academy of
Science: „Po wyeliminowaniu czynników chorobowych naukowcy doszli do wniosku, że
przyczyną wzrostu śmiertelności jest właśnie izolacja społeczna”. To pierwsze badanie,
które wykazuje, że osamotnienie ma tak istotny wpływ na stan zdrowia”20.
WYKAZ SKRÓTÓW
Księgi Biblijne
Stary Testament
Mdr
Księga Mądrości
Pwt
Księga Powtórzonego Prawa
Rodz Księga Rodzaju
Wj
Księga Wyjścia
Nowy Testament
Hbr
List do Hebrajczyków
Łk
Ewangelia według św. Łukasza
Mt
Ewangelia według św. Mateusza
Mk
Ewangelia według św. Marka
1 Tm Pierwszy List św. Pawła do Tymoteusza
Tt
List św. Pawła do Tytusa
19
Patrz: Mt 21, 12–13, Mk 11, 15–17, Łk 19, 45–46.
20
Patrz: Steptoe A., Shankar A., Demakakos P., Wardle J., Social isolation, loneliness, and all-cause
mortality in older men and women (online), http://www.pnas.org/content/110/15/5797.full, stan
z dnia 11.01.2016.
Religia i wspólnoty religijne w życiu osób starych
87
Dokumenty Kościoła
CA
Encyklika Centesimus Annus
Bibliograia
Busłowska L., (opr.), 2009, Droga. Prawda. Życie, Warszawska Metropolia Prawosławna, Hajnówka.
Czekanowski P., 2002, Rodzina w życiu osób starszych i osoby starsze w rodzinie [w:] B. Synak
(red.), Polska starość, Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańsk.
Drożdż B., 1998, Duszpasterstwo charytatywne w diecezji i paraii [w:] J. Stala (red.), Życie i śmierć.
Wyzwania działalności charytatywnej, Polihymnia, Tarnów.
Drożdż B., 2012, Kościelna opcja na rzecz ubogich [w:] J. Stala (red.) Życie i śmierć. Wyzwania działalności charytatywnej, Polihymnia, Tarnów.
Erikson E.H., 2002, Dopełniony cykl życia, Dom Wydawniczy Rebis, Poznań.
Marshall G., (red.), 2005, Słownik socjologii i nauk społecznych, Wydawnictwo Naukowe PWN,
Warszawa.
Ostański P., 2007, Historiozbawcza wizja starości w Piśmie Świętym. Studium egzegetyczno-teologiczne, Uniwersytet Adama Mickiewicza. Wydział Teologiczny. Studia i materiały, Poznań.
Synak B., 1982, Migracja i adaptacja ludzi starszych do środowiska miejskiego, Zeszyty naukowe
UG. Rozprawy i monograie, Gdańsk.
Netograia
Czaczkowska E. K., 2011, Liczniej do komunii. To źle? [online], http://www.rp.pl/artykul/670486.
html, stan z dnia 11.01.2016.
http://biblia.deon.pl/, stan z dnia 11.01.2016.
http://demograia.stat.gov.pl/bazademograia/TrwanieZycia.aspx, stan z dnia 11.01.2016.
http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,17005155,Ojciec_Ludwik_Wisniewski_w_Poznaniu__
Radio_Maryja.html#ixzz3KVqe2VEA, stan z dnia 11.01.2016.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,17049520,Sympatycy_Radia_Maryja_szczelnie_wypelnili_hale.html, stan z dnia 11.01.2016.
http://wiadomos ci.wp.pl/kat,1371,tit le,Pr ymas-Glemp-R adio-Mar yja-to-duzyproblem,wid,12321033,wiadomosc.html?ticaid=113e4b, stan z dnia 11.01.2016.
http://www.diakonia.org.pl/, stan z dnia 11.01.2016.
http://www.dziedzictwo.ekai.pl/, stan z dnia 11.01.2016.
http://www.dziedzictwo.ekai.pl/text.show?id=4648, stan z dnia 11.01.2016.
http://www.iskk.pl/kosciolnaswiecie/193-dominicantes-2013.html, stan z dnia 11.01.2016.
Jan Paweł II, Encyklika „Centesimus Annus” [online], http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/
WP/jan_pawel_ii/encykliki/centesimus_1.html, stan z dnia 11.01.2016.
Kodeks prawa kanonicznego Codex Iuris canonici auctoritate Joannis Pauli PP. II promulgatus,
[online] http://kanon.republika.pl/index.html, stan z dnia 11.01.2016.
88
Anna Sanecka
Łukaszuk A., 2013, Halo, alarmowy 112? Teraz zaśpiewam piosenkę. „A ktoś czeka na pomoc”
[online], http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34959,14979884,Halo__alarmowy_112__Teraz_zaspiewam_piosenke___A_ktos.html#ixzz3DcWsWeWY, stan z dnia 11.01.2016.
Rodzina i przyjaciele trzymają przy życiu [online], http://www.polishupdate.com/blog/2013/04/
rodzina-i-przyjaciele-trzymaja-przy-zyciu/, stan z dnia 11.01.2016.
Steptoe A., Shankar A., Demakakos P., Wardle J., Social isolation, loneliness, and all-cause mortality in older men and women [online], http://www.pnas.org/content/110/15/5797.full, stan
z dnia 11.01.2016.
Agnieszka Salon
Społeczne wykluczenie seniorów
na przykładzie życia
w instytucjach opiekuńczych
Słowa kluczowe: starość, rodzina, potrzeby, wykluczenie
Keywords: old age, care, needs, exclusion
A CASE STUDY OF SOCIAL EXCLUSION OF OLDER PEOPLE LIVING IN CARE INSTITUTIONS
Abstract: he paper discusses the situation of elderly people who for personal, health related
and inancial reasons live in nursing homes or receive daytime institutional care. It describes
how they perceive their present situation, how they spend their time, what they think about
the place they live in, what emotions and feelings they experience in daily lives. Subjects often claim to feel lonely, isolated and disappointed in other people’s behaviour towards them.
hey experience social exclusion and lack of understanding and patience on the part of others. he paper also aims to depict some of the diferences between living in a nursing home
and living in one’s home environment while receiving only daytime care.
Wprowadzenie
Nasilający się proces starzenia ludności na świecie, w tym również w Polsce, zmusza
do releksji nad konsekwencjami tego zjawiska. Obecnie nie tylko coraz większa część
społeczeństwa przekracza umowny próg starości (ONZ podaje 65 lat), ale również czas
życia po przekroczeniu tego progu znacznie się wydłuża. W amerykańskiej literaturze
gerontologicznej stosowany jest podział populacji seniorów na trzy grupy: „młodych starych” (65–74 lat), „starych starych” (75–84 lat), „najstarszych starych” (85 lat i więcej)
(Szukalski, 2009, s. 13).
Agnieszka Salon
90
W raporcie Światowej Organizacji Zdrowia z września 2014 roku czytamy, że w latach
2000–2050 na świecie dwukrotnie zwiększy się liczba osób 60+; powiększy się również
odsetek osób w wieku 80 lat i więcej. Na jakość naszego starzenia się wpływają właściwa
dieta, aktywność izyczna, unikanie czynników ryzyka, takich jak palenie papierosów czy
nadużywanie alkoholu. Niestety, wydłużanie czasu życia związane jest ze wzrostem zachorowalności na choroby układu krążenia, cukrzycę, nowotwory oraz z występowaniem zaburzeń poznawczych i zespołów otępiennych, w tym choroby Alzheimera1.
Według prognozy demograicznej GUS z 2014 r. w latach 2014–2050 w naszym kraju znacznie zmniejszy się liczba dzieci i osób dorosłych młodszych niż 65 lat. W tym
samym czasie populacja 65+ zwiększy się o 5,4 mln, a widoczne powiększenie się grupy
osób starszych nastąpi już w 2015 r. Wydłuży się także czas dalszego trwania życia2.
Przyrost ludności w wieku poprodukcyjnym spowodowany jest czynnikami demograicznymi i społecznymi, poprawą jakości życia, większą świadomością w kwestii zdrowego odżywiania się i dbania o siebie, dostępem do szerszego zakresu usług zdrowotnych (Hrynkiewicz, 2012, s. 8). Według opracowań Global AgeWatch Index 2013 obecni
sześćdziesięciolatkowie w Polsce będą żyli jeszcze 21 lat, z czego w dobrym zdrowiu około 16 lat. Konsekwencje tego już są i nadal będą odczuwalne w różnych aspektach życia
społeczeństwa i jednostek – gospodarczym, zdrowotnym, rodzinnym, społecznym3.
Piotr Błędowski (2002, s. 231) uważa, że w polityce społecznej wobec osób starych
chodzi nie tylko o organizowanie pomocy dla tej grupy, ale przede wszystkim o zorganizowanie im życia. Zapewnienie właściwej opieki ludziom w podeszłym wieku będzie
istotnym problemem naszego społeczeństwa. W Polsce zgodnie z tradycją opieka nad
człowiekiem starszym, i często niepełnosprawnym, należy do zadań rodziny. Rodzina
jest najważniejszą instytucją, która zaspokaja potrzeby, daje poczucie bezpieczeństwa
i wsparcia (Synak, 2000, s. 14). Badania Elżbiety Bojanowskiej pokazały, że większość
Polaków uważa, że opieka nad rodzicami w starszym wieku należy zdecydowanie do
obowiązków dzieci, a w następnej kolejności dalszej rodziny. Opiekę instytucjonalną
(w omawianym przypadku dom pomocy społecznej) uznaje się za ostateczność, rozwiązanie akceptowalne tylko w sytuacji przymusowej (Bojanowska, 2009, s. 213). Również
badania Zoii Szaroty wskazują, że właśnie rodzina stanowi środowisko optymalne dla
rozwoju starzejącej się osoby (Szarota, 2004, s. 95).
Jednocześnie na skutek przemian społecznych, ekonomicznych i kulturowych starsze osoby często są pozbawione opieki i wsparcia ze strony bliskich. Przyczyniają się do
tego migracje, zmiany funkcji i struktury rodziny, osłabienie więzi i szereg innych zjawisk, które skutkują zanikaniem rodzin wielopokoleniowych i spadkiem intensywności
1
www.who.int/ageing/about/facts/en, stan z dnia 11.01.2016.
2
http://stat.gov.pl/download/gfx/portalinformacyjny/pl/defaultaktualnosci/5468/18/1/1/
ludnosc_w_starszym_wieku.pdf, stan z dnia 11.01.2016.
3
www.globalagewatch.org, stan z dnia 11.01.2016.
Społeczne wykluczenie seniorów na przykładzie życia w instytucjach...
91
kontaktów rodzinnych (Hrynkiewicz, 2012, s. 10). Dodatkowo niski poziom urodzeń,
który w konsekwencji prowadzi do braku zastępowalności pokoleń, zmniejsza potencjał
opiekuńczy rodziny (Hrynkiewicz, 2012, s. 13). Ważnym czynnikiem jest sytuacja materialna – opieka nad starszymi członkami rodziny staje się wyzwaniem w obliczu niewielkiego wsparcia tej formy opieki ze strony państwa.
Jak pisze Elżbieta Traiałek (w kontekście ustawy o świadczeniach rodzinnych):
„Są uwzględnione dodatki – świadczenia za opiekę nad dzieckiem, nad dzieckiem
niepełnosprawnym, ale ustawodawca nie pomyślał o ekwiwalentach pieniężnych dla
opiekunów osób starszych, wymagających stałej opieki domowej (np. chorzy na Alzheimera, cierpiący na demencję, niesprawni ruchowo). Wiele osób rezygnuje z pracy
zawodowej, aby opiekować się starymi, chorymi rodzicami. Nie przysługuje im żadna rekompensata, choć z punktu widzenia interesów społecznych, budżetu i samego
chorego – jest to rozwiązanie o wiele korzystniejsze od pobytu w zamkniętej placówce opiekuńczej, pielęgnacyjnej czy hospicyjnej”. W konsekwencji osoby w podeszłym
wieku coraz częściej decydują się na spędzenie ostatniego etapu życia w przeznaczonych do tego instytucjach i na razie nie ma powodów, by sądzić, że ta tendencja się
odwróci (Traiałek, 2008).
Zoia Szarota pytała klientów pomocy środowiskowej o główne powody ubiegania się o miejsce w domu pomocy społecznej. Wymieniali m.in.: samotność, brak
rodziny, konlikty rodzinne, złe warunki mieszkaniowe, złą sytuację materialną,
obawę przed samotną starością, stan zdrowia, niepełnosprawność, brak możliwości
zapewnienia usług opiekuńczych w miejscu zamieszkania. Oto jak niektórzy z jej
respondentów uzasadniali swoją decyzję: „Powody zdrowotne, no i brak rodziny,
która by się mną zaopiekowała”, „Decyzję podjęłam ze strachu. Tam, gdzie mieszkałam, było straszne chuligaństwo. Poza tym jestem samotna (...)”, „Choroba Parkinsona, nie chciałam moim pogarszającym się stanem zdrowia obarczać mojej córki
i jej rodziny (...)”. Opieka instytucjonalna była dla tych ludzi koniecznością, na którą zdecydowali się w wyniku niesprzyjających okoliczności, nie zaś czymś, czego
oczekiwali (Szarota, 2011, s. 35). Przewlekła choroba, własna decyzja, samotność –
to odpowiedzi udzielone przez mieszkańców domów pomocy społecznej w innym
badaniu przeprowadzonym przez Zoię Szarotę. Trzeba jednak zaznaczyć, że odpowiedzi te nie potwierdzały informacji otrzymanych od pracowników tych placówek.
Twierdzili oni, że główną przyczyną zamieszkania badanych są konlikty i nieporozumienia rodzinne (Szarota, 2000, s. 160). Elżbieta Chechelska badała hierarchię
potrzeb mieszkańców domu pomocy społecznej. Respondenci za najważniejsze
uznali potrzeby związane z mieszkaniem („dach nad głową”), poczucie bezpieczeństwa i zapewnienie wyżywienia. Najmniej ważne były: potrzeba bycia potrzebnym,
ważnym i użytecznym dla innych oraz potrzeba uczestnictwa w życiu kulturalnym.
Uzyskane wyniki można uznać za pesymistyczne z punktu widzenia jakości życia
badanych osób: dominujące okazały się potrzeby najbardziej elementarne. Autor-
92
Agnieszka Salon
ka interpretuje je, odwołując się m.in. do teorii hierarchii potrzeb Maslowa: wyższe potrzeby nie ujawniają się wobec silnej deprywacji w zakresie zaspokojenia potrzeb pierwotnych (Chechelska, 2011, s. 101). U osób starszych występują przecież
wszystkie wymienione przez Maslowa potrzeby, jednak na skutek zmiany sytuacji
życiowej, pozycji społecznej, stanu zdrowia, sytuacji materialnej zmieniają się ich
ważność i intensywność (Szkolak, 2011, s. 111).
Wykluczenie społeczne
Poprawa jakości życia osób starszych stała się jednym z głównych wyzwań starzejącego
się społeczeństwa, a zapobieganie zjawisku wykluczenia społecznego może być istotnym
elementem tego działania. Życie społeczne ma charakter wieloaspektowy. Większość deinicji określa wykluczenie społeczne jako niemożność czy też niezdolność do uczestniczenia w uznawanych za ważne aspektach życia społecznego-gospodarczego, politycznego, kulturowego.
Anthony Giddens wyróżnia trzy wymiary wykluczenia: polityczny, społeczny i ekonomiczny. Wykluczenie ekonomiczne dotyczy sfer produkcji i konsumpcji. W sferze
produkcji związane jest z utrudnionym dostępem do rynku pracy, brakiem ofert, zatrudnieniem na niekorzystnych warunkach. Przejawami wykluczenia w sferze konsumpcji są
ubóstwo, brak mieszkania lub bardzo niski jego standard. Wykluczenie polityczne związane jest z utrudnieniami w uczestnictwie w życiu politycznym, spowodowanymi brakiem dostępu do informacji, brakiem kompetencji umożliwiających zrozumienie procesów politycznych. Trzeci, społeczny wymiar wykluczenia, wokół którego koncentruje
się temat tego artykułu, Giddens deiniuje jako słabą aktywność jednostek w relacjach
pozarodzinnych, słabo rozwiniętą sieć takich relacji, izolację społeczną i ograniczenie
kontaktów (Giddens, 2005, s. 738).
Do tych trzech wymiarów wykluczenia Barbara Szatur-Jaworska dodaje jeszcze
świadomościowy wymiar wykluczenia. W tym ujęciu oznacza on nieobecność lub niewystarczającą obecność pewnych kategorii ludzi w kulturze masowej i społecznej komunikacji. Wykluczenie to może również oznaczać nieuwzględnianie potrzeb pewnych
kategorii ludzi w tworzeniu publicznej przestrzeni, co spowodowane jest świadomością
osób za to odpowiedzialnych (Szatur-Jaworska, 2005, s. 68).
W Polsce osoby starzejące się doświadczają wykluczenia w wielu dziedzinach życia:
dostępie do usług, edukacji, służby zdrowia. Ogranicza się ich udział w rynku pracy,
w kulturze masowej, komunikacji społecznej, życiu politycznym (Gierek, 2013, s. 188).
Jak czytamy w książce Zoii Szaroty, obszary potencjalnego wykluczenia społecznego osób starszych są wyznaczane przez kwestie dotyczące izolacji społecznej, niepełnosprawności, poczucia osamotnienia, niezadowolenia z jakości życia, niskiego poziomu
usług i świadczeń zdrowotnych, niskich kompetencji cyfrowych i technologicznych, słabych zdolności przystosowawczych (Szarota, 2011).
Społeczne wykluczenie seniorów na przykładzie życia w instytucjach...
93
W ujęciu przeglądowym Ryszarda Szarfenberga deinicja wykluczenia społecznego
obejmuje następujące konteksty4 :
1. uczestnictwa w życiu społecznym lub zbiorowym,
2. dostępu do zasobów, dóbr, instytucji i systemów społecznych,
3. ubóstwa i deprywacji potrzeb,
4. praw społecznych i ich realizacji.
Przedmiotem badań i tematem niniejszego artykułu jest płaszczyzna społecznego
wykluczenia osób starych, skorelowana z pozostałymi obszarami ekskluzji. Poszukiwane
są odpowiedzi na następujące pytania:
• jak szeroki jest zakres społecznego wykluczenia osób starych?
• w jakich kontekstach wykluczenie jest najsilniej odczuwalne?
• w jakich obszarach deprywacja potrzeb jest największa?
W celu ustalenia zakresu wykluczenia społecznego osób starych postanowiłam porozmawiać z mieszkańcami zakładu opiekuńczo-leczniczego i beneicjentami dziennego
domu pobytu, którzy na co dzień mieszkają we własnym środowisku.
Charakterystyka miejsca i osób badanych
Zakład opiekuńczo-leczniczy zapewnia długoterminową opiekę całodobową dla osób
w podeszłym wieku oraz przewlekle chorych, wymagających stałej pomocy medycznej,
pielęgniarskiej, wsparcia opiekuńczego i rehabilitacji. W przypadku osób ubezpieczonych w NFZ opłata za pobyt w ZOL-u wynosi do 70% ich renty lub emerytury. Większość mieszkańców-pacjentów cierpi na przewlekłe choroby układu sercowo-naczyniowego oraz schorzenia neurologiczne, szczególnie stany po udarze mózgu – afazję,
niedowłady i porażenia kończyn, jak również otępienie naczyniopochodne. W przeważającej większości są to osoby w podeszłym wieku i w mniejszym lub większym stopniu
niepełnosprawne. Niewielu mieszkańców samodzielnie chodzi, mniejszość stanowią też
osoby samodzielnie poruszające się na wózkach inwalidzkich. Pozostali przemieszczają się wyłącznie z pomocą drugiej osoby. U części mieszkańców można zaobserwować
pogorszenie sprawności przebiegu procesów poznawczych, które odpowiada lekkiemu,
średniemu lub głębokiemu otępieniu.
W zakładzie opiekuńczo-leczniczym mieszkańcy przebywają w pokojach dwu- lub
trzyosobowych. Wyjątkiem są pacjenci w najgorszym stanie zdrowia, wymagający stałego nadzoru, którzy zajmują dwie czterołóżkowe sale znajdujące się najbliżej dyżurki
pielęgniarskiej. Mieszkańcy mają dostęp do ogrodu z altaną; spędzają też czas w sali terapii zajęciowej, gdzie dostępne są telewizor, kolorowa prasa i zakładowa biblioteka. Od
poniedziałku do piątku mogą uczestniczyć w rehabilitacji z izjoterapeutą, a także w terapii zajęciowej, w ramach której m.in. wykonują prace plastyczne, oglądają ilmy, słucha4
www.ekonomiaspoleczna.pl/Biblioteka, stan z dnia 11.01.2016.
94
Agnieszka Salon
ją muzyki i wspólnie śpiewają (szczególną popularnością cieszą się pieśni patriotyczne
i religijne). W drugim skrzydle znajduje się kaplica, w której w każdą niedzielę odbywa
się msza prowadzona przez katolickiego księdza. Mieszkańcom przysługują 12-godzinne
przepustki, wykorzystywane rzadko i głównie w okresie świąt. W dniu wyborów lokal
wyborczy jest organizowany na miejscu. Mieszkańcy mają stworzone warunki do aktywnego życia poprzez zajęcia ruchowe, organizacje imprez okolicznościowych, spotkania
towarzyskie, realizowane są potrzeby kulturalne, społeczne i duchowe.
Beneicjenci dziennego domu pobytu to osoby, które potrzebują pomocy w codziennych czynnościach, ale są na tyle samodzielne, że mieszkają same. W ośrodku
spędzają do ośmiu godzin dziennie, dochodząc lub dojeżdżając z miejsca swojego zamieszkania. Uczestniczą w terapii zajęciowej, terapii ruchowej, spotkaniach z oferty kulturalno-oświatowej, korzystają z posiłków, opieki medycznej i pielęgniarskiej, niekiedy
też z poradnictwa specjalistycznego. Regularnie odbywają się spotkania w ośrodkowej
kawiarni oraz organizowane są kilkudniowe wycieczki.
W badaniu posłużono się wywiadem swobodnym przeprowadzonym z mieszkańcami ZOL-u i beneicjentami dziennego domu pobytu. Przeprowadzono również
wywiady narracyjne z kierownikami i osobami pracującymi w tych placówkach. Osoby badane (wyłączając pracowników) to kobiety i mężczyźni w wieku powyżej 75 lat.
Każda ma rodzinę, dzieci i wnuki, z którymi utrzymuje kontakty. Współmałżonkowie
lub partnerzy życiowi zdecydowanej większości respondentów zmarli co najmniej kilka
lat temu. Badani to osoby ze średnim wykształceniem, jedna ukończyła studia wyższe, a jedna szkołę podstawową. Problemy zdrowotne, które im dokuczają, związane są
z wiekiem, obniżeniem sprawności izycznej i psychicznej. Wszyscy mają problemy ze
słuchem, wzrokiem, pamięcią, koordynacją ruchową. Część z nich jest po poważnych
operacjach, urazach czy zawałach serca lub mózgu. Przeważają osoby samodzielnie się
poruszające, kilkoro z badanych jeździ na wózku inwalidzkim. Przebadana grupa to 15
osób.
Wywiady z mieszkańcami zakładu opiekuńczo-leczniczego i osobami
korzystającymi z usług dziennego domu pobytu
Rozpoczynając rozmowy z respondentami, chciałam dowiedzieć się, jakie okoliczności
sprawiły, że znaleźli się w tym miejscu. Wszyscy rozmówcy podkreślali, że była to ich
własna, przemyślana decyzja. Są z niej zadowoleni i nie chcieliby jej zmieniać. Sytuacją
przełomową dla mieszkańców ZOL-u był pobyt w szpitalu, uświadomienie sobie zależności od opieki ze strony innych, zakresu niepełnosprawności. Wśród czynników, które
wpłynęły na ich decyzję, wymieniali przewlekłą chorobę, niewystarczające możliwości
inansowe, niedostateczne warunki mieszkaniowe. Beneicjenci dziennych domów pobytu wśród powodów wymieniali śmierć małżonka, samotność, niewystarczającą sprawność i samodzielność w wykonywaniu codziennych czynności domowych.
Społeczne wykluczenie seniorów na przykładzie życia w instytucjach...
95
Każdy z respondentów wyrażał zadowolenie w związku z miejscem, w którym się
znajduje. Podkreślał, że czuje się dobrze i bezpiecznie. Bezpieczeństwo daje mu zapewniona opieka, regularne posiłki, pomoc rehabilitacyjna, stały rozkład zajęć. Na dobre
samopoczucie wpływa również stały kontakt z pozostałymi mieszkańcami czy regularnie odwiedzającymi ośrodek osobami. Nie czują się osamotnieni ani samotni, ciągle są
wśród nich ludzie, którzy im pomagają, rozmawiają z nimi i współpracują. Realizowane
są ich podstawowe potrzeby – izjologiczne i bezpieczeństwa. O kontaktach z dziećmi
i wnukami z reguły wypowiadają się lakonicznie, równocześnie podkreślając dobre relacje z nimi i stały kontakt. Rozumieją, że dzieci i wnuki mają swoje życie i obowiązki, i nie
zawsze są w stanie zaopiekować się czy pomóc. Większość respondentów jest samodzielna inansowo, nie potrzebuje wsparcia inansowego ze strony dzieci, wystarcza im pieniędzy na życie i leki. Beneicjenci ZOL przywiązują duże znaczenie do bezpieczeństwa
związanego ze stałą opieką pielęgniarską i rehabilitacyjną oraz stałym rozkładem zajęć.
W zakresie potrzeb społecznych istotne są kontakty interpersonalne z innymi osobami
w podobnym wieku, z podobnymi problemami; wśród innych mieszkańców wyróżniają
osoby im bliższe, z którymi są w częstszym kontakcie. Niektórzy unikają jednak wchodzenia w relacje z innymi osobami. Pani J. (89 lat) narzeka, że po prostu nie ma z kim porozmawiać, bo jej sąsiedzi nie są dobrymi partnerami do rozmowy. Woli czytać książki
– głównie jej ulubione: historyczne i biograie znanych postaci – nie wychodzi z pokoju,
nie uczestniczy we wspólnych aktywnościach. „Tryb łóżkowy mi odpowiada. Książki to
mój świat, nie trzeba mi nic więcej” – mówi. Inne podejście prezentuje pani Z. (87 lat):
„Być w domu samemu jest jeszcze gorzej, więc lepiej w miejscu, gdzie do kogoś się można odezwać i ktoś ci pomoże w razie czego”.
Część badanych po zamieszkaniu w ZOL-u postanowiła nie opuszczać już tego
miejsca. Nie korzystają z przepustek, nie wracają do domów na święta. Ograniczyli relacje z rzeczywistością, w której do tej pory funkcjonowali, a niekiedy zupełnie z nich
zrezygnowali. „Zapraszają, mogę wyjść do miasta, ale ja nie chcę wracać do przeszłości.
Zamknęłam to za sobą, teraz mam inny etap życia, ten ostatni. Po przekroczeniu bram
zakładu zamknęłam za sobą przeszłość” – mówi pani Z. Na święta też nie chce wychodzić, argumentując, że powrót z takiej przepustki jest emocjonalnie kosztowny i bolesny.
Pani T. (76 lat) stwierdziła natomiast, że miałaby możliwość zamieszkania z synem i synową, ale nie chce się na to decydować, bo wtedy „za bardzo wtrącałaby się w ich życie”.
O powrocie do domu nie chce rozmawiać 75-letni pan T.: „Żona może mnie zabrać do
domu, ale na razie ciągle są przeszkody i żonie jest dobrze w takim układzie, nie musi się
ze mną zmagać na co dzień”. Pan T. jest jednak wyjątkiem – odwiedza dom rodzinny co
dwa tygodnie w ramach 12-godzinnych przepustek.
Kolejnym wątkiem moich rozmów z mieszkańcami była hierarchia potrzeb i poziom ich zaspokojenia. Najważniejsza dla badanych okazała się realizacja potrzeb izjologicznych – regularne posiłki, dostępność pomocy w korzystaniu z toalety, a także potrzeba bezpieczeństwa, która – o czym była już mowa – jest możliwa dzięki obecności
96
Agnieszka Salon
lekarza oraz personelu pielęgniarskiego i opiekuńczego. Nie sposób nie zauważyć, że są
to potrzeby najbardziej podstawowe.
W następnej kolejności mieszkańcy oczekują respektowania prawa do własnej przestrzeni i poszanowania ich prywatności. Pobyt w zakładzie opiekuńczo-leczniczym wiąże
się z dzieleniem przestrzeni z innymi, obcymi osobami; konieczność pomocy w realizacji
potrzeb izjologicznych także wiąże się ze zmianą przyzwyczajeń związanych z intymną
sferą życia. Szereg codziennych aktywności jest podporządkowanych sposobowi funkcjonowania placówki. W tych okolicznościach ujawnia się potrzeba utrzymania poczucia własnej podmiotowości. Najbardziej bezpośrednio wyraziła to pani T.: „Chcę mieć
możliwość decydowania o sobie, być traktowana jak osoba”. Beneicjenci ZOL-u nie narzekają na opiekę personelu opiekuńczego, choć zwracają uwagę na charakterystyczny
sposób komunikacji używany wobec nich, tzw. baby talk. Wyróżnia się on m.in. prostą
formą, częstym stosowaniem zdrobnień, dużą liczbą pytań i zdań rozkazujących („Pani
Aniu, czego chcesz?”, „Panie Janie, za chwilkę, kochaneczku” etc.).
