Przejdź do zawartości

Sorajja Esfandijari Bachtijari

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Sorajja

Sorajja Esfandijari Bachtijari (1932–2001) – irańska księżniczka, druga żona szacha Iranu Mohammada Rezy Pahlawiego.

  • Gdy byłam dzieckiem, szach kojarzył mi się z niebieskim samolotem a niebie nad Isfahanem. – Popatrz, popatrz – wołały z podnieceniem moje koleżanki i potrząsały mną. – Tam w górze leci nasz cesarz! – Wytrzeszczonymi oczami przeszukiwałam widnokrąg. Z szachem kojarzyło mi się jeszcze tamto święto, jego wesele z księżniczką Fawzią, gdy całe miasto było oświetlone, a moja piastunka trzymała mnie za rękę. Sztuczne ognie i masy ludzi, którzy w szale radości fetowali parę cesarską… I naturalnie barany, które szlachtowano.
    • Źródło: Ulrike Grunewald, Słynne rywalki, czyli gra o miłość, pieniądze i władzę, wyd. Videograf II, Katowice 2009, ISBN 9788371836824, tłum. Roman Niedballa, s. 107–108.
  • Przypominam ofiarę, która wszakże zachowała cały swój entuzjazm. Szczęśliwie dla mnie.
    • Źródło: Tadeusz Pasierbiński, Monarchie świata. Poczet rodów królewskich i książęcych, wyd. Iskry, Warszawa 2002, ISBN 8320717051, s. 486.
  • Następnego ranka moja fotografia znalazła się we wszystkich gazetach. Nasze zaręczyny ogłoszono przez radio po dwóch dniach. Miałam szesnaście lat. Zrobiono z tego osiemnaście. Różnica wieku byłaby zbyt mocno rzucająca się w oczy. Sprawy przebiegały zbyt szybko, porywały mnie ze sobą w zawrotnym tempie.
    • Opis: opisując dzień po swoich zaręczynach z szachem, na które się zgodziła.
    • Źródło: Ulrike Grunewald, Słynne rywalki, czyli gra o miłość, pieniądze i władzę, op. cit., s. 114.
  • Nie byłam szczególnie zaskoczona. Czyż moja rodzina nie należy do najznakomitszych w całej Persji?
    • Opis: gdy pewnego wieczoru w 1950 została zaproszona do irańskiej ambasady w Berlinie na kolację (była wówczas nastolatką) wydanej na cześć Szams Pahlawi.
    • Źródło: Ulrike Grunewald, Słynne rywalki, czyli gra o miłość, pieniądze i władzę, op. cit., s. 105.
  • Obie mnie męczyły, ich zazdrość mnie męczyła. „Kochana Sorayo, stwierdzam, że dziś po południu przyjmowała pani Aszraf dłużej niż mnie”. „Moja kochana Sorayo, Chams nie powinna się pani tyle naprzykrzać”. Doktor Ayadi pilnował mnie i ustalił rygorystyczne godziny wizyt. Przepychanki obu dam, ich usiłowania, aby zdobyć moją przychylność dla siebie za pomocą prezentów – broszek, perfum, kwiatów czy kandyzowanych owoców – ośmieszały je. Spierały się między sobą, która z nich powinna mi wkładać łyżkę do ust w trakcie jedzenia. Pojedynek na docinki.
    • Źródło: Ulrike Grunewald, Słynne rywalki, czyli gra o miłość, pieniądze i władzę, op. cit., s. 114–115.
  • Oto Mohammad Reza podszedł do mnie. Miał na sobie ciemny mundur ozdobiony złotem, srebrem i odznaczeniami. Galony przy rękawach i pasie, a także cekiny jego epoletów błyszczały, w poprzek jego piersi przewieszona byłą cesarska wstęga. Wziął mnie za rękę, poprowadził do stojącej niedaleko sofy i wręczył mi jako symbol kryształową czarę z cukrem-pudrem. W tym samym momencie matka cesarza zbliżyła się do nas od tyłu i posypała cukrem nasze głowy. Tak słodki powinien być wasz związek. Wasze myśli z cukru. Z wszystkich stron migają światła fleszów – prawdziwe fajerwerki.
    • Opis: wspominając swój ślub.
    • Źródło: Ulrike Grunewald, Słynne rywalki, czyli gra o miłość, pieniądze i władzę, op. cit., s. 116.
  • Szach i ja – tytułowaliśmy się nawet w łóżku.
    • Źródło: Erich Schaake, Kobiety dyktatorów, wyd. Videograf II, Katowice 2004, s. 91.
  • Uczennice… pochodziły z różnych stron świata: z Włoch, Indonezji, Ameryki Południowej, Grecji, Hiszpanii… Tak jak ja były tu, aby nauczyć się języków. Tak jak ja były tu, aby zostać obytymi towarzysko damami i perfekcyjnymi żonami. Uczono nas także tańca, gotowania i dobrych manier. Wspólnie wybierałyśmy się na narty do Gstaad, gdzie dla pensji wynajmowano każdej zimy jeden wiejski domek. Miałyśmy zajęcia z malarstwa, sztuki i literatury. Porównywałyśmy obyczaje panujące w naszych krajach, dyskutowałyśmy o polityce lub teologii – robiąc to, kręciłyśmy sobie włosy z lokówkami. Przywykałyśmy do życia, jakie wyznaczali nam rodzice.
    • Opis: o swej nauce w szkole Printaniere w Zurychu – surowej pensji dla dziewcząt.
    • Źródło: Ulrike Grunewald, Słynne rywalki, czyli gra o miłość, pieniądze i władzę, op. cit., s. 109–110.
  • Wszyscy podnoszą się z krzeseł. Przede mną stoi szach w mundurze generalskim irańskiej armii. Uważam, że wywiera dobre wrażenie, jest wspaniały i zniewalający. Jestem całkowicie pod jego urokiem. Wygląda to po prostu olśniewająco… Tak, mogę to otwarcie przyznać, dla mnie była to miłość od pierwszego wejrzenia.
    • Opis: o swym pierwszym spotkaniu z Mohammadem Rezą Pahlawim.
    • Źródło: Ulrike Grunewald, Słynne rywalki, czyli gra o miłość, pieniądze i władzę, op. cit., s. 113.
  • W wieku trzynastu lat: irańska szkoła, szary uniform, woń kadzidła, cuchnące klasy, zajęcia, prace domowe, kucie aż do przesady, żadnych wakacji, żadnego kina, żadnego wolnego czasu dla siebie. Nauka, zadania domowe, zajęcia, egzamin na wiosnę.
    • Opis: wspominając dzieciństwo.
    • Źródło: Ulrike Grunewald, Słynne rywalki, czyli gra o miłość, pieniądze i władzę, op. cit., s. 109.

O Sorajji Esfandijari Bachtijari

[edytuj]
  • Była bardzo atrakcyjna. Była bardzo wysoka, co jemu się bardzo podobało. Poza tym widział w niej młodą kobietę, dobrze wykształconą, która znała języki obce, nowoczesną dziewczynę, która jednocześnie pochodziła z klanu Bachtiarych.
    • Autor: Haide Hakimi (późniejsza dama dworu Sorajji)
    • Źródło: Ulrike Grunewald, Słynne rywalki, czyli gra o miłość, pieniądze i władzę, op. cit., s. 113.