Bitwa pod Warszawą (1705)

Bitwa pod Warszawą – starcie zbrojne, które miało miejsce 31 lipca 1705 roku podczas wojny północnej pomiędzy połączonymi wojskami sasko-polsko-litewskimi pod dowództwem Otto Arnold von Paykulla a Szwedami pod dowództwem Karla Nierotha, ściągniętymi do Warszawy dla zabezpieczenia koronacji wojewody poznańskiego Stanisława Leszczyńskiego na króla Polski przez konfederatów warszawskich.

Bitwa pod Warszawą 1705
III wojna północna
Ilustracja
Czas

31 lipca 1705

Miejsce

Wola, dolina rzeki Drny

Terytorium

przedmieścia Warszawy, Mazowsze, I Rzeczpospolita

Przyczyna

zwołanie konfederacji na lipiec 1705 celem koronacji Stanisława Leszczyńskiego

Wynik

zdecydowane zwycięstwo Szwecji

Strony konfliktu
Saksonia
Polska
Szwecja
Dowódcy
Otto Arnold von Paykull,

Stanisław Chomętowski,

Stanisław Mateusz Rzewuski,

Adam Mikołaj Sieniawski,

Michał Serwacy Wiśniowiecki

Karl Nieroth
Siły
ok. 9 500[1] ok. 2 000[2]
brak współrzędnych
Plan bitwy pod Warszawą z dzieła Theatrum Europeanum, t. 17, 1720

Geneza

edytuj

Po śmierci szwedzkiego króla Karola XI w 1697, w 1699 r. Dania, Saksonia (a zarazem Polska i Litwa przez osobę króla Augusta II), Rosja i Brandenburgia zawarły sojusz, którego celem było odzyskanie utraconych terytoriów w czasie poprzednich wojen ze Szwecją. Wbrew przewidywaniom nowy król szwedzki Karol XII bardzo szybko wyeliminował z wojny Danię, rozbił Rosjan w bitwie pod Narwą i ruszył w pogoń za wojskami saskimi w głąb terytorium Rzeczypospolitej, zajmując bez walki Warszawę. Stronnicy króla zawiązali konfederację sandomierską 29 stycznia 1704 roku[3]. 16 lutego 1704 roku zawiązano antysaską konfederację warszawską detronizując króla Augusta II i ogłaszając bezkrólewie. 13 lipca 1704 pod osłoną wojsk szwedzkich ogłoszono Stanisława Leszczyńskiego królem, co było uzurpacją, bowiem król w Rzeczypospolitej mógł być wybrany tylko w wolnej elekcji.

Dla ochrony konfederacji warszawskiej przybywa gen. Karl Nieroth z czterema regimentami: 3 kawalerii (1 940 ludzi) i oddziałem piechoty (60 ludzi), które stanęły obozem na Ujazdowie. Nieroth nie mógł liczyć na żadne wsparcie – wojska Karola XII obozowały w tym czasie pod Rawiczem. Obóz został rozbity poniżej skarpy wiślanej, a dojścia do obozu prowadziły dzisiejszymi ulicami Agrykola, Myśliwiecką i Górnośląską.

Wiedząc o słabości sił szwedzkich na Warszawę rusza znad Bugu gen. Otto Arnold von Paykull z 12 oddziałami jazdy saskiej (3 500 ludzi – głównie kirasjerzy i dragonia), licząc na wsparcie sił polsko-litewskich liczących 50 chorągwi jazdy litewskiej i 40 chorągwi jazdy koronnej (każda chorągiew po 65 ludzi – razem 6 000 jazdy), którymi dowodzili marszałkowie konfederacji sandomierskiej m.in. starosta radomski Stanisław Chomętowski, referendarz koronny Stanisław Mateusz Rzewuski, hetman polny koronny Adam Mikołaj Sieniawski, hetman polny litewski Michał Serwacy Wiśniowiecki i łowczy wielki litewski Stanisław Ernest Denhoff.

Szwedzki generał otrzymał informację o zbliżaniu się wroga, jednak nie wiedział, którą z przepraw zabezpieczyć – w okolicach Góry, Karczewa, Kazunia czy Zakroczymia. Niesprzyjający dla Szwedów był także niski stan wody w Wiśle spowodowany długotrwałymi upałami, przez co kawaleria mogła podjąć próbę przeprawy także w innym miejscu. 28 lipca na drugi brzeg zostały wysłane 2 podjazdy szwedzkie do obserwacji ruchów sił wroga.

W nocy z 29 na 30 lipca pod Kazuniem został rozbity oddział pod dowództwem pułkownika Klasa Bondego, co saski generał Otto Arnold von Paykull potraktował jako zwycięstwo, przedwcześnie informując króla Augusta II o rozbiciu Szwedów, rozproszeniu konfederatów i ściganiu Nierotha. Wojska saskie przekroczyły Wisłę pod Kazuniem i ruszyły w kierunku Warszawy przez Młociny i Bielany.

Po południu 30 lipca gen. Nieroth ogłosił wymarsz z obozu na Ujazdowie i zatrzymał się na wzniesieniach pomiędzy Bielanami a dzisiejszą ul. Stawki, jednak nie doczekawszy się na wroga wrócił na noc do Ujazdowa. W nocy siły sasko-polsko-litewskie przybyły pod Warszawę i obchodząc Warszawę zostały rozstawione na pozycjach na lewym brzegu rzeki Drny, pomiędzy dzisiejszymi dzielnicami Wola i Ochota.