Mniej ważne okazały się potrzeby kulturowe. Osoby, dla których mają one duże znaczenie, starają się realizować je we własnym zakresie, przede wszystkim dużo czytają, raz
w tygodniu oglądają wybrane wcześniej ilmy. Rzadko są natomiast zainteresowane kontaktem z kulturą w ramach terapii zajęciowej, gdyż uważają to za nudne, niewystarczająco
stymulujące intelektualnie (terapia zajęciowa jest dostosowana do potrzeb innych uczestników, różniących się poziomem funkcjonowania w zakresie funkcji poznawczych).
Istotną kwestią poruszaną w rozmowach z mieszkańcami były ich aktualne relacje z najbliższą rodziną. Wszyscy respondenci są przez swoich krewnych odwiedzani, aczkolwiek nieregularnie. Bliskość relacji mieszkańców z dziećmi waha się pomiędzy poprawnymi, lecz chłodnymi stosunkami a dużą zażyłością, która znajduje wyraz
w częstych wizytach, zaproszeniach na uroczystości rodzinne czy organizowanej opiece.
Wpływ na jakość tych relacji bardzo często mają kwestie inansowe, mieszkaniowe, nierozwiązane konlikty rodzinne. Pani T. brakuje informacji o tym, jak rodzina dysponuje pieniędzmi z przysługujących jej świadczeń, czuje się oszukiwana. W początkowym
okresie jej pobytu relacje były trudniejsze ze względu na wyrzuty sumienia ze strony
dzieci. Pani J. również ma słabe relacje z dzieckiem, jest rzadko odwiedzana: „Córka
pracuje, zięć sponsoruje wszystko”. Badani często skarżyli się na protekcjonalny sposób
traktowania ich przez odwiedzające dzieci – z wyższością i „pobłażliwą uprzejmością”.
Częściej mają serdeczne kontakty z wnukami, mimo że rzadko się pojawiają. Respondentów boli brak cierpliwości ze strony bliskich. Chcieliby poszanowania ich starości
i jednocześnie nieodbierania im możliwości decydowania o sobie (w zakresie większym
niż „co babci kupić?”). Nie czują się potrzebni, „nikt niczego od nich nie oczekuje”, ale
też nie pyta o zdanie, nie wysłuchuje tego, co mają do powiedzenia. Potrzeba szacunku
i uznania nie jest zaspokajana.
Większość beneicjentów dziennego domu pobytu mieszka sama albo w bliskim sąsiedztwie z dziećmi. Często ich mieszkanie znajduje się w bardzo małej odległości od
Społeczne wykluczenie seniorów na przykładzie życia w instytucjach...
97
ośrodka. Mają świadomość, że zawsze w nagłych przypadkach mogą skorzystać z pomocy bliskich lub pracowników ośrodka. To zapewnia im duże poczucie bezpieczeństwa.
Większość z nich decyzję o przychodzeniu do ośrodka podjęła w momencie, gdy umarł
małżonek i zostali sami, bo dzieci miały już ułożone własne życie rodzinne. Tutaj zapewniony jest kontakt z innymi ludźmi, jest towarzystwo, miła atmosfera i opieka pracowników ośrodka. Beneicjenci biorą udział we wspólnych zajęciach, a także wyjazdach, jeśli
tylko stan zdrowia na to pozwala. Zaspokajane są ich podstawowe potrzeby, są zainteresowani własnym rozwojem, samorealizacją. Pani W. (82 lata) pisze wiersze, które drukowane są w lokalnej gazecie, oraz bierze udział w teatrze seniorów. Pisanie i teatr zawsze
były jej pasją, ale ze względu na obowiązki rodzinne i zawodowe zaczęła je realizować na
emeryturze, po śmierci męża. Pani E. (85 lat) w młodości śpiewała w chórze, potem musiała to przerwać. Od koleżanki dowiedziała się, że jest taki ośrodek, w którym organizowane są również zajęcia chóru. Codziennie dojeżdża z podkrakowskiej wsi, aby wziąć
w nich udział, porozmawiać z innymi osobami, wspólnie zjeść obiad. Wszyscy moi respondenci są sprawni ruchowo, co pozwala im korzystać z oferty dziennego domu pobytu i uczestniczyć w zajęciach i spotkaniach. Część z nich regularnie odwiedza znajomych.
Większość swoje relacje z rodziną ocenia bardzo dobrze; otrzymują pomoc w zakresie
niezbędnych zakupów, sprzątania mieszkania, podwiezienia do lekarza. Zapraszani są
również na rodzinne imprezy okolicznościowe. Nie czują się protekcjonalnie traktowani
ani przez rodzinę, ani przez pracowników ośrodka. Pomimo wieku czują się niezależni
i samodzielni. Znajdują też sposoby na radzenie sobie z narastającą niesprawnością i deicytami. Pani M. (83 lata) zawsze czytała bardzo dużo książek, ale obecnie nie pozwala
jej na to pogarszający się wzrok, więc kupuje audiobooki i z nich korzysta. Wśród badanych jedna osoba nie bierze żadnego udziału w życiu społeczności ośrodka. Jest sprawna
ruchowo i mimo wieku (90 lat) nie ma poważnych problemów zdrowotnych. Mieszka
w tym samym budynku, w którym mieści się ośrodek, ale na obiady nie przychodzi –
przynoszą je pracownicy, a wynajęta opiekunka przygotowuje pozostałe posiłki, robi zakupy i zajmuje się opieką nad panią A., która nie ma żadnej rodziny, dzieci. Na pytanie,
dlaczego chce być sama pomimo możliwości kontaktów towarzyskich, odpowiada, że nie
jest zainteresowana przebywaniem z innymi osobami, męczyłaby ją taka sytuacja.
Podsumowanie
Mieszkańcy ZOL-u podkreślają, że ich obecność w tym miejscu jest wynikiem własnej,
przemyślanej decyzji. Deklarują w ten sposób akceptację dla swojej aktualnej sytuacji
życiowej oraz zaznaczają niezależność i samodzielność. Przyznają jednak, że do takiego
wyboru zmusiły ich z jednej strony zły stan zdrowia, a z drugiej trudna sytuacja materialna. Postępująca niepełnosprawność ruchowa i umysłowa w coraz większym stopniu
ograniczała i ogranicza ich samodzielność. Dodatkowo brakowało im wsparcia i opieki ze strony bliskich osób, doznawały rosnącego poczucia osamotnienia, wyobcowania,
98
Agnieszka Salon
braku zrozumienia i cierpliwości. Nierozwiązane kwestie mieszkaniowe, narastające
trudności inansowe, „zobowiązania” wobec wnuków uzupełniają informacje o sytuacji
moich badanych, beneicjentów ZOL.
Integracja tych osób z resztą społeczeństwa jest coraz słabsza, wiele z nich „zamknęło za sobą drzwi”, zrezygnowało z utrzymywania dawnych relacji towarzyskich. W niektórych przypadkach nastąpiło całkowite odizolowanie od rzeczywistości, w której do
tej pory funkcjonowali. Nie opuszczają w ogóle zakładu, nie korzystają z przepustek ani
zaproszeń ze strony rodziny czy znajomych. Przyczynia się do tego wiele czynników,
z których niektóre mogą zdumiewać. Jednym z nich jest – jak określiła to jedna z respondentek – „problem techniczny”. Chodzi o bariery architektoniczne, które stały się
tak trudne do pokonania, że przyczyniły się do wycofania z aktywności. Pokonanie tych
barier wiąże się również z odpowiednią logistyką i organizacją, za którą z reguły odpowiedzialni są bliscy. A im brakuje cierpliwości. Osoba stara, nie w pełni lub niesprawna
ruchowo, jest zależna od pomocy innych, co obniża jej poczucie podmiotowości, możliwości decydowania o sobie. Pogarszający się stan zdrowia, brak wsparcia ze strony bliskich, utrata niezależności, poczucie, że nie jest się już potrzebnym, przyczyniają się do
zjawiska automarginalizacji, które można dostrzec u moich respondentów. Skupienie się
na najbardziej elementarnych potrzebach także wydaje się symptomatyczne dla sytuacji
wykluczenia lub zagrożenia wykluczeniem społecznym; może być skutkiem deprywacji,
do której udało się przyzwyczaić – obiektywnego lub subiektywnego braku możliwości
realizowania potrzeb wyższych.
Inaczej sytuacja przedstawia się w przypadku beneicjentów dziennego domu pomocy. Postępująca niesprawność ruchowa i poznawcza nie zniechęca i nie wyklucza
z udziału w codziennych zajęciach. Oczywiście należy tu zwrócić uwagę na fakt, że niektóre z badanych osób są w lepszej kondycji izycznej i, co za tym idzie, psychicznej niż
respondenci ZOL-u. Mieszkają też bardzo blisko ośrodka. Stały kontakt z innymi osobami, spotkania towarzyskie, zróżnicowane formy aktywności powodują, że nie czują się
wyobcowani i niepotrzebni. Zorganizowany plan dnia, aktywność ruchowa i umysłowa,
samorealizacja w zakresie zainteresowań i pasji – wszystko to pozytywnie wpływa na
ich stosunek do własnej starości, a w dalszej kolejności na ich relacje z rodziną i otoczeniem. Stałe, regularne kontakty z innymi beneicjentami ośrodka stymulują do wspólnego działania i niepoddawania się starości. Bardzo istotne w życiu respondentów jest
to, że pozostali we własnym środowisku zamieszkania. Jak to wyraziła jedna z badanych
osób, „nie przesadza się starych drzew”. Przeżywanie starości cały czas w swoim własnym miejscu, poczucie niezależności i samodzielności, bycie potrzebnym i rozumianym przez innych to czynniki, które mogą sprawiać, że starość jest lepsza, a wykluczenie
udaje się ograniczyć.
Do napisania tego artykułu skłoniło mnie przekonanie, że polskie społeczeństwo –
zarówno władze publiczne, jak i zwykli obywatele – w niedostatecznym stopniu uświadamiają sobie problemy ludzi starych, chorych, niepełnosprawnych. Oprócz zapewnienia
Społeczne wykluczenie seniorów na przykładzie życia w instytucjach...
99
im właściwej opieki medycznej, należy pochylić się nad kwestią jakości życia i integracji tych osób. Istnieje potrzeba prowadzenia szczegółowych badań, zlokalizowania sfer,
w których ludzie starzy są najbardziej zagrożeni wykluczeniem, a także edukowania
i przeciwdziałania stereotypom na temat starości.
Te negatywne stereotypy – podzielane także przez osoby w podeszłym wieku –
zgodnie z zasadą samospełniającego się proroctwa prowadzą do pogorszenia funkcjonowania, zarówno izycznego, jak i poznawczego, wycofania z aktywności, spadku chęci
życia (np. Levy, Ashman i Dror, 2000; Levy, 2009). Ich wyeliminowanie wymaga zarówno porzucenia przekonań stygmatyzujących starych ludzi, jak i odrzucenia pokusy uniknięcia konfrontacji ze starością – upiększania jej, milczenia na temat związanych z nią
problemów. Psycholog Douwe Draaisma (2010) ironicznie opisał dwuznaczny stosunek
do starości, który łatwo zauważyć przeglądając dostępne na holenderskim rynku czasopisma dla seniorów, polegający na unikaniu prezentowania obrazu widocznej starości.
„Na stronie redakcyjnej widać seniorów baraszkujących w falach przyboju, a podarunek
powitalny dla nowych abonentów to aparat do mierzenia ciśnienia. (…) W ogłoszeniach
znajdują się zdjęcia ludzi za młodych z pewnością o całe pokolenie, jak na dolegliwości,
których dotyczy ogłoszenie”. Na marginesie: ile czasopism dla seniorów istnieje na polskim rynku? Większość reklam kierowanych do tej grupy zachęca do kupowania leków,
ubezpieczeń na wypadek zgonu i zaciągania parabankowych pożyczek. Starsze osoby
stanowią pokaźną część społeczeństwa, ale najwyraźniej dla rynku nie są atrakcyjnymi
konsumentami. Są traktowane jak homogeniczna grupa, w której brak różnorodności
i indywidualnych cech.
Musimy dążyć do poprawy jakości życia osób starych i niepełnosprawnych, do zapewnienia im godnego miejsca w społeczeństwie. Istnieje pilna potrzeba kształcenia lekarzy geriatrów, rozważenia wprowadzenia ubezpieczenia pielęgnacyjnego, ale czeka nas
także wiele zmian w gospodarce, kulturze, edukacji; potrzebne są szerokie i systematyczne badania starości. Ten ostatni etap życia – jeśli wierzyć statystykom – może się okazać
najdłuższy dla naszych dziadków, rodziców i dla nas samych.
Bibliograia
Bień B., 2012, Opieka geriatryczna w perspektywie starzenia się ludności Polski [w:] J. Hrynkiewicz
(red.), O sytuacji ludzi starszych, Rządowa Rada Ludnościowa, Warszawa.
Błędowski P., 2002, Lokalna polityka społeczna wobec ludzi starych, Szkoła Główna Handlowa,
Warszawa.
Bojanowska E., 2009, Opieka nad ludźmi starszymi [w:] P. Szukalski (red.), Przygotowanie do starości. Polacy wobec starzenia się, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa.
Chechelska E., 2011, Potrzeby ludzi starszych na podstawie badań przeprowadzonych wśród mieszkańców domu pomocy społecznej [w:] Z. Szarota (red.), Starość zależna – opieka i pomoc
100
Agnieszka Salon
społeczna. Perspektywa gerontologii społecznej, Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza-Modrzewskiego, Kraków.
Czapiński J., Panek T., (red.), 2013, Diagnoza społeczna 2013. Warunki i jakość życia Polaków.
Draaisma D., 2010, Fabryka nostalgii. O fenomenie pamięci wieku podeszłego, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec.
Giddens A., 2005, Socjologia, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.
Gierek P., 2013, Przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu seniorów na przykładzie miasta Chorzów [w:] A. Zawada, Ł. Tomczyk (red.), Seniorzy w środowisku lokalnym (badania empiryczne i przykłady dobrych praktyk), Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, Katowice.
Hrynkiewicz J., 2012, Los starca zależy od kontekstu społecznego [w:] J. Hrynkiewicz (red.), O sytuacji ludzi starszych, Rządowa Rada Ludnościowa, Warszawa.
Levy B., Ashman O., Dror I., 2000, To be or not to be: he efects of aging stereotypes on the will to
live, Omega, 40.
Levy B., 2009, Stereotype embodiment. A psychosocial approach to aging. Current Directions in
Psychological Science, 18.
Synak B., 2000, Ludzie starzy w warunkach transformacji ustrojowej, Uniwersytet Gdański,
Gdańsk.
Szarota Z., 2000, Dom pomocy społecznej jako przestrzeń życiowa osób w podeszłym wieku [w:] M.
Dzięgielewska (red.), Przestrzeń życiowa i społeczna ludzi starszych, Akademickie Towarzystwo Andragogiczne, Łódź.
Szarota Z., 2004, Gerontologia społeczna i oświatowa, Wydawnictwo Naukowe Akademii Pedagogicznej w Krakowie, Kraków.
Szarota Z., 2011, Najstarsi beneicjenci pomocy społecznej [w:] Z. Szarota (red.), Starość zależna
– opieka i pomoc społeczna. Perspektywa gerontologii społecznej, Krakowska Akademia im.
Andrzeja Frycza-Modrzewskiego, Kraków.
Szarota Z., 2011, Senior w wielkim mieście na przykładzie projektu „Krakowski pakt dla seniora”
[w:] Z. Szarota (red.), Aktywizacja, rozwój, integracja – ku niezależnej starości, Krakowska
Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego, Kraków.
Szatur-Jaworska B., 2005, Uwagi o ekskluzji i inkluzji na przykładzie polityki społecznej wobec ludzi
starych [w:] J. Grotowska-Leder, K. Faliszek (red.), Ekskluzja i inkluzja społeczna. Diagnoza
– uwarunkowania – kierunki działań, Akapit-Press, Toruń.
Szkolak D., 2011, Komunikacja z ludźmi starszymi w warunkach instytucjonalnych zdaniem mieszkańców i pracowników Domu Pomocy Społecznej dla osób w podeszłym wieku [w:] Z. Szarota
(red.), Starość zależna – opieka i pomoc społeczna. Perspektywa gerontologii społecznej, Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza-Modrzewskiego, Kraków.
Szukalski P., 2009, Starzenie się ludności – wyzwanie XXI wieku [w:] P. Szukalski (red.), Przygotowanie do starości. Polacy wobec starzenia się, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa.
Traiałek E., 2008, Rodzina i środowisko zamieszkania jako obszary ryzyka wykluczenia społecznego osób starszych [w:] B. Szatur-Jaworska (red.), Stan przestrzegania praw osób starszych
w Polsce. Analiza i rekomendacje działań, Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich, Warszawa.
Społeczne wykluczenie seniorów na przykładzie życia w instytucjach...
101
Netograia
Global AgeWatch Index 2013, raport opracowany na zlecenie ONZ, http://www.globalagewatch.
org, stan z dnia 11.01.2016.
Główny Urząd Statystyczny, Sytuacja demograiczna osób starszych i konsekwencje starzenia się
ludności Polski w świetle prognozy na lata 2014–2050.
http://stat.gov.pl/download/gfx/portalinformacyjny/pl/defaultaktualnosci/5468/18/1/1/ludnosc_w_starszym_wieku.pdf, stan z dnia 11.01.2016.
Szarfenberg R., Marginalizacja i wykluczenie społeczne, Wykłady, http://www.ekonomiaspoleczna.pl/Biblioteka, stan z dnia 11.01.2016.
World Health Organization, Fact About Aging, http://www.who.int/ageing/about/facts/en, stan
z dnia 11.01.2016.
ZDROWIE I STAROŚĆ
Anna Gaweł
Maria Marta Urlińska
Zdrowie a jakość życia w starości.
Konteksty socjopedagogiczne
Słowa kluczowe: starzenie się, starość, zdrowie, jakość życia
Keywords: aging, old age, health, quality of life
HEALTH AND QUALITY OF LIFE IN OLD AGE. SOCIAL AND PEDAGOGICAL
CONTEXT
Abstract: Polish demographic forecasts appear a picture of an aging population, which
translates into serious social consequences. he process of aging is conditioned by many
factors and a key role in this process is played by the psycho-social factors, lifestyle and
health. Conceptualization of the idea of quality of life which is used in the social and medical sciences, both in its subjective and objective dimension, are essentially derived from the
understanding of the phenomenon of health and its determinants. So, it could be argued
that health deiciencies which are based on advances in physiological aging and increase in
the level of morbidity in this lifetime, have signiicant inluence over the quality of life of
old people. Among the personal and environmental resources for health and quality of life
of old people particular importance should be attributed to their activity, which is treated
as an essential component of lifestyle, and to their experience of social support. In this
context, the application of idea of health promotion, which is related not only with senior’s
health education but also is connected with the strategies referring to the social determinants of health and quality of life, poses a challenge for pedagogic practice focus on the
seniors. In our opinion, the promotion of health should be an important part of education
in old age – aimed at triggering the health potential of aged man by shaping its motivation
and competences to undertake widely understood activity. What is more, it is important
to focus on the education to old age, which means taking into account the development of
young people’s healthy lifestyle as a resource for health in old age and shaping stereotypes
Anna Gaweł, Maria Marta Urlińska
106
of old age which are appropriate to the reality. he last idea is education for the elderly –
aimed at encouraging and motivating young people to make the efort to prepare for working with old people.
Wprowadzenie
Średnia długość życia na świecie od okresu średniowiecza systematycznie wzrasta. W latach 1950–2000 liczba osób powyżej 60. roku życia wzrosła trzykrotnie (Szarota, 2010,
s. 7–11). Prognozuje się, że odsetek ludzi starych na świecie w 2050 roku zwiększy się
z obecnych 19% do 35%, przy czym zmaleje również odsetek dzieci z obecnych 33% do
22%1. Zgodnie z prognozami Eurostatu w Unii Europejskiej w 2060 roku na jedną osobę
powyżej 65. roku życia będą przypadać tylko dwie osoby w wieku produkcyjnym, co będzie znacznym obniżeniem w porównaniu z proporcją z 2008 roku, która wynosiła 1:4.2
Zgodnie z tymi przewidywaniami liczba ludności Europy w wieku produkcyjnym zacznie systematycznie spadać, zaś liczba osób powyżej 60. roku życia będzie rosnąć o około 2 miliony osób rocznie. Wzrośnie również odsetek osób w wieku powyżej 80. roku
życia z obecnego 3–5% do 11–14%. Ponadto średni wiek mieszkańców Europy zwiększy
się z 40,4 lat w 2008 roku do 47,9 lat w roku 2060. Proces starzenia się widoczny w prognozach dotyczy wszystkich krajów europejskich, a tylko w sześciu z nich przewiduje się
wzrost liczby osób powyżej 65. roku życia nie wyższy niż o 10 punktów procentowych.
W odniesieniu do krajów Europy Środkowej prognozowany jest największy wzrost odsetka osób starszych w 2060 w Słowacji (o 24 punkty procentowe) i w Polsce (o 23 punkty procentowe), a najmniejszy w Austrii (o 12 punktów procentowych)3.
Na podstawie danych krajowych pochodzących z przeprowadzanych spisów powszechnych można stwierdzić, że istotny wzrost liczby osób starszych w Polsce notowany
jest od 1960 roku. Do 2002 roku liczba osób powyżej 80. roku życia wzrosła czterokrotnie z 200 tysięcy do 827 tysięcy. Według szacunków Głównego Urzędu Statystycznego
w latach 2000–2009 przyrost osób w wieku poprodukcyjnym wynosił około 60 tysięcy
osób rocznie. W czerwcu 2010 roku odsetek osób w wieku emerytalnym wynosił 16,5%
a ich liczba osiągnęła niemal 6 milionów 400 tysięcy osób. Jakkolwiek po gwałtownym
spadku liczby osób w wieku produkcyjnym w latach 2010–2020 oczekuje się chwilowego zahamowania procesów starzenia się „zasobów pracy” (udział osób w wieku 50–64
lat ustabilizuje się na poziomie 21–22%), to jednocześnie zmniejszy się znacząco udział
osób najmłodszych w strukturze demograicznej Polski (z 41% do 34%). Prognozuje się,
że w 2035 roku liczba seniorów w Polsce będzie bliska 9,6 mln, co stanowić będzie 26,7%
1
http://bip.stat.gov.pl, stan z dnia 11.01.2016.
2
http://www.senat.gov.pl, stan z dnia 11.01.2016.
3
http://bip.stat.gov.pl, stan z dnia 11.01.2016.
Zdrowie a jakość życia w starości. Konteksty socjopedagogiczne
107
ogółu ludności (Makuch, Moroń, 2011, s. 53). Z przedstawionych danych i prognoz demograicznych Polski wyłania się więc obraz społeczeństwa starzejącego się, co przekłada się na poważne społeczne konsekwencje.
Przebieg procesu starzenia się warunkuje wiele czynników, spośród których najbardziej kluczową rolę odgrywają czynniki socjodemograiczne (wiek, wykształcenie,
stan cywilny), styl życia (aktywność ruchowa, sposób odżywiania się, uzależnienia) oraz
determinanty zdrowotne (biograia zdrowotna jednostki, jakość świadczenia usług medycznych). Równie istotne są czynniki psychospołeczne, takie jak postawa wobec starości, aktywność społeczna, satysfakcja z własnego życia czy pozostanie osobą niezależną
(por. Steuden, 2014, s. 42). Wymienione czynniki determinują zarazem jakość życia seniorów i ich rodzin, a wśród jej wyznaczników, zarówno w ujęciu subiektywnym, jak
i obiektywnym, szczególną pozycję zajmuje zdrowie.
Punkt wyjścia niniejszych rozważań stanowi uznanie, że jakość życia seniorów jest
modyikowana skalą doświadczanych przez nich problemów zdrowotnych, które z jednej strony wynikają z postępu izjologicznych procesów starzenia się, z drugiej natomiast
wiążą się z konsekwencjami zdrowotnymi realizowanego od okresu młodości stylu życia.
Przyjmując, że promocja zdrowia stanowi ważny punkt odniesienia w salutogenetycznym wzmacnianiu potencjałów zdrowia, a tym samym kształtowania jakości życia, pragniemy wykazać, że powinna ona stanowić nieodłączny element oddziaływań edukacyjnych adresowanych do człowieka w całym cyklu życia.
Proces starzenia się w kontekście założeń współczesnej koncepcji zdrowia
Zapis genetyczny zapewnia nam możliwość przeżycia około 120 lat, co w połączeniu z powszechnie przyjmowanym chronologicznym progiem starzenia się oznacza, że starość
jako faza życia może być najdłuższym okresem w rozwoju ontogenetycznym jednostki4.
Tak jak i we wcześniejszych fazach życia, zjawiskiem nieodłącznie towarzyszącym starzeniu się i starości jest fenomen zdrowia, a odwołanie się do koncepcji ujmowania go
w sposób holistyczny, systemowy i salutogenetyczny pozwala ukierunkować dyskurs nad
tą fazą cyklu życia na jej powiązania z procesami zdrowia i choroby oraz na warunkujące
jej przebieg zasoby i deicyty.
We współczesnych ujęcia zdrowia w naukach społecznych za punkt wyjścia przyjmuje się, że człowiek jest istotą biopsychospołeczną, toteż jego zdrowie konstytuują powiązane ze sobą systemowo wymiary – izyczny, psychiczny, społeczny i duchowy (por.
Gaweł, 2014, s. 11). Takie wielowymiarowe ujęcie zdrowia nawiązuje do preambuły Konstytucji Światowej Organizacji Zdrowia, w której zdrowie jest utożsamiane z izycznym,
psychicznym i społecznym dobrostanem (well-being), a nie tylko z brakiem choroby czy
4
Istota zawartej w tym stwierdzeniu dozy relatywizmu polega na tym, że nie każdemu dane jest dożyć
wieku odpowiadającego chronologicznemu progowi starzenia się z powodu przedwczesnej śmierci.
108
Anna Gaweł, Maria Marta Urlińska
niedomagania5. Zgodnie z tak pojętą ideą holizmu stan somatyczny naszego organizmu
pozostaje w istotnych, wzajemnych relacjach z tym, jak funkcjonujemy w sferze psychospołecznej i w wymiarze duchowym.
Wzajemne wpływy poszczególnych wymiarów zdrowia na ogólny poziom dobrostanu człowieka mogą jednakże przybierać kształt zarówno dodatnich, jak też ujemnych
zależności (Heszen, 2005). Są one widoczne w sposób szczególny w okresie starzenia się
i starości. Z jednej bowiem strony z racji tego, że w proces starzenia są wpisane spontaniczne, stopniowe i nieodwracalne zmiany w zakresie biologicznych struktur i funkcji organizmu, efektem ich nieuchronności jest postęp niekorzystnych zjawisk w wielu
obszarach psychiki starzejącego się człowieka oraz w jego funkcjonowaniu na płaszczyźnie społecznej. Jednocześnie jednak znamienną cechą tej fazy życia jest proces rozbudowywania zdrowia psychicznego i duchowego (zwłaszcza w obszarze religijności),
który uwydatnia się szczególnie wyraźne w sytuacji choroby i w obliczu zbliżającej się
śmierci (Heszen-Niejodek, 2003; Heszen, Sęk, 2007, s. 73). Mamy tu zatem do czynienia
z sytuacją, w której niedostatki dobrostanu wynikające z doświadczania somatycznych
przejawów starzenia się są w pewnym przynajmniej stopniu rekompensowane rozwojem
transcendentnych wymiarów egzystencji starzejącego się człowieka.
Holistyczne ujmowanie zdrowia dopełniane jest współcześnie podejściem salutogenetycznym nawiązującym do teorii salutogenezy A. Antonovsky’ego (Antonovsky, 1995).
Zdrowie jest tu traktowane jako proces przemieszczania się jednostki na jednowymiarowym kontinuum zawartym miedzy idealnym zdrowiem a poważną chorobą; przyjmuje się także, że przebieg tegoż procesu jest warunkowany obecnością podmiotowych
(wewnętrznych) i środowiskowych zasobów zdrowotnych. W takim ujęciu zdrowie nie
jest stanem statycznym, a jego procesualny charakter umożliwia podejmowanie działań
ukierunkowanych na poprawę dzięki wykorzystywaniu czynników/zasobów służących
procesom adaptacji do izycznych, biologicznych i psychologicznych obciążeń zakłócających równowagę zdrowotną. Taka perspektywa procesualnego ujęcia zdrowia ma
w odniesieniu do starzenia się wyraźną specyikę.
Po pierwsze, pozycja starzejącego się człowieka na kontinuum zdrowie–choroba zależy w zasadniczym stopniu od tego, z jakim potencjałem zdrowia wchodzi on w etap
starości. Może przecież cieszyć się wówczas dobrym zdrowiem, ale może być i tak, że
już u progu starości doświadcza nasilonych w różnym stopniu dolegliwości związanych
z wcześniejszą biograią zdrowotną, przewlekłej choroby czy niepełnosprawności, która
ogranicza jego izyczną i/lub psychiczną sprawność i samodzielność. Po drugie zaś, omawianą fazę życia cechuje nieuchronność zmian inwolucyjnych, przy czym różna może
być ich dynamika, a wywoływane przez nie efekty mogą mieć różne nasilenie. Starzeniu
się może również towarzyszyć znamienne zwiększenie chorobowości (związane chociaż-
5
Preambuła ta została przyjęta na Międzynarodowej Konferencji Zdrowia w Nowym Jorku w roku
1946.
