Przejdź do zawartości

Październik

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
To jest stara wersja tej strony, edytowana przez 176.200.80.68 (dyskusja) o 01:41, 29 sty 2018. Może się ona znacząco różnić od aktualnej wersji.
Kalendarium dzień po dniu
<< październik 2024 >>
Pn Wt Śr Cz Pt So Nd
30 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 1 2 3

Październik – dziesiąty miesiąc w roku, według kalendarza gregoriańskiego ma 31 dni.

Październik jest na półkuli północnej miesiącem jesiennym, a na południowej wiosennym. Jest najdłuższym miesiącem w roku kalendarzowym, ponieważ wypada wtedy zmiana z czasu letniego na zimowy (jest dłuższy o jedną godzinę od pozostałych 31-dniowych miesięcy).

Nazwa miesiąca (dawniej również paździerzec) pochodzi według Brücknera od słowa paździerze, oznaczającego „odpadki od lnu lub konopi”. Obok tego funkcjonowały również nazwy: paździerzec, paździerzeń, pościernik, a także winnik (por. starogermańska nazwa miesiąca Weinmond).

Łacińska nazwa October ("ósmy miesiąc"; zobacz: kalendarz rzymski) została zapożyczona przez większość języków europejskich.

4 i 10 października mają za patronòw świętych Franciszków: Franciszka z Asyżu i Franciszka Borgiasza. Na wsi dawniej mówiono: Po świętym Franciszku chodzi bydło po owsisku, co mogło oznaczać zmniejszanie się ilości rosnącej na polu zielonej paszy dla bydła.

7 października jest świętem Matki Bożej Różańcowej.

8 października (patronka św. Brygida) często bywały ciepłe słoneczne dni ze snującym się w powietrzu babim latem. Mówiono: O świętej Brygidzie babie lato przyjdzie.

15 października (patronki św. Jadwiga i św. Teresa) często zaczynano ogrzewanie domów i palenie w piecach. Święta Jadwiga szczapy dźwiga.

18 października (św. Łukasz) nie prowadzono już przed zimą w polu ani zasiewów ani zbiorów. Święty Łukasz, czego po polu szukasz?.

21 października (św. Urszula) zdarzały się poranne przymrozki. Święta Urszula perły w polu rozsnuła[1].

Zobacz też

Przypisy

  1. Oskar Kolberg: Lud. T. 24: Mazowsze polne. część 1. Warszawa: LSW, PWM, 1963, s. 192.