Oddziały sasko-polsko-litewskie zajęły obszar pomiędzy dzisiejszym skrzyżowaniem Młynarskiej i Sołtyka (Powązki) a Szczęśliwicką i Szujskiego (Szczęśliwice). Wojska saskie ustawione zostały w centrum w 3 liniach po 1 750 ludzi w pierwszej linii (6 oddziałów), 1 440 ludzi w drugiej linii (6 oddziałów) i w trzeciej ustawiono odwody – 2 regimenty kirasjerów (425 ludzi). Na prawym skrzydle stanęło 40 chorągwi polskich w 2 liniach, razem 2 600 jazdy pod dowództwem Denhoffa i Chomętowskiego, na lewym zaś 50 chorągwi litewskich w 2 liniach, razem 3250 jazdy pod dowództwem Wiśniowieckiego i Rzewuskiego. Razem 6 000 wojsk polsko-litewskich i ponad 3 500 saskich na odcinku 1400 metrów.

O wschodzie słońca 31 lipca 1705 gen. Nieroth rozstawił swoje oddziały w jednej linii w oparciu o wzniesienie terenu w rejonie dzisiejszych ulic Okopowej i Towarowej na prawym brzegu Drny. Lewe skrzydło oparte było o dzisiejsze tory kolejowe w rejonie dworca Warszawa Główna, prawe o Al. „Solidarności” róg Żelaznej – razem prawie 2 000 jazdy na odcinku 700 metrów, z 2 pikietami piechoty w Warszawie (60 ludzi).

Pierwsze potyczki zaczęły się ok. godziny 8 rano. Kilka lekkich chorągwi polskich ruszyło w kierunku Warszawy i weszło w rejon Wielopola i starło się ze szwedzką piechotą w rejonie ulicy Długiej przy Arsenale. Po odparciu Polaków Szwedzi ruszyli do ataku, jednak zostali zmuszeni do wycofania się na Ujazdów.

W tym czasie Nieroth posunął wojska w kierunku nieprzyjaciela i zauważył silne jego zgrupowanie na prawym skrzydle, którego zamiarem było okrążenie lewego skrzydła szwedzkiego. Atak pod dowództwem Chomętowskiego przełamuje szwedzkie szyki, któremu na pomoc rusza kawaleria Nierotha z centrum. W powstałą lukę na lewym skrzydle szwedzkim wdzierają się Polacy, co widząc Nieroth cofa swoją kawalerię na poprzednią pozycję. 6 polskich szwadronów husarii Chomętowskiego atakuje Szwedów od tyłu i z flanki, jednak ci je wytrzymują i podejmują działania zaczepne, zmuszając oddziały sasko-polsko-litewskie do wycofania. Odcięci przez Szwedów od oddziałów sasko-polskich Litwini uciekają z pola walki w kierunku Górc i dalej w kierunku Puszczy Kampinoskiej, ścigani przez szwedzką jazdę.

W zaciekłych walkach w rejonie wsi Wola i Odolan Szwedzi zmuszają oddziały sasko-polskie do wycofania się z pola bitwy, na którym zostaje tylko chorągiew husarska Chomętowskiego i Szwedzi, wkrótce zmuszając i jego do opuszczenia pola boju.

Po bitwie

edytuj

Trwająca ok. 6 godzin bitwa głównie kawaleryjska przyniosła obu stronom znaczne straty, lecz główny cel wojsk wiernych królowi Augustowi II nie został osiągnięty. W ręce szwedzkie wpadł saski dowódca – generał Otto Arnold von Paykull, wkrótce stracony za zdradę. W Warszawie zebrał się sejm konfederacki i w październiku koronowany został Stanisław Leszczyński. Pomimo znacznej przewagi sił sasko-polsko-litewskich Szwedzi osiągnęli zdecydowane zwycięstwo, co zawdzięczali nie tylko przewadze jakościowej nad wrogiem (weterani jednej z najnowocześniejszych armii Europy), ale także nieudolnemu dowodzeniu wojsk nieprzyjaciela – praktycznie chorągwie litewskie nie wzięły udziału w walce, co miało być skutkiem kłótni między dowództwem polskim i litewskim.

Przypisy

edytuj
  1. Siły saskie podawane są od 3 500 do 4 000 jazdy: kirasjerów i dragonii.
  2. Należy uwzględnić też zniesiony pomiędzy Kazuniem a Zakroczymiem podjazd Klasa Bondego – kilkuset ludzi.
  3. Wojciech Kriegseisen, Samorząd szlachecki w Małopolsce w latach 1669-1717, Warszawa 1989, s. 132.

Bibliografia

edytuj
  • Bitwa warszawska w 1705 r.., „Stolica”, nr 1 (315), 3 stycznia 1954 r., s. 12–13.
  • Jan Wimmer, Wojsko Rzeczypospolitej w dobie wojny północnej, Wyd. MON, Warszawa 1956.
  • Leszek Podhorodecki, Rapier i koncerz. Z dziejów wojen polsko-szwedzkich, Książka i Wiedza, Warszawa 1985.
  • Mała Encyklopedia Wojskowa, Tom III R-Ż, Wyd. MON, 1971.