Zdrowie a jakość życia w starości. Konteksty socjopedagogiczne
109
by z występowaniem tzw. chorób wieku podeszłego)6 i związany z nią wzrost śmiertelności (Duda, 2012). Prawidłowości te znalazły swoje odzwierciedlenie w biomedycznie
zorientowanej koncepcji trzech torów starzenia się, określanych jako zdrowe starzenie
się (healthy ageing), którego przebieg odpowiada izjologii zmian w starzejącym się organizmie, zwykłe starzenie się (z ukrytą patologią) oraz chorobowe starzenie się (Rowe,
Kahn, 1997). Jakkolwiek więc pozycja seniora na kontinuum zdrowie–choroba jest indywidualnie niezwykle zróżnicowana7, to można zasadnie twierdzić, że w okresie starzenia
się zbliżanie się ku biegunowi choroby i wieńczącej ją śmierci ma w stosunku do wcześniejszych etapów życia zdecydowanie większą dynamikę.
Salutogenetyczna perspektywa pozyskiwania zdrowia wydaje się być cennym punktem wyjścia dyskursu nad zdrowiem człowieka w starości, gdy odwołamy się do ogłoszonej we wczesnych latach 80. ubiegłego wieku koncepcji wieloczynnikowych uwarunkowań zdrowia (LaLonde, 1974). Uwzględniając stosowaną w naukach społecznych zasadę
demedykalizacji zdrowia warto w tym miejscu zwrócić uwagę na te jego determinanty,
które w istotny sposób kształtują poziom izycznego i psychospołecznego dobrostanu
starzejącego się człowieka, a zarazem mieszczą się w zasięgu możliwości pozamedycznego wspierania seniora w jego radzeniu sobie z problemami starości. Są nimi mianowicie
styl życia, wyrażający się specyiką podejmowanych przez człowieka zachowań związanych ze zdrowiem, oraz środowisko życia. Środowiskowe uwarunkowania zdrowia należy przy tym ujmować bardzo szeroko, biorąc pod uwagę, że na poziom izycznego i psychospołecznego dobrostanu wpływają zarówno czynniki środowiska przyrodniczego
i izycznego, jak również klimat społeczny panujący w miejscu codziennego bytowania
seniora oraz społeczno-kulturowe, materialne i ekonomiczne warunki jego życia.
Jak powszechnie wiadomo, w naszym kraju szczególnie te ostatnie stanowią ważną
determinantę zdrowia ludzi starych, którzy niejednokrotnie są zmuszeni do życia w warunkach ograniczonego wyboru zarówno w zakresie dóbr służących zdrowiu somatycznemu, jak i stylu życia zapewniającego zadowalający poziom ogólnego dobrostanu. Nierówności społeczne można zatem uznać za jedną z podstawowych przyczyn nierówności
w zdrowiu seniorów. W omawianym kontekście zasadne jest twierdzenie, że salutogenetyczne kształtowanie zdrowia człowieka w ostatniej fazie jego życia jest związane nie
6
U 80–85% osób po 60. r.ż. można zauważyć występowanie przynajmniej jednej choroby, 30%
osób cierpi z powodu słabszego słuchu, a 20% z powodu pogarszającego się wzroku. W tym wieku
zwiększone jest także ryzyko wystąpienia chorób psychicznych, ponieważ gorsze funkcjonowanie
biologiczne przyczynia się do słabszego funkcjonowania psychospołecznego (por. StraśRomanowska, 2006).
7
Należy tu dodać, że heterogeniczność procesu starzenia się jest szczególnie wyraźna we wczesnej
fazie starości (datowanej na lata od 65. do 75–80. roku życia), zwanej też wiekiem trzecim, po
którym izjologicznie uwarunkowane zmiany inwolucyjne zrównują u zdecydowanej większości
seniorów poziom biologicznego funkcjonowania organizmu. Nie zmienia to jednak faktu, że w wielu
przypadkach także w latach następujących po 75–80. roku życia wiek kalendarzowy (chronologiczny,
metrykalny) seniorów nie pokrywa się z ich wiekiem biologicznym, psychologicznym czy też
społecznym.
110
Anna Gaweł, Maria Marta Urlińska
tylko z poziomem i dostępnością opieki zdrowotnej, ale wymaga również wsparcia ze
strony pozamedycznych sektorów działalności społecznej.
Zdrowie seniora jako wyznacznik jakości jego życia
Już na początek należy zauważyć, że nasze codzienne doświadczenie wskazuje na wyraźne powiązania zdrowia z jakością życia, toteż niedostatki zdrowia wynikające z postępu
izjologicznych procesów starzenia się i zwiększonej w tym okresie życia chorobowości
będą w zasadniczy sposób modyikować jakość życia seniorów. Analiza tych powiązań
na gruncie nauk medycznych i społecznych wskazuje, że stosowane w nich konceptualizacje pojęcia jakości życia są w zasadzie pochodną sposobu rozumienia fenomenu
zdrowia i jego uwarunkowań.
W medycynie pojęcie jakości życia zaistniało na kanwie poszukiwań narzędzi diagnostycznych umożliwiających dokonywanie oceny funkcjonowania pacjentów cierpiących na określone schorzenia oraz funkcjonalnych efektów stosowanej terapii. Obok
wypracowanych w takiej metodologii skal pomiaru jakości życia w różnych stanach chorobowych, w naukach medycznych funkcjonuje też pojęcie jakości życia uwarunkowanej
stanem zdrowia (Health Related Quality of Life – HRQOL). W jego operacjonalizacji są
uwzględniane kliniczne, psychologiczne i społeczne aspekty zdrowia jako dobrostanu
w obszarze izycznego, psychicznego i społecznego funkcjonowania człowieka oraz przyjęto, że doświadczanie tegoż dobrostanu jest warunkowane środowiskowym kontekstem
jego codziennego życia (he WHOQOL Group, 1999; Okła, Steuden, 2007; Kowalik,
2007).
Szeroką podbudowę teoretyczną pojęcia jakości życia spotykamy w naukach społecznych. Zasadniczo panuje tu zgodność, że jakość życia obejmuje wzajemnie na siebie
oddziałujące czynniki obiektywne i subiektywne. Przyjmuje się przy tym, że te pierwsze są istotnymi wyznacznikami subiektywnego wymiaru jakości życia, określanego też
mianem poczucia jakości życia, związanego z dokonywaną przez człowieka waluacją poszczególnych sfer jego życia i życia jako całości (Sęk, 1993; Heszen, Sęk, 2007, s. 57; Gaweł, 2013).
Zagłębienie się w treść powyższego ujęcia wskazuje, że każda z wymienionych perspektyw oglądu jakości życia ma wyraźne powiązania ze zdrowiem. W odniesieniu do wymiaru obiektywnego, utożsamianego z poziomem życia, znajdujemy je po pierwsze w tym,
że składające się na niego materialne, ekonomiczne i społeczno-kulturowe warunki życia są też traktowane, w myśl założeń współczesnej koncepcji zdrowia, jako znaczące determinanty zdrowotnego dobrostanu. Po drugie zaś, wśród wyróżnianych przez badaczy
wyznaczników poziomu życia uwzględniany jest, między innymi, stan zdrowia jednostki określany w oparciu o obiektywne kryteria medyczne (Klebaniuk, 2006). Biorąc pod
uwagę nieuchronność niekorzystnych zmian w stanie zdrowia starzejącego się człowieka,
jak również pogarszające się zazwyczaj w tym okresie ekonomiczne warunki życia, można
Zdrowie a jakość życia w starości. Konteksty socjopedagogiczne
111
twierdzić, że związany ze zdrowiem poziom życia osób w wieku senioralnym wyznacza
obiektywnie niższe szanse na osiąganie przez nich wysokiego poczucia jakości życia.
Poczucie jakości życia jest przedmiotem ujęć fenomenologicznych, które koncentrują się wokół doświadczania, przeżywania i waluowania przez człowieka codzienności. Ten subiektywny wymiar jakości życia w naukach społecznych utożsamiany jest
w zasadzie z funkcjonowaniem psychologicznym człowieka, które bywa analizowane
na kanwie hedonistycznego bądź eudajmonistycznego sposobu rozumienia szczęścia.
W pierwszym przypadku jakość życia jest wiązana z dobrostanem psychicznym, którego poziom jest wyznaczany bilansem doświadczanych w określonym odcinku czasu
pozytywnych i negatywnych emocji oraz poznawczą oceną własnego życia (Klebaniuk,
2006; Kowalik, 2007). Natomiast w podejściach eudajmonistycznych, opartych na założeniu, że w szczęśliwym życiu przyjemność zmysłowa i doznania emocjonalne schodzą
na dalszy plan w obliczu zasadniczego jego celu, jakim jest samorealizacja, jakość życia
jest sprowadzana do poczucia spełnienia życiowego, realizacji potencjału rozwojowego
oraz satysfakcji z dobrego życia opartego na uznawanych wartościach (Kowalik, 2007;
Daszykowska, 2007, s. 68). Nietrudno tu zauważyć, że subiektywny wymiar jakości życia
ma wyraźne odniesienia do psychicznego i duchowego wymiaru zdrowia, a te, jak już
wcześniej wspomniano, w znaczącym stopniu ważą na odczuwaniu dobrostanu w okresie starzenia się i starości.
Konkluzją przedstawionej powyżej analizy może być twierdzenie, że poziom jakości
życia seniorów – określony w oparciu o wskaźniki obiektywnego wymiaru tego zjawiska
– można uznać za jedno z kryteriów ich zdrowia, natomiast deklarowane przez ludzi
starych niskie poczucie jakości życia mogłoby być traktowane jako sygnał zagrożenia
pogorszeniem zdrowia. Oznaczałoby to również, że diagnoza poczucia jakości życia seniora może być uznana na jedną z form drugorzędowej proilaktyki problemów zdrowotnych wieku podeszłego.
Rola aktywności seniora i wsparcia społecznego w kształtowaniu jego
zdrowia i jakości życia
Stwierdzenie istnienia powiązań między zdrowiem człowieka a jakością jego życia pozwala sądzić, że jednym z efektów działań ukierunkowanych na kształtowanie czynników wpływających korzystnie na zdrowie będzie poprawa jakości życia. Uwzględniając
zaś to, że determinanty zdrowia tkwią w samym człowieku oraz w środowisku jego życia, można się spodziewać, że efekt ten będzie dotyczył zarówno jej subiektywnego, jak
i obiektywnego wymiaru.
Proces salutogenetycznego pozyskiwania zdrowia, a tym samym poprawy wskaźników jakości życia, w każdej fazie cyklu życiowego ma swoisty dla siebie przebieg. Specyicznie będzie też przebiegał w okresie starzenia się i starości, w którym w odniesieniu do
większości ich uwarunkowań bilans zasobów i deicytów nie jest korzystny.
112
Anna Gaweł, Maria Marta Urlińska
Spośród całej gamy podmiotowych zasobów dla zdrowia i jakości życia seniorów
szczególne znaczenie należy przypisać ich szeroko rozumianej aktywności, traktowanej
jako zasadniczy komponent realizowanego stylu życia8. Literatura przedmiotu pozwala
tu wręcz twierdzić, że aktywność jest centralnym punktem scalającym zdrowie i jakość
życia w starości. Chodzi przy tym zarówno o aktywność izyczną, która w tym okresie
życia ma dobroczynny wpływ na wydolność biologiczną starzejącego się organizmu, łagodzenie przebiegu wielu chorób wieku podeszłego i poprawę funkcjonowania psychospołecznego (Marchewka, 2012), jak również o aktywizację psychiczną seniora i jego
udział w życiu społecznym.
Budujące jest to, że coraz więcej osób starszych interesuje się aktywnością izyczną,
co świadczy o podejmowaniu przez tę grupę działań prozdrowotnych. Światowa Organizacja Zdrowa przedstawiła listę korzyści wypływających z aktywności podejmowanej przez osoby starsze. Należą do nich: polepszanie samopoczucia, zdrowia i psychiki,
zmniejszanie niesprawności oraz bólu, autonomia i przełamywanie stereotypów dotyczących starości (Pikuła, 2011, s. 70–76). Zatem to właśnie aktywność izyczna przyczynia się do polepszania jakości życia seniorów, zwiększenia ich autonomii i zmniejszania
dolegliwości związanych z chorobami. Warto też dodać, że pozytywna samoocena własnej kondycji izycznej jest jednym z warunków pomyślnego starzenia się. Wyniki badań
w tym zakresie nie przedstawiają się jednak optymistycznie, okazuje się bowiem, że subiektywna ocena zdrowia u znaczącej liczby seniorów wypada negatywnie9.
Z kolei analiza uwarunkowań zdrowia i jakości życia seniorów z perspektywy czynników środowiskowych prowadzi do stwierdzenia, że jednym z najważniejszych zasobów,
które mogą być kształtowane na drodze oddziaływań społecznych, jest wsparcie społeczne.
Deiniowane ono bywa na różne sposoby: jako indywidualna percepcja sieci wspierającej,
jaką dysponuje jednostka, jako efekt lub wynik wspierającej wymiany społecznej albo jako
specyiczny typ wsparcia dostarczany jednostce (Johnson, 1992). Rozumiane jest też jako
poczucie zaspokojenia potrzeb społecznych podmiotu przez interakcje z osobami znaczącymi – wzmacnia uczucie przynależności, bezpieczeństwa, aprobaty (Skwara, 1998); jako
pomoc w ukierunkowaniu działań, doradztwo, czerpanie z oparcia, jakiego doznaje człowiek będąc członkiem określonej grupy, co prowadzi do wzmocnienia poczucia własnej
wartości (Popiołek, 1996). Można je także traktować w charakterze zasobów dostarczanych
jednostce przez inne osoby z jej środowiska (Rodin, Salovey, 1997) czy też jako odbieranie
komunikatu, który informuje człowieka, że jest kochany, ceniony, uważany za wartościową
osobę oraz że jest współuczestnikiem systemu komunikacji międzyludzkiej i wzajemnych
8
9
Zgodnie z ogłoszoną w 1974 r. koncepcją „pól zdrowia” M. Lalonde’a udział stylu życia
w warunkowaniu poziomu zdrowia populacji jest szacowany na ok. 50% globalnego
wpływu wszystkich determinant zdrowia (LaLonde, 1974).
Z badań A. Tokaja, w których za wskaźnik ogólnej kondycji zdrowotnej przyjęta została
subiektywna ocena zdrowia, wynika, że samoocena zdrowia u ponad połowy seniorów
jest negatywna (Tokaj, 2006, s. 91–95).
Zdrowie a jakość życia w starości. Konteksty socjopedagogiczne
113
zobowiązań (Fengler, 2000, s. 164). Ewa Syrek stwierdza, że wsparcie społeczne to otrzymywanie pomocy ze strony znaczących innych, bliskich osób lub instytucji w formie emocjonalnego oparcia, praktycznej pomocy, rady czy też informacji (Syrek, 2001).
Za pedagoga, który rozpoczął wprowadzanie terminu wsparcie społeczne do języka pedagogiki społecznej, uważa się Stanisława Kawulę. Deiniuje on wsparcie społeczne jako „rodzaj interakcji podjętej przez jedną lub dwie strony w sytuacji problemowej,
w której dochodzi do wymiany informacji emocjonalnej lub instrumentalnej” (Kawula, 1996a). Rozpatruje je na pięciu płaszczyznach: emocjonalnej (dawanie komunikatów typu: „jesteś nasz”, „lubimy cię”, „masz mocne cechy charakteru” itp.), wartościującej (dawanie komunikatów typu: „jesteś dla nas kimś znaczącym”, „dzięki tobie...” itd.),
instrumentalnej (dostarczanie konkretnej pomocy, świadczenie usług), informacyjnej
(udzielanie rad, porad prawnych, medycznych, informacji, które mogą pomóc w rozwiązaniu problemu), duchowej/psychiczno-rozwojowej, kiedy nie pomagają żadne inne
formy wsparcia (Kawula, 1996b). Płaszczyzny te służą jednocześnie określeniu rodzajów
wsparcia społecznego.
Zależność między poziomem otrzymywanego wsparcia a kondycją zdrowotną osób
starych dokumentują wyniki badań empirycznych wskazujące na istotne pogarszanie się
stanu zdrowia osób, które tego wsparcia nie doświadczają (Schwarzer, Leppin, 1989).
Jakkolwiek istotne znaczenie dla zdrowia i dobrej jakości życia będzie tu miało wsparcie
informacyjne, instrumentalne i materialne (a zaistnienie tego ostatniego może stanowić
w wielu przypadkach odpowiedź na egzystencjalne potrzeby seniorów), to poprawę dobrostanu starego człowieka należy wiązać przede wszystkim ze wsparciem emocjonalnym, ujmowanym w kategoriach jakości i dostępności relacji z innymi ludźmi w różnych
sytuacjach codziennego życia.
Równie ważne jak doświadczanie potrzebnych danej jednostce rodzajów wsparcia
jest dysponowanie odpowiednią do własnych oczekiwań siecią wsparcia społecznego,
rozumianą jako układ wielorakich powiązań, w które wchodzi, kontaktując się z innymi
ludźmi, członkami różnych grup społecznych. Sieć wsparcia społecznego daje poczucie
przynależności, bezpieczeństwa, umożliwia otrzymywanie informacji zwrotnych dotyczących własnej osoby. Traktowana jest też jako układ wzajemnych zobowiązań, których stabilność staje się dla jednostki źródłem wzorców interpretowania zdarzeń zachodzących w rzeczywistości (Popiołek, 1996). Względnie ustalona, wytwarza w ludziach
i grupach ludzkich poczucie wspólnotowości życia w konkretnym kręgu środowiskowym. Dzięki sieci wsparcia człowiek może cieszyć się zestawem przewidywalnych relacji
społecznych dostosowanych do pełnionych przez niego ról, mieć poczucie większych
możliwości wywierania wpływu na zmiany zachodzące w środowisku, być pozytywnie
identyikowany społecznie, a także mieć poczucie sprawstwa i kontroli (Rodin, Salovey,
1997). Niewątpliwie jednym z istotnych czynników sprzyjających formowaniu się sieci
wsparcia seniorów jest pokonywanie funkcjonujących w świadomości społecznej stereotypów starości.
114
Anna Gaweł, Maria Marta Urlińska
Stereotyp jest strukturą poznawczą składającą się z trzech elementów: wiedzy, przekonań i oczekiwań obserwatora na temat danej grupy społecznej. Dodatkowym elementem scalającym te trzy segmenty poznawcze jest afekt, czyli zabarwienie emocjonalne
ukierunkowane ku obserwowanemu przedmiotowi, a mające duże znaczenie w zrozumieniu funkcjonowania stereotypu (Mackie, Hamilton, Susskind, Rosselli, 1999). Istniejąca w społeczeństwie wiedza jest aplikowana jednostkom za pośrednictwem stereotypów. Co za tym idzie stereotyp może pełnić funkcję depozytu i jednocześnie przekaźnika
wiedzy społecznej. Jednostka otrzymuje gotową i pełną (nie zawsze zgodną z rzeczywistością) informację, zawartą w treści stereotypu. Ta wiedza nadaje rzeczywistości pewną
strukturę w miejsce ignorancji i chaosu informacyjnego. Ułatwia rozumienie otaczającego świata.
Wobec tego, że stereotypy ułatwiają proces przekazywania informacji o innych osobach w trakcie interakcji z otoczeniem, upraszczają one także komunikację z innymi
ludźmi i proces wyrabiania sobie opinii o spostrzeganych osobach, jak również przetwarzanie zdobytych danych. Jeśli spotykamy kogoś, kogo postrzegamy jako starego, nie
podejmujemy wysiłku intelektualnego, aby zdobyć wiedzę na jego temat, lecz sięgamy po
gotowe sądy i przekonania tkwiące w zasobach naszego umysłu. Bez straty czasu „zdobywamy” więc informację, iż zapewne jest to osoba z problemami zdrowotnymi, bez
planów na przyszłość i większych zasobów inansowych. W ten sposób odciążamy intelekt, oszczędzamy operacyjne zasoby umysłu, co umożliwia nam skoncentrowanie ich
na innych zadaniach.
Stereotyp może służyć także zachowaniu społecznego status quo. Stereotypy umożliwiają także usprawiedliwienie istnienia nierówności społecznych i zbiorowe działania
(lub ich brak) na rzecz pewnych grup społecznych. Grupy uprzywilejowane, których
członkowie zdają sobie sprawę, że system społeczny niesłusznie obdarza je szczególnymi prawami, mogą usprawiedliwiać swój uprzywilejowany status na drodze przypisywania członkom innych grup słabości charakteru, czy poziomu intelektu uzasadniających
ich niską pozycję społeczną. Taką grupą uprzywilejowaną są ludzie młodzi dźwigający
ciężar zabezpieczenia medycznego, socjalnego i społecznego starszych członków społeczeństwa.
Funkcjonujący w społeczeństwie stereotyp starości jest odzwierciedleniem sytuacji
seniorów, którzy w tym społeczeństwie żyją. Odbiór ten może być pozytywny, gdy podkreśla doświadczenie życiowe i mądrość starych ludzi, potrzebę szacunku dla nich i odpowiedniej opieki10. Może jednak być też negatywny, jeśli w społeczności główny nacisk
10
Badania podejmowane wśród amerykańskich studentów pozwoliły gerontologom
wyodrębnić trzy grupy pozytywnych stereotypów – portretów, wizerunków starości:
Wzorowy dziadek (mądry, zdolny, wyrozumiały, zadowolony, szczęśliwy, potrzebny,
zdrowy, aktywny, korzystający z życia, uczestniczący w życiu rodzinnym, odważny,
otwarty, pomocny), Mędrzec (interesujący, inteligentny, skoncentrowany na ważnych
zadaniach, snujący plany na przyszłość, znający historię, kochający), Liberalna głowa
Zdrowie a jakość życia w starości. Konteksty socjopedagogiczne
115
kładzie się na produkcję, a człowieka ocenia się według tego, czy w niej uczestniczy. Wtedy to patrzy się na seniora jak na kogoś, kto jest nieużyteczny, a o jego doświadczeniach
mówi się, że są przestarzałe i nieprzydatne.
Wyobrażenie starości i stosunek do niej zależą od wielu czynników, a jednym z nich
jest wiek ludzi wypowiadających swoją opinię o seniorach. Z pewnością dla człowieka
młodego starość własna jest perspektywą bardzo odległą, stąd ważne staje się formowanie w jego świadomości adekwatnego do rzeczywistości obrazu starości, a może to być
realizowane poprzez doświadczanie przez ludzi młodych kontaktów z osobami starszymi w różnych kontekstach codziennego życia.
Podsumowanie. Pedagogika starości wobec problemów zdrowia
i jakości życia seniorów
Geragogika jest stosunkowo młodą subdyscypliną nauk pedagogicznych, toteż będąc
„w stanie tworzenia” (por. Palka, 1999) potrzebuje wielu perspektyw oglądu problemów
starości. W zaprezentowanym tu ujęciu zagadnień związanych z jakością życia starzejącego się człowieka widoczne są liczne odwołania do nauk medycznych, bowiem z racji
tego, że jest on istotą biopsychospołeczną, zrozumienie tej rzeczywistości wymaga interdyscyplinarnego podejścia. Niewątpliwie z podejściem takim mamy do czynienia w ramach lokującej się na styku nauk medycznych i społecznych promocji zdrowia, która
jest nie tylko gałęzią wiedzy, ale może być również traktowana jako ilozoia życia, sfera
praktycznych działań, strategia edukacyjna czy też strategia rozwiązywania problemów
zdrowotnych populacji (Bik, 2000).
Idea promocji zdrowia odwołując się do jego społecznych uwarunkowań zakłada,
że rozwiązywanie problemów zdrowotnych człowieka wymaga zarówno interwencji środowiskowych, wśród których wymienia się między innymi budowanie sieci społecznego
wsparcia, jak również oddziaływań edukacyjnych umożliwiających ludziom zwiększenie kontroli nad swoim zdrowiem przez podejmowanie wyborów i decyzji sprzyjających
zdrowiu w całym cyklu życia (World Health Organization, 1986). Przywołane powyżej powiązania między zdrowiem a jakością życia starzejącego się człowieka pozwalają
w tym miejscu na uznanie, że promocja zdrowia stanowi ważny teoretyczny punkt odniesienia w rozważaniach nad kształtowaniem jakości życia w starości.
Aplikacja idei promocji zdrowia do praktyki geragogicznej wiąże się nie tylko z adresowaną do seniorów edukacją zdrowotną i stosowaniem strategii odwołujących się do
społecznych uwarunkowań ich zdrowia i jakości życia. Wymaga ona również uwzględnienia potrzeby przygotowania człowieka młodego do jego własnej starości oraz odpowiednio ukierunkowanego kształcenia gerontologicznego osób podejmujących się prarodziny (dojrzały emocjonalnie i społecznie, przewodzący życiu rodzinnemu, podejmujący
problemy rodziny) (za: Szarota, 1998, s. 29–30).
116
Anna Gaweł, Maria Marta Urlińska
cy z seniorami. Tym samym można twierdzić, że promocja zdrowia powinna stanowić
ważny element edukacji w starości, edukacji do starości oraz edukacji dla starości (por.
Kijak, Szarota, 2013, s. 48).
Nawiązując do wcześniejszych ustaleń dotyczących wzajemnych relacji między
zdrowiem a poczuciem jakości życia seniorów, należy uznać, że centralny punkt odniesienia promocji zdrowia w edukacji w starości jest związany z wyzwalaniem potencjału
zdrowotnego starzejącego się człowieka poprzez kształtowanie jego motywacji i kompetencji do podejmowania szeroko rozumianej aktywności.
Mówiąc o promocji zdrowia w edukacji do starości, mamy natomiast na myśli działania zmierzające do kształtowania u młodych ludzi podmiotowych zasobów zdrowotnych, t.j. ich wiedzy, przekonań i kompetencji, które będą sprzyjać temu, by chcieli realizować prozdrowotny styl życia. Jak wiadomo, styl życia stanowi jedną z zasadniczych
determinant poziomu zdrowia w całym cyklu życia. To oznacza, że kondycja zdrowotna,
z jaką człowiek wchodzi w późną dorosłość, ma znaczący wpływ na poziom zdrowia
izycznego i psychospołecznego, a zatem także na poczucie jakości życia w starości. Co
więcej, ukształtowane w młodości postawy wobec własnej aktywności związanej ze zdrowiem przejawiają się zazwyczaj w niezmienionej postaci także w okresie późnej dorosłości. Ważnym wyzwaniem edukacji do starości jest ponadto kształtowanie u młodych
ludzi adekwatnych do rzeczywistości stereotypów starości. Z jednej strony mogą one
bowiem sprzyjać ich włączaniu się w budowanie sieci wsparcia dla osób w wieku senioralnym, z drugiej zaś pomagają w przygotowaniu się do przewidywania i pokonywania
problemów, których mogą doświadczać u schyłku własnego życia.
Niewątpliwie wyzwaniem dla pedagogiki jest też włączenie idei promocji zdrowia
w programy kształcenia kadr do pracy z seniorami. Ten obszar działań będzie się wiązał między innymi z przygotowaniem przyszłych adeptów pedagogiki do projektowania
i realizacji programów promocji zdrowia w środowisku lokalnym seniorów, w których
będą uwzględniane nie tylko strategie edukacyjne, ale również interwencje w izyczne,
materialne i psychospołeczne środowisko ich codziennego życia. Aktualnie na wielu
uczelniach wyższych przygotowuje się studentów do realizowania projektów wspierających tę grupę społeczną. Powołuje się też specjalności studiów przygotowujące do pracy z seniorami. Nie wystarczy jednak jedynie otwarcie kolejnego kierunku kształcenia.
Trzeba zachęcić młodych ludzi do podjęcia wysiłku przygotowania się do wspomagania
tej grupy społecznej. To rola wymagająca posiadania nie tylko pewnych cech charakteru, ale też określonej wiedzy i ukształtowania pozytywnej postawy wobec ludzi starych,
oczekujących wsparcia oraz godnego i podmiotowego ich traktowania.
Zdrowie a jakość życia w starości. Konteksty socjopedagogiczne
117
Bibliograia
Antonovsky A., 1995, Rozwikłanie tajemnicy zdrowia. Jak radzić sobie ze stresem i nie zachorować,
Fundacja Instytutu Psychiatrii i Neurologii, Warszawa.
Bik B., 2000, Koncepcja promocji zdrowia [w:] A. Czupryna, S. Poździoch, A. Ryś, C. W. Włodarczyk (red.) Zdrowie publiczne. Tom 2, Uniwersyteckie Wydawnictwo Medyczne „Vesalius”,
Kraków.
Daszykowska J., 2007, Jakość życia w perspektywie pedagogicznej, Oicyna Wydawnicza „Impuls”,
Kraków.
Duda K., 2012, Proces starzenia się [w:] A. Marchewka, Z. Dąbrowski, J.A. Żołądź (red.), Fizjologia starzenia się. Proilaktyka i rehabilitacja, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.
Fengler J., 2000, Pomaganie męczy: wypalenie w pracy zawodowej, przekł. K. Pietruszewski, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk.
Gaweł A., 2013, Human health as a context of the andragogical discourse [w:] M. Radovan, M. Kościelniak (red.), Lifelong learning today. New areas. Contexts. Practices, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków.
Gaweł A., 2014, Zasoby zdrowotne młodzieży gimnazjalnej w kontekście ekosystemu szkoły, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków.
Heszen I., 2005, Zmienność wymiarów zdrowia na przestrzeni życia człowieka [w:] D. Kubacka-Jasiecka, T. M. Ostrowski (red.), Psychologiczny wymiar zdrowia, kryzysu i choroby, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków.
Heszen I., Sęk H., 2007, Psychologia zdrowia, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.
Heszen-Niejodek I., 2003, Wymiar duchowy człowieka a zdrowie [w:] Z. Juczyński, N. Ogińska-Bulik (red.), Zasoby osobiste i społeczne sprzyjające zdrowiu jednostki, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź.
Jonhson J. R., 1992, Social Support [w:] E. F. Borgatta, M. L. Borgatta (red.), Encyclopedia of sociology, Volume 4, Macmillian Publishing, New York.
Kawula S., 1996a, Wsparcie społeczne – kluczowy wymiar pedagogiki społecznej, „Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze”, nr 1.
Kawula S., 1996b, Spirala życzliwości: od wsparcia do samodzielności, „Wychowanie na Co Dzień”,
nr 10/11.
Kijak R. J., Szarota Z., 2013, Starość. Między diagnozą a działaniem, Centrum Rozwoju Zasobów
Ludzkich, Warszawa.
Klebaniuk J., 2006, Materialne uwarunkowania jakości życia [w:] B. Bartosz, J. Klebaniuk (red.),
Wokół jakości życia. Studia psychologiczne, Wydawnictwo „Jakopol”, Wrocław.
Kowalik S., 2007, Jakość życia związana ze stanem zdrowia [w:] S. Kowalik (red.), Społeczne konteksty jakości życia, Wydawnictwo Uczelniane WSG w Bydgoszczy, Bydgoszcz.
LaLonde M., 1974, A New Perspective on the Health of Canadians, Government of Canada, Ottawa.
118
Anna Gaweł, Maria Marta Urlińska
Mackie D. M., Hamilton D. L., Susskind J., Rosselli F., 1999, Społeczno-psychologiczne podstawy powstawania stereotypów [w:] C. N. Macrae, C. Stangor, M. Hewstone (red.), Stereotypy
i uprzedzenia, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk.
Makuch M., Moroń D., 2011, Osoby starsze w społeczeństwie – społeczeństwo wobec osób starszych,
Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, Wrocław.
Marchewka A., 2012, Aktywność izyczna – oręż przeciw niepełnosprawności osób w wieku starszym [w:] A. Marchewka, Z. Dąbrowski, J. A. Żołądź (red.), Fizjologia starzenia się. Proilaktyka i rehabilitacja, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.
Okła W., Steuden S., 2007, Wprowadzenie w problematykę jakości życia [w:] S. Steuden, W. Okła
(red.), Jakość życia w chorobie, Wydawnictwo KUL, Lublin.
Palka S., 1999, Pedagogika w stanie tworzenia, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków.
Pikuła N., 2011, Etos starości w aspekcie społecznym, Wydawnictwo WAM, Kraków.
Popiołek K., 1996, Wsparcie społeczne – zarys problematyki [w:] K. Popiołek (red.), Psychologia
pomocy, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, Katowice.
Rębiałkowska-Stankiewicz M., 2001, Wsparcie społeczne jako element pedagogiki zdrowia [w:] B.
Woynarowska, M. Kapica (red.), Teoretyczne podstawy edukacji zdrowotnej. Stan i oczekiwania, Krajowy Ośrodek Wspierania Edukacji Zawodowej, Warszawa.
Rodin J., Salovey P., 1997, Psychologia zdrowia [w:] I. Heszen-Niejodek, H. Sęk, (red.), Psychologia
zdrowia, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.
Rowe J.W., Kahn R. L.,1997, Successful aging, „Gerontologist”, nr 37.
Schwarzer R., Leppin A., 1989, Social Support and Health. A Meta-Analysis, „Psychology and
Health”, nr 3.
Sęk H., 1993, Jakość życia a zdrowie, „Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny”, nr 2.
Sęk H., 1993, Psychologia kliniczna, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.
Skwara A., 1998, Proilaktyka zespołu wypalenia zawodowego nauczycieli – stan faktyczny i proponowane zmiany [w:] T. Rongińska, W. Gaida, U. Schaarsmidt (red.), Zdrowie psychiczne
w zawodzie nauczycielskim, WSP, Zielona Góra.
Steuden S., 2011, Psychologia starzenia się i starości, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.
Straś-Romanowska M., 2006, Późna dorosłość. Wiek starzenia się [w:] B. Harwas-Napierała,
J. Trempała (red.), Psychologia rozwoju człowieka. Charakterystyka okresów życia człowieka,
Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.
Syrek E., 2001, Zdrowie w obszarze zainteresowań pedagogiki społecznej [w:] B. Woynarowska,
M. Kapica (red.), Teoretyczne podstawy edukacji zdrowotnej. Stan i oczekiwania, Krajowy
Ośrodek Wspierania Edukacji Zawodowej, Warszawa.
Szarota Z., 1998, Wielofunkcyjna działalność domów pomocy społecznej dla osób starszych, Wydawnictwo Naukowe WSP, Kraków.
Szarota Z., 2010, Starzenie się i starość w wymiarze instytucjonalnego wsparcia, Wydawnictwo
Uniwersytetu Pedagogicznego, Kraków.
Zdrowie a jakość życia w starości. Konteksty socjopedagogiczne
119
he WHOQOL Group, 1999, he World Health Organization WHOQOL – 100. Tests of the universality of quality of life in 15 diferent cultural groups worldwide, “Health Psychology”, nr 18.
Tokaj A., 2006, U progu starości, Wydawnictwo ERUDITUS, Poznań.
World Health Organization, 1986, Ottawa Charter for Health Promotion. An International Conference on Health Promotion. he move towards a new public health, WHO, Ottawa.
Netograia
http://bip.stat.gov.pl/gfx/bip/useriles/_public/bip/organizacja/poz_zalozenia_polityki_ludnosciowej_polski_2013_projekt_luty_2013.pdf, stan z dnia 11.01.2016.
http://www.senat.gov.pl/gfx/senat/pl/senatopracowania/15/plik/ot-601, stan z dnia 11.01.2016.
http://bip.stat.gov.pl/gfx/bip/useriles/_public/bip/organizacja/poz_zalozenia_polityki_ludnosciowej_polski_2013_projekt_luty_2013.pdf, stan z dnia 11.01.2016.
Adrianna Maria Borowicz
Przemysław Kaczmarek
Mariola Pawlaczyk
Wykorzystanie skali Tinetti
do programowania rehabilitacji
u osób starszych
Słowa kluczowe: skala Tinetti, rehabilitacja, osoby starsze
Keywords: Tinetti scale, rehabilitation, elderly
TINETTI SCALE IN GERIATRIC REHABILITATION
Abstract: Balance is very important in the performance of activities of daily living in elderly.
It is oten disturbance in diseases such as: stroke, Alzheimer’s and Parkinson’s disease. It
seems necessary to perform an assessment of risk of falling in elderly. One of the tools is the
Tinetti scale. It is estimated static and dynamic balance, which is particularly important to
the process of rehabilitation. It allows you to plan the process of therapy and to evaluate the
obtained results. his is consistent with the guidelines contained in the WHO International
Classiication of Functioning, Disability and Health (ICF). he aim of the study is useful
Performance Oriented Mobility Assessment in rehabilitation in elderly.
Sprawność funkcjonalna
Dobra sprawność funkcjonalna (z ang. functional ability) pozwala osobom starszym
funkcjonować niezależnie w codziennym życiu. Zależy od wielu czynników: genetycznych, środowiskowych, od liczby i rodzaju chorób, od liczby stosowanych leków i od stylu życia (Kostka, 2007, s. 11–17). Wszystkie czynności kontrolowane są przez Ośrodkowy Układ Nerwowy (OUN), który odbiera, przetwarza, interpretuje i reaguje na wszelkie
informacje dochodzące z wnętrza organizmu i ze środowiska zewnętrznego. Szczególną
rolę w odpowiedzi na bodźce odgrywają kora ruchowa, móżdżek i zwoje podstawne.
Mózg można porównać do dysku twardego w komputerze, na którym zapisywane są
i poddawane selekcji i analizie ogromne ilości informacji w jednym czasie (ryc. 1).
122
Adrianna Maria Borowicz, Przemysław Kaczmarek, Mariola Pawlaczyk
0Ï=*275=<08-(
,1)250$&-$=(
ĝ52'2:,6.$
35=(7:$5=$
=(:1ĉ75=1(*2
6(/(.&-218-(
,:(:1ĉ75=1(*2
,17(535(78-(
13232=<&-,&,$à$
=$3$0,ĉ78-(
32'$:$1,(
'$1<&+
''<6.7:$5'<
'2$1$/,=<
5($.&-$
8=<6.$1,(
:<1,.Ï:
858&+20,(1,(
352&(68
.25<*2:$1,$
:1,26.,
Ryc. 1. Analogia przetwarzania informacji w Ośrodkowym Układzie Nerwowym
do przetwarzania informacji w komputerze.
Równowaga ludzkiego ciała zależy również od wielu czynników i od przetworzenia
mnóstwa informacji i zareagowania na nie w jak najkrótszym czasie. Niestety wraz z procesem starzenia nasilają się zmiany degeneracyjne w układzie nerwowym i mięśniowym.
Zmniejsza się szybkość przekazywania informacji do OUN, a także szybkość ich przetwarzania (Browne, O’Hare, 2000, s. 525–534). To powoduje, iż wydłużeniu ulega szybkość reagowania na zmiany w środowisku zewnętrznym.
Kolejnym problemem są „uszkodzenia dysku twardego”, czyli choroby o różnej
patogenezie, które zakłócają wewnętrzny obraz ciała tworzący się w mózgu. Do takich
schorzeń należy np.:
Wykorzystanie skali Tinetti do programowania rehabilitacji u osób starszych
123
choroba Creutzfelda-Jakoba (encefalopatia gąbczasta, prawdopodobnie wywołana
przez priony, która ma charakter neurozwyrodnieniowy) (Douet, Zafar, Perret-Liaudet, Lacroux, Lugan et al., 2014, s. 114–117),
b) choroba Alzheimera (polegająca na degeneracji i ubytku neuronów, a także zmniejszeniu liczby synaps) (Revett, Baker, Jhamandas, Kar, 2013, s. 6–23),
c) choroba Parkinsona (polegająca na braku wytwarzania neuroprzekaźnika dopaminy, co powoduje zaburzenia w systemie wewnątrzmózgowych połączeń komunikacyjnych) (Leverenz, Ouinn, Zabetian, Zhang, Montine, Montine, 2009, s. 903–912),
d) stan po udarze mózgu niedokrwiennym i krwotocznym (gdzie dochodzi do niedotlenienia i obumarcia neuronów) (Mazur, Świerkocka-Miastkowska, 2005, s. 84–87).
Wszystkie te choroby utrudniają wykonywanie czynności życia codziennego
i w mniejszym lub w większym stopniu utrudniają codzienne funkcjonowanie. Wiążą
się również z zaburzeniami równowagi, której prawidłowe utrzymywanie warunkuje niezależność w starszym wieku. Równowaga jest potrzebna do przyjmowania pozycji ciała (siedzenie, stanie), ułatwia wykonywanie płynnych ruchów i zmian ułożenia ciała, reaguje na zmiany wywołane „zakłóceniami” (np. poślizg na oblodzonej
powierzchni, czy pchanie jakiegoś przedmiotu) (Pollock, Durward, Rowe, Paul, 2000,
s. 402–406).
a)
Równowaga
Równowagę ciała określa się jako dążenie organizmu do utrzymania pozycji ciała bez
pomocy drugiej osoby. W jej utrzymaniu współdziałają następujące elementy: narząd
przedsionkowy (błędnikowy), który znajduje się w uchu wewnętrznym, narząd wzroku,
system proprioceptywny, który odpowiada za czucie głębokie (Horak, 1997, s. 76–84).
Układ przedsionkowy dostarcza informacji o pozycji głowy i jej przesunięciach
w przestrzeni. Poprzez jego stymulację podczas rehabilitacji mięśnie antygrawitacyjne są
stymulowane do utrzymywania prawidłowej postawy.
Narząd wzroku pozwala na szybką orientację, gdzie znajduje się ludzkie ciało i w jakiej odległości od różnych przedmiotów.
System proprioceptywny dostarcza informacji o ułożeniu ciała w przestrzeni
(ryc. 2). Jego działanie jest szczególnie widoczne podczas wykonywania aktywności przy
zamkniętych oczach (Sarlegna, Saintburg, 2009, s. 317–335).
Równowaga statyczna pozwala na utrzymanie pozycji ciała, jeśli punkt podparcia
nie ulega zmianie, np. podczas pozycji siedzącej lub stojącej. Równowaga dynamiczna
natomiast oznacza możliwość utrzymania równowagi, kiedy punkt podparcia się zmienia, np. podczas chodu. Chód określa się czasem „jako gubienie i odzyskiwanie równowagi”. Jest więc to proces niezwykle złożony. W przypadku wykonywania praktycznie każdej czynności życia codziennego u osób starszych wymagana jest dobra kontrola
równowagi. Dlatego tak istotny jest aspekt jej oceny przed i po rehabilitacji.
Adrianna Maria Borowicz, Przemysław Kaczmarek, Mariola Pawlaczyk
124
8NáDG
SURSULRFHSW\ZQ\
8NáDGZáyNLHQ
$SDUDWĞFLĊJQLVW\
PLĊĞQLRZ\FK
*ROJLHJR
-HVWV\VWHPHPVSU]ĊĪHQLD
-HVW]ORNDOL]RZDQ\QD
]ZURWQHJRGODUyĪQ\FK
REV]DUyZ
SU]HMĞFLXPLĊĞQLDZĞFLĊJQR
LUHDJXMHQD]PLDQ\QDSLĊFLD
5HFHSWRU\VWDZRZH
6ą]ORNDOL]RZDQHZWRUHENDFK
VWDZRZ\FKLZLĊ]DGáDFKSU]HND]XMą
LQIRUPDFMĊRSR]\FMLLSRUXV]DQLXVLĊ
FLDáDZSU]HVWU]HQL
Ryc. 2. System proprioceptywny – schemat.
Skala Tinetti
Skala Tinetti – z j. ang. Tinetti Test (TT) lub Performance Oriented Mobility Assessment
(POMA) – powstała w 1986 roku w USA. Jej nazwa pochodzi od nazwiska jednej z autorek tej skali – Mary Tinetti, która wraz ze współpracownikami opublikowała tę skalę (Tinetti, Williams, Mayewski, 1986, s. 429–434). Skala służy do oceny równowagi statycznej
i dynamicznej u osób starszych. Pacjent jest proszony o wykonanie pewnych zadań, które są odpowiednio punktowane. Na wykonanie testu potrzeba około 10 minut. Wynik
jest sumą punktów z dwóch części skali: części oceniającej chód (POMA-G, tutaj pacjent
może otrzymać maksymalnie 12 punktów) i części oceniającej równowagę (POMA-B,
maksymalna liczba punktów to 16). Wynik obu tych części oznacza się jako POMA-T
– maksymalna liczba punktów to 28. Skala jest dość szeroko stosowana (Yelnik, Bonan,
2008, s. 439–445). W Polsce nie ma badań, które mówiłyby, czy jest powszechnie znana
i używana. W tab. 1. przedstawiono interpretację uzyskanego wyniku.
Tab. 1. Interpretacja wyniku w skali Tinetti (Tinetti, Williams, Mayewski, 1986,
s. 429–434).
Skala Tinetti – interpretacja wyniku
0–18 punktów
Wysokie ryzyko upadku
19–23 punktów
Średnie ryzyko upadku
24–28 punktów
Niskie ryzyko upadku
Wykorzystanie skali Tinetti do programowania rehabilitacji u osób starszych
125
W późniejszym czasie doprecyzowano jeszcze pierwsze badania. Wykazano, iż już
osoby z wynikiem poniżej 26 punktów będą miały zwiększone ryzyko upadku. Skala
Tinetti ma czułość 70% i swoistość 52%. Oznacza to, że 70% osób z wyższym ryzykiem
upadku będzie miało wynik testu niższy niż 26 punktów. Oznacza to również, że 52%
seniorów, którzy uzyskali wynik testu poniżej 26 punktów, ma wyższe ryzyko upadku
i w przyszłości nastąpi u nich jeszcze większe pogorszenie w zakresie utrzymywania równowagi (Raiche, Hebert, Prince, Corriveau, 2000, s. 1001–1002). Tabela 2 przedstawia
poszczególne zadania i ich punktację w skali Tinetti.
Tab. 2. Skala Tinetti (POMA).
Skala Tinetti (POMA)
Równowaga
L.p.
Czynność
1.
Równowaga podczas
siedzenia
2.
Wstawanie z miejsca
3.
Próby wstawania z miejsca
4.
Równowaga bezpośrednio
po wstaniu z miejsca
(pierwsze 5 s)
5.
Równowaga podczas stania
6.
Próba trącania (badany stoi
ze stopami jak najbliżej siebie, badający lekko popycha
go, trzykrotnie trącając dłonią
w klatkę piersiową na wysokości mostka)
Ocena
pochyla się lub ześlizguje z krzesła – 0 pkt.,
zachowuje równowagę zabezpieczony – 1 pkt.
niezdolny do wstania bez pomocy – 0 pkt.,
wstaje, ale sam pomaga sobie rękoma – 1 pkt.,
wstaje bez pomocy rąk – 2 pkt.
niezdolny do wstania bez pomocy – 0 pkt.,
wstaje, ale potrzebuje kilku prób – 1 pkt.,
wstaje po pierwszej próbie – 2 pkt.
stoi niepewnie (zatacza się, przesuwa stopy, wyraźnie
kołysze tułowiem) – 0 pkt.,
stoi pewnie, ale podpiera się, używając chodzika, laski
lub chwyta inne przedmioty – 1 pkt.,
stoi pewnie bez żadnego podparcia – 2 pkt.
stoi niepewnie – 0 pkt.,
stoi pewnie, ale na szerokiej podstawie (obie pięty
w odległości > 10 cm od siebie) lub podpierając się
laską, chodzikiem, itp. – 1 pkt.,
stoi ze stopami złączonymi bez podparcia – 2 pkt.
zaczyna się przewracać – 0 pkt.,
zatacza się, chwyta się przedmiotów, ale samodzielnie
utrzymuje pozycję – 1 pkt.,
stoi pewnie – 2 pkt.
126
Adrianna Maria Borowicz, Przemysław Kaczmarek, Mariola Pawlaczyk
7.
Próba trącania przy zamkniętych oczach badanego
8.
Obracanie się o 3600
9.
Siadanie
stoi niepewnie – 0 pkt.,
stoi pewnie – 1 pkt.
ruch przerywany – 0 pkt.,
ruch ciągły – 1 pkt.,
niepewne – 0 pkt.,
pewne – 1 pkt.
niepewne (źle ocenia odległość, opada na krzesło)
– 0 pkt.,
pomaga sobie rękami lub ruch nie jest płynny – 1 pkt.,
pewny, płynny ruch – 2 pkt.
Równowaga – wynik końcowy……………/16
Chód
10.
Zapoczątkowanie chodu
(bezpośrednio po wydaniu
polecenia, żeby iść)
11.
Długość i wysokość kroku
12.
Symetria kroku
13.
Ciągłość chodu
14.
Ścieżka chodu (oceniać w stosunku do płytek podłogowych
o dł. 30 cm; odnotować odchylenie rzędu 30 cm na odcinku
ok. 3 m wytyczonego toru)
jakiekolwiek niezdecydowanie (wahanie) lub kilkakrotne próby ruszenia z miejsca – 0 pkt.,
start bez wahania – 1 pkt.
Zasięg ruchu prawej stopy przy wykroku:
nie przekracza miejsca stania lewej stopy – 0 pkt.,
przekracza położenie lewej stopy – 1 pkt.,
prawa stopa nie odrywa się całkowicie od podłogi – 0 pkt.,
prawa stopa całkowicie unosi się nad podłogą – 1 pkt.
Zasięg ruchu lewej stopy przy wykroku:
nie przekracza miejsca stania prawej stopy – 0 pkt.,
przekracza położenie prawej stopy – 1 pkt.,
lewa stopa nie odrywa się całkowicie od podłogi – 0 pkt.,
lewa stopa całkowicie unosi się nad podłogą – 1 pkt.
długość kroku prawej i lewej stopy nie jest jednakowa
– 0 pkt.,
długość kroku obu stóp wydaje się równa – 1 pkt.
zatrzymywanie się między poszczególnymi krokami lub
inny brak ciągłości chodu – 0 pkt.,
chód wydaje się ciągły – 1 pkt.
wyraźne odchylenie od toru – 0 pkt.,
niewielkie lub średniego stopnia odchylenie lub pacjent
korzysta z przyrządów pomocniczych (laska itp.)
– 1 pkt.,
prosta ścieżka bez korzystania z pomocy – 2 pkt.
Wykorzystanie skali Tinetti do programowania rehabilitacji u osób starszych
15.
Tułów
16.
Pozycja podczas chodzenia
127
wyraźne kołysanie lub pacjent korzysta z przyrządów
pomocniczych (laska itp.) – 0 pkt.,
nie ma kołysania, ale pacjent podczas chodzenia zgina
kolana, plecy lub rozkłada ramiona – 1 pkt.,
pacjent nie kołysze tułowiem, nie zgina kolan ani
pleców, nie angażuje kończyn górnych, ani nie korzysta
z przyrządów pomocniczych – 2 pkt.
pięty rozstawione – 0 pkt.,
piety prawie stykają się podczas chodzenia – 1 pkt.
Chód – wynik końcowy:…………../12
Łączna liczba punktów:…….……../28
Proces rehabilitacji a poprawa równowagi
Wieloczynnikowy program zapobiegania upadkom powinien zawierać oszacowanie ryzyka upadku (np. przy pomocy skali Tinetti), ocenę lekarską pod kątem ilości i jakości
stosowanych przez seniora leków, edukację pacjenta i jego rodziny pod kątem przeciwdziałania upadkom (np. przystosowanie mieszkania) i zastosowanie indywidualnie dostosowanej rehabilitacji.
Rehabilitacja neurologiczna bazuje na zasadzie plastyczności mózgu, czyli możliwości jego reorganizacji pod wpływem różnorodnych bodźców. Donald Hebb zasugerował,
iż możliwe jest, iż neuronowe związki korowe mogą zostać przemodelowane przez doświadczenie. Zauważył on, że jednoczesna aktywacja neuronów przed- i postsynaptycznych przyczynia się do wzmocnienia połączeń synaptycznych. Pozwala to na płynny przepływ bodźca i możliwość tworzenia nowych połączeń (jego teoria pochodzi z 1949 r.).
Wykazano np., iż jeżeli często trzeba wykonywać skomplikowane zadania, to korowa
reprezentacja dla włączonych w to zadanie mięśni zostaje rozszerzona – ma to miejsce
w przypadku palców rąk u osób czytających Breillem (Cliford, Merzenich, Taub, Greenough, 1999, s. 16–20) Również na tej zasadzie następuje poprawa wykonywania czynności
życia codziennego u osób starszych i poprawa równowagi. Trening powinien być urozmaicony i oczywiście dostosowany do możliwości izycznych i psychicznych osób starszych.
Program rehabilitacyjny u osoby starszej z zaburzeniami równowagi powinien być
przede wszystkim systematyczny, zawierać różne „zakłócenia” i obejmować:
a) wzmacnianie mięśni tułowia i kończyn dolnych,
b) ćwiczenia stymulujące równowagę statyczną i dynamiczną (zmniejszanie płaszczyzny podparcia – różne poziomy trudności),
c) naukę wykonywania czynności życia codziennego (np. naukę wstawania i siadania
na krzesło, przyjmowanie odpowiedniej postawy w pozycji siedzącej, przesiadanie
128
Adrianna Maria Borowicz, Przemysław Kaczmarek, Mariola Pawlaczyk
się z krzesła na łóżko, samodzielne wstawanie z łóżka, poruszanie się na niewielkiej
przestrzeni z pomocą osoby drugiej lub zaopatrzenia ortopedycznego, pójście do
toalety, chodzenie po domu, chodzenie po schodach),
d) wykonywanie np. dwóch zadań w tym samym czasie, z kontrolą wzroku i bez tej
kontroli, na różnych rodzajach powierzchni – w tym na powierzchni niestabilnej,
dołączając różne elementy do czynności życia codziennego,
e) naukę wstawania po upadku,
f) ćwiczenia odruchów obronnych (np. wyciągnięcie rąk do przodu lub w bok w przypadku utraty równowagi, wykonanie wykroku stopą) (Martinez-Lopez, Hita-Contreras, Jimenez–Lara, Latorre-Roman, Martinez-Amat, 2014, s. 349–357; Rugelj,
Tomsic, Sevsek, 2013, s. 1–8; Granacher, Muehlbauer, Gruber, 2012, s. 1–16; Borowicz, 2014, s. 21–26).
Podsumowanie
Międzynarodowa Klasyikacja Funkcjonowania, Niepełnosprawności i Zdrowia, która
została opracowana przez Światową Organizację Zdrowia i zatwierdzona w 2001 r. zakłada, iż każdy pacjent powinien być oceniany przed i po terapii, a na planowanie procesu
terapeutycznego należy spojrzeć pod kątem aktywności (utraty funkcji ruchowej), struktury (uszkodzenia organizmu), a także partycypacji (czyli uczestnictwa w życiu społecznym) (Horst, 2010). W tym aspekcie skala Tinetti wydaje się bardzo dobrym narzędziem
oceniającym sprawność funkcjonalną pacjenta starszego pod kątem chodu i równowagi.
Pozwala na zaobserwowanie nieprawidłowości, ukierunkowanie programu usprawniania i ocenę wyników.
Bibliograia
Borowicz A. M., 2014, Problem upadków u osób starszych, „Rehabilitacja w Praktyce”, 2.
Browne J., O’Hare N., 2000, Development of a novel method for assessing balance: the quantitative
posturography system, „Physiol Meas”, 21.
Cliford E., Merzenich M., Taub E., Greenough W.T., 1999, Neural Plasticity, „Brain”, 16.
Douet J. Y., Zafar S., Perret-Liaudet A., Lacroux C., Lugan S. et all, 2014, Detection of infectivity in
blood of persons with variant and sporadic Creutzfeld-Jakob Disease, „Emerg Infect Dis”, 20(1).
Granacher U., Muehlbauer T., Gruber M., 2012, A Qualitative Review of Balance and Stength
Performance in Healthy Older Adults: Impact for Testing and Training, „Journal of Aging
Research”.
Horak F. B., 1997, Clinical assessment of balance disorders, Gait & Posture, 6.
Horst R., 2010, Trening strategii motorycznych i PNF, Top School, Kraków.
Wykorzystanie skali Tinetti do programowania rehabilitacji u osób starszych
129
Kostka T., 2007, Czynniki determinujące sprawność funkcjonalną i jakość życia osób starszych [w:]
A. Dąbrowski, R. Rowiński (red.), Sprawna starość, Wydawnictwo AWF w Warszawie, Warszawa.
Leverenz J.B., Ouinn J.F., Zabetian C., Zhang J., Montine K.S., Montine T., 2009, Cognitive Impairment and Dementia in Patients with Parkinson Disease, „Curr Top Med Chem”, 9(10).
Martinez-Amat A., 2014, he Association of Flexibility, Balance, and Lumbar Strength with Balance Ability. Risk of Falls in Older Adults, „Journal of Sports Science and Medicine”, 13.
Martinez-Lopez E. J., Hita-Contreras F., Jimenez-Lara P. M., Latorre-Roman P.,
Mazur R., Świerkocka-Miastkowska M., 2005, Udar mózgu – pierwsze objawy, „Choroby Serca
i Naczyń”, 2 (2).
Pollock A. S., Durward B. R., Rowe P. J., Paul J. P., 2000, What is balance?, „Clin. Rehabil”, 14.
Raiche M., Hebert R., Prince F., Corriveau H., 2000, Screening older adults at risk of falling with the
Tinetti balance scale, „Lancet”, 16, 356.
Revett T. J., Baker G. B., Jhamandas J., Kar S., 2013, Glutamate system, amyloid β peptides and tau
protein. Functional interrelationships and relevance to Alzheimer disease pathology, „J Psychiatry Neurosci”, 38(1).
Rugelj D., Tomsic M,, Sevsek F., 2013, Do fallers and nonfallers equally beneit from balance speciic
exercise program? A Pilot Study, BioMed Research International.
Sarlegna F. R., Saintburg R. L., 2009, he Roles of Vision and Proprioception in the Planning of Reaching Movements, „Adv Exp Med Biol”, 629.
Tinetti M. E., Williams T. F., Mayewski R., 1986, Fall Risk Index for elderly patients based on number of chronic disabilities, „Am J Med.”,80.
Yelnik A, Bonan I., 2008, Clinical tools for assessing balance disorders, „Neurophysiol. Clin”, 38.
Jolanta E. Kowalska
Anna Makarczuk
Halina Zdebska-Biziewska
Przyczyny podejmowania aktywności
ruchowej przez osoby starsze
w województwie małopolskim
(na podstawie wyników badań Polsenior)
1 2
,
Słowa kluczowe: aktywność ruchowa, osoby starsze, Małopolska
Keywords: physical activity, the elderly, Małopolska Voivodeship
THE REASONS FOR UNDERTAKING PHYSICAL ACTIVITY BY SENIORS
FROM MAŁOPOLSKA VOIVODESHIP (BASED ON POLSENIOR STUDY)
Abstract: Many authors reported the beneits of physical activity of seniors in both context – physical and psychosocial. he research has been conducted as part of the PolSenior national program funded by the Ministry of Science and Higher Education (nr PBZMEIN-9/2/2006). he research results were shown in percentage form and concerned
declared reasons for undertaking physical activity by seniors. With age the percentage of
people who spend their free time actively decreases. he most frequent reason for undertaking physical activity by seniors from Małopolska Voivodeship is improvement of health
conditions.
Wprowadzenie
W rozwiniętych krajach rozwiniętych zjawisko starzenia się społeczeństw jest powszechne, zmieniło się jednak samo pojęcie starości. W ubiegłym wieku miarą
tempa starzenia się określano długość życia, dzisiaj nieodwracalne zmiany w na1
Uniwersytet Łódzki, Wydział Nauk o Wychowaniu, Pracownia Wychowania Fizycznego
i Zdrowotnego, 90–236 Łódź, ul. Pomorska 149/153,
[email protected].
2
Instytut Nauk Społecznych AWF Kraków im. Bronisława Czecha, 31–571 Kraków, Al. Jana Pawła II
78,
[email protected].
132
Jolanta E. Kowalska, Anna Makarczuk, Halina Zdebska-Biziewska
rządach i tkankach – zarówno w procesie biologicznym, jak i psychicznym (Wolański, 2006, s. 498).
Prognozuje się, że udział ludzi starych, po 65. roku życia, w ogólnej populacji UE
w 2040 roku wyniesie 20%, a w 2060 roku aż 30% (Ciura, Szymańczak 2012, s. 1–2).
Z badań Cezarego Żołędowskiego (2013, s. 41) wynika, że Polska należy do grupy
państw unijnych najbardziej zagrożonych depopulacją i starością demograiczną. Natomiast dane statystyczne GUS wskazują, że stale wzrasta odsetek ludzi starszych, po 65.
roku życia, dotyczy to także województwa małopolskiego. W 1990 roku odsetek osób,
które ukończyły 65 lat, wynosił tutaj 10,3%, w 2012 zwiększył się do 14,1% (Rocznik Demograiczny GUS, 8.11.2013, s. 62–64).
Wśród 27 państw Unii Europejskiej w styczniu 2010 roku żyło 501,1 mln ludzi. Ta zmieniająca się sytuacja demograficzna stawia przed krajami Unii Europejskiej, wyzwania związane z planowaniem i kształtowaniem polityki na rzecz
aktywnego i zdrowego starzenia się. Dotyczy to także Polski. Narzędziem służącym realizacji tego zadania może być – jak zapisano w Rządowym Programie na
rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych na lata 2014–2020 – Wskaźnik Aktywnego Starzenia się (Active Ageing Index – AAI), który określa potencjał osób
starszych w obszarze zatrudnienia, życia społecznego, samodzielnej egzystencji
oraz możliwości aktywnego starzenia się. Dla Polski wskaźnik ten wynosi 27,3
przy założeniu, że 100 opisuje sytuację idealną (w rankingu ogólnym krajów UE
Polska zajmuje 27., ostatnie miejsce) (Monitor Polski. Dziennik Urzędowy RP
z dnia 24 stycznia 2014 r., s. 6).
Jakość życia we współczesnym społeczeństwie uzależniona jest przede wszystkim od dbałości o zdrowie własne i innych, a korzyści z aktywnego i systematycznego uczestnictwa człowieka w kulturze izycznej są znane i opisywane przez wielu
badaczy problemu. Obniżona aktywność ruchowa u osób starszych jest uważana za
równie niebezpieczną, jak stosowanie używek czy nieprawidłowe żywienie, i prowadzi
bezpośrednio do występowania chorób cywilizacyjnych, tj.: nadciśnienia tętniczego,
miażdżycy, choroby wieńcowej, osteoporozy i innych (Jegier, 2008, s. 19). Jak wskazują liczne badania (Kozdroń E., Wolańska T., Dąbrowski A., Błędowski P. Żołędowski
C. i inni), aktywność ruchowa i uprawianie sportu na miarę sił i możliwości danej
jednostki decydują o sprawności psychoizycznej i wydolności izycznej na starość.
Henryk Kuński i Mirosław Janiszewski (1999, s. 35) podkreślają, iż najważniejszymi
celami aktywności ruchowej u seniorów jest zachowanie sprawności, samodzielności
i niezależności. Należy jednak pamiętać o tym, że u każdego człowieka, „starzenie,
mimo wspólnych cech, przebiega w sposób indywidualny i z odmienną dynamiką.
Udział osób starszych w życiu społecznym zależy nie tylko od ich zdrowia i zasobów
ekonomicznych, ich pozycji w społeczeństwie, ale także od aktywności intelektualnej,
edukacyjnej, kulturalnej i izycznej oraz warunków, sprzyjających rozwijaniu i utrzymywaniu takiej aktywności” (Borczyk, 2012, s. 1).
Przyczyny podejmowania aktywności ruchowej przez osoby starsze...
133
Metodologia badań
Badania zostały wykonane w ramach ogólnopolskiego programu PolSenior, sinansowanego jako grant przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego (nr PBZ-MEIN-9/2/2006). Szczegółowe opisy projektu i metod doboru prób zostały zamieszczone
w pracy Błędowskiego i współautorów (Błędowski i współ., 2011). Badania zostały wykonane przez specjalnie przeszkolony zespół pielęgniarek Pracowni Badań Społecznych
BGA z Sopotu w latach 2007–2010. Natomiast koordynatorem projektu był Instytut Biologii Molekularnej i Komórkowej w Warszawie.
Dobór badanych miał charakter losowy, trzystopniowy. W pracy wykorzystano
część uzyskanych wyników – dane ankietowe 157 mężczyzn i 187 kobiet po 65. roku
życia, mieszkańców województwa małopolskiego. Wyniki analizowano w kategoriach
trzech grup wiekowych: 65–74, 75–84 i powyżej 85 lat, oraz płci, wielkości miejsca zamieszkania ze względu na liczbę mieszkańców (do 20 tys. i powyżej 20 tys.).
Celem przywołanych w niniejszej pracy badań jest przedstawienie przyczyn podejmowania aktywności ruchowej osób starszych z województwa małopolskiego w kontekście wyżej wymienionych kategorii. Wyniki badań zostały przedstawione za pomocą
siedmiu tabel w postaci wartości odsetkowych.
1.
2.
W pracy sformułowano następujące pytania badawcze:
Jakie są przyczyny podejmowania aktywności ruchowej przez badane osoby starsze
z województwa małopolskiego?
Czy w przeszłości badani seniorzy uprawiali sport lub rekreację ruchową?
Czy i jakie występują różnice ze względu na:
– płeć i wiek badanych,
– miejsce zamieszkania badanych z uwzględnieniem liczby mieszkańców (do 20
tys. i powyżej 20 tys.).
Formy aktywności ruchowej najczęściej wybierane przez badane osoby
starsze
Badane osoby starsze z województwa małopolskiego najczęściej wymieniały jako
formę aktywności ruchowej, podejmowaną kilka razy w tygodniu lub częściej, krótkie spacery w pobliżu miejsca zamieszkania – ponad 70% wskazań. Z dużym zainteresowaniem respondentów spotkała się praca w ogrodzie czy na działce, choć
zdecydowanie rzadziej – w młodszej grupie ogółem 33,4% respondentów wskazywało na tę formę aktywności, w następnej grupie wiekowej deklarowali ją częściej
mężczyźni (41,7%) niż kobiety (26,1%), odsetek wskazań zmniejszał się znacznie
wśród 80-latków oraz wśród badanych, którzy żyją w miejscowościach powyżej 20
tys. mieszkańców.
Jolanta E. Kowalska, Anna Makarczuk, Halina Zdebska-Biziewska
134
Najmniejszą popularnością – jako formą aktywności ruchowej – cieszył się wśród
wszystkich badanych taniec. Więcej takich wskazań udzielili badani mężczyźni niż kobiety – tabela 1.
Tabela 1. Taniec podejmowany przez badane osoby starsze w aspekcie wieku, płci,
miejsca zamieszkania i statusu społeczno-zawodowego [w %].
L.p
Czynnik
Kategorie
Płeć
Taniec podejmowany przez seniorów
Mniej Od 1 razu Kilka
niż 1 raz w miesiąrazy
w miesią- cu do 1 w tygocu – w tym razu w ty- dniu lub
wcale
godniu
częściej
1.
2.
Wiek
[lata]
Wielkość
miejscowości
[liczba
mieszkańców]
ogółem
%zN
%zN
%zN
N
%
65–74
mężczyzna
kobieta
ogółem
94,7
98,5
97,1
5,3
1,5
2,9
0,0
0,0
0,0
65
81
146
100
100
100
75–84
mężczyzna
kobieta
ogółem
100,0
100,0
100,0
0,0
0,0
0,0
0,0
0,0
0,0
62
57
119
100
100
100
> 85
mężczyzna
kobieta
ogółem
100,0
100,0
100,0
0,0
0,0
0,0
0,0
0,0
0,0
30
49
79
100
100
100
Ogółem
mężczyzna
kobieta
ogółem
96,5
99,1
98,2
3,5
0,9
1,8
0,0
0,0
0,0
157
187
344
100
100
100
do 20 tys.
mężczyzna
kobieta
ogółem
98,7
100,0
99,6
1,3
0,0
0,4
0,0
0,0
0,0
77
109
186
100
100
100
powyżej
20 tys.
mężczyzna
kobieta
ogółem
94,7
98,0
96,7
5,3
2,0
3,3
0,0
0,0
0,0
80
78
158
100
100
100
Źródło: Wyniki badań wykonane przez Pracownię Badań Społecznych BGA z Sopotu w latach 2007–
2010 w ramach projektu PolSenior.
Równie małą popularnością co taniec cieszyło się wśród badanych zarówno kobiet,
jak i mężczyzn – zapewne ze względu na możliwość jej podejmowania – zbieranie grzybów w lesie tylko 7,3% ogółu badanych (tabela 2).
Przyczyny podejmowania aktywności ruchowej przez osoby starsze...
135
Tabela 2. Zbieranie grzybów w lesie przez badane osoby starsze w aspekcie wieku,
płci, miejsca zamieszkania i statusu społeczno-zawodowego [w %].
L.p
Czynnik
Kategorie
Płeć
Zbieranie grzybów w lesie przez seniorów
Mniej
Od 1 razu
Kilka
niż 1 raz w miesiąrazy
w miesiącu cu do 1
w tygo– w tym razu w ty- dniu lub
wcale
godniu
częściej
1.
Wiek
[lata]
2.
Wielkość
miejscowości
[liczba mieszkańców]
%zN
%zN
%zN
ogółem
N
%
65–74
mężczyzna
kobieta
ogółem
88,3
86,7
87,2
7,1
9,6
8,7
4,6
3,7
4,1
65 100
80 100
145 100
75–84
mężczyzna
kobieta
ogółem
89,6
93,6
92,3
8,2
4,3
5,7
2,1
2,1
0,0
60 100
57 100
117 100
> 85
mężczyzna
kobieta
ogółem
100,0
100,0
100,0
0,0
0,0
0,0
0,0
0,0
0,0
30
48
78
Ogółem
mężczyzna
kobieta
ogółem
89,0
89,7
89,4
7,2
7,3
7,3
3,8
3,0
3,3
155 100
185 100
340 100
do 20 tys.
mężczyzna
kobieta
ogółem
88,9
91,1
90,4
6,1
5,1
5,4
5,0
3,8
4,2
76 100
108 100
184 100
powyżej
20 tys.
mężczyzna
kobieta
ogółem
89,1
88,2
88,6
8,1
9,7
9,1
2,7
2,1
2,3
79 100
77 100
156 100
100
100
100
Źródło: Wyniki badań wykonane przez Pracownię Badań Społecznych BGA z Sopotu w latach 2007–
2010 w ramach projektu PolSenior.
Powody, dla których seniorzy nie podejmują aktywności ruchowej, to przede
wszystkim deklarowane przeciwwskazania zdrowotne.
Brak aktywności izycznej deklaruje łącznie 17,4% badanych, w tym wśród osób
z miejscowości poniżej 20 tys. mieszkańców jest ich dwa razy mniej (23,%) niż
z miejscowości powyżej 20 tys. (11,7%) – wskaźnik ten dotyczy też kobiet (26,2% do
10,9%).
Jolanta E. Kowalska, Anna Makarczuk, Halina Zdebska-Biziewska
136
Przyczyny, dla których badani seniorzy z obszaru województwa małopolskiego podejmują aktywność ruchową, są zróżnicowane. Najczęściej jednak wskazywali oni na
czynnik zdrowotny aktywności izycznej – uważa tak 70,7% ogółu mężczyzn i 64,3% kobiet (tabela 3). Im młodsze osoby, tym odsetek deklarowanych odpowiedzi jest wyższy.
W grupie najmłodszej (65–74 lat) wynosi ogółem 71%, natomiast wśród osób po 85.
roku życia 39,6%. Mieszkańcy mniejszych miejscowości rzadziej wskazywali na aspekty
zdrowotne w podejmowaniu aktywności ruchowej (59,2%), aniżeli mieszkańcy większych miejscowości (73%).
Tabela 3. Przyczyny zdrowotne podejmowania aktywności ruchowej przez badane
osoby starsze w aspekcie wieku, płci, miejsca zamieszkania i statusu społeczno-zawodowego [w %].
L.p
Czynnik
Kategorie
Płeć
Dla zdrowia
NIE TAK
%
1.
2.
Wiek
[lata]
%
BRAK
aktywności
izycznej
ogółem
%
N
%
65–74
mężczyzna
kobieta
ogółem
11,7 76,7
20,1 67,8
17,1 71,0
11,5
12,1
11,9
63
79
142
100
100
100
75–84
mężczyzna
kobieta
ogółem
21,2 59,4
12,2 62,8
15,3 61,6
19,5
25,0
23,1
58
54
112
100
100
100
> 85
mężczyzna
kobieta
ogółem
9,1
7,1
9,5
51,3
37,2
39,6
39,6
55,7
52,9
28
49
77
100
100
100
ogółem
mężczyzna
kobieta
ogółem
14,6 70,7
16,9 64,3
16,1 66,5
14,7
18,8
17,4
149
182
331
100
100
100
mężczyzna
kobieta
ogółem
13,3 70,0
19,5 54,3
17,6 59,2
16,7
26,2
23,2
72
106
178
100
100
100
mężczyzna
kobieta
ogółem
15,7 71,3
14,0 75,2
14,6 73,7
13,1
10,9
11,7
77
76
153
100
100
100
Wielkość
miejscowości do 20 tys.
[liczba
mieszkańców] powyżej
20 tys.
Źródło: Wyniki badań wykonanych przez Pracownię Badań Społecznych BGA z Sopotu w latach 2007–
2010 w ramach projektu PolSenior.
Przyczyny podejmowania aktywności ruchowej przez osoby starsze...
137
Drugą co do częstości deklarowanych przyczyn podejmowania aktywności ruchowej jest potrzeba czynnego wypoczynku. Tak wskazało 32,4% badanych osób obojga płci.
Z wiekiem odsetek ten wyraźnie spada i zdecydowanie wyraźniej u badanych kobiet.
W grupie kobiet w przedziale wiekowym 75–84 lata – taką potrzebę zadeklarowało 33,4%
badanych, a mężczyzn tylko 19,2%. Między 65. a 74. rokiem życia wskazywało na nią
39,2% mężczyzn oraz 33,8% kobiet, a w grupie najstarszej ogółem 14%, w tym u 25,4%
mężczyzn i 11,7% kobiet (tabela 4). Mieszkańcy większych miejscowości (36,8%) wyraźnie częściej niż osoby z małych miasteczek i wsi (27,9%) wskazywali na tę potrzebę jako
na ważny czynnik podejmowania aktywności ruchowej.
Tabela 4. Potrzeba wypoczynku jako przyczyna podejmowania aktywności ruchowej
przez badane osoby starsze w aspekcie wieku, płci, miejsca zamieszkania i statusu
społeczno-zawodowego [w %].
L.p
Czynnik
1.
Kategorie
Z potrzeby wypoczynku
NIE
TAK
BRAK
aktywności
izycznej
ogółem
%
%
%
N
%
65–74
mężczyzna
kobieta
ogółem
49,3
54,1
52,4
39,2
33,8
35,7
11,5
12,1
11,9
63
79
142
100
100
100
75–84
mężczyzna
kobieta
ogółem
61,3
41,6
48,5
19,2
33,4
28,4
19,5
25,0
23,1
58
54
112
100
100
100
> 85
mężczyzna
kobieta
ogółem
35,1
32,6
33,0
25,4
11,7
14,1
39,6
55,7
52,9
28
49
77
100
100
100
ogółem
mężczyzna
kobieta
ogółem
52,6
48,9
50,2
32,6
32,3
32,4
14,7
18,8
17,4
149
182
331
100
100
100
mężczyzna
kobieta
ogółem
60,5
43,5
48,8
22,8
30,3
27,9
16,7
26,2
23,2
72
106
178
100
100
100
mężczyzna
kobieta
ogółem
46,2
54,7
51,5
40,8
34,4
36,8
13,1
10,9
11,7
77
76
153
100
100
100
Wiek
[lata]
2.
Wielkość
miejscowości
[liczba
mieszkańców]
Płeć
do 20 tys.
powyżej
20 tys.
Źródło: Wyniki badań wykonanych przez Pracownię Badań Społecznych BGA z Sopotu w latach 2007–
2010 w ramach projektu PolSenior.
Jolanta E. Kowalska, Anna Makarczuk, Halina Zdebska-Biziewska
138
Istotnym czynnikiem mającym wpływ na podejmowanie aktywności ruchowej
w starszym wieku jest fakt uprawiania sportu w młodości. Ponad 25% ogółu mężczyzn
i 15% ogółu kobiet wskazywało na tę przyczynę (tabela 5). Z wiekiem ankietowani coraz rzadziej akcentują ten czynnik – w grupie najmłodszej jest dwa razy więcej mężczyzn niż kobiet – 30,1% , a w najstarszej tylko nieco ponad 5% mężczyzn i 4% kobiet.
Częściej wskazywali na niego mężczyźni z małych miejscowości (32,8%) w porównaniu
z mieszkańcami większych miast (18,5%).
Tabela 5. Sport uprawiany w młodości jako przyczyna podejmowania aktywności
ruchowej przez badane osoby starsze w aspekcie wieku, płci, miejsca zamieszkania
i statusu społeczno-zawodowego [w %].
L.p
1.
2.
Czynnik
Wiek
[lata]
Wielkość
miejscowości
[liczba
mieszkańców]
Kategorie
Płeć
Z nawyku (ćwiczyłem/am w młodości)
NIE
TAK
BRAK
aktywności
izycznej
ogółem
%
%
%
N
%
65–74
mężczyzna
kobieta
ogółem
58,4
71,8
67,0
30,1
16,1
21,1
11,5
12,1
11,9
63
79
142
100
100
100
75–84
mężczyzna
kobieta
ogółem
65,0
59,5
61,4
15,5
15,4
15,5
19,5
25,0
23,1
58
54
112
100
100
100
> 85
mężczyzna
kobieta
ogółem
55,1
40,1
42,7
5,3
4,2
4,4
39,6
55,7
52,9
28
49
77
100
100
100
ogółem
mężczyzna
kobieta
ogółem
60,3
66,0
64,1
25,0
15,2
18,5
14,7
18,8
17,4
149
182
331
100
100
100
mężczyzna
kobieta
ogółem
50,4
59,3
56,5
32,8
14,5
20,3
16,7
26,2
23,2
72
106
178
100
100
100
mężczyzna
kobieta
ogółem
68,5
73,3
71,5
18,5
15,8
16,8
13,1
10,9
11,7
77
76
153
100
100
100
do 20 tys.
powyżej
20 tys.
Źródło: Wyniki badań wykonanych przez Pracownię Badań Społecznych BGA z Sopotu w latach 2007–
2010 w ramach projektu PolSenior.
Przyczyny podejmowania aktywności ruchowej przez osoby starsze...
139
Stosunkowo niewielki odsetek badanych (18,2% ogółu mężczyzn i kobiet) jako
przyczynę podejmowania aktywności ruchowej podało rozrywkę w czasie wolnym (tabela 6). Na podobnym poziomie procentowym można zauważyć odpowiedzi we wszystkich grupach wiekowych za wyjątkiem najstarszych kobiet (2,1%). Wyraźnie częściej
przyczynę tą wskazywali mieszkańcy mniejszych miejscowości – zarówno kobiety, jak
i mężczyźni (27,8%), w porównaniu z większymi (8,8%), w tym dwa razy częściej mężczyźni. U kobiet nie ma znaczenia wielkość miejscowości, w której żyją.
Tabela 6. Rozrywka w czasie wolnym jako przyczyna podejmowania aktywności
ruchowej przez badane osoby starsze w aspekcie wieku, płci, miejsca zamieszkania
i statusu społeczno-zawodowego [w %].
L.p
1.
2.
Czynnik
Wiek
[lata]
Wielkość
miejscowości
[liczba
mieszkańców]
Kategorie
Płeć
Dla „zabicia czasu”
NIE
TAK
BRAK
aktywności
izycznej
ogółem
%
%
%
N
%
65–74
mężczyzna
kobieta
ogółem
73,3
67,3
69,4
15,1
20,6
18,7
11,5
12,1
11,9
63
79
142
100
100
100
75–84
mężczyzna
kobieta
ogółem
56,8
57,5
57,2
23,7
17,5
19,7
19,5
25,0
23,1
58
54
112
100
100
100
> 85
mężczyzna
kobieta
ogółem
45,3
42,2
42,7
15,1
2,1
4,4
39,6
55,7
52,9
28
49
77
100
100
100
ogółem
mężczyzna
kobieta
ogółem
67,5
62,7
64,3
17,8
18,5
18,2
14,7
18,8
17,4
149
182
331
100
100
100
do 20 tys.
mężczyzna
kobieta
ogółem
59,4
44,2
49,0
23,8
29,6
27,8
16,7
26,2
23,2
72
106
178
100
100
100
powyżej
20 tys.
mężczyzna
kobieta
ogółem
74,1
82,7
79,5
12,8
6,4
8,8
13,1
10,9
11,7
77
76
153
100
100
100
Źródło: Wyniki badań wykonanych przez Pracownię Badań Społecznych BGA z Sopotu w latach 2007–
2010 w ramach projektu PolSenior.
Jolanta E. Kowalska, Anna Makarczuk, Halina Zdebska-Biziewska
140
Lekarze nie doceniają pozytywnej roli aktywności ruchowej w zachowaniu i pomnażaniu potencjału zdrowotnego. Najrzadziej wskazywanym czynnikiem wpływającym na podejmowanie aktywności ruchowej przez badanych seniorów jest porada lekarska – zadeklarowało tak 8,8% ogółu mężczyzn i 6% ogółu kobiet. Przyczyna ta jest
też słabo zróżnicowana w poszczególnych grupach wiekowych i środowiskach respondentów z obszaru województwa małopolskiego (tabela 7). Zalecenia lekarskie – jako
wskazanie podejmowania aktywności ruchowej – nieco częściej deklarują mieszkańcy
większych miejscowości (8,9%), w porównaniu z małymi (4,9%).
Tabela 7. Porada lekarska jako przyczyna podejmowania aktywności ruchowej przez
badane osoby starsze w aspekcie wieku, płci, miejsca zamieszkania i statusu społeczno-zawodowego [w %].
L.p
Czynnik
1.
Kategorie
Wielkość
miejscowości
[liczba
mieszkańców]
Za poradą lekarza
NIE
TAK
BRAK
aktywności
izycznej
ogółem
%
%
%
N
%
65–74
mężczyzna
kobieta
ogółem
78,2
81,1
80,0
10,3
6,9
8,1
11,5
12,1
11,9
63
79
142
100
100
100
75–84
mężczyzna
kobieta
ogółem
74,5
71,5
72,5
6,0
3,5
4,4
19,5
25,0
23,1
58
54
112
100
100
100
> 85
mężczyzna
kobieta
ogółem
56,0
35,4
38,9
4,5
8,9
8,2
39,6
55,7
52,9
28
49
77
100
100
100
ogółem
mężczyzna
kobieta
ogółem
76,5
75,2
75,6
8,8
6,0
7,0
14,7
18,8
17,4
149
182
331
100
100
100
do 20 tys.
mężczyzna
kobieta
ogółem
78,2
69,0
71,9
5,1
4,9
4,9
16,7
26,2
23,2
72
106
178
100
100
100
powyżej
20 tys.
mężczyzna
kobieta
ogółem
75,0
81,9
79,3
11,9
7,2
8,9
13,1
10,9
11,7
77
76
153
100
100
100
Wiek
[lata]
2.
Płeć
Źródło: Wyniki badań wykonanych przez Pracownię Badań Społecznych BGA z Sopotu w latach 2007–
2010 w ramach projektu PolSenior.
Przyczyny podejmowania aktywności ruchowej przez osoby starsze...
141
Biorąc pod uwagę płeć, zauważamy, iż w większych miejscowościach – powyżej 20
tys. mieszkańców – lekarze dwa razy częściej polecają aktywność ruchową mężczyznom
niż kobietom.
Jednym z bardzo istotnych pytań ankiety było to odnoszące się do systematycznego
uprawiania sportów i podejmowania rekreacji ruchowej w życiu dorosłym (do 30. roku
życia) (tabela 8), między 30. a 60. rokiem życia (tabela 9) oraz po 60. roku życia (tabela 10).
Tabela 8. Sport lub rekreacja ruchowa uprawiana przez badane osoby starsze do 30.
roku życia w aspekcie wieku, płci, miejsca zamieszkania i statusu społeczno-zawodowego [w %].
L.p.
Czynnik
1.
Kategorie
Wielkość
miejscowości
[liczba
mieszkańców]
Sport lub rekreacja ruchowa uprawiana
przez seniorów do 30. r.ż.
NIE
TAK
ogółem
%zN
%zN
N
%
65–74
mężczyzna
kobieta
ogółem
66,3
85,2
78,4
33,7
14,8
21,6
64
81
145
100
100
100
75–84
mężczyzna
kobieta
ogółem
72,3
94,0
86,3
27,7
6,0
13,7
62
57
119
100
100
100
> 85
mężczyzna
kobieta
ogółem
79,1
90,7
88,6
20,9
9,3
11,4
30
49
79
100
100
100
Ogółem
mężczyzna
kobieta
ogółem
75,4
94,6
87,9
24,6
5,4
12,1
156
187
343
100
100
100
do 20 tys.
mężczyzna
kobieta
ogółem
90,7
97,4
95,3
9,3
2,6
4,7
76
109
185
100
100
100
powyżej
20 tys.
mężczyzna
kobieta
ogółem
63,0
91,5
80,6
37,0
8,5
19,4
80
78
158
100
100
100
Wiek
[lata]
2.
Płeć
Źródło: Wyniki badań wykonane przez Pracownię Badań Społecznych BGA z Sopotu w latach 2007–
2010 w ramach projektu PolSenior.
Jolanta E. Kowalska, Anna Makarczuk, Halina Zdebska-Biziewska
142
Systematyczne podejmowanie aktywności sportowej i rekreacyjnej do 30. roku życia deklarowali częściej ankietowani mężczyźni (31,5%) niż kobiety (11,7%). Twierdzącą
odpowiedź udzielali najczęściej mężczyźni w przedziale wiekowym 65–74 lata (33,7%),
następnie w przedziale wiekowym 75–84 lata (27,7%) i 20,9% mężczyzn w wieku powyżej 85 lat. Aktywny udział w ćwiczeniach sportowych potwierdzał też wyższy odsetek
respondentów z większych miast (powyżej 20 tys. mieszkańców) w porównaniu do osób
z mniejszych miejscowości (odpowiednio 42,5% i 17,9%). Częściej także sporty w młodości uprawiały osoby niepracujące izycznie (45,9%) niż pracownicy izyczni (21,8%).
Tabela 9. Sport lub rekreacja ruchowa uprawiana przez badane osoby starsze pomiędzy 30. a 60. rokiem życia w aspekcie wieku, płci, miejsca zamieszkania i statusu
społeczno-zawodowego [w %].
L.p.
1.
2.
Czynnik
Wiek
[lata]
Wielkość miejscowości
[liczba mieszkańców]
Kategorie
Płeć
Sport lub rekreacja ruchowa uprawiana przez
seniorów w wieku pomiędzy 30. a 60. r.ż.
NIE
TAK
ogółem
%zN
%zN
N
%
65–74
mężczyzna
kobieta
ogółem
72,1
94,8
86,7
27,9
5,2
13,3
64
81
145
100
100
100
75–84
mężczyzna
kobieta
ogółem
81,2
94,0
89,5
18,8
6,0
10,5
62
57
119
100
100
100
> 85
mężczyzna
kobieta
ogółem
87,5
95,2
93,8
12,5
4,8
6,2
30
49
79
100
100
100
Ogółem
mężczyzna
kobieta
ogółem
75,4
94,6
87,9
24,6
5,4
12,1
156
187
343
100
100
100
do 20 tys.
mężczyzna
kobieta
ogółem
90,7
97,4
95,3
9,3
2,6
4,7
76
109
185
100
100
100
powyżej
20 tys.
mężczyzna
kobieta
ogółem
63,0
91,5
80,6
37,0
8,5
19,4
80
78
158
100
100
100
Źródło: Wyniki badań wykonane przez Pracownię Badań Społecznych BGA z Sopotu w latach 2007–
2010 w ramach projektu PolSenior.
Przyczyny podejmowania aktywności ruchowej przez osoby starsze...
143
W okresie życia zawodowego (pomiędzy 30. a 60. rokiem życia) mało kobiet i mężczyzn podejmowało systematyczną aktywność sportową i rekreacyjną (ogółem – 12,1%), najwięcej mężczyzn
w wieku 65–74 lata (27,9%). Aktywność ruchową badanych różnicuje także wielkość miejsca zamieszkania. Ponad trzykrotnie częściej uprawianie sportu i rekreacji ruchowej deklarowali badani
mężczyźni z miejscowości powyżej 20 tys. mieszkańców (37%), niż do 20 tys. mieszkańców (9,3%).
Znaczący odsetek osób po 60. roku życia deklarujących systematyczne uprawianie
sportu lub rekreacji ruchowej można zauważyć tylko u mężczyzn z przedziału wiekowego 65–74 lata zamieszkujących miejscowości powyżej 20 tys. mieszkańców. W pozostałych grupach odsetek odpowiedzi twierdzących nie zbliża się do 10%.
Tabela 10. Sport lub rekreacja ruchowa uprawiana przez badane osoby starsze po 60. roku
życia w aspekcie wieku, płci, miejsca zamieszkania i statusu społeczno-zawodowego [w %].
L.p.
Czynnik
Kategorie
Płeć
Sport lub rekreacja ruchowa uprawiana przez
seniorów po 60 r.ż.
NIE
TAK
ogółem
%zN
%zN
N
%
mężczyzna
84,7
15,3
64
100
kobieta
96,8
3,2
81
100
ogółem
92,5
7,5
145
100
75–84
mężczyzna
92,8
7,2
62
100
kobieta
97,7
2,3
57
100
ogółem
96,0
4,0
119
100
> 85
mężczyzna
100,0
0,0
30
100
kobieta
100,0
0,0
49
100
ogółem
100,0
0,0
79
100
Ogółem
mężczyzna
87,7
12,3
156
100
kobieta
97,3
2,7
187
100
ogółem
94,0
6,0
343
100
2.
Wielkość miej- do 20 tys.
mężczyzna
95,1
4,9
76
100
scowości
kobieta
100,0
0,0
109
100
[liczba mieszogółem
98,5
1,5
185
100
powyżej
mężczyzna
81,6
18,4
80
100
kańców]
20 tys.
kobieta
94,4
5,6
78
100
ogółem
89,5
10,5
158
100
3.
Status
pracownik mężczyzna
91,8
8,2
96
100
społeczno-za- izyczny,
kobieta
100,0
0,0
88
100
wodowy
rolnik
ogółem
96,5
3,5
184
100
Nie pracu- mężczyzna
81,4
18,6
60
100
jący izycz- kobieta
95,1
4,9
92
100
nie
ogółem
91,2
8,8
152
100
Źródło: Wyniki badań wykonane przez Pracownię Badań Społecznych BGA z Sopotu w latach 2007–
2010 w ramach projektu PolSenior.
1.
Wiek
[lata]
65–74
144
Jolanta E. Kowalska, Anna Makarczuk, Halina Zdebska-Biziewska
Wnioski i dyskusja
Na podstawie analizy zebranego materiału badawczego sformułowano następujące
wnioski:
1. Najczęstszą przyczyną podejmowania aktywności ruchowej przez badanych seniorów
z województwa małopolskiego jest chęć poprawy i zachowania zdrowia, następnie
aktywny wypoczynek. Istotnym czynnikiem wpływającym na podejmowanie aktywności ruchowej jest uprawianie sportu w młodości. Należy dążyć zatem do tego,
aby wzmacniać cele wychowania izycznego – odczuwanie potrzeby oraz umiejętności ruszania się przez całe życie – na wszystkich etapach edukacyjnych i jednocześnie promować różne formy sportu dla wszystkich wśród osób dorosłych. Szczególnie w mniejszych miejscowościach.
2. Czynnikami mającymi najmniejszy wpływ na podejmowanie aktywności ruchowej
przez seniorów są porady lekarskie (w mniejszych miejscowościach jednak zdecydowanie częściej przekazywane mężczyznom niż kobietom). Należy zatem dążyć
do tego, aby lekarze uświadamiali osoby starsze o pozytywnym wpływie ruchu na
pomnażanie i zachowania zdrowia.
3. Systematyczne podejmowanie aktywności sportowej i rekreacyjnej w młodości,
wieku dorosłym i starszym trzy razy częściej podejmowali ankietowani mężczyźni
niż kobiety, osoby zamieszkujące większe miejscowości (powyżej 20 tys. mieszkańców) oraz niepracujące izycznie.
Głównym powodem, dla którego badani seniorzy podejmują aktywność ruchową, jest
chęć poprawy zdrowia lub zachowania zdrowia. Systematyczne podejmowanie aktywności
sportowej i rekreacyjnej do 30. roku życia deklarowali trzy razy częściej ankietowani mężczyźni niż kobiety. Aktywny udział w ćwiczeniach sportowych potwierdzał też wyższy odsetek respondentów z większych miast (powyżej 20 tys. mieszkańców) w porównaniu do osób
z mniejszych miejscowości. Odsetek osób po 60. roku życia, deklarujących systematyczne
uprawianie sportu lub rekreacji ruchowej, można zauważyć tylko wśród mężczyzn z przedziału wiekowego 65–74 lata, zamieszkujących miejscowości powyżej 20 tys. mieszkańców
i niepracujących izycznie. Wśród badanych kobiet deklaracje w każdej z tych kategorii występowały w małych odsetkach. Wyniki badań są zbieżne z wynikami badań wybranych
innych autorów (Ignasiak i wsp. 2013, Błędowski i wsp., 2011, i in.). Mężczyźni częściej
aniżeli kobiety podejmują rekreacyjną aktywność ruchową. Najwyraźniej widać to w grupie
młodszych seniorów (do 74. roku życia). Natomiast wśród najstarszych osób, zarówno kobiet, jak i mężczyzn, nikt nie podejmuje aktywności izycznej o charakterze rekreacyjnym.
Analiza wyników badań, dotycząca struktury czynników mających wpływ na podejmowanie aktywności ruchowej przez osoby starsze: wiek, uprawianie sportu w młodości,
ma swoje potwierdzenie również w opisanych obserwacjach Zoii Żukowskiej (2012, s. s.
89–107), według której wiek i płeć determinują aktywność izyczną, tj. maleje ona wraz
z wiekiem i kobiety wykazują mniejszą aktywność w tym zakresie.
Przyczyny podejmowania aktywności ruchowej przez osoby starsze...
145
Poza wartościami zdrowotnymi aktywności izycznej Halina Zdebska-Biziewska zauważa nade wszystko aspekt autoteliczny (Zdebska, 2012, s. 237–245) – wysiłek izyczny
jest dla seniorów wartością samą w sobie. Zapewne takie podejście może wzrastać wraz
ze zwiększającą się świadomością, którą seniorzy nabywają przede wszystkim podczas
zajęć na Uniwersytetach Trzeciego Wieku. Wiedza i zdobywanie nowych umiejętności
oraz aktywne uczestnictwo w życiu społeczności lokalnej mogą inspirować emerytów do
szeroko rozumianej aktywności indywidualnej i społecznej – jak pisze Walentyna Wnuk:
„Osoby starsze mają wiele do zaoferowania innym, a przede wszystkim chcą działać.
Ilustracją tego, a właściwie potwierdzeniem, są rozwijające się żywiołowo w całej Polsce
Uniwersytety Trzeciego Wieku” (Wnuk, 2013, s. 23).
Zakończenie
W kontekście większego zainteresowania aktywnym spędzaniem czasu wolnego przez
respondentów z mniejszych miejscowości, ważnym staje się stwarzanie warunków
do podejmowania aktywności ruchowej i większej jej dostępności. Służyć temu mogą
między innymi wypracowywane strategie czy realizowane projekty (w tym na terenie województwa małopolskiego), takie jak: „Wyzwania Małopolski w kontekście starzejącego się społeczeństwa. Podejście strategiczne” oraz „Aktywny senior – najlepszy rzecznik swoich społeczności” (współinansowany ze środków Ministerstwa Pracy
i Polityki Społecznej w ramach Rządowego Programu na rzecz Aktywności Społecznej
Osób Starszych na lata 2012–2013)3.
Bibliograia
Ignasiak Z., Sławińska T., Dąbrowski A., Rowiński R., 2013, he structure of physical activity in
seniors from Lower Silesia, Roczniki Państwowych Zakładów Higieny 64 (1).
Jegier A., 2008, Zalecenia aktywności ruchowej dla osób dorosłych [w:] A. Kaźmierczak i współ.
(red.), Kultura izyczna i zdrowotna współczesnego człowieka, wyd. UŁ, Łódź .
Kowalska J., 2012, Aktywność izyczna słuchaczek Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Łodzi [w:]
J. Nowocień (red.), Aktywność izyczna i społeczna osób trzeciego wieku, AWF Warszawa.
Kuński H., Janiszewski M., 1999, Medycyna aktywności ruchowej dla pedagogów, UŁ, Łódź.
Olszewski H., 2000, Egzystencja w starości jako przedmiot działań prozdrowotnych [w:] I. Kropińska (red.), Zdrowie człowieka w jego egzystencji, wyd. UEWSzH, Elbląg.
Wolański N., 2006, Rozwój biologiczny człowieka, PWN Warszawa.
3
Projekt „Aktywny senior – najlepszy rzecznik swoich społeczności” jest współinansowany ze
środków Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w ramach Rządowego Programu na rzecz
Aktywności Społecznej Osób Starszych na lata 2012–2013: http://www.malopolskie.pl/Pliki/2010/
MSR_2_19–20_2010.pdf, stan z dnia 11.01.2016.
146
Jolanta E. Kowalska, Anna Makarczuk, Halina Zdebska-Biziewska
Zdebska H., 2012, Aksjologiczny wymiar aktywności izycznej w grupie wiekowej 50+ [w:] J. Nowocień, K. Zuchora (red.), Aktywność izyczna i społeczna osób trzeciego wieku, AWF Warszawa.
Żukowska Z., 2008, Aktywność izyczna w prozdrowotnym stylu życia współczesnego człowieka
[w:] A. Kaźmierczak i współ. (red.), Kultura izyczna i zdrowotna współczesnego człowieka,
wyd. UŁ, Łódź.
Netograia
Beck O. i współ., 2013, Wybrane aspekty stylu życia a zaburzenia poznawcze u osób starszych [w:]
P. Błędowski i inni (red.) Wyzwania współczesnej gerontologii, Poznań. http://ptg.otbd.pl/
pliki/wyzwania.pdf, stan z dnia 11.01.2016.
Błędowski P. i współ., 2011, Medical, psychological and socioeconomic aspects of aging in Poland Assumptions and objectives of the PolSenior Project, Exp. Gerontol., doi:10.1016/j.
exger.2011.09.006.
Borczyk W., 2012, Sytuacja osób starszych w kontekście doświadczeń Uniwersytetów Trzeciego Wieku [w:] http://www.wrzos.org.pl/download/Ekspertyza_2_ASOS.pdf, stan z dnia 11.01.2016.
Ciura G., Szymańczak J, 2012, Starzenie się społeczeństwa polskiego [w:] Infos – Biuro Analiz Sejmowych, nr 12 (126), http://orka.sejm.gov.pl/WydBAS.nsf/0/D5E35E200F187640C1257A29004A756B/$ile/Infos_126.pdf, stan z dnia 11.01.2016.
Rządowy Program na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych na lata 2014–2020 [w:] Monitor Polski. Dziennik Urzędowy RP z dnia 24 stycznia 2014 r., http://www.mpips.gov.pl/gfx/
mpips/useriles/_public/1_NOWA%20STRONA/Seniorzy/Program%20ASOS%202014–
2020.pdf, stan z dnia 11.01.2016.
Wnuk W., 2013, Potencjał osób starszych [w]: P. Błędowski i in. (red.) Wyzwania Współczesnej gerontologii, WSzNHiD, Poznań. http://ptg.otbd.pl/pliki/wyzwania.pdf#page=22, stan z dnia
11.01.2016.
Żołędowski C., 2013, Starzenie się ludności – Polska na tle Unii Europejskiej, Instytut Polityki Społecznej UW. http://recesja.icm.edu.pl/ips/problemyps/pps17/PPS17-Zoledowski.pdf, stan
z dnia 11.01.2016.
Anna Makarczuk
Jolanta E. Kowalska
Aktywność fizyczna słuchaczek
Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Łodzi
Słowa kluczowe: aktywność izyczna, seniorki, Uniwersytet Trzeciego Wieku
Keywords: physical activity, older people, University of the hird Age
PHYSICAL ACTIVITY OF THE STUDENTS OF THE THIRD AGE UNIVERSITY
Abstract: he aim of this research was to present physical activity level of the students of
the hird Age University in Łódź as well as barriers to physical activity in this group. he
survey has been conducted among 213 women. A study has shown that the most frequently
undertook forms of physical activity is gymnastic, Nordic walking and walk. he awareness
of the positive efects of physical activity among seniors are high. he main barrier to physical activity of seniors is their a poor state of health. It should be underlined that University
of the hird Age play an important role in stimulation to physical activity. Can be perceived
as source of knowledge, place of personal development and promote health life styles and
health-improving activities.
Wstęp
Aktywność izyczna stanowi jeden z wyznaczników zdrowego stylu życia, który cechuje nasycenie czasu wolnego oraz wypoczynku aktywnymi ruchowo formami. Zoia Żukowska twierdzi, że „styl życia, w który wpisane jest uczestnictwo w kulturze izycznej, charakteryzuje się dynamiką zmian i większymi zdolnościami adaptacyjnymi do
zmieniających się warunków życia oraz sprzyja skuteczniejszej samorealizacji jednostki
w warunkach zagrożeń i wyzwań cywilizacyjnych” (Żukowska, 2006, s. 17–22).
148
Anna Makarczuk, Jolanta E. Kowalska
Dla dzisiejszej Europy i krajów rozwiniętych takim wyzwaniem jest niewątpliwie
problem starzenia się społeczeństw. Proces ten prowadzi z jednej strony do zmniejszenia
potencjału ekonomicznego państw, przez zmniejszenie populacji osób w wieku produkcyjnym w społeczeństwie, z drugiej zaś strony do wzrostu wydatków socjalnych skierowanych do osób starszych.
Polska należy do grupy państw unijnych najbardziej zagrożonych depopulacją i starością demograiczną – jest krajem, w którym przekształcenia demograiczne przebiegają
w sposób bardzo dynamiczny. Z powyższych względów problem starzenia się naszego społeczeństwa należy traktować jako priorytetowy do rozwiązania (Żołędowski, 2013, s. 41)1.
Z danych statystycznych GUS wynika, że stale wzrasta u nas odsetek ludzi starszych,
po 65. roku życia. Dane procentowe z ostatnich trzech dekad wyraźnie ukazują taką tendencję. Jest to tym bardziej niepokojące, że jednocześnie zmniejsza się populacja dzieci
i osób młodych, do 19. roku życia. Ocenia się, że w roku 2050 w Polsce co trzecia osoba
przekroczy 65. rok życia. (Rocznik Demograiczny GUS, 2013, s. 62–64)2.
Powszechnie podejmowane są debaty oraz próby reform mające na celu włączenie osób
starszych w nurt aktywności, głównie ekonomicznej, oraz ograniczenie wydatków socjalnych. Wiele działań Unii Europejskiej mieści się w tym zakresie. Przykładem jest strategia
walki z kryzysem Europa 2020 (Czapulis-Rutkowska, 2013, s. 19–31). W ramach tego projektu w Polsce została przyjęta Uchwała Rady Ministrów w sprawie ustanowienia Rządowego
Programu na Rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych (ASOS) na lata 2014–2020 (Monitor Polski, 2014, poz. 52, s. 9–10). Celem głównym programu jest poprawa jakości i poziomu życia osób w wieku emerytalnym. Autorzy wyodrębniają cele szczegółowe: poprawę
oferty edukacyjnej dla osób starszych, tworzenie warunków dla integracji wewnątrz- i międzypokoleniowej, rozwój zróżnicowanych form aktywności społecznej seniorów oraz zwiększenie dostępności i podniesienie jakości usług społecznych skierowanych do osób starszych.
Cel badań
Celem badań była próba oceny poziomu aktywności izycznej oraz diagnoza barier w jej
podejmowaniu przez słuchaczki Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Łodzi.
Sformułowano następujące pytania badawcze:
• Jak często badane seniorki podejmują aktywność izyczną?
• Jakie rodzaje aktywności izycznej preferują badane seniorki?
• Z jakich powodów badane podejmują aktywność izyczną?
• W jakich miejscach najczęściej badane seniorki podejmują aktywność izyczną?
• Jak badane oceniają wpływ aktywności izycznej na swoje zdrowie?
• Jakie są bariery w podejmowaniu aktywności izycznej w opinii badanych?
1
http://recesja.icm.edu.pl/ips/problemyps/pps17/PPS17-Zoledowski.pdf, stan z dnia 11.01.2016.
2
www.stat.gov.pl/gus, stan z dnia 11.01.2016.
Aktywność fizyczna słuchaczek Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Łodzi
149
Materiał i metoda
W badaniach wykorzystano metodę sondażu diagnostycznego z techniką ankietową
i narzędziem – kwestionariuszem ankiety, który składał się z informacji wstępnych, metryczki i 14 pytań (jednym otwartym i pozostałymi półotwartymi).
Badania zostały przeprowadzone w marcu 2014 roku. Dobór próby był celowy –
wszystkie osoby, które czekały na wykład i wyraziły zgodę na wypełnienie ankiety. Na
wykładzie znajdowało się około 300 osób. Łącznie badaniom poddano 213 kobiet, słuchaczek Łódzkiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Przeważały osoby z wykształceniem
wyższym (105 badanych) i średnim (102 badanych). W badanej grupie seniorek najwięcej znalazło się osób, które ukończyły 65. rok życia (186 badanych).
Terenem badań był Łódzki Uniwersytet Trzeciego Wieku, który rozpoczął swą działalność 25 kwietnia 1979 roku. Zajęcia odbywają się w formie wykładów ogólnych i sekcji oraz lektoratów językowych.
Wyniki badań
Jedną z podstawowych cech charakteryzujących poziom aktywności izycznej człowieka
jest częstotliwość jej podejmowania. Badane słuchaczki Uniwersytetu Trzeciego Wieku
w Łodzi odpowiedziały na to pytanie, w ponad połowie przypadków stwierdzając (53%),
że podejmują ją kilka razy w tygodniu. We wszystkich grupach wiekowych odsetek ten
był podobny (tabela 1). Ponad 40% pań, które nie ukończyły 60. roku życia, podejmuje
aktywność izyczną codziennie. Wraz z wiekiem odsetek ten maleje. Warto podkreślić, że
najmniej liczną grupę stanowiły słuchaczki w ogóle niepodejmujące aktywności ruchowej lub podejmujące ją rzadko. Wśród najmłodszych Pań takich odpowiedzi nie odnotowano wcale.
Tab. 1. Częstotliwość podejmowania aktywności izycznej przez badane seniorki.
Lp.
Wyszczególnienie
wiek
Badane
60 lat i mniej
61-65 lat
66 lat i więcej
Ogółem
N
%
N
%
N
%
N
%
1.
Codziennie
12
44
18
33
39
30
69
32
2.
Kilka razy
w tygodniu
15
56
27
50
69
52
111
53
3.
Rzadko
-
0
9
17
24
18
33
15
4.
Wcale
-
0
-
0
-
0
-
0
5.
Ogółem
27
100
54
100
132
100
213
100
Anna Makarczuk, Jolanta E. Kowalska
150
Wśród przyczyn, które skłaniają do podejmowania aktywności izycznej, badane seniorki wymieniały najczęściej chęć utrzymania dobrej kondycji izycznej (31%), zachowanie zdrowia (24%) oraz dobrego samopoczucia (20%). W najstarszej grupie wiekowej
znaczącym czynnikiem okazały się kwestie kontaktów ze znajomymi (20%). Zjawisko
to potwierdza fakt postępującej z wiekiem izolacji społecznej i chęci jej przezwyciężenia
(tabela 2).
Tab. 2. Główne przyczyny podejmowania aktywności izycznej przez badane seniorki.
Lp.
Wyszczególnienie
Wiek
Badane
60 lat i mniej
61–65 lat
66 lat i więcej
Ogółem
N
%
N
%
N
%
N
%
1.
Zachowanie lub
poprawa zdrowia
12
44
6
10
33
25
51
24
2.
Utrzymanie dobrej
kondycji izycznej
12
44
18
30
36
27
66
31
3.
Rozładowanie
stresów
–
0
12
20
6
5
18
8
4.
Poprawa
samopoczucia
3
12
12
20
27
21
42
20
5.
Poprawa wyglądu
zewnętrznego
–
0
3
10
3
2
6
3
6.
Spotkania ze
znajomymi
–
0
3
10
27
20
30
14
8.
Ogółem
27
100
54
100
132
100
213
100
Preferowane formy aktywności izycznej są wyraźnie uzależnione od wieku badanych (tabela 3). W najmłodszej grupie kobiet dominują: gimnastyka (34%), jazda na
rowerze (22%) oraz spacery (22%). Wśród pań między 61. a 65. rokiem życia największą
popularnością cieszą się spacery (21%), ale znaczny odsetek respondentek wskazuje też
na nordic walking (17%), pływanie (17%), jazdę na rowerze (17%), gimnastykę (17%).
W najstarszej grupie słuchaczek (powyżej 66. roku życia) wyraźnie dominującą formą
aktywności izycznej okazują się spacery (46%). Pozostałe formy są podejmowane przez
niewielki procent badanych seniorek.
Aktywność fizyczna słuchaczek Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Łodzi
151
Tab. 3. Rodzaje aktywności izycznej najczęściej podejmowane przez badane seniorki.
Lp.
Wyszczególnienie
Wiek
Badane
60 lat i mniej
61–65 lat
66 lat i więcej
Ogółem
N
%
N
%
N
%
N
%
1.
Spacery
6
22
12
21
60
46
45
21
2.
Nordic walking
–
0
9
17
12
9
48
23
3.
Bieganie
3
11
–
0
–
0
3
1
4.
Jazda na rowerze
6
22
9
17
6
5
21
10
5.
Pływanie
–
0
9
17
9
7
18
8
6.
Aerobik
–
0
6
11
3
2
9
4
7.
Gry zespołowe (siatkówka, koszykówka itd.)
–
0
–
0
3
2
6
3
8.
Gimnastyka
9
34
9
17
36
27
51
24
9.
Ćwiczenia
rehabilitacyjne
3
11
–
0
3
2
12
6
10.
Inne
–
0
–
0
–
0
–
0
11.
Ogółem
27
100
54
100
132
100
213
100
Miejscem, gdzie badane słuchaczki najczęściej podejmują aktywność izyczną, jest
Uniwersytet Trzeciego Wieku (38%). To bardzo ważna informacja, wskazująca na doniosłą rolę, jaką spełniają tego typu placówki w Polsce (tabela 4). Często aktywność izyczna
podejmowana jest na dworze – 31% wszystkich wskazań. Miejsce to wskazywane jest też
najczęściej przez panie pomiędzy 61. a 65. rokiem życia (44%). W ośrodkach sportowo-rekreacyjnych aktywność ruchową uprawia 21% badanych seniorek. Jest to miejsce najchętniej wybierane przez najmłodsze słuchaczki (33% odpowiedzi).
Anna Makarczuk, Jolanta E. Kowalska
152
Tab. 4. Miejsca, w których badane najczęściej podejmują aktywność izyczną
Lp.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
Wyszczególnienie
Wiek
W domu
Na dworze
W ośrodkach sportowo-rekreacyjnych
W ramach zajęć
Uniwersytetu
Trzeciego Wieku
Inne
Ogółem
Badane
60 lat i mniej
61–65 lat
66 lat i więcej
Ogółem
N
3
3
9
%
11
11
33
N
–
24
6
%
0
44
11
N
12
39
30
%
9
30
23
N
15
66
45
%
7
31
21
12
45
21
39
48
36
81
38
–
27
0
100
3
54
6
100
3
132
2
100
6
213
3
100
Pozytywny wpływ aktywności izycznej na zdrowie człowieka jest niezaprzeczalny
i potwierdzony przez wielu badaczy (Kozłowski, Nazar, 1996, s. 345, Rejewski, Mihalko, 2001, s. 23–35). Takie przekonanie dominuje również wśród respondentek (tabela
5). Starsze osoby, powyżej 66. roku życia, częściej wskazują na aspekt związany z poprawą samopoczucia (48%) oraz odporności organizmu na choroby (27%), a w grupie
najmłodszej badanych przeważają odpowiedzi dotyczące poprawy ogólnej kondycji izycznej (78%). Żadna z ankietowanych osób nie wybrała odpowiedzi wskazującej na
negatywny wpływ aktywności izycznej na organizm człowieka (osłabienie organizmu).
Tab. 5. Najważniejszy wpływ aktywności izycznej na zdrowie według badanych kobiet.
Lp.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
Wyszczególnienie
Wiek
Poprawia ogólną
kondycję izyczną
Osłabia organizm
Poprawia
samopoczucie
Zwiększa odporność na choroby
Pomaga w utracie
wagi ciała
Nie ma wpływu
Inne
Ogółem
Badane
60 lat i mniej
61–65 lat
66 lat i więcej
Ogółem
N
%
N
%
N
%
N
%
21
78
21
39
33
25
75
35
–
6
0
22
–
21
0
39
–
63
0
48
–
90
0
42
–
0
6
11
36
27
42
20
–
0
6
11
–
0
6
3
–
–
27
0
0
100
–
–
54
0
0
100
–
–
132
0
0
100
–
–
213
0
0
100
Aktywność fizyczna słuchaczek Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Łodzi
153
Ciekawych informacji dostarcza analiza struktury odpowiedzi na pytanie dotyczące
barier, które powodują, że badane seniorki nie podejmują aktywności izycznej w takim
wymiarze, który by je zadowalał (tabela 6). Najmłodsze respondentki najczęściej wskazują na kwestie materialne (45%). W grupie kobiet między 61. a 65. rokiem życia największy odsetek wskazań uzyskała odpowiedź „brak czasu” (27%). Wśród najstarszych
słuchaczek w ponad połowie odpowiedzi podkreślany jest zły stan zdrowia, który uniemożliwia lub ogranicza możliwości podejmowania wysiłku izycznego (54%). Ogółem to
właśnie na stan zdrowia jako barierę do podejmowania aktywności izycznej najczęściej
wskazują badane seniorki (41%).
Tab. 6. Główne bariery w podejmowaniu aktywności izycznej przez badane seniorki.
Lp.
Wyszczególnienie
Wiek
Badane
60 lat i mniej
61–65 lat
66 lat i więcej
Ogółem
N
%
N
%
N
%
N
%
1.
Brak czasu
6
22
15
27
-
0
21
10
2.
Brak chęci
-
0
12
22
33
25
45
20
3.
Brak motywacji
-
0
3
6
12
9
15
7
4.
Kwestie materialne
12
45
12
22
3
2
27
13
7.
Brak towarzystwa
3
11
3
6
6
5
12
6
8.
Stan zdrowia
6
22
9
17
72
54
87
41
9.
Nieśmiałość
-
0
-
0
6
5
6
3
10.
Inne
-
0
-
0
-
0
-
0
11.
Ogółem
27
100
54
100
132
100
213
100
Podsumowując powyższe omówienie wyników badań, należy stwierdzić, że ankietowane
słuchaczki Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Łodzi w zadawalającym stopniu podejmują aktywność izyczną. Mają świadomość pozytywnego wpływu, jaki ruch wywiera na
zdrowie człowieka. Stosują właściwie dobrane do wieku i swoich możliwości formy aktywności izycznej. Główną barierą w podejmowaniu aktywności izycznej przez badane
seniorki jest stan ich zdrowia.
Dyskusja
Analiza przedstawionych powyżej wyników badań pozwala na sformułowanie odpowiedzi na postawione w doniesieniu pytania badawcze.
1. Jaka jest częstotliwość podejmowania aktywności izycznej przez badane seniorki?
154
Anna Makarczuk, Jolanta E. Kowalska
Pozytywny wpływ aktywności izycznej na zdrowie człowieka był opisywany przez
wielu badaczy (Kozłowski, Nazar, 1996, s. 345). Systematycznie uprawiana działa jako
silny czynnik zapobiegawczy w przypadku chorób układu krążenia – stymuluje pracę
serca, reguluje ciśnienie krwi, zmienia skład krwi. Autorzy zajmujący się tym zagadnieniem określają jej wpływ jako kardioprotekcyjny, co warto podkreślić mając na uwadze
najczęstsze przyczyny zgonów w krajach wysoko rozwiniętych Europy i świata (Jegier,
Drygas, 2011, s. 14–15)3.
Częstotliwość podejmowania aktywności izycznej dla zachowania zdrowia ma tu
kluczowe znaczenie. W niniejszym opracowaniu wskaźnik ten wydaje się zadowalający:
badane słuchaczki Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Łodzi w ponad połowie przypadków podejmują aktywność kilka razy w tygodniu. Prawie jedna trzecia badanych ćwiczy
codziennie. W badaniach Umiastowskiej (Umiastowska, 2012, s. 273–281) częstotliwość
podejmowania aktywności ruchowej przez słuchaczki Uniwersytetu Trzeciego Wieku
w Stargardzie Szczecińskim i Myśliborzu jest podobna. Prawie połowa badanych ćwiczy
kilka razy w tygodniu. Wyraźnie niższy jest za to odsetek aktywnych ruchowo codziennie (tylko 11% studentów ze Myśliborza i nieco ponad 3% ze Stargardu Szczecińskiego).
Trzeba pamiętać, że oba te badania dotyczą dosyć specyicznej grupy osób starszych,
słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku – społeczności aktywnej, świadomej swoich
potrzeb, chcącej wprowadzać zmiany w swoim życiu – więc nie są one z pewnością standardem odnoszącym się do reszty społeczeństwa polskiego.
2.
Jakie rodzaje aktywności izycznej najczęściej podejmują badane seniorki?
Drugim oprócz częstotliwości, nie mniej ważnym czynnikiem, który powinien być
uwzględniony podczas treningu zdrowotnego osób starszych, jest jej rodzaj. Ogólnie
wiadomo, że lepsze dla organizmu seniora są wysiłki o charakterze wytrzymałościowym, angażujące duże grupy mięśniowe, stosowane w szerokiej amplitudzie ruchu oraz
dynamiczne. Taka aktywność, o indywidualnie dobranym nasileniu, najlepiej wpływa
na układ krążeniowo-oddechowy, stawy kończyn oraz mięśnie szkieletowe (Leszczyńska-Rejchert, 2007, s. 26–33). Wśród badanych seniorek – słuchaczek Uniwersytetu
Trzeciego Wieku w Łodzi – dominowały właśnie takie formy ruchu. Były to najczęściej
gimnastyka (24%), nordic walking (23%), spacery (21%), jazda na rowerze (10%) oraz
pływanie (8%).
W badaniach prowadzonych w tym samym Uniwersytecie Trzeciego Wieku w Łodzi, ale w latach 2008–2009 (Kowalska, 2012, s. 305–315), zdecydowanie dominującą
formą aktywności izycznej seniorów były spacery (40%). Można zatem pokusić się
o stwierdzenie, że nastąpił pewien postęp. Więcej starszych osób deklaruje podejmowa-
3
http://umed.pl/geriatria/pdf/Zalecenia_dotyczace_aktywnosci_ruchowej_w_proilaktyce_chorob_
ukladu_krazenia.pdf, stan z dnia 11.01.2016.
Aktywność fizyczna słuchaczek Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Łodzi
155
nie innych niż spacery form aktywności izycznej, bardziej aktywizujących układ ruchu
oraz krążeniowo-oddechowy, co z pewnością jest zjawiskiem pozytywnym.
Podobne zjawisko potwierdzają badania, które zostały poświęcone analizie zajęć
ruchowych prowadzonych w Uniwersytetach Trzeciego Wieku w Polsce. Autorzy opracowania podkreślają fakt częstszego podejmowania nowych form aktywności ruchowej
przez osoby starsze, takich jak nordic walking, oraz różnych odmian tańca (Morgulec-Adamowicz, 2011, s. 190–198).
3.
Jakie są przyczyny podejmowania aktywności ruchowej przez badane seniorki?
Badane seniorki jako przyczynę podejmowania aktywności izycznej najczęściej podawały chęć poprawy stanu zdrowia – zarówno w jego aspekcie izycznym (24%), jak
i psychicznym (20%). Obserwacja ta nie jest zaskakująca. Ogólnie wiadomo, że z wiekiem większą wagę przywiązujemy do spraw związanych z własnym zdrowiem i samopoczuciem. Jest to zjawisko powszechne, wynikające z prostego faktu – człowiek starszy
odczuwa już pewne zmiany w funkcjonowaniu swego organizmu, nierzadko pojawiają
się u niego schorzenia typowe dla podeszłego wieku i strach przed śmiercią. Aby temu
zapobiec, częściej odwiedzamy gabinety lekarskie, a w przypadku osób świadomych i aktywnych właśnie w aktywności izycznej upatrujemy ratunku.
Podobnych obserwacji dokonali Ignasiak i wsp. Poddali badaniom grupę ponad 350
kobiet i mężczyzn po 65. roku życia z terenu Dolnego Śląska (Ignasiak, 2013, s. 67–73).
Około 80% badanych seniorów obojga płci jako główną przyczynę podejmowania aktywności izycznej podało względy zdrowotne. Drugą co do częstości wskazań była potrzeba wypoczynku oraz chęć wypełnienia wolnego czasu (35%).
4.
W jakich miejscach badane najczęściej podejmują aktywność izyczną?
Warto podkreślić, że miejscem, w którym najczęściej badane słuchaczki podejmują aktywność izyczną, jest Uniwersytet Trzeciego Wieku (38%). Sam ten fakt ukazuje
znaczącą rolę Uniwersytetu w podnoszeniu poziomu zdrowia osób starszych na terenie
Łodzi.
Odnosząc tę obserwację do wcześniejszych badań (Kowalska, 2012, s. 305–315),
prowadzonych na terenie Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Łodzi, stwierdzić należy
pewną zmianę preferowanych miejsc podejmowania aktywności ruchowej przez badanych seniorów. W latach 2008–2009 były to najczęściej: park (45%), ośrodek sportowo-rekreacyjny (23%) lub ośrodek rehabilitacyjny (23%). Obecnie jest to najczęściej, jak
wspomniano wyżej, Uniwersytet Trzeciego Wieku (38%), park (31%) lub ośrodek sportowo-rekreacyjny (21%).
5.
Czy badane słuchaczki dostrzegają wpływ aktywności izycznej na zdrowie?
Ponad 40% respondentek podkreśliło fakt poprawy samopoczucia płynący z podejmowania aktywności ruchowej. Około 35% stwierdziło poprawę kondycji izycznej. Spo-
156
Anna Makarczuk, Jolanta E. Kowalska
ry odsetek seniorek wskazał na kwestię zwiększenia odporności organizmu na choroby
(20%). Wyniki te jednoznacznie wskazują na dosyć wysoki u badanych kobiet stopień
świadomości pozytywnego wpływu aktywności izycznej na organizm człowieka.
Zagórska w badaniach przeprowadzonych na terenie Częstochowy stwierdza, że
świadomość korzyści płynących z systematycznie podejmowanej aktywności izycznej
jest u starszych osób dosyć wysoka. Co drugi badany wskazuje na poprawę samopoczucia i zdrowia oraz sprawności izycznej (Zagórska, 2006, s. 4–6)4.
W badaniach innych autorów zajmujących się kwestiami aktywności izycznej osób
trzeciego wieku znaleźć można potwierdzenie powyższych obserwacji (Ignasiak, 2013, s.
67–73; Kowalska, 2012, s. 305–315). W większości osoby aktywne izycznie dostrzegają
pozytywny wpływ ruchu na swoje zdrowie. Często podkreślana jest jego rola jako czynnika mocno redukującego stres i poczucie osamotnienia osób starszych.
Warto podkreślić tu rolę, jaką ma wpływ kształcenia osób starszych w Uniwersytetach Trzeciego Wieku na zachowania zdrowotne. Badania przeprowadzone wśród 600
słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Kielcach wykazały znaczące statystycznie
różnice w podejściu do problematyki zdrowego odżywiania, aktywności izycznej i okresowych badań lekarskich w stosunku do grupy kontrolnej, gdzie świadomość korzyści
płynących z takich zachowań była wyraźnie niższa (Kozieł, 2008, s. 23–28).
6.
Jakie są bariery najczęściej napotykane przez badane seniorki w podejmowaniu aktywności izycznej?
Główną barierą w podejmowaniu aktywności izycznej jest zły stan zdrowia badanych seniorek. Odpowiedziało tak ponad 40% kobiet – słuchaczek Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Łodzi. Najwięcej w tej grupie było słuchaczek starszych, które ukończyły
65. rok życia. Drugą często wskazywaną przyczyną jest brak chęci (20%), który z pewnością ma związek z samopoczuciem ankietowanych. Wiele kobiet, zwłaszcza młodszych,
wskazało na brak czasu jako przyczynę ograniczania lub niepodejmowania aktywności
izycznej (10%).
W przytoczonych wcześniej badaniach seniorów z Dolnego Śląska (Ignasiak 2013,
s. 67–73), dyskomfort zdrowotny jako barierę ograniczającą aktywność izyczną wymienia ponad 90% seniorów w grupie starszej (powyżej 85. roku życia) i około ¾ respondentów w grupach młodszych. W badaniach Kowalskiej (Kowalska, 2012, s. 305–315)
ankietowani najczęściej wskazywali na barierę inansową (44%), a w drugiej kolejności
na fakt pogorszenia stanu zdrowia (32%) i związanych z tym zaleceń lekarskich, m.in.
dotyczących ograniczenia aktywności izycznej. Paradoksalnie takie postępowanie skutkuje często dalszym pogarszaniem się samopoczucia, chociaż oczywiście nie dotyczy to
wszystkich jednostek chorobowych.
4
www.lider.szs.pl/biblioteka/, stan z dnia 11.01.2016.
Aktywność fizyczna słuchaczek Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Łodzi
157
Działania na rzecz poprawy jakości życia osób starszych prowadzone są na terenie
Łodzi przez różne instytucje i stowarzyszenia. Na szczególną uwagę zasługuje Centrum
Aktywności Seniora działające jako komórka Urzędu Miasta Łodzi.
Zakres działania Zespołu ds. Seniorów obejmuje m.in. realizację Programu „Aktywizacja 60+”, w tym: tworzenie i koordynowanie projektów aktywizujących oraz edukacyjnych dla seniorów, prowadzenie punktu informacyjnego, koordynowanie współpracy Miasta Łodzi z organizacjami seniorskimi. Centrum od dwóch lat organizuje wraz
z instytucjami i organizacjami pozarządowymi „Łódzkie Senioralia” – tydzień wydarzeń
kulturalnych, sportowo-rekreacyjnych, zdrowotnych i edukacyjnych dedykowanych łodzianom w wieku powyżej 60. roku życia5.
W maju 2015 roku odbyła się kolejna IV edycja Festiwalu „Łódź Miastem Kobiet”
objętego patronatem Prezydent Miasta Łodzi Hanny Zdanowskiej. Organizatorem jest
Dyrektor Akademickiego Ośrodka Inicjatyw Artystycznych Monika Kamieńska6.
W ramach Festiwalu odbywają się spotkania i prelekcje, warsztaty, wystawy oraz
pokazy ilmów o tematyce związanej z działalnością kobiet na różnych płaszczyznach.
Jednym z punktów programu tej edycji festiwalu były obchody 80. urodzin Marii
Kornatowskiej, wybitnej łódzkiej eseistki i krytyczki ilmowej zmarłej w 2011 roku.
Od roku 2001 działa w Łodzi Stowarzyszenie Kobiety lodz.pl. Celami statutowymi Stowarzyszenia są m.in.: promowanie inicjatyw kobiet zmierzających do ich równouprawnienia w dziedzinie politycznej, kulturalnej i społecznej. Duży nacisk kładziony
jest na działalność edukacyjną, informacyjną i szkoleniową oraz aktywizację społeczną
i zawodową kobiet, w tym kobiet starszych7.
Reasumując, należy stwierdzić, że Łódź to miasto wielu inicjatyw, których celem jest
aktywizowanie i angażowanie kobiet w wieku senioralnym do działań na rzecz poprawy
własnego stanu zdrowia i zachowania pełni aktywności życiowej.
Wnioski
Większość badanych seniorek deklaruje podejmowanie aktywności izycznej kilka razy
w tygodniu lub codziennie.
Wymieniając powody podejmowania aktywności izycznej, badane najczęściej
wskazywały na utrzymanie dobrej kondycji izycznej i zachowanie lub poprawę zdrowia.
Najczęściej podejmowanymi rodzajami aktywności izycznej przez respondentki są:
gimnastyka, nordic walking, spacery.
5
http://seniorzy.uml.lodz.pl/k-146.html, stan z dnia 11.01.2016.
6
http://www.lodzmiastemkobiet.pl/2015, stan z dnia 11.01.2016.
7
http://lfop.pl/o-nas/czlonkowie/7-o-nas/51-stowarzyszenie-kobietylodzpl.html,
11.01.2016.
stan
z
dnia
158
Anna Makarczuk, Jolanta E. Kowalska
Badane seniorki najczęściej podejmują aktywność izyczną w ramach zajęć Uniwersytetu Trzeciego Wieku oraz na dworze, a także w ośrodkach sportowo-rekreacyjnych.
Słuchaczki zauważyły wiele korzyści wynikających z podejmowania aktywności izycznej. Najwięcej badanych wskazało poprawę samopoczucia i kondycji izycznej.
Jako główne bariery w podejmowaniu aktywności izycznej respondentki wskazywały stan zdrowia oraz brak chęci.
Zakończenie
Przeprowadzone badania w sposób niezwykle wyraźny ukazały znaczącą rolę Uniwersytetu Trzeciego Wieku w procesie aktywizacji osób starszych. Jest on źródłem informacji
na tematy zdrowia, miejscem do samorozwoju i wdrażania do zachowań prozdrowotnych dla jego słuchaczek. Warto zatem propagować i stwarzać możliwości samodoskonalenia dla większej grupy uczestników, ze szczególnym uwzględnieniem potrzeb mężczyzn.
Bibliograia
Czapulis-Rutkowska Z., 2013, Polityka społeczna Unii Europejskiej wobec osób starszych, „Acta
Universitatis Lodziensis. Folia Oeconomica”, nr 291.
Ignasiak Z., Sławińska T., Dąbrowski A., Rowiński R., 2013, he structure of physical activity in
seniors from Lower Silesia, Roczniki Państwowych Zakładów Higieny, 64 (1).
Kowalska J. E., 2012, Aktywność izyczna słuchaczek Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Łodzi, [w:]
J. Nowocień, K. Zuchora (red.), Aktywność izyczna i społeczna osób trzeciego wieku, AWF
Warszawa.
Kozieł D., Kaczmarczyk M., Naszydłowska E., Gałuszka R., 2008, Wpływ kształcenia w Uniwersytecie Trzeciego Wieku na zachowania zdrowotne ludzi starszych, Studia Medyczne, nr 12.
Kozłowski S., Nazar K., 1996, Wprowadzenie do izjologii klinicznej, PZWL Warszawa.
Leszczyńska-Rejchert A., 2007, Człowiek starszy i jego wspomaganie, Olsztyn.
Monitor Polski, 2014, Uchwała nr 237 w sprawie ustanowienia Rządowego Programu na rzecz
Aktywności Społecznej Osób Starszych na lata 2014–2020, Uchwała z dnia 24.12.2013r, poz.
52.
Morgulec-Adamowicz N., Rutkowska I., Rekowski W., Kosmol A., Bednarczuk G., 2011, Zajęcia
aktywności izycznej w Uniwersytetach Trzeciego Wieku w Polsce, „Gerontologia Polska”, tom
19, nr 3–4.
Rejewski W. J., Mihalko S. L., 2001, Physical activity and quality of life in older adults, „Journal of
Gerontology”, Nr 56.
Aktywność fizyczna słuchaczek Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Łodzi
159
Umiastowska D., 2012, Aktywność izyczna i styl życia studentów Uniwersytetu Trzeciego Wieku
[w:] J. Nowocień, K. Zuchora (red.), Aktywność izyczna i społeczna osób trzeciego wieku,
AWF, Warszawa.
Żukowska Z., 2006, Styl życia wobec zagrożeń zdrowia współczesnego człowieka i jego miejsce
w wychowaniu zdrowotnym, Rocznik PZH, Suplement 57.
Netograia
Jegier A., Drygas W., 2001, Zalecenia dotyczące aktywności ruchowej w proilaktyce chorób układu
krążenia: http://umed.pl/geriatria/pdf/Zalecenia_dotyczace_aktywnosci_ruchowej_w_proilaktyce_chorob_ukladu_krazenia.pdf, stan z dnia 11.01.2016.
http://lfop.pl/o-nas/czlonkowie/7-o-nas/51-stowarzyszenie-kobietylodzpl.html stan z dnia
11.01.2016.
Rocznik Demograiczny GUS, 8.11.2013: www.stat.gov.pl/gus, stan z dnia 11.01.2016.
http://www.lodzmiastemkobiet.pl/2015, stan z dnia 11.01.2016.
http://seniorzy.uml.lodz.pl/k-146.html, stan z dnia 11.01.2016.
Zagórska M., 2006, Wiedza starszych mieszkańców Częstochowy o aktywności izycznej w życiu
codziennym: www.lider.szs.pl/biblioteka/download.php?plik_id=1079&f...1079, stan z dnia
11.01.2016.
Żołędowski C., 2013, Starzenie się ludności – Polska na tle Unii Europejskiej, Instytut Polityki Społecznej UW, http://recesja.icm.edu.pl/ips/problemyps/pps17/PPS17-Zoledowski.pdf, stan
z dnia 11.01.2016.
RECENZJE
Grażyna Orzechowska
Łukasz Tomczyk – Edukacja osób starszych.
Seniorzy w przestrzeni nowych mediów,
Wydawnictwo Difin, Warszawa 2015, s. 256
Książka Łukasza Tomczyka pt. Edukacja osób starszych. Seniorzy w przestrzeni nowych
mediów podejmuje bardzo ważną i bardzo aktualną problematykę dotyczącą specyicznej
płaszczyzny edukacji osób w późnej dorosłości, tj. edukacji w obszarze nowych mediów.
Dotychczas była ona prezentowana w niewielkim zakresie, na ogół sygnałowo i szczególnie przy okazji omawiania możliwości wykorzystywania nowych technik w kształceniu
osób dorosłych w ogóle.
Łukasz Tomczyk przygotował do druku pracę, która stanowi unikalne opracowanie
teoretyczno-metodyczne, łączące dotychczasową wiedzę w zakresie nauczania osób dorosłych (z podkreśleniem osób starszych) z wielu nauk: andragogiki, gerontologii społecznej i geragogiki, psychologii, nauk o mediach elektronicznych itp. z praktycznymi
doświadczeniami Autora, który przez wiele lat wspierał swoją wiedzą w zakresie nowych
mediów Uniwersytety Trzeciego Wieku w południowej części Polski. Jej dodatkowym
walorem jest włączenie podobnych doświadczeń zagranicznych, a konkretnie z Republiki Czeskiej.
Jako cel Autor postawił sobie stworzenie metateoretycznej (jak to ujął we wstępie)
koncepcji edukacji seniorów w obszarze mediów elektronicznych. Łącząc doświadczenia nauczania informatycznego w Uniwersytetach Trzeciego Wieku w dwóch krajach,
spróbował wskazać najważniejsze czynniki, które warunkują skuteczność kształcenia
w najstarszej grupie wiekowej dorosłych: planowanie nauczania i uczenia się, łączenie
edukacji z potrzebami grupy uczącej się, stosowanie odpowiednich metod i form, stosowne wykorzystywanie środków dydaktycznych, tworzenie odpowiednich warunków
do kształcenia, odpowiedni dobór grupy kształcących się, przygotowanie do edukacji
seniorów nauczyciela itp.
Całość swoich rozważań Autor usytuował na tle nowej formacji społecznej, tj. społeczeństwa informacyjnego, w którym brak podstawowej wiedzy i umiejętności obsługi
nowych mediów czyni człowieka uboższym w codziennym funkcjonowaniu, a nawet
162
Grażyna Orzechowska
może prowadzić do wykluczenia społecznego. Seniorzy są grupą narażoną na tego typu
sytuacje, ponieważ ich możliwości edukacyjne już nie są takie jak we wcześniejszych
etapach życia, a ponadto dość często zmniejsza się motywacja do poznawania nowych
obszarów życia.
Wybór przez Autora coraz dynamiczniej rozwijającego się obszaru edukacyjnego,
jakim są Uniwersytety Trzeciego Wieku stawiające głównie na intelektualny rozwój osób
starszych, jest trafny o tyle, iż słuchacze tej placówki stanowią autentyczne zaprzeczenie
stereotypowemu postrzeganiu tej grupy. Są to bowiem takie osoby, które zadziwiają swoją otwartością na wszelką wiedzę, niezwykle „zachłanne” na nowe i nowoczesne rozwiązania w różnych dziedzinach życia. Autor wskazuje na to, iż ta grupa może inspirować
innych seniorów do takich zachowań i tym samym tzw. zagrożenie wykluczeniem cyfrowym nie musi jej dotyczyć. Swoistym panaceum staje się tu odpowiednio przygotowana
edukacja, dzięki której nowe media nie tylko zostaną względnie opanowane, ale na trwale wpiszą się w codzienność seniorów i w dużej mierze będą ją ułatwiać. I temu właśnie
poświęcona jest niniejsza praca.
Przedstawiona do recenzji praca wpisuje się w cykl opracowań poświęconych szczegółowym obszarom edukacji osób dorosłych – tu: edukacji seniorów w obszarze technologii informacyjnej .
Konstrukcja książki, a także jej zawartość teoretyczno-metodyczna, jest klarowna
i zgodna z założeniami tego typu opracowania.
W rozdziale pierwszym Autor przedstawił osoby starsze w kontekście przemian demograicznych, psychologii i edukacji, a w szczególności podkreślił konsekwencje tychże przemian, dokonał charakterystyki edukacji dorosłych i jej rozwoju (uwzględniając
w niej edukację osób starszych), a także zaprezentował polskie i czeskie Uniwersytety
Trzeciego Wieku: ich rozwój, modele, główne cele i zadania, specyikę słuchaczy oraz
ocenę jakości odbywającej się w nich edukacji.
Drugi rozdział poświęcił przemianom codziennego życia seniorów w społeczeństwie informacyjnym. Podkreślił tu zarówno dobre praktyki (m.in. różnorodne projekty
dotyczące nowych mediów, które realizowane są w Polsce i na świecie), jak i wskazał
na rozmaite zagrożenia dla bezpieczeństwa najstarszych członków społeczeństwa, np.
wykluczenie cyfrowe. Ważnym zagadnieniem poruszanym w tym rozdziale jest ukazanie tych nowych mediów, które w sposób szczególny wspierają seniorów, np. odpowiednio skonstruowane telefony, piloty do telewizorów, tablety czy urządzenia monitorujące
przyjmowanie leków.
Z kolei rozdział trzeci został poświęcony szczegółowej analizie procesów nauczania i uczenia się seniorów, z równoległym uwzględnieniem obszaru nowych mediów.
Wykorzystując tu wiedzę andragogiczną, gerontologiczną i psychologiczną, Autor skupił
się na szczegółowych celach edukacji, treściach, metodach i zasadach nauczania, wyzwaniach w przestrzeni technologii informacyjnej, ale również towarzyszących edukacji
motywach i trudnościach.
Łukasz Tomczyk – Edukacja osób starszych...
163
Natomiast w czwartym rozdziale Autor przedstawił nauczyciela osób starszych,
który przybliża im nowoczesne technologie informacyjne. W sposób bardzo wnikliwy,
a zarazem z wielkim znawstwem odniósł się on do funkcji i kompetencji wykładowców pracujących ze słuchaczami z Uniwersytetów Trzeciego Wieku, wskazał na szczególne umiejętności zawodowe, które powinny być uwzględniane w pracy z tą grupą,
a także podkreślił potrzebę podnoszenia jakości kształcenia w tej specyicznej instytucji
edukacyjnej. Pracę kończy podsumowanie, w którym Autor jeszcze raz odniósł się do
powszechnie panujących mitów co do możliwości opanowywania przez osoby będące
w późnej dorosłości nowych przestrzeni kształcenia. Przedstawił tu istotne argumenty
obalające je, podkreślając jednocześnie czynnik motywacyjny, który jest podstawą skuteczności opanowywania przez seniorów technik multimedialnych, co zostało poparte
jego doświadczeniami dydaktycznymi z ta grupą. Ponadto podkreślił on, że takie uwarunkowania, jak: miejsce osób starszych w społeczeństwie, ich cechy osobowe, zmiany
cywilizacyjne, wśród których wymienił m.in. e-usługi; ale także nowe rozwiązania dydaktyczne i instytucjonalne; tworzą system edukacji osób starszych w zakresie nowych
mediów.
Recenzowana przeze mnie praca znajdzie szerokie grono odbiorców, zarówno
wśród praktyków (w związku z jej unikalnym walorem metodycznym), którzy są związani z różnorodnymi działaniami dydaktycznymi na rzecz najstarszej grupy naszego
społeczeństwa (Uniwersytety Trzeciego Wieku, kluby seniora, wykłady otwarte, kursy
dla seniorów itp.), ponieważ może być ona dodatkowym narzędziem usprawniającym
prowadzenie zajęć z osobami starszymi; ale również teoretyków, ze względu na to, iż stanowi ona komplementarną całość, przedstawiającą zarówno w sposób teoretyczny, jak
i praktyczny edukacyjne działania na rzecz uczących się. Dotychczas brak było takiego
opracowania i dlatego opowiadam się za jej promocją.
SPRAWOZDANIA
Monika Wrona
Joanna Kunert
Sprawozdanie z Ogólnopolskiego
Seminarium Naukowego „Instytucjonalne
i pozainstytucjonalne wsparcie osób
starszych wymagających opieki”
27 stycznia 2016 roku Zakład Andragogiki i Gerontologii Społecznej Uniwersytetu
Łódzkiego, Oddział Łódzki Polskiego Towarzystwa Gerontologicznego, oraz Stowarzyszenie Gerontologów Społecznych zorganizowały w Łodzi Ogólnopolskie Seminarium
Naukowe pt. Instytucjonalne i pozainstytucjonalne wsparcie osób starszych wymagających
opieki, podczas którego zaprezentowano wyniki projektu ELMI TOI. W seminarium
wzięło udział ponad 70 osób z różnych ośrodków akademickich, w tym przedstawiciele irm, fundacji, stowarzyszeń, instytucji wsparcia seniorów oraz Urzędu Miasta Łodzi
i Miejskiej Rady Seniorów.
W trakcie seminarium, na które składały się dwie sesje, dyskutowano nad teoretycznymi i praktycznymi aspektami związanymi z szeroko rozumianą opieką nad osobą starszą, która może mieć miejsce w rodzinie, nosić charakter pomocy środowiskowej, a także
sprowadzać się do otrzymywania świadczeń pieniężnych z budżetu państwa. W ramach
seminarium poszukiwana była odpowiedź na pytania: jak organizować pomoc dla osób
starszych, w tym również osób z demencją?, oraz jakie czynniki odgrywają kluczową rolę
w organizowaniu tej pomocy?
W imieniu Władz Wydziału Nauk o Wychowaniu Uniwersytetu Łódzkiego oraz Zespołu realizującego projekt ELMI seminarium otworzyła prof. Elżbieta Dubas – Prodziekan ds. Nauki. Uczestnicy seminarium powitani zostali przez dra Marcina Muszyńskiego
– przewodniczącego Oddziału Łódzkiego Polskiego Towarzystwa Gerontologicznego –
oraz dr Agnieszkę Majewską-Kafarowską – prezesa Stowarzyszenia Gerontologów Społecznych.
W ramach pierwszej sesji poprowadzonej pod przewodnictwem prof. Bogusławy
Urbaniak z Uniwersytetu Łódzkiego odbyły się cztery wystąpienia.
Referat otwierający Seminarium został wygłoszony przez prof. Piotra Szukalskiego
z Uniwersytetu Łódzkiego, który wskazał współczesne przemiany demograiczne rodziny
i ich wpływ na potencjał opiekuńczo-pielęgnacyjny nad osobami starszymi. Podniesiony
166
Monika Wrona, Joanna Kunert
został także związek pomiędzy rodzinną a pozarodzinną opieką nad seniorami. Profesor
Barbara Szatur-Jaworska z Uniwersytetu Warszawskiego w swoim wystąpieniu poddała
analizie politykę senioralną w Polsce. Pani Profesor wskazała na potrzeby starzejącego
się społeczeństwa, którym polityka społeczna, w tym polityka senioralna, musi stawić
współcześnie czoła. Do najważniejszych potrzeb zostały zaliczone potrzeby zdrowotne,
mieszkaniowe, dostępu do środków konsumpcji, uczestnictwa w życiu społecznym, edukacji, poczucia bezpieczeństwa w przypadku niesamodzielności oraz pracy. W prezentacji wyróżniony został także katalog działań prewencyjnych i adaptacyjnych wdrażanych
w ramach polityki społecznej w Polsce. Następnie głos zabrała prof. Zoia Szarota z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, która starała się odpowiedzieć na pytanie: Jak
polityka społeczna kształtuje przestrzenie przyjazne seniorom i czy naprawdę się to dzieje? Wyjaśnione zostały odmienne zadania polityki społecznej wynikające z odwróconej
piramidy wieku. Omówiono także przykłady praktycznych działań oferowanych seniorom w poszczególnych segmentach polityki społecznej: polityce pomocy społecznej, polityce rynku pracy, polityce ochrony zdrowia, polityce kulturalno-edukacyjnej, polityce
socjalizacyjnej, polityce dot. ubezpieczeń społecznych i pielęgnacyjno-opiekuńczych.
Jako ostatni w pierwszej sesji wystąpił dr Artur Fabiś z Uniwersytetu Pedagogicznego
w Krakowie. Referat dotyczył rozwoju duchowego osób starszych, a w szczególności
poszukiwania celu życia/sensu istnienia, poszukiwania świętości oraz egzystencjalnego
znaczenia, realizacji zasady autentycznej transcendencji siebie ku dobru i prawdzie oraz
przekraczania granic i ograniczeń. Jak zauważył referent, zadaniem rozwojowym w starości jest konfrontacja z troskami egzystencjalnymi, z bliskością śmierci, tak by w konsekwencji zaakceptować swą skończoność i osiągnąć mądrość, transcendować, oczekiwać
ze spokojem śmierci, by starość była satysfakcjonująca, a umieranie stało się ostatnim
etapem rozwojowym w cyklu życia. Tymczasem wyniki badań wskazują, że instytucje
zajmujące się wsparciem seniorów koncentrują swoją uwagę przede wszystkim na terapii
zajęciowej, kontaktach społecznych, rekreacji, kulturze i rozrywce.
Po przerwie rozpoczęła się druga sesja poprowadzona pod przewodnictwem dr
Małgorzaty Dzięgielewskiej z Uniwersytetu Łódzkiego, w ramach której wygłoszono
sześć wystąpień. Jako pierwsi głos zabrali dr Marcin Muszyński i dr Anna Gutowska
z Uniwersytetu Łódzkiego, którzy przybliżyli realizowany w Zakładzie Andragogiki i Gerontologii Społecznej UŁ projekt Enhancing labour market integration of elderly family carers through skills improving (ELMI). W trakcie wystąpienia zostały przedstawione
założenia dotyczące integracji opiekunów rodzinnych osób starszych z rynkiem pracy,
ogólne informacje o projekcie ELMI, cele i rezultaty projektu oraz poszczególne fazy jego
realizacji. Ważnym punktem w wystąpieniu było przedstawienie wyników badań oraz
fragmentów pilotażowego kursu dla nieformalnych opiekunów osób starszych, ze szczególnym uwzględnieniem opiekunów osób cierpiących na chorobę Alzheimera. Jako następna głos zabrała mgr Jolanta Kordacka z Łódzkiego Towarzystwa Alzheimerowskiego,
która wyjaśniła istotę choroby Alzheimera, jej osiowe objawy oraz kolejne fazy rozwoju.
Sprawozdanie z Ogólnopolskiego Seminarium Naukowego...
167
Następnie prelegentka przedstawiła cele i działalność Towarzystwa, które oprócz organizacji opieki w domu dziennego pobytu organizuje także szkolenie dla pracowników
domów opieki społecznej, pracowników nieformalnych oraz praktyki dla studentów.
Kolejny referat wygłosiła prof. Elżbieta Dubas z Uniwersytetu Łódzkiego, która przedstawiła praktyczne podejście do opieki nad chorym na chorobę Alzheimera. Omówione
zostały trzy płaszczyzny relacji: Mieć, Funkcjonować i Być. W relacji typu Być człowiek
najpełniej otwiera się na spotkanie z drugim człowiekiem a doświadczenie to ma charakter egzystencjalny. W dalszej części wystąpienia zreferowane zostały trzy wymiary relacji
chorego z opiekunem – norma personalistyczna (podmiotowość), wymiar emocjonalny,
wspólnotowość i komunikowanie się. Jako następny głos zabrał mgr Robert Chyczewski,
dyrektor Radosnego Domu Seniora w Łodzi, który zaprezentował dynamiczny rozwój
prywatnego sektora usług opiekuńczych w Polsce. Pod uwagę wziął między innymi takie
wskaźniki jak liczba placówek oraz koszty ich funkcjonowania. Zostały także omówione
wady i zalety instytucjonalnego wsparcia seniorów. Nowe kierunki działań w opiece nad
seniorem związane są coraz częściej z wykorzystywanymi nowoczesnymi technologiami.
Referent zwrócił uwagę również na pojawiające się na rynku usług opiekuńczych nowe
podmioty, takie jak duże koncerny medyczne, które stanowią alternatywę dla istniejących już placówek państwowych i prywatnych. W kolejnym wystąpieniu wygłoszonym
przez lek. med. Iwonę Sitarską z Zespołu Domowej Opieki Hospicyjnej Caritas Archidiecezji Łódzkiej uczestnicy seminarium mieli okazję zapoznać się z charakterystyką
terminu opieka paliatywna, jej faktycznymi celami i zadaniami oraz środkami. Jak się
okazuje, bezpłatną opieką paliatywną nie są objęci pacjenci z chorobami otępiennymi.
W wystąpieniu podane zostały także założenia, cele oraz zakres działań Domowego Hospicjum Caritas, którego pomoc nie ogranicza się jedynie do działań medycznych, ale
stanowi realne wsparcie dla chorych i ich opiekunów. Jako ostatnie w tej sesji głos zabrały
mgr Agata Deszyńska-Susik i mgr Danuta Sażyn z Biura Wolontariatu Caritas Archidiecezji Łódzkiej, które przybliżyły zakres działań i formy pomocy wolontaryjnej dla osób
starszych udzielanej przez Caritas. Wolontariusze przechodzą szkolenie z zakresu praw
i obowiązków oraz specyiki pracy z seniorami.
Na zakończenie przeprowadzono dyskusję dotyczącą problematyki objętej zakresem tematycznym Seminarium. Ukazane zostały zaniedbania w relacjach rodzinnych
i duchowych fundamentalnych dla człowieczeństwa. W podsumowaniu prof. Elżbieta
Dubas podziękowała wszystkim za uczestnictwo w Seminarium, które w umiejętny sposób połączyło zmagania teoretyków i praktyków zajmujących się zagadnieniem instytucjonalnego i pozainstytucjonalnego wspierania osób starszych wymagających opieki.
Anna Gutowska
Sprawozdanie z X łódzkiej
konferencji biograficznej:
Biografia i badanie biografii
– „Przełomy biograficzne i uczenie się”
W dniach 5–6 lutego 2016 roku w Łodzi odbyła się dziesiąta cykliczna ogólnopolska
konferencja andragogiczna poruszająca problematykę biograii i jej badania, zorganizowana przez Zakład Andragogiki i Gerontologii Społecznej Uniwersytetu Łódzkiego.
W tym roku uczestnicy debatowali wokół problematyki związanej z przełomami biograicznymi i uczeniem się.
Konferencja zgromadziła 75 przedstawicieli z dwudziestu sześciu ośrodków naukowych z całej Polski (m.in. Uniwersytet Warszawski, Uniwersytet Jagielloński, Uniwersytet Śląski, Uniwersytet Zielonogórski, Uniwersytet Wrocławski, Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie, Akademia Pedagogiki Specjalnej w Warszawie, Katolicki Uniwersytet
Lubelski, Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza
w Poznaniu, Akademia Ignatianum w Krakowie, Politechnika Wrocławska, Akademia
Humanistyczno-Ekonomiczna w Łodzi, Uniwersytet Łódzki). Obrady toczyły się w Centrum Szkoleniowo-Konferencyjnym UŁ przy ul. Kopcińskiego 16/18.
Konferencję otworzyła prof. nadzw. dr hab. Elżbieta Dubas (Uniwersytet Łódzki),
która powitała przybyłych gości – Dziekana Wydziału Nauk o Wychowaniu UŁ prof.
nadzw. dr hab. Danutę Urbaniak-Zając, prof. zw. dr hab. Olgę Czerniawską – twórczynię łódzkiej szkoły badań biograicznych, przedstawicieli poszczególnych uczelni oraz
studentów UŁ, a następnie wprowadziła w problematykę obrad. Gości powitała także
Dziekan Wydziału Nauk o Wychowaniu UŁ, życząc zebranym owocnych obrad. Przewodnictwo sesji plenarnej objął prof. nadzw. dr hab. Jerzy Semków.
Referat inaugurujący Konferencję wygłosił dr hab. Mariusz Granosik (Uniwersytet
Łódzki), który w wystąpieniu Krytyczne ujęcie przemiany biograicznej inspirowane koncepcją tożsamości R. Turnera wprowadził uczestników w debatę konferencyjną. W dalszej
części sesji plenarnej wystąpili: dr Janusz Krysztoik (Akademia Ignatianum w Krakowie) z referatem Przełomy biograiczne w perspektywie teorii prototypu przygotowanym
wspólnie z mgr Magdaleną Szyszko, dr hab. Dorota Sieroń-Galusek (Uniwersytet Śląski)
170
Anna Gutowska
z referatem Przełom biograiczny w humanistyce – kilka uwag oraz dr Emilia Mazurek
(Politechnika Wrocławska) z referatem Narracje w badaniach nad przełomami biograicznymi – szanse i ograniczenia. Po przerwie kontynuowano obrady w sesji plenarnej. Jej
przewodnictwo powierzono prof. nadzw. dr hab. Elżbiecie Dubas (Uniwersytet Łódzki).
Jako pierwszy wystąpił prof. nadzw. dr hab. Jerzy Semków (Wyższa Szkoła Pedagogiczna w Warszawie) z wystąpieniem zatytułowanym Releksja autobiograiczna jako źródło
wyzwolenia z traumy przeżyć dzieciństwa. Następnie prof. nadzw. dr hab. Elżbieta Dryll
(Uniwersytet Warszawski) wygłosiła referat Zmiana opowieści tożsamościowej jako efekt
przełomu biograicznego na przykładzie macierzyństwa, a prof. nadzw. dr hab. Danuta
Urbaniak-Zając referat zatytułowany Ja długo w ogóle nie mogłam dojść do siebie – rekonstrukcja niewykorzystanego przełomowego doświadczenia wychowawczyni domu dziecka.
Rozważania w sesji plenarnej zakończyła prof. zw. dr hab. Olga Czerniawska (Akademia
Humanistyczno-Ekonomiczna w Łodzi) wystąpieniem Dylematy wydarzeń przełomowych. Ta część konferencji podsumowana została w interesującej dyskusji.
Po przerwie obiadowej obrady wznowiono w trzech sekcjach. W sekcji pierwszej, zatytułowanej Przełomy biograiczne w perspektywie resocjalizacji, której przewodniczyła prof.
nadzw. dr hab. Barbara Toroń-Fórmanek (Uniwersytet Zielonogórski), zaprezentowano
łącznie pięć referatów. Pierwsza referentka, mgr Lilianna Kurek (Uniwersytet Zielonogórski), podzieliła się z zebranymi releksją na temat biograii osób skazanych za morderstwa
w aspekcie przełomów życiowych. Następnie mgr Lidia Kaczorek (Uniwersytet Zielonogórski) wygłosiła referat Przełomy biograiczne na podstawie analizy biograii skazanych kobiet, a mgr Monika Kaczmarczyk (Uniwersytet Zielonogórski) tekst pod tytułem Osadzone
dziecko. Biograie skazanych kobiet w Zakładzie Karnym. Kolejni referenci w tej sekcji to mgr
Miłosz Mółka (Akademia Ignatianum w Krakowie) z referatem Wydarzenia przełomowe
w narracjach mężczyzn wykolejonych przestępczo i Milena Drąg (Uniwersytet Zielonogórski) z referatem „Zamknięta biograia”. Osadzeni mężczyźni w Zakładzie Karnym.
W sekcji drugiej, zatytułowanej Przełomy biograiczne w kontekście starości i choroby w starości, której przewodniczył dr Marcin Muszyński (Uniwersytet Łódzki), obrady
otworzyła prof. nadzw. dr hab. Elżbieta Dubas (Uniwersytet Łódzki) wystąpieniem Doświadczenie choroby Alzheimera jako przełom życiowy i sytuacja uczenia się. Następnie
mgr Katarzyna Kołaczyńska (Akademia Pedagogiki Specjalnej w Warszawie) przedstawiła wyniki badań własnych nad opiekunami rodzinnymi seniorów w kontekście podjęcia opieki jako wydarzenia przełomowego. Zagadnieniom związanym z opieką nieformalną nad osobą starszą z demencją poświęciła swoje wystąpienie dr Anna Gutowska
(Uniwersytet Łódzki), natomiast prof. nadzw. dr hab. Anna Walulik wraz z mgr Anną
Piestrzyńską (Akademia Ignatianum w Krakowie) zaprezentowały referat Dziadkowie
wobec głuchoty wnuków – perspektywa biograiczna. Na zakończenie dr Małgorzata Lis
(Akademia Humanistyczno-Ekonomiczna w Łodzi) wygłosiła referat Składniki procesu wychowawczego czy predyktory przełomów biograicznych? – na przykładzie biograii
z piętnem Syzyfa (dr Michał Marczak, 1886–1945).
Sprawozdanie z X łódzkiej konferencji biograficznej
171
W sekcji trzeciej zatytułowanej Przełomy biograiczne w kontekście rodziny i rodzicielstwa, której przewodniczył dr Arkadiusz Wąsiński, łącznie wystąpiło pięcioro prelegentów. Rozpoczęła dr hab. Anna Cierpka (Uniwersytet Warszawski) z referatem Zdarzenia krytyczne w przestrzeni rodzinnej a przemiany tożsamości osoby. Następnie dr
Emilia Mazurek (Politechnika Wrocławska) przybliżyła zebranym projekt realizowany
we współpracy z dr hab. Edytą Zierkiewicz (Uniwersytet Wrocławski) dotyczący strategii pomagania chorej żonie w procesie uczenia się. W dalszej kolejności wystąpiła dr
Karolina Kuryś-Szyncel (Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu) dzieląc się
z uczestnikami rozważaniami na temat pierwszego rodzicielstwa w teoretycznym oglądzie i osobistych narracjach, stawiając pytania, czy to wydarzenie krytyczne, przełomowe
czy rozwojowe. Jako ostatnia w tej sekcji, referat Utrudniona prokreacja – w oczekiwaniu
na przełom biograiczny wygłosiła mgr Katarzyna Walentynowicz-Moryl (Uniwersytet
Zielonogórski).
Po przerwie nadal kontynuowano obrady w trzech sekcjach – pierwszej, Przełomy
biograiczne w kontekście niepełnosprawności i choroby, przewodniczyła dr Anna Gutowska (Uniwersytet Łódzki). Obrady rozpoczęto od referatu dr Anny Jarkiewicz (Uniwersytet Łódzki) Konstruowanie biograii chorego – momenty przełomowe ze społeczno-pedagogicznymi przesłankami. Następnie mgr Magdalena Bartniczak (Uniwersytet Gdański)
przedstawiła zebranym wyniki swoich badań w wystąpieniu zatytułowanym Nabycie niepełnosprawności jako przełom biograiczny – rekonstruowanie kobiecej tożsamości w obliczu niepełnosprawności. W dalszej kolejności mgr Róża Majzner (Akademia Ignatianum
w Krakowie) wygłosiła referat Diagnoza-dystroia jako zdarzenie krytyczne w życiu rodzica dziecka chorego. Spotkanie w sekcji zakończyły dwa wystąpienia: dr. Tomasza Hauzy
(Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Lesznie) z referatem Zakażenie wirusem HIV
jako czynnik zmian w życiu oraz mgr Beaty Działa (Uniwersytet Wrocławski) na temat
zjawiska potraumatycznego jako momentu przełomu biograicznego oraz edukacyjnego. W sekcji drugiej, obradującej pod przewodnictwem dr Małgorzaty Dzięgielewskiej
(Uniwersytet Łódzki), dyskutowano o przełomach biograicznych w kontekście starości.
Pierwszy referat, Życie jako dzieło sztuki. Znaczenie przełomów w biograii człowieka dojrzałego, wygłosił mgr Paweł Czynszak (Uniwersytet Gdański), a następnie o Doświadczeniach edukacyjnych a przygotowaniu do samorealizacji w wieku senioralnym opowiadała
mgr Joanna Grochala (Uniwersytet Jagielloński). Jako ostatni referat Egzystencjalna perspektywa releksji biograicznej seniorów w narracyjnym przekazie międzypokoleniowym
wygłosił dr Arkadiusz Wąsiński (Wyższa Szkoła Pedagogiczna w Warszawie). Sekcji trzeciej, Przełomy biograiczne w kontekście rodziny, przewodniczyła dr hab. Dorota Sieroń-Galusek (Uniwersytet Śląski). Jako pierwsza z referatem Macierzyństwo jako przełom
biograiczny wystąpiła dr hab. Beata Ecler-Nocoń (Uniwersytet Śląski). Następnie dr Łukasz P. Ratajczak (Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu) zaprezentował tekst
pod tytułem Przełomowe doświadczenia życiowe w biograicznej narracji niepełnoletnich
ojców. W dalszej kolejności dr Elżbieta Woźnicka (Akademia Humanistyczno-Ekono-
172
Anna Gutowska
miczna w Łodzi) podzieliła się z zebranymi releksją na temat wydarzeń przełomowych
w rodzinie na przykładzie trzech pokoleń.
Drugiego dnia Konferencji obrady nadal toczyły się w trzech sekcjach. W pierwszej sekcji, zatytułowanej Przełomy biograiczne w biograiach, której przewodniczył
prof. nadzw. dr hab. Ryszard Skrzyniarz (Katolicki Uniwersytet Lubelski), wystąpiło
pięciu referentów. Mgr Elżbieta Krzewska (Instytut Studiów Politycznych PAN) mówiła
o punktach zwrotnych w biograiach błogosławionych i świętych Polek, mgr Katarzyna Popek (Uniwersytet Łódzki) referowała o Znaczeniu kryzysów na drodze Nauczyciela
w odkrywaniu prawdy, a dr Monika Gromadzka wygłosiła referat Od Super- do Antybohatera. Analiza wydarzeń krytycznych w biograii Anakina Skywalkera. Dwa ostatnie
referaty wygłosiły: dr Małgorzata Kutyła (Akademia Ignatianum w Krakowie): Zmiana
miejsca – sytuacja graniczna w życiu jednostki? oraz mgr Katarzyna Jarosz (Uniwersytet
Jagielloński): Dom Pomocy Społecznej jako punkt zwrotny?. W sekcji drugiej, Przełomy
biograiczne a edukacja i twórczość, pod przewodnictwem dr Emilii Mazurek (Politechnika Wrocławska) zaprezentowano sześć referatów. Jako pierwsza wystąpiła dr Kamila
Lasocińska (Akademia Humanistyczno-Ekonomiczna w Łodzi), dzieląc się rozważaniami pod tytułem Kreatywność, transgresje, autokreacja – przełomy biograiczne a potrzeba twórczości osób dorosłych. Następnie mgr Zuzanna Wojciechowska i mgr Ewa Kurek
(Uniwersytet Warszawski) zaprezentowały referat Biograie edukacyjne w okresie wczesnej
dorosłości – wydarzenia przełomowe. W dalszej kolejności mgr Katarzyna Grzesiak (Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy) podzieliła się wynikami badań własnych
z projektu Sesja doktorantów jako zdarzenie krytyczne w doświadczeniach doktorantów
edukacji Abo Akademii w Vaasa, a dr Krzysztof Czykier i dr Anna Rudnik (Uniwersytet
w Białymstoku) omówili warsztaty biograiczne skierowane do młodzieży akademickiej
zatytułowane W kierunku „wewnątrzsterowności”. Dwa ostatnie wystąpienia wygłosiły
mgr Katarzyna Deryńska (Uniwersytet Warszawski) z referatem Jeśli nie teraz, to kiedy? – przełomy biograiczne lokalnych aktywistów oraz mgr Monika Wrona (Uniwersytet
Łódzki), referując tekst Obraz przełomów biograicznych w świetle transformatywnego
uczenia się. W sekcji trzeciej, Przełomy biograiczne w karierach zawodowych, pod przewodnictwem dr Joanny Stelmaszczyk (Uniwersytet Łódzki) zaprezentowano pięć referatów. Rozpoczęła mgr Justyna Sarnowska (SWPS Uniwersytet Humanistycznospołeczny
w Warszawie) tekstem Znaczenie doświadczenia migracji w biograiach absolwentów szkół
wyższych wchodzących na rynek pracy. Następnie dr Joanna Szłapińska (Uniwersytet im.
Adama Mickiewicza w Poznaniu) wygłosiła referat Zmiany na rynku pracy jako tło uczenia się menadżerów, a dr Renata Brzezińska (Kujawska Szkoła Wyższa we Włocławku)
referat Doświadczanie epifanii w karierze zawodowej, w biograiach nauczycieli-seniorów.
Obrady w sekcji kontynuowały mgr Marta Bożewicz (Uniwersytet Warszawski) z wystąpieniem na temat doświadczeń przełomowych w życiu powołanych do kapłaństwa
oraz mgr Maja Wenderlich (Akademia Pedagogiki Specjalnej w Warszawie) z referatem
Kamienie milowe w przebiegu życia wybitnych matematyków i uzdolnionej matematycz-
Sprawozdanie z X łódzkiej konferencji biograficznej
173
nie młodzieży. Na zakończenie dr Joanna Stelmaszczyk (Uniwersytet Łódzki) przybliżyła
zebranym releksję na temat szkoły w narracjach biograicznych dzieci.
Konferencję zakończyła sesja plenarna pod przewodnictwem prof. nadzw. dr hab.
Anny Walulik. Jako pierwszy wystąpił prof. nadzw. dr hab. Ryszard Skrzyniarz (Katolicki Uniwersytet Lubelski) z referatem Przełomy w biograiach Zygmunta Szczęsnego Felińskiego, Rafała Kalinowskiego, Alberta Chmielowskiego. Następnie dr Martyna Pryszmont-Ciesielska (Uniwersytet Wrocławski) podzieliła się z zebranymi releksją na temat
Doświadczenia macierzyństwa bezdomnych kobiet w perspektywie narracji pisemnej i wizualnej. W dalszej kolejności prof. nadzw. dr hab. Barbara Toroń-Fórmanek (Uniwersytet Zielonogórski) zaprezentowała zebranym rozważania pod tytułem Biograie skazanych kobiet i mężczyzn kryzysem rozwoju tożsamości człowieka. Sesję zamykały referat
dr Urszuli Tokarskiej (Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie) Gerotranscendencja jako
potencjalna możliwość dopełnienia rozwoju w cyklu życia. Perspektywa narracyjna oraz
interesująca dyskusja.
Na zakończenie prof. nadzw. dr hab. Elżbieta Dubas (Uniwersytet Łódzki) podziękowała wszystkim uczestnikom, a także wyraziła nadzieję na spotkanie podczas kolejnej
z tego cyklu, jedenastej konferencji organizowanej przez Zakład Andragogiki i Gerontologii Społecznej UŁ.
Podsumowując, należy stwierdzić, że już po raz dziesiąty Łódzka Konferencja Biograiczna stworzyła uczestnikom okazję do namysłu nad teorią i praktyką w badaniach
biograicznych, ich miejsca w perspektywie metodologicznej, jak też możliwości wykorzystania w praktyce.
ZAPOWIEDZI I ZAPROSZENIA
Andrzej Klimczuk
Łukasz Tomczyk
CfP ESPAnet Poland Conference – Social
Investment and Development. Stream:
Social and Technological Innovation
in Ageing Policies in the European Union
Stream description:
In recent years, more and more emphasis is placed on the search for innovative responses
to the challenges of ageing populations. Increasingly, the legitimacy of creating local solutions, products, and services is emphasized to meet the social needs of older adults as
well as for the maintenance of intergenerational solidarity.
he aim of the session is to discuss the programming, promotion, and implementation of innovative policies, programs, and projects related to ageing. In particular, we
draw attention to the search for best practices, testing of innovative models, and dilemmas in the ields of management, inancing, implementing and maintaining the sustainability of these new programs.
he session welcomes papers that will provide both theoretical and empirical indings. Selected topics that we would like to underline include, but are not limited to:
– Social innovations based on diversity of ageing policy concepts (such as healthy ageing, active ageing, creative ageing, and ageing in place).
– Preventive approaches in ageing policies as well as older-person centered and integrated care.
– An integrated public policies for older adults and intergenerational programs for
delivering social and care services.
– Governance and ageing policies, including multilevel and multisectoral approaches
to age-friendly cities and communities.
– Strategies for scaling social innovations for ageing societies.
– Digital social innovation, ICT solutions, social and service robotics, smart solutions, gerontechnology, and welfare technology for independent living for older
adults.
176
Andrzej Klimczuk, Łukasz Tomczyk
Stream convenors:
Andrzej Klimczuk (Warsaw School of Economics, Poland)
Łukasz Tomczyk, PhDr (Pedagogical University of Cracow, Poland)
Language: English
CALL FOR ABSTRACTS
he 3rd International Conference ESPAnet-Poland
University of Warsaw
September 22–24, 2016, Warsaw (Poland)
Papers presented in the thematic session will have a chance to be published in the planned
volumes of the “Czech-Polish-Slovak Studies in Andragogy and Social Gerontology” series (https://gerontolodzy.wordpress.com).
Each abstract should contain:
– Contact details (name and surname, institutional ailiation, e-mail address);
– Information on the selected stream;
– Title of the proposed paper;
– Abstract: 200–250 words.
PLEASE, SEND THE ABSTRACT ONLY AT
[email protected],
DEADLINE: MAY 15TH 2016.
http://www.espanetpolska2016.org/-english---home.html
http://www.espanetpolska2016.org/stream-themes-and-call-for-abstracts.html
177
Noty o autorach
Adrianna Maria Borowicz, doktor nauk medycznych
Wydział Nauk o Zdrowiu, Uniwersytet Medyczny w Poznaniu
Adres do korespondencji:
[email protected]
Anna Gaweł, doktor habilitowany
Instytut Pedagogiki, Uniwersytet Jagielloński
Adres do korespondencji:
[email protected]
Anna Gutowska, doktor
Wydział Nauk o Wychowaniu, Uniwersytet Łódzki
Adres do korespondencji:
[email protected]
Przemysław Kaczmarek
Studenckie Koło Medycyny Przeciwstarzeniowej, Uniwersytet Medyczny w Poznaniu
Adres do korespondencji:
[email protected]
Andrzej Klimczuk, doktorant
Szkoła Główna Handlowa, Warszawa
Adres do korespondencji:
[email protected]
Elżbieta Kościńska, doktor
Instytut Pedagogiki, Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy
Adres do korespondencji:
[email protected]
178
Noty o autorach
Jolanta E. Kowalska, doktor
Wydział Nauk o Wychowaniu, Uniwersytet Łódzki
Adres do korespondencji:
[email protected]
Joanna Kunert, doktor nauk medycznych
Wydział Lekarski, Uniwersytet Medyczny w Łodzi
Adres do korespondencji:
[email protected]
Maria Łuszczyńska, doktor
Wydział Nauk Społecznych, Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie
Adres do korespondencji:
[email protected]
Anna Makarczuk, doktor
Wydział Nauk o Wychowaniu, Uniwersytet Łódzki
Adres do korespondencji:
[email protected]
Marcin Muszyński, doktor
Wydział Nauk o Wychowaniu, Uniwersytet Łódzki
Adres do korespondencji:
[email protected]
Grażyna Orzechowska, doktor
Wydział Nauk Społecznych, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie
Adres do korespondencji:
[email protected]
Mariola Pawlaczyk, doktor nauk medycznych profesor UM w Poznaniu
Wydział Nauk o Zdrowiu, Uniwersytet Medyczny w Poznaniu
Adres do korespondencji:
[email protected]
Ewa Piłat, magister
Pełnomocnik Rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego ds. Jagiellońskiego Uniwersytetu
Trzeciego Wieku
Adres do korespondencji:
[email protected]
Agnieszka Salon, magister
Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej “PASTERNIK” w Modlniczce
Adres do korespondencji:
[email protected]
Anna Sanecka, magister
Wydział Teologiczny, Chrześcijańska Akademia Teologiczna w Warszawie
Adres do korespondencji:
[email protected]
Noty o autorach
Łukasz Tomczyk, doktor
Wydział Pedagogiczny, Uniwersytet Pedagogicznym im. KEN, Kraków
Adres do korespondencji:
[email protected]
Maria Marta Urlińska, doktor habilitowany, profesor UMK
Wydział Nauk Pedagogicznych, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu
Adres do korespondencji:
[email protected]
Monika Wrona, magister
Wydział Nauk o Wychowaniu, Uniwersytet Łódzki
Adres do korespondencji:
[email protected]
Kaja Zapędowska-Kling, doktor
Wydział Studiów Międzynarodowych i Politologicznych, Uniwersytet Łódzki
Adres do korespondencji:
[email protected]
Halina Zdebska-Biziewska, doktor habilitowany profesor AWF w Krakowie
Instytut Nauk Społecznych, Akademia Wychowania Fizycznego w Krakowie
Adres do korespondencji:
[email protected]
179